Skocz do zawartości

Czy trzeba używać pasów bezpieczeństwa


Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Mam Garbusa z 1969 roku. Jak na razie, przynajmniej do remontu, nie mam możliwości zapięcia pasów bezpieczeństwa. Pasy w aucie są obydwa, przymocowane do słupków, jednakże mam tylko jeden zamek, do którego teoretycznie mógłbym wpinać pas. Nie robię tego teraz, ponieważ często mi się on zacina i po prostu nie chce mi się z nim walczyć. Teraz pytanie: czy podczas kontroli policyjnej policjant może mi zarzucić jazdę bez pasów i ukarać mandatem?

Wiem, że warunki dopuszczenia pojazdu do ruchu przewidują pasy w autach zarejestrowanych po raz pierwszy w 1971 roku. Obiło mi się jednak o uszy, że nawet w samochodach wcześniej zarejestrowanych, ale posiadających przymocowane pasy, istnieje obowiązek ich używania. Jak to jest w rzeczywistości? Byłbym wdzięczny, gdyby odpowiedzi poparte były nazwami dokumentów (linkami do nich), które regulują tę kwestię.

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

 

Pozdrawiam

 

PS.

Uprzedzając niektóre posty chciałbym zaznaczyć, że zapoczątkowałem ten temat nie po to, aby wywołać dyskusję na temat sensu jazdy w pasach w ogóle - to akurat nie ulega wątpliwości. Uważam, że podczas wypadku zapięte pasy wielokrotnie ratują życie jadącym. Mnie chodzi jedynie o uzyskanie odpowiedzi na konkretne, postawione przeze mnie pytania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm... ten jeden zamek to jest konstrukcyjnie jeden, czy drugi zaginął w pomroce dziejów twojego pojazdu?

tak czy inaczej: mam podejrzenie, że przepisy będą tu analogiczne do ciężarówek i pasów na tylnej kanapie w osobówkach - co oznacza, że jeśli są zamontowane, to mają być zapięte. niesprawny zamek działa w tym przypadku na twoją niekorzyść

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm... ten jeden zamek to jest konstrukcyjnie jeden, czy drugi zaginął w pomroce dziejów twojego pojazdu?

Konstrukcja pasów przewiduje dwa zamki. Auto kupiłem niestety tylko z jednym - co się stało z drugim, nawet porucznik Borewicz by nie doszedł. Ale o ile znam właściciela, to posłużył on do przybicia gwoździa w deskę od stodoły, a potem wylądował w stercie złomu na podwórku. Jednakże opłacenie archeologa wyniosłoby drożej, niż zakup kompletu pasów, dlatego też dałem sobie spokój z poszukiwaniami :icon_question:

tak czy inaczej: mam podejrzenie, że przepisy będą tu analogiczne do ciężarówek i pasów na tylnej kanapie w osobówkach - co oznacza, że jeśli są zamontowane, to mają być zapięte. niesprawny zamek działa w tym przypadku na twoją niekorzyść

jsz

Wnioskuję, że jeśli zamek działa na moją niekorzyść, to wystarczy go wykręcić. Czy może jednak pasy również?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no bez dwóch zdań - jeżeli są pasy to znaczy, że trzeba je zapinać. Jeżeli są złe, stare lub mają popsute zamki - trzeba je wymienić. Pasy można odkręcić i wymienić jak każdą inną część. Ogólnie - czy to podczas kontroli drogowej, czy przy badaniu technicznym - samochód powinien mieć co najmniej takie wyposażenie z jakim opuścił fabrykę. No i to nie jest tak, że jak sobie wykręcisz to już nie musisz używać. Jeżeli w Twoje auto opuściło fabrykę z zamontowanymi pasami - to pasy powinny być i masz obowiązek ich używać. Jeżeli natomiast garbus wyjechał z fabryki bez zamontowanych pasów, a ktoś tam później sobie te pasy zamontował (i jesteś tego na 100% pewien, jesteś w stanie to udowodnić, że np. VW garbus z tego i tego roku nie miał fabrycznie pasów bezpieczeństwa) to możesz odkręcić i się kłócić potem z policjantami, a przy ewentualnej odmowie przyjęcia mandatu udowodnić w sądzie grodzkim, że nie musisz mieć pasów w swoim samochodzie, bo on ich po prostu nie ma na wyposażeniu fabrycznym)

Z tym wyposażeniem posłużę się jeszcze przykładem - "duży fiat" od któregośtam (powiedzmy 1990) roku był fabrycznie wyposażony w światło przeciwmgielne z tyłu. czyli wszystkie fiaty, które opuściły fabrykę po 1990 roku muszą mieć takie światło, i to światło musi być sprawne, i na badaniu technicznym (przynajmniej teoretycznie) to kontrolują. Ale jeżeli ktoś ma dużego fiata z 1989 roku, który nie był w fabryce wyposażony w takie światło to już nie musi go mieć ani używać. Może sobie zamontować takie światło (zgodnie z odpowiednimi przepisami) ale nie ma takiego obowiązku. Poza tym, ja nie rozumiem, dlaczego pasy są takiem utrapieniem dla niektórych ludzi. przecież nie robicie tego dla policji, mandatów ani posłów, tylko dla siebie!.Poza tym mi np. lepiej i wygodniej jeździ się w pasach, lepiej trzymam się wtedy fotela.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź.

 

Poza tym, ja nie rozumiem, dlaczego pasy są takiem utrapieniem dla niektórych ludzi. przecież nie robicie tego dla policji, mandatów ani posłów, tylko dla siebie!.Poza tym mi np. lepiej i wygodniej jeździ się w pasach, lepiej trzymam się wtedy fotela.

Dla mnie pasy są utrapieniem akurat tylko i wyłącznie w moim Garbusie, ponieważ mam problem z ich zapięciem, a potem odpięciem. Jeżdżąc na co dzień innymi samochodami wręcz czuję się nieswojo bez przypiętych pasów, abstrahując już od świadomości ich wpływu na bezpieczeństwo (miałem kiedyś wypadek, w którym śmierć zajrzała mi prosto w oczy, ale od jej dotyku uratowały mnie chyba właśnie pasy). Po remoncie Garbiego na pewno będą one działać bez zarzutu.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam podobne pytanie;

Kolega ma Fiata 1500L z 1965 roku - i to auto fabrycznie nie było wyposażone w pasy - nie ma ich ani z tyłu ani z przodu;

Czy w takiej sytuacji "jeździć tak jak jest" i mieć nadzieję, że policja sie nie przyczepi, czy może lepiej zamontowac "jakieś tam" pasy??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ROZPORZĄDZENIE

MINISTRA INFRASTRUKTURY1)

 

 

z dnia 31 grudnia 2002 r.

 

 

w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia

 

 

(Dz. U. z dnia 26 lutego 2003 r.)

 

 

 

Na podstawie art. 66 ust. 5 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. Nr 98, poz. 602, z późn. zm.2)) zarządza się, co następuje:

 

 

 

(...)

 

§ 11. 1. Pojazd samochodowy wyposaża się:

 

(...)

 

7) w punkty kotwiczenia pasów bezpieczeństwa:

a) na przednich siedzeniach - stosuje się do pojazdu o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t, zarejestrowanego po raz pierwszy po dniu 30 czerwca 1971 r., i do pojazdu o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t zarejestrowanego po raz pierwszy po dniu 30 czerwca 1995 r.,

b) na siedzeniach innych niż przednie samochodu osobowego, skierowanych do przodu; warunek stosuje się do samochodu osobowego zarejestrowanego po raz pierwszy po dniu 31 grudnia 1984 r.;

przepisów lit. a i b nie stosuje się do pojazdu z nadwoziem otwartym;

8) w pasy bezpieczeństwa na siedzeniach wyposażonych w punkty kotwiczenia; przepis stosuje się do:

a) przednich siedzeń w samochodach osobowych, zarejestrowanych po raz pierwszy po dniu:

– 30 czerwca 1971 r. - z silnikiem o pojemności skokowej powyżej 1.400 cm3,

– 31 grudnia 1971 r. - z silnikiem o pojemności skokowej od 1.000 cm3 do 1.400 cm3,

– 30 czerwca 1972 r. - pozostałych,

b) siedzeń innych niż przednie - w samochodach osobowych zarejestrowanych po raz pierwszy po dniu 30 czerwca 1993 r.,

c) siedzeń w pojazdach innych niż wymienione w lit. a i b, wyposażonych w punkty kotwiczenia pasów bezpieczeństwa - zarejestrowanych po raz pierwszy po dniu 31 grudnia 1993 r.;

przepisów lit. a-c nie stosuje się do pojazdu z nadwoziem otwartym;

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

no bez dwóch zdań - jeżeli są pasy to znaczy, że trzeba je zapinać. Jeżeli są złe, stare lub mają popsute zamki - trzeba je wymienić. Pasy można odkręcić i wymienić jak każdą inną część. Ogólnie - czy to podczas kontroli drogowej, czy przy badaniu technicznym - samochód powinien mieć co najmniej takie wyposażenie z jakim opuścił fabrykę. No i to nie jest tak, że jak sobie wykręcisz to już nie musisz używać. Jeżeli w Twoje auto opuściło fabrykę z zamontowanymi pasami - to pasy powinny być i masz obowiązek ich używać. Jeżeli natomiast garbus wyjechał z fabryki bez zamontowanych pasów, a ktoś tam później sobie te pasy zamontował (i jesteś tego na 100% pewien, jesteś w stanie to udowodnić, że np. VW garbus z tego i tego roku nie miał fabrycznie pasów bezpieczeństwa) to możesz odkręcić i się kłócić potem z policjantami, a przy ewentualnej odmowie przyjęcia mandatu udowodnić w sądzie grodzkim, że nie musisz mieć pasów w swoim samochodzie, bo on ich po prostu nie ma na wyposażeniu fabrycznym)

Z tym wyposażeniem posłużę się jeszcze przykładem - "duży fiat" od któregośtam (powiedzmy 1990) roku był fabrycznie wyposażony w światło przeciwmgielne z tyłu. czyli wszystkie fiaty, które opuściły fabrykę po 1990 roku muszą mieć takie światło, i to światło musi być sprawne, i na badaniu technicznym (przynajmniej teoretycznie) to kontrolują. Ale jeżeli ktoś ma dużego fiata z 1989 roku, który nie był w fabryce wyposażony w takie światło to już nie musi go mieć ani używać. Może sobie zamontować takie światło (zgodnie z odpowiednimi przepisami) ale nie ma takiego obowiązku. Poza tym, ja nie rozumiem, dlaczego pasy są takiem utrapieniem dla niektórych ludzi. przecież nie robicie tego dla policji, mandatów ani posłów, tylko dla siebie!.Poza tym mi np. lepiej i wygodniej jeździ się w pasach, lepiej trzymam się wtedy fotela.

 

 

 

 

 

 

:D :D :P :lapad: :clap: własciwie to juz niebardzo jest co dodac aby nie przynudzac :wink: :banghead: :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

ROZPORZĄDZENIE

MINISTRA INFRASTRUKTURY1)

z dnia 31 grudnia 2002 r.

w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia

(Dz. U. z dnia 26 lutego 2003 r.)

Na podstawie art. 66 ust. 5 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. Nr 98, poz. 602, z późn. zm.2)) zarządza się, co następuje:

(...)

 

§ 11. 1. Pojazd samochodowy wyposaża się:

 

(...)

 

7) w punkty kotwiczenia pasów bezpieczeństwa:

a) na przednich siedzeniach - stosuje się do pojazdu o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t, zarejestrowanego po raz pierwszy po dniu 30 czerwca 1971 r., i do pojazdu o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t zarejestrowanego po raz pierwszy po dniu 30 czerwca 1995 r.,

b) na siedzeniach innych niż przednie samochodu osobowego, skierowanych do przodu; warunek stosuje się do samochodu osobowego zarejestrowanego po raz pierwszy po dniu 31 grudnia 1984 r.;

przepisów lit. a i b nie stosuje się do pojazdu z nadwoziem otwartym;

8) w pasy bezpieczeństwa na siedzeniach wyposażonych w punkty kotwiczenia; przepis stosuje się do:

a) przednich siedzeń w samochodach osobowych, zarejestrowanych po raz pierwszy po dniu:

– 30 czerwca 1971 r. - z silnikiem o pojemności skokowej powyżej 1.400 cm3,

– 31 grudnia 1971 r. - z silnikiem o pojemności skokowej od 1.000 cm3 do 1.400 cm3,

– 30 czerwca 1972 r. - pozostałych,

b) siedzeń innych niż przednie - w samochodach osobowych zarejestrowanych po raz pierwszy po dniu 30 czerwca 1993 r.,

c) siedzeń w pojazdach innych niż wymienione w lit. a i b, wyposażonych w punkty kotwiczenia pasów bezpieczeństwa - zarejestrowanych po raz pierwszy po dniu 31 grudnia 1993 r.;

przepisów lit. a-c nie stosuje się do pojazdu z nadwoziem otwartym;

 

Bern dzięki!! Tyle szukałem, a mam tutaj :icon_mrgreen:

Autko mam z 72 roku i chciałem wywalic pasy, bo zupełnie mi nie pasują, ale widać - nie mogę...

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

ROZPORZĄDZENIE

MINISTRA INFRASTRUKTURY1)

 

 

z dnia 31 grudnia 2002 r.

 

 

w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia

 

 

(Dz. U. z dnia 26 lutego 2003 r.)

 

 

 

Na podstawie art. 66 ust. 5 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. Nr 98, poz. 602, z późn. zm.2)) zarządza się, co następuje:

 

 

 

(...)

 

§ 11. 1. Pojazd samochodowy wyposaża się:

 

(...)

 

7) w punkty kotwiczenia pasów bezpieczeństwa:

a) na przednich siedzeniach - stosuje się do pojazdu o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t, zarejestrowanego po raz pierwszy po dniu 30 czerwca 1971 r., i do pojazdu o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t zarejestrowanego po raz pierwszy po dniu 30 czerwca 1995 r.,

b) na siedzeniach innych niż przednie samochodu osobowego, skierowanych do przodu; warunek stosuje się do samochodu osobowego zarejestrowanego po raz pierwszy po dniu 31 grudnia 1984 r.;

przepisów lit. a i b nie stosuje się do pojazdu z nadwoziem otwartym;

8) w pasy bezpieczeństwa na siedzeniach wyposażonych w punkty kotwiczenia; przepis stosuje się do:

a) przednich siedzeń w samochodach osobowych, zarejestrowanych po raz pierwszy po dniu:

– 30 czerwca 1971 r. - z silnikiem o pojemności skokowej powyżej 1.400 cm3,

– 31 grudnia 1971 r. - z silnikiem o pojemności skokowej od 1.000 cm3 do 1.400 cm3,

– 30 czerwca 1972 r. - pozostałych,

b) siedzeń innych niż przednie - w samochodach osobowych zarejestrowanych po raz pierwszy po dniu 30 czerwca 1993 r.,

c) siedzeń w pojazdach innych niż wymienione w lit. a i b, wyposażonych w punkty kotwiczenia pasów bezpieczeństwa - zarejestrowanych po raz pierwszy po dniu 31 grudnia 1993 r.;

przepisów lit. a-c nie stosuje się do pojazdu z nadwoziem otwartym;

 

 

a wiec z tego wnioskuje ze w moim przypadku nie potrzebuje pasów i osoby siedzace na tylnych siedzeniach nie musza ich zapinać ani małego mojego w foteliku ?

Mianowicie mam passata b3 zarejestrowanego właśnie w 1992 miał pasy z tyłu lecz ktoś je poprzecinał (niby włama do poprzedniego właściciela) dobrze rozumuje ? Chodz myśle dla małego i tak zainstalować na czasie pasy co by fotelik nie latał z lewej do prawej :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka Dzej_si ! ! !

 

z mego ogrodka, zasada jest prosta. Przy pojazdach historycznych jezeli pasow nie bylo to nie masz obowiazku ich zapinac, byly to musisz tyle prawo.

 

:biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...