Ku przestrodze!

[cichy2]

Widzę, że na forum jest dużo młodych [wiekiem] motonitów proponuje tu umieszczać filmy z autentycznychwypadków drogowych z udziałem motocykli [bez tych ze stuntu] abyśmy wszyscy ci starsi [wiekiem] też przypomnieli sobie, że motocyklista musi myśleć - także za kierowców katamaranów!

 

http://www.livevideo.com/video/1ACD23E09C4...-car-crash.aspx :icon_evil:

http://www.livevideo.com/video/6868F8E3322...-cars-suck.aspx

Edytowane 5 Lutego 2007 przez cichy2

[jurjuszi]

Nie raz już wypowiadałem się na ten temat, ale powiem jeszcze raz. To jest bez sensu. Nikt nie wyciąga żadnych wniosków z cudzych tragedii. Jest takie powiedzonko, że człowiek uczy się na błędach. Dodać należy, że na własnych.

 

pozdr

Edytowane 5 Lutego 2007 przez jurjuszi

[MariuszJ]

a chcialem dzis pojezdzic :icon_evil:

odeszla mi ochota

[Volks]

ten w tym aucie na drugim filmiku ladnie poje***ny. chyba specjalnie chcial wszystkich skosic :icon_evil:

[Iluminat]

Swoją drogą ciekawy zbieg okoliczności... Jeden wypadek kręcony z tylu ujęć. Chodzi mi o tą drugą sytuacje.

[cichy2]

Nie wydaje mi się żeby to było zfingowane - może akurat mieli kręcić jakiś film o stuncie, albo już kręcili i ten debil się zdenerwował.

Pozdrawiam

[trajka66]

Nie raz już wypowiadałem się na ten temat, ale powiem jeszcze raz. To jest bez sensu. Nikt nie wyciąga żadnych wniosków z cudzych tragedii. Jest takie powiedzonko, że człowiek uczy się na błędach. Dodać należy, że na własnych.

 

pozdr

 

Wypraszam sobie ja staram sie wyciągać. A powiedzonko jakie jest takie jest ale ja osobiscie wole sie uczyc na czyiś błędach niz na swoich.

 

pozdro

[Banan_007]

O tym 2 filmie to jeśli dobrze pamiętam mówili kiedyś w TV, to była jakaś grupka osób które miały grać w filmie czy coś w tym stylu, mieli kręcić jakąś scene... dawno to było i nie pamiętam szczegółów,a ten koleś specjalnie w nich wjechał.

[Litrus]

tak, na tej stronie pod filmem, pisze po angielsku, ze krecili wtedy film, i te osoby zginely... nie lubie takich filmow... smutne to jest... jazda na motorku - piekna sprawa, ale jest tez druga strona ... najgorsze jest to ze zazwyczaj wypadki sa z winy kierowcow puszek :rolleyes:

[shipp]

Nie raz już wypowiadałem się na ten temat, ale powiem jeszcze raz. To jest bez sensu. Nikt nie wyciąga żadnych wniosków z cudzych tragedii. Jest takie powiedzonko, że człowiek uczy się na błędach. Dodać należy, że na własnych.

 

pozdr

 

Faktycznie, cudze błędy bardziej postrzega się jak tanią sensację niż nauczkę życiową.

Ale jakie wnioski można wyciągnąć z filmu, gdzie ktoś jedzie spokojnie na moto a jakiś idiota wjeżdża mu w dupę? Zrezygnować z jeżdżenia motocyklem? Nie wszystko da się przewidzieć i nawet najspokojniejsza jazda z przestrzeganiem wszystkich przepisów ruchu drogowego może zakończyć się tragicznie przez jakiegoś kretyn/idiotę w katamaranie. :rolleyes:

[WLD_Wlodi]

Ale głupki w tych samochodach...Nie rozumiem tego.... Na filmie nikt się nie zatrzymał, nawet nikt się nie zainteresował poszkodowanymi.

 

Raz na forum był jeden filmik o wypadku, ujęcie ze stacji benzynowej. Świadkowie wypadku dopiero po 30 sekundach poszli do osoby.... W samochodzie! A motocyklistą się nie zainteresowali...

[Jimmy]

http://www.livevideo.com/video/landing/1AC...-car-crash.aspx

5 aut przejechalo i zaden sie niezatrzymal,

 

czy ten zielony zatrzymal sie do nich?czy poprostu stanal na swiatlach?bo tak to wygladalo

Edytowane 5 Lutego 2007 przez Jimmy

[tita]

jest taka stronka, uprzedzam ze bardzo drastyczna przedstawiajaca skutki wypadkow www.ride2die.com pewnie na forum ktos juz kiedys wrzucal link, ale pomyslalam ze przypomne

[Raff]

Nie raz już wypowiadałem się na ten temat, ale powiem jeszcze raz. To jest bez sensu. Nikt nie wyciąga żadnych wniosków z cudzych tragedii. Jest takie powiedzonko, że człowiek uczy się na błędach. Dodać należy, że na własnych.

 

pozdr

 

geniusze ucza sie na cudzych bledach, madrzy ludzie ucza sie na wlasnych, debili nie ucza sie nigdy !

[jurjuszi]

Wypraszam sobie ja staram sie wyciągać. A powiedzonko jakie jest takie jest ale ja osobiscie wole sie uczyc na czyiś błędach niz na swoich.

 

pozdro

Nie przeczę. Ja jednak prędzej wyciągnę wnioski i jakąś naukę z przypadków opowiedzianych przez znajomych czy opisanych przez forumowiczów (po wypadku Greedo zacząłem bardziej zwracać uwagę na niby-czekające puszki). Są bardziej realistyczne i bardziej przemawiają do wyobraźni. W skrajnych przypadkach dotykają nas samych. Te wszystkie filmiki i zdjęcia publikowane masowo w sieci (oj są ludzie, którzy po prostu lubią sobie popatrzeć wystarczy przykład potrąconego niedawno, gdzie tłumek stał i patrzył jak człowiek umiera) są zbyt drastyczne aby mogły być jakimkolwiek przykładem dydaktycznym.

 

pozdr

Edytowane 6 Lutego 2007 przez jurjuszi