Kask w cenie do 600zł? Porównanie do Lazer Tornado GL

[Corbi95]

Ja rozumiem, że najlepiej gdybym na kask wydał dwa razy tyle, albo trzy razy tyle, ale niestety mnie nie stać póki co, a w czymś jeździć muszę. Będę liczył na to, że coś jednak uchroni w razie jakiejś stłuczki.

Blenda to warunek obowiązkowy bo nie lubie gdy mi w oczy słońce daje :-) Ja się nie pytam co będzie na moją głowe, tylko który z tych kasków jest najlepszy według Was, jeżeli ktoś miał okazje testować albo zna się po prostu ot tak, albo dotykał, macał i wgl. Wiadomo, ja pojeżdże po sklepach i pomierze co będzie, ale jakaś teoria już by się przydała, na co zwracać uwage :-)

 

Bo 125 to nie motocykl i tam sobie nic zrobic nie idzie w tańszym kasku :-) Dziwne rozumowanie, ale niech będzię, że przyjmuje, żeby nie zmieniać tematu.

 

Dzięki Croomwab, już wiem coś więcej, jak ktoś coś wie jeszcze to poproszę o info :-)

Edytowane 5 Marca 2019 przez Corbi95

[tadeo]

Żaden z tych :) Wymieniłeś kaski na 125 a nie na 600.

 

Podpiąłeś się do tematu sprzed 12 lat. Wtedy za 600 zł można było kupić bezpieczny kask, a teraz kupisz za tyle tylko kupę dodatków w mizernej, niezbyt wytrzymałej skorupie. Ale zaraz, nie wspomniałeś że szukasz bezpiecznego kasku... :rolleyes:

Bez blendy będzie lżejszy (i bezpieczniejszy), będzie miał też lepszą wentylację czołową.

Z drugiej strony, im gorsza wentylacja tym (zwykle) ciszej, więc może to jest jakaś droga naokoło ;) .

 

Nikt z nas nie ma Twojego kształtu czaszki więc nie podpowiemy co będzie Ci najlepiej pasowało do głowy. Będąc w sklepie przymierz 3-4 kaski z różnych zakresów cenowych i poczuj różnicę.

'

Arcer wybacz, ale co to za teoria z dupy z podziałem kasków na 125 ccm i 600-ki?

Teorie które głosisz to w większości tylko chwyty marketingowe. Na codzień mam do czynienia z kaskami do 1000 zł, ale porównywałem je również z modelami wychwalanymi pod niebo za grubo ponad 2 tys i niestety szału w tych drogich nie było!

 

 

Cześć, przymierzam się do zakupu kasku, mam około 600zł. Oglądam różne kaski na internecie i mniej więcej wiem co chce. Ma być blenda, to jest warunek podstawowy i im cichszy tym lepiej. Wiem, że nie będzie cicho w kasku za tą cene, ale no im będzie lepiej wyciszony z proponowanych, tym lepiej. Waga im mniej tym lepie, ale te dwa pierwsze warunki najważniejsze. No i raczej w całości, nie żadne szczękowe.

Mam na oku następujące modele:

-LS2 Vector FF397

-HJC IS-17

-Nolan N86

-Airoh ST301 (to nowość więc wiem, że z opiniami będzie ciężko)

-Caberg Drift

 

Oczywiście wszystkie w granicach +/- 650zł można znaleźć i na to się nastawiam, nie więcej.

Sam najbardziej jestem przekonany do Ls2 vector, ale czemu.... Ja się zbytnio nie znam, dlatego pytam Was o opinie, co byłoby najcichsze z powyżej podanych i nie tak ciężkie ;-)

 

Ja z wyżej wymienionych wybrałbym HJC IS-17.

Bardzo wygodne wnętrze, dobra praca mechanizmów i ogólnie fajna jakość. Możesz również dokupić Pinlock zarówno dedykowany HJC za 200 zeta jak i uniwersalny za 100. Z wad - opuszczanie blendy na szczycie kasku :banghead:

[Limo]

.

 

Edytowane 6 Marca 2019 przez Limo

[Arcer]

Teoria jest luźno oparta na tym, że spełniają tylko normę ECE, czyli testowano je dla uderzeń przy 28 km/h. Oczywiście to poniżej prędkości dla motorowerów, ale podciągnijmy je już optymistycznie pod 125cc.

 

Żaden z tych kasków nie przeszedł testów Snell (i nie przejdzie przez obecność blendy). Tam dopiero zaczyna się jako-taka ochrona przy prędkościach, które można osiągnąć na każdym większym moto.

 

Tadeo, piszesz że jakość tańszych kasków niewiele odbiega od droższych i pewnie częściowo masz rację. Mówisz jednak o tym, jak te kaski sprawdzają się przy dzwonie, czy jak się je ogląda na półce w sklepie? Rozejrzyj się szerzej i nie mów proszę o chwytach marketingowych, bo mam w nosie to czy ktoś na tym zarobi czy nie.

 

Zasugerowane kaski są zbyt zbliżone żeby to w ogóle roztrząsać. Wybór jest taki, jakby pójść do Decathlonu po kask na rolki. Może i czymś się różnią, ale w skrócie to ta sama liga.

 

Jak już ma być koniecznie w zgodzie z wymaganiami to sugerowałbym Nolana N86/N87. Mechanizm blendy jest mniej awaryjny (w IS-17 jakieś 50% reklamacji to uszkodzone suwaki blendy), a reszta to technicznie te same materiały.

Tak czy inaczej dokup sobie czarną szybę. Blenda w tych kaskach jest za jasna do użytku latem (jak w wielu innych).

[konrad1f]

co to znaczy "testowano je dla uderzeń przy 28 km/h"?

[Croowab]

Teoria jest luźno oparta na tym, że spełniają tylko normę ECE, czyli testowano je dla uderzeń przy 28 km/h. Oczywiście to poniżej prędkości dla motorowerów, ale podciągnijmy je już optymistycznie pod 125cc.

 

Zasugerowane kaski są zbyt zbliżone żeby to w ogóle roztrząsać. Wybór jest taki, jakby pójść do Decathlonu po kask na rolki. Może i czymś się różnią, ale w skrócie to ta sama liga.

 

 

Nie mam wiecej pytan!

🥴

[Corbi95]

Mam pytanko, czy to są dwa te same kaski czy one się czymś różnią i znalazłem okazje? :-) Bo zauważyłem, że jest duża różnica ceny.

 

https://www.fc-moto.de/epages/fcm.sf/pl_PL/?ObjectPath=/Shops/10207048/Products/LS2-FF327-Challenger-Solid-Helmet/SubProducts/LS2-FF327-Challenger-Solid-Helmet-0009

 

od tego...

 

https://allegro.pl/oferta/kask-ls2-ff327-challenger-matt-titanium-r-l-nowosc-7860660743

[tadeo]

Teoria jest luźno oparta na tym, że spełniają tylko normę ECE, czyli testowano je dla uderzeń przy 28 km/h. Oczywiście to poniżej prędkości dla motorowerów, ale podciągnijmy je już optymistycznie pod 125cc.

 

Żaden z tych kasków nie przeszedł testów Snell (i nie przejdzie przez obecność blendy). Tam dopiero zaczyna się jako-taka ochrona przy prędkościach, które można osiągnąć na każdym większym moto.

 

Tadeo, piszesz że jakość tańszych kasków niewiele odbiega od droższych i pewnie częściowo masz rację. Mówisz jednak o tym, jak te kaski sprawdzają się przy dzwonie, czy jak się je ogląda na półce w sklepie? Rozejrzyj się szerzej i nie mów proszę o chwytach marketingowych, bo mam w nosie to czy ktoś na tym zarobi czy nie.

 

Zasugerowane kaski są zbyt zbliżone żeby to w ogóle roztrząsać. Wybór jest taki, jakby pójść do Decathlonu po kask na rolki. Może i czymś się różnią, ale w skrócie to ta sama liga.

 

Jak już ma być koniecznie w zgodzie z wymaganiami to sugerowałbym Nolana N86/N87. Mechanizm blendy jest mniej awaryjny (w IS-17 jakieś 50% reklamacji to uszkodzone suwaki blendy), a reszta to technicznie te same materiały.

Tak czy inaczej dokup sobie czarną szybę. Blenda w tych kaskach jest za jasna do użytku latem (jak w wielu innych).

 

Kłócić się nie będziemy, ale informacje, jakie znalazłem na temat wspomnianych przez Ciebie testów dupy nie urywają:

 

Procedura certyfikacji obejmuje przeprowadzenie kilku testów:

• Upadek kasku z odpowiedniej wysokości na różne powierzchnie: płaskie, półokrągłe, różne kanty
• Testowanie stabilności pozycji. Kask może się nieznacznie przesunąć, ale nie może się obrócić
• Test penetracji skorupy kasku – z określonej wysokości zrzucany jest ostro zakończony 3kg ciężarek.
• Test penetracji szybki kasku.
• Testy wytrzymałości zapięcia kasku

 

Wygląda to podobnie do testów Sharpa...

Edytowane 7 Marca 2019 przez tadeo

[Arcer]

Różnica jest w tym, że Sharp do każdego uderzenia bierze inny egzemplarz, a w Snellu wszystkie te ciosy przyjmuje jeden kask. Badanie jest więc mniej oderwane od rzeczywistych warunków wypadku. W Sharp robi się test na penetrację szyby???

 

Norma ECE 22-05 to test przy ok 8,5 m/s (to samo mamy w Sharp), stąd 28 km/h. Nie mów że wypowiadając się na takie tematy od lat nie wiedziałeś o tym. Będąc instruktorem stanowisz przecież autorytet dla ludzi którzy tutaj szukają wiedzy.

 

Technicznie z tej całej stawki faktycznie najlepiej wypada LS2, a cena w Polsce wynika z tego, że dystrybutor zna odbiór tych kasków przez klientów na naszym rynku (cena w Niemczech to jakaś abstrakcja, bo za tyle można kupić wersję z carbonu, ale od kilku lat tak było że LS2 były tańsze w Polsce niż na zachodzie). Pytanie jak z jakością... Pierwsze ich modele z włókna szklanego były świetne na papierze, a w rzeczywistości wyginały się w rękach. Sporo jednak poprawili przez ostatnie lata czerpiąc od innych producentów. Może to już ten moment, gdy uczeń przerósł mistrza.

[Rura_]

A ja po "teście" zgodzę się z Arcerem... NIGDY! Kasku z blendą nikomu nie polecę/zaproponuję... Na własnym łbie przetrenowałem.... Kask w teorii cały, ważne co stało się z łbem... Podkusiło mnie żeby nie brać normalnego kasku.. Szyby się nie chciało zmieniać... http://s918.photobucket.com/user/TuxA71/media/_IGP0009_zpseoydtoyk.jpg.html

Tak, że jak słoneczko przeszkadza, tylko pełny integral + ciemna szyba.... Chyba, że przez przypadek oczywiście, chcesz zostać następnym testerem....

Nie polecam...

[Corbi95]

Ja nie chce urazić waszej męskej dumy panowie, rozważajcie dalej na temat kasków, ale może w jakimś innym temacie czy cuś, ja potrzebuje garnka na łeb :-) Znajomy uderzył w asfalt głową,a nie jechał powoli bo świrował jarzębia w hjc is max 2, tam też jest blenda i żyje, ma się dobrze, kask się podrapał i to wszystko. A jak mam zatrzymać się na drzewie przy 100km/h + to nawet kask za 2000zł mnie nie uratuje. Zresztą co to za dziwne teorie, że podałem kaski na 125pojemności..... na 125 można rozwijać prędkości grubo ponad 100km/h, więc tutaj nagle taki kask się nada? Według mnie, to jest tak, że albo stać Cię na kask za 2000zł i masz coś w teorii bezpieczniejszego, albo nie i wtedy szukasz czegoś tak jak ja. Ja rozumiem, że próbujecie wytłumaczyć, że zdrowie najważniejsze, najodporniejszy byłby kask bez blendy, a do tego droższy, ale mam 650zł +/- na kask z blendą. Jeden głos był na nolana, jeden na hjc, oczywiście możecie doradzać też jakieś swoje propozycje, za kilka dni wybieram się do miasta, pojeżdzę po sklepach i sam przetestuje na swojej glowie, ale może ktoś jeszcze ma jakieś pomysły?

 

Zapytałem kilka wiadomości wyżej, czy te dwa ls2 challengery się czymś różnią, bo ta różnica ceny mnie dziwi, a kask mi się podoba. Czy ktoś zna odpowiedź?

[jarenty]

LS2 FF327 CHALLENGER

Kasku nie znam ale patrząc po ilości wystających elementów może być głośny. Co do ceny to sprawdź u innych sprzedawców z polskiego rynku czy są podobne.

[Rura_]

Kolego... Ja glebnąłem z prędkością koło 40/h... Więc wiesz.... Nawet się nic nie złamało... Nie licząc łba....

Neurochirurg kumaty powiedział, że gdyby była amortyzacja zamiast pustej przestrzeni w kasku... to pewnie bym wstał, się otrzepałem i z bańki... No ale niestety blendą się musi gdzieś chować ... I miesiąc śpiączki ponad....

A wcześniej też łbem waliłem... I przy większych prędkościach... Tylko miałem dobre kaski... bez syfiastych blend.

Tak, że w zasadzie mi to lata... Twól łeb... Twój problem... Ja tylko lojalnie ostrzegam...

[Croowab]

Czyli kazdy kasb z blenda jest dla motorowerkow a jak sie chce jezdzic szybciej niz 28km/h to musi byc kask bez blendy. Herezje glosicie panowie ale to wasze zdanie.

 

A nt to cisnij do sklepu i sprawdz hjc lub nolana.. wybierz ten ktory jest wygodniejszy inleoiej pasuje Ci do glowy. Jesli chodzi o technologie to za bardzo sie nie roznia...

[Corbi95]

Tak też zrobie, przejadę się przymierze i wtedy zdecyduje, ale jak już tak namawiacie, może uda mi się wstrzymać miesiąc i dołożyć do czegoś lepszego, ale z tej blendy raczej nie zrezygnuje :-(