Wild / Road Star Company

[Gadziu79]

na tym zdjęciu oczywiście nie moje zapożyczone z forum http://img505.imageshack.us/i/10id4.jpg/

nad filtrem powietrza po lewej stronie przy gaźniku jet rurka wężyk i jakiś zaworek czy coś takiego czy gdzieś to powinno być podłączone czy nie bo w moim jak pamiętam nigdzie nie jest podłączone choć końcówka wygląda tak jakby jakiś wężyk miał na to nachodzić

[orange rider]

Zabierz czym prędzej moto z tego serwisu. To patałachy jakieś, mogą więcej szkody narobić niż napraw! Nie mają nawet podsawowej wiedzy na temat motocykli, które chcą naprawiać. Wiedzy, którą Ty pozyskałeś w 1 dzień na forum :) Masakra.

[vpower]

na tym zdjęciu oczywiście nie moje zapożyczone z forum http://img505.imageshack.us/i/10id4.jpg/

nad filtrem powietrza po lewej stronie przy gaźniku jet rurka wężyk i jakiś zaworek czy coś takiego czy gdzieś to powinno być podłączone czy nie bo w moim jak pamiętam nigdzie nie jest podłączone choć końcówka wygląda tak jakby jakiś wężyk miał na to nachodzić

To jest najprawdopodobniej przelew gaznika. Jak mu sie cos popieprzy/zawiesi to tam wyrzuci paliwo - taki zaworek bezpieczenstwa zeby przez uszczelki nie wycisnelo.

Ja mam filtr z Barona i inna dysze oraz igle i moto tez czasem kichnie przy malych predkosciach w gaznik, na ssaniu jestem go w stanie zadusic jak za dlugo chodzi i sie zagrzeje, ale za to lecac 120 i odkrecajac manetke to musze sie kiery trzymac bo 180 sie za szybko pojawia a moto chce dalej jechac.:)

[Miran]

To jest najprawdopodobniej przelew gaznika. Jak mu sie cos popieprzy/zawiesi to tam wyrzuci paliwo - taki zaworek bezpieczenstwa zeby przez uszczelki nie wycisnelo.

Ja mam filtr z Barona i inna dysze oraz igle i moto tez czasem kichnie przy malych predkosciach w gaznik, na ssaniu jestem go w stanie zadusic jak za dlugo chodzi i sie zagrzeje, ale za to lecac 120 i odkrecajac manetke to musze sie kiery trzymac bo 180 sie za szybko pojawia a moto chce dalej jechac.:)

 

Jak czytam o 180 km/h to aż mnie ciarki przechodzą.

Nie miałem co prawda jeszcze okazji jechać po jakiejś konkretnej drodze i mam krótką szybę ale jadąc 120 wydaje mi się że mnie oderwie od kierownicy no i szum już jest konkretny.

 

To jest najprawdopodobniej przelew gaznika. Jak mu sie cos popieprzy/zawiesi to tam wyrzuci paliwo - taki zaworek bezpieczenstwa zeby przez uszczelki nie wycisnelo.

Ja mam filtr z Barona i inna dysze oraz igle i moto tez czasem kichnie przy malych predkosciach w gaznik, na ssaniu jestem go w stanie zadusic jak za dlugo chodzi i sie zagrzeje, ale za to lecac 120 i odkrecajac manetke to musze sie kiery trzymac bo 180 sie za szybko pojawia a moto chce dalej jechac.:)

 

Jak czytam o 180 km/h to aż mnie ciarki przechodzą.

Nie miałem co prawda jeszcze okazji jechać po jakiejś konkretnej drodze i mam krótką szybę ale jadąc 120 wydaje mi się że mnie oderwie od kierownicy no i szum już jest konkretny.

[Prałat]

Laik się wypowiada, więc bez nagonki :icon_mrgreen: A czyściliście kiedyś filterek odmy? Bo ja tak :icon_razz: Po zdjęciu AIS już tego nie ma.

[piter 1600]

Z jego wypowiedzi wynika że już AIS-a nie ma.

[MFC]

Koledzy czy ktos wybiera sie na Gryf Party 2009 nad Liwem kolo Wegrowa

[perkusista]

Ale jaja z tymi serwisami... :evil:

Wydawało mi się zawsze,że jak serwis to chyba wiedzą co naprawiają i dobrze moto tam zaprowadzic, ale odkąd siedzę na forum to zaczynam te serwisy miec głęboko w d.......

Co prawda jak zaprowadziłem niegdys swojego Intruza 1400 do regulacji, to później trza się było dobrze kiery trzymac bo diabeł był nieprzeciętny... :biggrin:

Później był w serwisie mój VL 1500... Hmm... Nie narzekałem...

Ale narazie to nie udało mi się tutaj przeczytac,żeby któryś serwis w pełni wywiązał się z powierzonego mu zadania... :evil:

To trochę smutne , jeśli nie wk........................... :icon_twisted:

 

Jeśli stuk był by z przodu to mogły to być łożyska główki,a tyłu może być za miękko ustawiony amor.Ale trzeba dobrze obejrzeć wszystkie połączenia z zwłaszcza połączenie amora z wahaczem.

 

No i GRATULUJĘ wreszcie kupionego sprzęta.

 

A dziękuję :biggrin:

Nie wydaje mi się,że łożyska głowki ramy , bo miałem to przy VL 1500 i troche to wtedy czuc...

Wlazłem dziś pod moto ( na kanale) i amor, wahacz i co tam jeszcze jest z tyłu, wszystko jest jak nowe- właściciel nawet założył kawałek gumy do ramy od spodu żeby nie chlapało na amortyzator...

A zwracałem uwagę po temacie na pokrewnym "naszym" forum, gdzie Krzysiek Upload opisuje,że może pękac wahacz...

Nie ma nawet śladu,że coś takiego mogłoby miec miejsce...

To może faktycznie za miękko ustawiony amor, i dobił....?

Sądząc po tym właścicielu co mi moto sprzedał, to może to i możliwe...

Pytanie czy może to byc ta przyczyna...? :banghead: Ja tam ciężki nie jestem... 70-pare kilo to nie słoń,że zawias dobija... :biggrin:

[vpower]

Ja waze mniej niz 70kg i przypierdzielilem rama na oryginalnych ustawieniach. Po prostu Cie akurat w zlym momencie bujnelo i po zawodach. Koleina, studzienka itd. Nie panikuj - na pewno masz wszystko ok z moto.:)

[perkusista]

Ja waze mniej niz 70kg i przypierdzielilem rama na oryginalnych ustawieniach. Po prostu Cie akurat w zlym momencie bujnelo i po zawodach. Koleina, studzienka itd. Nie panikuj - na pewno masz wszystko ok z moto.:)

 

No obyś miał rację VPower :biggrin:

Wiesz, jak się kupuje używane, nieważne czy moto czy puszkę , zawsze jest cień podejrzenia i obawy...

Może faktycznie dobiło, w sumie miało prawo...

Ale jedziesz, a tu nagle " łubudubu"...!!

To co byś pomyślał...? :bigrazz:

[piter 1600]

Stuknęło raz czy dwa.Jeśli nie powtarza się więcej to nie ma co się obawiać.Prawdę powiedziawszy nawet dobijający amor nie powinien stukać.

[vpower]

Amor nie stuknie ale rama tak.:) Jezdzac obnizonym moto wiem cos na ten temat.:)

[Gadziu79]

Co do stukania to ja swoją ramą odbijam się o asfalt jadąc na wprost o łukach nie wspomnę bo jak raz trafiła się koleina i dobiło zaraz motocykl wyprostowało i poszedłem na czołówkę z BMW tylko na szczęście kierowca był gryfny i odbił wpadając do rowu a ja uszedłem z życiem a miałem tylko 50km\h teraz pokonuję łuki przy 20 a sprężyna jest skręcona na max

 

A co do mojego motocykla i serwisu to dzwoniłem i nadal nic !!!

kolejną dyszę sprawdzają może w poniedziałek wtorek coś będzie wiadomo

jeszcze nigdy tak nie żałowałem że coś gdzieś naprawiam i tak już zapłaciłem 250 zł nie wspominając o koszcie paliwa do nich choć to można zaliczyć jako traskę ale tragiczną w skutkach bo wróciłem pociągiem uwierzcie mi aż chce się płakać moje maleństwo musiałem zostawić i teraz sama tam jest z tymi oprawcami 120 km od domku

Czy jeszcze kiedyś będzie jeździła ?????? ;(

[piter 1600]

Gdyby nie awaria to byś nie wiedział jak pociąg wygląda.Nie wiem po co oni wymieniają dysze skoro wcześniej moto chodziło.

[Gadziu79]

Dokładnie to wszystko mnie przerasta !!! szczerze !! myślę by im to zabrać i ??? ale co dalej ? wcześniej jeździł a teraz mam kupić coś innego Masakra !!!!

Przecież chodził lekko jak marzenie sorki że panikuję ale to jest grat którego tak pragnąłem a teraz mam się tylko martwić ?

Proszę pomóżcie w decyzji ???

Przecież Głupi Gaźnik nie może wygrać za 14 dni Litwa muszę jechać !!!