Skocz do zawartości

Japońskie klasyki


smichas
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

no faktycznie tu przyznaje Ci racje, są motocykle których przerabianie powinno być karalne! :/

 

a co do chęci przerabiania czy jest wieksza czy mniejsza? niż dawniej... to szczerze mówiąc trudno powiedzieć,... dziś częściej widać przeróbki ingerujące w moc czyli elektronika(której w motocyklach codziennego użytku jestem stanowczym wrogiem) lub mechanika. Dzisiaj do wizualnych przeróbek bierze się choppery albo wielkie krążowniki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerabianie a przebudowanie motocykla to dwie różne sprawy.

Można zbudować pięknego Cafe Racera na bazie zniszczonego singla typu XBR500 czy SR500.

Jest tylko kilka problemów typu kto ręcznie wykona zbiornik paliwa lub zadupek z blachy karoseryjnej tak aby wyglądał na fabryczny i nie posiadał na zewnątrz kilku kilo szpachli a wewnątrz po miesiącu kilku kilo rdzy.

Kto z kilku kół zrobi jedno na nowych szprychach z dużym bębnem hamulcowym tak aby motocykl nie miał tendencji do myszkowania lub ciągłego podskakiwania nawet na równym pasie jezdni?.

Tego typu konstrukcja musi mieć swój niepowtarzalny styl i musi być dopracowana technicznie oraz plastycznie do perfekcji bo inaczej wyjdzie z niej kupa nieszczęścia i ludzie znający temat będą się wyśmiewać głośno z nieszczęsnego budowlańca. Na początek należy do perfekcji zaznajomić się z budową motocykla i zasadą pracy jego poszczególnych elementów a do tego potrzebne jest kilka lat praktyki z czym wielu piszących w tym temacie ma jeszcze problem.

Nie mam zamiaru tym tekstem nikogo obrażać ale bez odpowiedniej wiedzy nie można zmieniać ani konstrukcji ani wyglądu zewnętrznego bo nic dobrego z tego nie wyjdzie.

Na początek radzę wyremontować przynajmniej zewnętrznie kilka starszych motocykli i nie koniecznie japońskich aby nabrać doświadczenia a dopiero potem pomyśleć o przebudowie czegoś bardziej wartościowego.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh nie no Boa nie przejmuj się ;P Aż tak źle nie jest. Ale podpisuje się pod słowami Piotra, gdyż sam udowodniłem swoją głupotę i brak doświadczenia w postaci pierwszej Katany tj 550. Do dziś stoi w powijakach z zatartym sworzniem :/ Człowiek uczy się na błędach!!! Taka stara święta prawda... teraz (nie chwaląc się) z 750 nie popełniam tego samego błędu i biorąc pod siły na zamiary.. zacząłem delikatniej remont/odrestaurowanie a nie od razu śrubka w śrubkę. Więc i ja apeluje !!! Rozwagi Panowie, motocykle wcale nie są takie proste, nawet te stare ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aleś mi teraz posolił :icon_twisted:

:biggrin:

Nie było moim zamiarem zniechęcać Cię do przebudowy motocykla ale chciałem Ci wyjaśnić ogrom komplikacji jakie Cię czekają jeżeli zaczniesz bez uprzedniego przygotowania.

Najważniejsze jest samozaparcie, upór i zawziętość podczas pracy. Oczywiście cierpliwość jest podstawą mechaniki i ślusarstwa a pośpiech jest wskazany podczas łapania pcheł.

Przygotuj porządny plan i szkice jak chciałbyś widzieć taki motocykl a dopiero po konsultacjach z kolegami możesz się przygotować do pracy.

Widziałem sporo modeli przed prototypowych japońskich motocykli w tym Hondę GL czy Suzuki Hayabusa i muszę powiedzieć że gorszych kasztanów nigdy nie widziałem.

Z kolei prototyp ostatniej wersji JUNAKA w karoserii podobnej do SHL Gazela był bardzo trafony i szkoda że nie wszedł do seryjnej produkcji.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie było moim zamiarem zniechęcać Cię do przebudowy motocykla ale chciałem Ci wyjaśnić ogrom komplikacji jakie Cię czekają jeżeli zaczniesz bez uprzedniego przygotowania.

Najważniejsze jest samozaparcie, upór i zawziętość podczas pracy. Oczywiście cierpliwość jest podstawą mechaniki i ślusarstwa a pośpiech jest wskazany podczas łapania pcheł.

Spoko Piotrze :icon_twisted:

Sęk w tym, że moja rola to się raczej na projekcie kończy... mam kolegów, którzy siedzą w motocyklach kilka lat i to Oni mi pomagają realizować wizje :biggrin:

Fotografia ślubna, dziecięca, portretowa, akty, etc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co chcesz remontowac w tej Katanie ?

Pytam zanim zapedzisz sie w nastepne klopoty.

Wczoraj machnalem 150 km na moim GS1150 i stwierdzilem jeszcze raz ze nie ma nic lepszego na dalsze trasy.

Oto on :

 

http://i77.photobucket.com/albums/j60/adam...FE/b5268202.jpg

 

http://i77.photobucket.com/albums/j60/adam...FE/faac76d4.jpg

 

Czy ktos z uczestnikow dyskusji potrafi powiedziec co jest w tym motocyklu nie oryginalne ? :icon_twisted:

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktos z uczestnikow dyskusji potrafi powiedziec co jest w tym motocyklu nie oryginalne ? smile.gif

Ja odpowiem:

naklejki na prawej owiewce, torba na zbiorniku i brak osłony łańcucha. :icon_twisted:

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koła?

 

przewody w stalowym oplocie

zaciski

kiera

a może cały przód?

Edytowane przez konrad1f

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh... W katanie 750 nic wielkiego prócz wymiany łożysk w wahaczu, główce ramy i w kołach. Do tego wymiana uszczelniaczy w przednim zawieszeniu :icon_twisted: Bo chyba nie chcecie mi powiedzieć że Olej rzygający na dolną półkę to normalny objaw ;P <żarcik> do tego odświeżenie malowania (rama + plastiki), wymiana klocków hamulcowych i opon. ... a z silnikowych regulacja zaworów i wymiana napinacza - synchronizacja i ustawienie składu mieszanki ... Nic z zdejmowaniem czapki tj. głowicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cieplo Konrad, cieplo.

Przod 87GSXR, podobny zewnetrznie ale sztywniejszy i lepiej tlumiony, zaciski przednie Bandit 1.2, kola GSXR, konwersja lancucha i zebatek z 636 na 535 ( dlatego brak oslony ) normalna turystyczna kierownica zamiast oryginalnej niewygodnej wydumki.

Z tego co nie widac - tloki Wiseco na pojemnosc 1185 i stopien sprezania 10.5: 1 :icon_twisted: Po tym wszystkim zaczal jezdzic i hamowac jak motocykl wspolczesny.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OOO świetnie że znalazłem kogoś kto miał do czynienia z tłokami Wiseco?? Jak to się sprawdza, sam jakiś czas temu chciałem nabyć takie tłoki do Kawasaki Z 550 na 610. To prawda, że dostępny jest cały zestaw, tj. tłok, pierścienie, sworzeń i zapinka ?? i czy wymagany jest szlif korbowodu, aby go spasować z tłokiem?

 

Przy okazji też pytanie do Adama o te zaciski od Bandita 1.2. Mianowicie... wymieniłeś same zaciski czy pompe hamulcową również?? Sam w Katanie 750 mam nie lada problem z przednim hamulcem. Przewody wymieniłem na stalowy oplot, a płyn na RBF 600 ale szczególnie zauważalnej poprawy nie widać. Co dziwniejsze w Katanie 11 też był podobny objaw ale po wymianie klocków na Nissin-y poprawa była wstrząsająca.

Edytowane przez namiot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki, dwie sprawy.

Najpierw namiot: kupiłem kiedyś Kawe KZ 750 na części (jako dawcę do Zeta, którego już miałem). Okazało się, że jakiś Niemiec wsadził tam tłoki Wiseco. Z 750 wyszło 810 :P Uszczelkę pod głowicę targałem już z Czech. Bo w PL nikt tego nie miał. Lamery... A szczegóły techniczne - to już Pan Piotrek :flesje:

 

Teraz cała reszta: chłopaki, jeżeli chcecie coś napisać o konkretnym modelu, piszcie w osobnym temacie. Dostaliśmy własny dział, możemy w nim pisać o sprzętach, szukać rozwiązań problemów, chwalić się, szukać czegoś. Robienie z tematu "Japońskie klasyki" tasiemca w stylu "Bandit - łączmy się" czy "Moda na sukces" jest bez sensu. Po kiego przekopywać setki postów i dziesiątki stron w poszukiwaniu informacji na temat konkretnego modelu? Lepiej założyć nowy temat i z głowy.

Kurna, w końcu cały dział mamy dla siebie ;)

 

ucio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pamietam czy w komplet wchodza sworznie czy nie, w kazdym razie na pewno cala reszta + kupuje sie komplet uszczelek do gory silnika.

Jezeli twoj silnik ma dobre sprezanie to niczego nie dotykaj i jezdzij na tym co masz - to o wiele bezpieczniej niz zaczac jakies przerobki.

W moim przypadku silnik byl zajechany, a motocykl mial 14 wlascicieli przede mna, byl uzywany w wyscigach, lezal kilka razy, byl ogolnie bardzo zaniedbany i musialem go praktycznie odbudowac.

Jesli chodzi o uklady hamulcowe serii GS ( do ktorej naleza zarowno Katana twoja jak i ojca ) to byly one dosc skuteczne ale daleko im do wspolczesnych.

Poza tym aby naprawde dzialaly wszystkie ich czesci skladowe musza byc w absolutnym porzadku, np grubosc tarcz musi byc powyzej minimum.

Ja odbudowalem zaciski i pompe w swoim motocyklu, ale dalej nie bylem zadowolony glownie z powodu sporej sily niezbednej do zablokowania kola, co na spolke z ciezko "wciskalnym" sprzeglem meczylo mnie szybko w miescie. W zwiazku z tym ze i tak planowalem przerobke przodu i kol wiec przy okazji wymienilem zaciski. Wymagalo to zaprojektowania i zrobienia nowych mocowan, jako ze4 zaciski nie pasowaly do goleni z 87r.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...