Skocz do zawartości

postój z włączonym zapłonem (długi postój)


kiki
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Sprawa wygląda tak - grzebałem cos przy moto i zapomniałem wylaczyc zaplon :wink: - moto tak stalo całą noc :). Po tym jak rano wszedlem do garazu i zobaczyłem, że kontrolki sie palą to aż zamarłem. Wiem, że przez to mógł paść moduł albo cos jeszcze (tylko co??). Iskra jest bo sprawadzałem- co mogło paść przez mój błąd??

Dzieki z góry za odp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie , nic się nie stało.

Jak sam zauważyłeś kontrolki nadal się paliły , więc nawet niezdążył rozładować się akumulator.

Nie było więc żadnego obciążenia , większość elementów elektroniki była poprostu w stanie "czuwania".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no jeszcze nie- bo zimno jak cholera i moto w ogóle jest po czesci rozebrane do zimowego serwisu. Zakreciłem tylko ze 3 razy rozrusznikiem zeby sprawdzic czy daje iskre- iskra jest.

 

nie powinno sie nic stac, co najwyzej aku padnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja mam takie pytanie nie wiem czy mam akumulato czy nie :buttrock: ale chyba nie motrek z silnikiem am6 i zostawilem go na tydzien z pzrekrecona stacyjka czyli chyba zaplon wlanczony.... ???? Teraz nie chce odpalic.... Czy cos moglo sie zepsuc?? bo ma jeszce 2 wersje z zatarym cylindrem...

Edytowane przez czaju3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja mam takie pytanie nie wiem czy mam akumulato czy nie :buttrock: ale chyba nie motrek z silnikiem am6 i zostawilem go na tydzien z pzrekrecona stacyjka czyli chyba zaplon wlanczony.... ???? Teraz nie chce odpalic.... Czy cos moglo sie zepsuc?? bo ma jeszce 2 wersje z zatarym cylindrem...

 

 

:buttrock: Jak to nie wiesz czy masz aku??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie wiem.... nigdy nie potzrebowalem wiedziec... Ale chyba nie mam bo moto odpala sie z kopniaka a światla wlanczaja sie dopiero po wlaczeniu silnika... no nie wiem?? a jak jest to gdzie powinien byc?

 

Nie masz żadnych kontrolek przy tym sprzęcie? Nie zaświecały się jak przekręcałeś zapłon?

Nie wiem co to za maszyna ale być może masz tak jak w komarze, że nie jest potrzebny akumulator i wtedy nawet jak zostawisz na włączonym zapłonie nic się nie dzieje.

Druga wersja to masz akumulator i zostawiając sprzęt na właczonym zapłonie rozładowałeś go doszczętnie i nie zapali. Mogła też paść cewka.

Trzecia wersja, jak kopnik działa to napewno moto nie jest zatarte.

 

Akumulator jeśli masz to powinien być pod siedzeniem.

 

Najlepiej to wykręć świecem wetknij ją spowrotem do przewodu, oprzyj świece o metalową część silnika, tak żebyś widział elektrody, włącz zapłon i użyj kopnika kilka razy obserwując, czy na świecy jest iskra.

 

No i nie trzymaj świecy w palcach jak będziesz kopał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czaju3, rece mi opadaja - masz jakis tam sprzecik i nie wiesz, czy masz chociazby aku. To jest ŻENUJĄCE : /

 

sprzet mam od niedawna, pozatym nie trzymam go w domu tylko jakies 60km dalej w drugim mieszkaniu. Jezdze tam srednio raz na 2 tygodnie i motorkkowi moge poswiecic tylko kilka godzin. To co sie psulo i musialem naprawic poznalem dogłebie a z akumulatorem nie mialem doczynienia wiec sie nim nie interesowalem.... Co tu jest zenujące???

Edytowane przez czaju3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...