Skocz do zawartości

250 Km w jedną strone 125cmm co i jak?Doradzcie


Rekomendowane odpowiedzi

Na Wakacje zamierzam i przygotowuje sie do takiej podrozy.Do przejechania mam w 2 strony prawie 500km.Moto to Kawasaki Kmx 125(99r).W Tej chwili mam przelozenia na moc wiec predkosc przelotowa bez zadnego meczenia to 80km\h przy 6 tys obr\min a 90km\h przy 7 tys\min. W Moto wymienie na wakacje Tlok,pierscienie,zmienie oleje,wszystko wyczyszcze wymyje doprowadze na cacy.jezeli bedzie trzeba zmienie lozyska i zregeneruje wał.Przy predkosciach ktore podalem temperatura jak na dzien dzisiejszy utrzymuje sie przy 40-50 stopniach. Mysle ze na orginalnych przelzoeniach bede mial te 90km\h przy 6 tys\obr. Pytania to. Co ile przerwy z taką predkoscią?Ile czasu jechac ile odpoczywac.? spalanie moto w takiej trasie szacuje na 4 gora 5 litrow.Jak sie przygotowac aby wziac duzo a zeby zajmowalo niewiele.(mam stylu bagaznik).Czy do takich podorzy jakos przygotowuje sie moto(Wiem ze dla was to pewnie nie duzy wysilek ale na 125cmm to troszke jest) chodz zdarza mi sie robic wiecej niz 500 km w 3 dni. Pozdrawiam.Jak sie ubrac aby bylo wygotnie niegiotlo tu i uwdzie niepocic sie.a w nocy niemarznac.Bede zamierzal wyjechac kolo 2-3 moze 4 nad ranem.Pozdrawiam i dziekuje za odp :icon_question:

Edytowane przez DiboS60
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko nic się nie martw jeżeli remont zrobisz na dobrych częściach i moto będzie dotarte to jedz i nawet się nie przejmuj. Tdr-ka waliłem takie trasy i nie narzekała :biggrin: .przy 100km/h mam 7 tys oborotow przy 110 niewiele więcej czyli podobnie jak Ty, a średnio tak jezdze i nic się nie dzieje. A przerwy to rób tylko na zatankowanie . No przygotować się można na ewentualnego kapcia ale to się raczej rzadko zdarza. Jeżeli używasz dozownik to sprawdź na ile Ci jeden starczy bo czasami zdarza się że ma się złe ustawiony i olej idzie szybko wiec warto wziac butelkę oleju. A tak to jeszcze podstawowe klucze tak na wszelki wypadek. Ps jeszce naciagni łancuch i nasmaruj

Edytowane przez krzychu-985
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady, to nie jest taki znów aż dystans, nawet na seteczkę z poprzedniego stulecia :buttrock: Miałem KDX125 z 95r. i co prawda 500km jednego dnia nie miałem nią okazji przejechać, ale moto jak najbardziej było do tego zdolne.

 

Czy ta 2 w nocy to nie za wcześnie? Nie lepiej trochę pospać (np. do 6-7 rano)? Czasu i tak wystarczy.

 

Postoje się robi, gdy w baku pusto :bigrazz:

 

Wykup sobie assistance - kosztuje kilkanaście zeta, a potrafi pomóc.

 

Do spakowania bagażu nieźle może się nadać rolka HG/Louis - do kupienia za 15 zeta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trase Wawa-Sosnowiec czyli 300 km pokonalem w 7,5 godziny z przerwami. Bo po 150 km musialem co 50 km robic postoj. Predkosc to max 58-60 km/h. W efekcie po dotarciu na miejsce powalilem sie na lozko :) wyruszylem o 4 rano i lekko zmarzlem, a byl to poczatek lipca ;/ mialem pod spodniami jakies drelichy. Wez ze soba naproxen :wink: Wszystko to wina slabej predkosci, bo siedzisz, patrzysz na wprost i ogladasz omijajace Cie pojazdy, skupiasz sie na wszystkim innym, bo jazda nudzi. Malo zakretow. Ale 80-90 km/h to nie problem. Rok temu pokonalem samochodem 512 km z taka predkoscia i bylo ok :lapad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie wska... motor sie przy takiej trasie nie powinien zmeczyc ... conajwyzej przerwy na tankowanie i na ropzprostowanie kosci... ja jak sie spieszyłem na zloto to przez 100 km bez przystanku z predkoscia 90km/h i to po górkach jechałem..... ale jak wjezdzałem na serpentyny pod ostrą górke to sie faktycznie troszke zagrzal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli masz sprawny technicznie motocykl to nie widze zadnego problemu. Jedynie przed traską zrób mały przegląd czy wszystko na pewno gra (nasmaruj łańcuch, posprawdzaj dokręcenie nakrętek w newralgicznych punktach.itd). Z tego co piszesz nie używasz dozownika wiec pamietaj o butelce oleju. Najlepiej tez przed traską zatankować sprzeta pod korek zeby potem nie robic za szybko zbędnych postojów. Co do ubrania to nie wiem jak jezdzisz normalnie po miescie, ale ja praktycznie zawsze w pełnym stroju i tak samo ubieram sie w traske, jedynie co to biore np.spodnie przeciwdeszczowe,zapasowe rękawiczki. Przystanki robisz sobie kiedy chcesz, mozesz jechać aż do momentu gdy w baku zrobi sie pustka :) , to nie ogar gdzie musisz robić przerwy bo sie cos zagrzeje czy odpadnie :icon_mrgreen: . Na moim sprzecie (nsr) jezdzi sie na trasce bardzo wygodnie wiec robie przerwy tylko wlasnie na tankowanie, zeby nie tracić duzo czasu. A no i na pewno warto mieć podstawowe narzędzia na wszelki wypadek !!!

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co sie przejmować!!!KMX twardy sprzęt :)

A po za tym na oryginalnych przełożeniach to powinien troche wiecej pojsc i to bez zbytniego krecenia silnika...

MOżna zrobic pare postojów ale tak jak juz ktos napisal to nie WSk-a :)

 

Pozdro!!!

Edytowane przez Piotrekmx_125
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o co chodzi z tym asistannce?? ;) i gdzie kupic tę rolke?:Pwiecie ogolnie moto uzywam do gumow :bigrazz: nigdy tak w turystyke niewchodzilem:)

Rolkę możesz kupić w Niemczech, a jak Ci to nie leży, to poszukaj na allegro. Sporo ludzi to przywozi do kraju z Niemieckich wyprzedaży posezonowych.

 

Assistance działa tak, że płacisz kilkanaście zeta i dostajesz za to kwitek, że jak Ci moto nawali na trasie, to pomoc drogową masz za free. Nawet jak złapiesz kapcia albo wyjeździsz paliwo do końca (czy zaliczysz glebę) - dzwonisz, chłopaki przyjeżdżają, holują do najbliższego serwisu i nic za to nie płacisz. Co ciekawe, jeśli naprawa sprzęta miałaby potrwać kilka dni, ubezpieczenie pokrywa Ci koszt hotelu i wyżywienia w tym czasie, lub powrotu do domu pociągiem (zwykle przedziałem 1 klasy). Niestety za naprawę sprzęta, części czy jego ewentualny transport do domu musisz już zabulić sam. Ale jeśli jesteś niepewny motocykla, to wykupienie assistance i tak daje Ci komfort w postaci znacznego obniżenia kosztów ew. awarii czy gleby. Najlepiej w zasadzie wykupić na cały sezon. Ja płaciłem za 5 letniego transalpa bodajże 70 zeta za 6 miesięcy (nie pamiętam dokładnie, ale był to ten rząd wielkości). W trampku z tego nie korzystałem, ale wcześniej w DRZ złapałem kapcia kilka km od domu, to przyjechali w 15 minut, odholowali do ASO Suzuki (najpierw chcieli do najbliższej wulkanizacji, ale uparłem się, że wulkanizator musi mieć aparaturę do naprawy kół motocyklowych, inaczej szukamy innego - zadziałało), dali kwit do podpisania i po sprawie. Naprawa gumy już ze 2 dychy kosztowała :icon_mrgreen:

Edytowane przez CosmoSquig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mysle ze powinienes załozyc takie przełozenia zebys miał ok 100km/h przy ok 5000 rpm motor nie bedzie sie tak bardzo meczył a spalanie bedzie ok mozesz to uzyskac kupujac zebatkie od silnika o 2 zeby wieksza od orginalnej.Co do postojow to jezeli bys pedził tak ok 100km/h to mysle ze mozesz robic postoj co 1h bo 4 litery beda cie bolec na tym sprzecie liczac ze srednia wyjdzie jakies 70km/h 250km powinienes sie zmiescic w jakies 5h z zapasem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

250 km na jednym baku raczej nie przejedziesz endurakiem więc przerwa na jakies tankowanie obowiązkowa :biggrin: na trasie warto pamiętac o tym że paliwko szybko się konczy bo miałem dwie sytuacje kiedy musiałem przełączyć na rezerwe podczas wyprzedzania !! a zasięg rezerwy to pewnie ok. 30 km więc czasami zbyt mało żeby dojechać na stajce benzynową :smile:

 

co do prędkosci to moim zdaniem nie warto sie tym przejmowac , inwestowac w "szybsze" zębatki itd ;) jak bedziesz trzymał 7-8 tys obrotów na ostatnim biegu to nic mu nie będzie - przecież to 2T i dla niego takie obroty są całkowicie normalne/optymalne

 

jesli jedziesz sam to masz do dyspozycji tylna częśc kanapy i bagażnik - już to przerabiałem - wejdzie więcej niż do bagażnika w maluchu ;)

Edytowane przez robak

SPRZEDAM CZĘŚĆI HONDA XR XL NX 600 650, kontakt 600031499 lub [email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bueheheh sory, ale troszkę rozśmieszył mnie ten temat :) 250km to nie jest jakieś wielkie halo! zarzucam tankbaga, przywiązuję namiot, ubieram się i heya - przerwy na tankowanie i skorygowanie kursu po spojrzeniu na mapę ;) :D

Edytowane przez Kilvov
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...