hiuston Opublikowano 22 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2007 Też jestem okularnikiem i kupiłem sobie Airoha Jet55, po wczorajszych pierwszych próbach jestem szczęśliwy jak dziecko :biggrin: Jedyny kłopot z nim to zakładanie i ściaganie bo niestety trzeba wcześniej binokle ściągnąć. Nie miałem okazji sprawdzić go przy większej prędkości jak 120, ale do tej pory jestem zadowolony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lukass Opublikowano 22 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2007 Ja ostatnio przymierzałem szczękowce. Na szczęscie nie musiałem specjalnie sciągać okularów do większosci :flesje: Przymierzalem też jeta, wszystko jak najbardziej ok. Ale.... Podobaja mi sie jety, ale boje sie, że w razie wypadku nie będe miał pół twarzy :D a już niestety raz miałem szczęke złamaną i to nic przyjemnego, zwłaszcza kiedy się je przez słomkę :icon_razz: Wiec decyduje się na szczękowca, tylko i wyłacznie czarnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtaq Opublikowano 25 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2007 Też jestem okularnikiem i kupiłem sobie Airoha Jet55, (...) Jedyny kłopot z nim to zakładanie i ściąganie bo niestety trzeba wcześniej binokle ściągnąć. Nie miałem okazji sprawdzić go przy większej prędkości jak 120, ale do tej pory jestem zadowolony.Też jestem użytkownikiem Airoh Jet55. To dobry kask dla okularników, bo:1. Jest wygodny i obszerny na tyle, że okulary nie haczą nawet o wewnętrzną blendę przeciwsłoneczną.2. Wspomniana blenda eliminuje konieczność stosowania fotochromów, czy nakładek przeciwsłonecznych na oprawki. W odróżnieniu od podobnej blendy w Cabergu Downtown, można ją opuszczać i podnosić niezależnie od pozycji wizjera.3. Bez problemu - i tu dziwię się cytowanej wyżej opinii - można kask zakładać i zdejmować z okularami na nosie.Mam rozmiar L, więc nie jest to bańka wielkości orzecha kokosowego i w odróżnieniu od integrala, którego stosuję do innego motocykla ten Jet Airoha wchodzi na głowę nie zrzucając mi okularów na glebę. W integralu to jest cały rytuał ze zdjęciem oprawek, odłożeniem w bezpieczne miejsce, tylko broń boże na drgające siodło, bo potem trzeba w trawie szukać. Po założeniu kasku pozostaje już tylko wsunąć zauszniki tak, by nie weszły do ucha, a nie jest to proste... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kfazimotor Opublikowano 29 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2007 Po założeniu kasku pozostaje już tylko wsunąć zauszniki tak, by nie weszły do ucha, a nie jest to proste...to jest też i moja metoda, okulary nosze niewielkie, więc mi jakoś bardzo nie przeszkadzają, ale mam jeden kłopot, okulary pod kaskiem powodują leciutki ucisk na uszy. W krótkim czasie można go nawet niezauważyć, w dłuższym jest bardzo nieprzyjemny :lalag: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qsa Opublikowano 18 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2009 witam Słowem wprowadzenia, obwód glowy 58 cm, nosze okulary. Moja rozmiarówka wg prawideł to M. Mam bardzo starego Nolana i jeszcze starszą Cobrę (skorupy ze szczęką stałą), juz mocno ułożone do głowy ;). więc nie miałem problemu z okularami. Zreszta jeździłem bez szyb. Ponieważ kaski są bardzo leciwe myslę, aby kupić nowy kask do cruisera. Obecnie w sklepach jest sporo kasków - modeli z 2008 roku z tzw. wyprzedaży. Zawsze to od kilkudziesięciu nawet do kilku setek taniej. 1. Mam pytanie do osób noszących okulary jakich konkretnie producentów i modeli używają? Pochodziłem po sklepach i mierzyłem. Myślałem o kwocie tak ok 600,- podam tu przykład kaski AGV z otwieraną szczeką - Speedway lub otwarty Planet. Kaski maja obecnie troche bajerów, najbardziej interesuje mnie to antyparowanie szybki przy kaskach szczekowych - szczególnie interesuje mnie zdanie osób jeżdżących w okularach. 2. Czy te systemy antyparujace sprawdzają się na postoju przy kaskach szczękowych i jakie systemy wentylacji się sprawdzają przy okularach (czy jest to tradycyjnie podniesienie szczęki) ? Kolejna rzeczą jest rozmiarówka, pomimo 58 cm ciasno wchodzi mi L. Przy otwartym da się jeszcze wytrzymać ale przy szczękowym ponieważ ma druciane oprawki to nie mogę wcisnąć okularów, a jak nawet mi się uda to po chwili gniotą mnie zauszniki. 3. Czy są jakies modele które maja bardziej wyprofilowane wnetrze na uszy (okulary)? Po wlozeniu XL nie ma problemu z gnieceniem, ale zdaje sobie sprawe, ze jak się wnętrze ułoży to będzie za luźno. 4. Jak sobie z tym radzicie? pozdr ArturK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lukasz1221 Opublikowano 18 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2009 Witaj ! Osobiście posiadam kask Road Runner Sting (mało znany , z dolnej półki - 300-350 zł) . Posiadam właśnie rozmiar L i jestem z niego bardzo zadowolony. Jest przeznaczony na obwód 58-59 (jaki ja mam to nie wiem, nigdy nie mierzyłem) . Jeżdze w okularach . Mój problem to właśnie przy deszczu lub jak jest zimno, to właśnie parowanie szybki. Fakt, nawet same folie na szybki po 60 zł zdają sprawę ale... No właśnie, jest małe ale... Mianowicie szybka nie paruje w ogóle, ale co z tego jak okulary nadal parują ? :banghead: Niestety na to poradzić nie da się nic (może ta folia co na szybki, to na okulary przykleić ? :icon_eek: ) . Osobiście gdy zakładam kask , to potem z włożeniem okularów nie ma problemu. Nie uciskają w uszy ani nigdzie po głowie, a kask dopasowany idealnie. Jeśli na moto ciągle jeździsz w okularach to odradzam wydawania tych 100 zł więcej na taki kask z taką szybką , bo i tak to nic nie da, ponieważ okulary będą i tak i tak parować... No chyba , że jakieś preparaty na okulary kupić itp. , ale raczej taka zabawa na długi okres efektów nie przyniesie... Takie jest moje (potwierdzone ) zdanie. Pozdrawiam , Łukasz1221 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrymek Opublikowano 19 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2009 Witam. To nie ta cena, ale ja mam shoei multitec. Kask rewelacja i okularki mieszczą się swobodnie. Początkowo stare wąskie oprawki ciasno wchodziły, ale później i nowe, dosyć szerokie oprawki też się elegancko mieściły. Także kupując i przymierzając w sklepie nie przejmuj się, że cisną, później nie będzie tego problemu. Co do parowania okularów w kasku. Moje szkła nie dotykają twarzy (łuk brwiowy i policzki) i powietrze ma swobodny obieg, więc nie parują. Kiedyś miałem takie, które mocno wciskały mi się w twarz, dotykając jej i wtedy parowały. Ale, to moje osobiste przemyślenia. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geni Opublikowano 19 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2009 Ja też kiedyś żyłem w błędnym przeświadczeniu, że jak się pingle nosi od wieków, to jest się na zawsze skazanym na jakieś jety, szczękowce itp. Okazało się to na szczęście wierutną bzdurą, bo zakupiłem sobie Shoei XR-1000 i dzięki odpowiedniemu wyprofilowaniu wypełnienia kasku nie mam żadnych problemów z używaniem kasku i okularów jednocześnie :cool: . Po prostu trzeba poszukać kasku dla siebie, rozumiem i boleję nad nieszczęściem niewolników stylu jeżdżących na czopkach :wink: , ale całą reszta nie mająca ochoty na jazdę w nocniku lub doniczce na głowie wcale nie musi kombinować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kirek Opublikowano 19 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2009 Do jazdy staram się zakładać soczewki kontaktowe. IMO znacznie wygodniejsza opcja niż okulary pod kaskiem, ale ... Na wszelki wypadek zabieram ze sobą: http://www.harfa-harryson.com.pl/fnc/goodd...p5?id=290&pos=6 Zakładałem pod Suomy Vandal (M), mieszczą się w Shoei XR1000 (S) i Schuberth C1/C2. Nie uwierają zbytnio. Parują jednak i niewiele na to mogłem poradzić. Okulary parują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zozol Opublikowano 19 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2009 Ponieważ okulary to zdecydowanie moja branża, namawiam jednak wszystkich na soczewki kontaktowe! 2cm kwadratowe pola widzenia plus ograniczenia wynikikające z uzywania kasku to bardzo zawęża pole widzenia. Soczewki dają koomfort pełnego pola widzenia , jak u osoby zdrowej. Przy czym wypadek w okularach grozi dodatkowymi zagrozeniem pokiereszowania twarzy, wbicia części okularów, soczewek okularowych w twarz oko..Jeżeli chodzi o okulary - sa w produkcji soczewki z połowłokami antifog, które tylko troszke sie zaparowują. Inna opcja to okulary sportowe, których modeli jest od groma z takimi patentami jak: odpinanie zauszników i dopinanie gumki(chyba firma RETRO), w wersji - montaz soczewek korekcyjnych, nawet duzych minusów i plusów z wymienną szybką, białą lub przeciwsłoneczną..itd..itp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qsa Opublikowano 20 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2009 Ponieważ okulary to zdecydowanie moja branża,... No cos drgneło w temacie :bigrazz: , soczewki u mnie definitywnie odpadaja, pewnie sprawie sobie jakies plastiki. Na razie kupilem kask otwarty HJC, bedzie na krotkie przejazdzki. Pozniej pomysli sie o czyms lepszym. Dzisiaj i tak sporo narzadzilem (oby nie zapeszyc), i uszy mi odpadaja od mierzenia skorup. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cerb Opublikowano 20 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2009 (edytowane) Kawal czau jezdzilem w szczekowcu, pozniej jet, jeszcze pozniej integral - wszystko oczywiscie z okularami na nosie. Zadna z tych opcji nie zdala egzaminu i najlepszym wyjsciem sa po prostu soczewki. Nosze 3 miesieczne czyli musze je co kilka godzin plukac w plynie i nieraz jak jade na caly dzien to zabieram okulary zeby w drodze powrotnej jechac juz w nich. Ale na kilkugodzinny wypad soczewki sa jak najbardziej ok. Na sezon letni skusze sie na soczewki jednomiesieczne w ktorych mozna chodzic 30 dni i nocy non stop co powinno rozwiazac powyzszy problem. Edytowane 20 Lutego 2009 przez Cerb Cytuj http://www.bikepics.com/members/cerb/ - moja stajnia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zozol Opublikowano 20 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2009 Na sezon letni skusze sie na soczewki jednomiesieczne w ktorych mozna chodzic 30 dni i nocy non stop co powinno rozwiazac powyzszy problem. I to jest wersja dla opornych :) Świetny pomysł, jak zagadacie z pielegniarką z poradni lub znajomą okulistką, to mozna nawet umówić się na wymienianie na miejscu w poradni czy zakładzie optycznym.Przychodzisz raz na miesiąc -zdejmują i zakładają nowe soczewki, wtedy znowu masz to z głowy na następny miesiąc. U mnie w pracy kilku osobom w ten sposób pomagamy :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 20 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2009 no... poniekąd nie ten dział (ani forum ;) ), ale jeśli już temat wypłynął to zapytam: jak się ma teraz kwestia przepuszczalności tlenu przez soczewki w tych miesięcznych? sprzed kilku lat, jak nosiłem, pamiętam że właśnie to był podstawowy z nimi problem. niby można przez miesiąc nie zdejmować, ale nikt tego wtedy nie polecał a w temacie: mnie tam zakładanie okularów nie przeszkadza. przy soczewkach wysychają mi oczy, zwłaszcza pod kaskiem, gdzie jest dodatkowy wymuszony i niezbędny przepływ powietrza. szczękowiec jest rozwiązaniem... ale wbrew pozorom nie najlepszym: wyjąwszy nieliczne przypadki rozmawiania po otwarciu szczęki, wyżej oceniam swojego starego integrala jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
swistak64 Opublikowano 20 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2009 Witam! Jestem okularnikiem z -5,0 na obu oczach i ten temat przerabiałem od lipca do końca sezonu 2008. Po wielu latach w ubr. powróciłem do jazdy na moto. Obecnie mam Nolana N100E(szczękowca czarnego) i dość długo metodą prób doszedłem do stanu zadowolenia. Najpierw wybór kasku - szczękowiec z dobrą wentylacją - Nolan jw., później parowanie szyby - zakup antifoga, pomogło, ale okulary dalej parowały zwłaszcza podczas postoju na światłach itp. - zakup (cholernie trudny w Polsce, w Niemczech na e-bayu 1€) noska do kasku bo kask choć nowy, kupiłem bez noska - sukces! nawet na postoju przy światłach okulary nie parują! Polecam. Co do ułożenia kasku do okularów to w moim Nolanie od początku nie było większych problemów, ale najpierw nosiłem stare okulary tzw. "wiedenki", czyli same szkła i cienkie zauszniki, obecnie duże zauszniki w niczym nie przeszkadzają i nie uwierają. Nie mam tez problemu ze spadaniem okularów podczas zakładania/zdejmowania kasku. Jeszcze jedno nie jeżdżę w kominiarce(przeszkadza przy okularach) tylko w takiej czapeczce od Horna. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.