Skocz do zawartości

Kto lubi merecedesy?


Tomek Kulik
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

to spróbujcie panowie znaleźć podobną . Zwyczajnie ten fakt robi wartość . Mam balerona w takim stanie jak ta 190 , więc wiem ile zachodu jest z trafieniem takiej sztuki . Jak bym wam tu napisał ile chajsu i czasu mnie kosztowało znalezienie tego auta to byście mnie za kretyna uznali . Sam bym się uznał za kretyna , jak by mi to ktoś powiedział tak z dwa lata temu :biggrin:

 

Wiem jaka jest różnica pomiędzy wpisem w aukcji "samochód kolekcjonerski" :biggrin: a rzeczywistym , unikatowym samochodem . 95 % starawych Merców to właśnie tylko stare Merce , warte tyle co stare auta . Ta 190 to rarytasek jest . Pięknista :rolleyes:

Edytowane przez giemul
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Japonii wbrew pozorom dużo leci powypadkowych . Plus to to że są tam naprawiane na oryginalnych częściach .Ale to jednak bite i malowane samochody . Temat znany Mercedesiarzom . Z Japonii można trafić kwiatka ,ale cza kuresko uważać , żeby nie zapłacić za perełkę a dostać rzeźbę .

 

Czyli gadamy teraz o 124 ? Miód na moje serce :biggrin: . Taryfa na "pięcecie" to teraz taki mój cichy ( bo Stara jeszcze nic nie wie :ph34r: ) cel poszukiwań .

Zobaczcie jak te auciczka się prezentują . Te wszystkie nowoczesne plastikowe kompo-zapalniczniczki to śmiech w porównaniu z taką maszynerią :

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem jaka jest różnica pomiędzy wpisem w aukcji "samochód kolekcjonerski" :biggrin: a rzeczywistym , unikatowym samochodem . 95 % starawych Merców to właśnie tylko stare Merce , warte tyle co stare auta . Ta 190 to rarytasek jest . Pięknista :rolleyes:

 

Moja była 190tka, bez picowania, zdjęcia z 2008r. Gdybym władował w nią kilka puszek plaku i kilka past Tempo to też by się zbytnio nie różniła od tej za 19 tysia ;) Poszła za 4000zł co i tak uważam, było dobrą ceną jak za takie 21 letnie auto. Ani to kultowe, ani żaden z tego klasyk, ot zwykły "Mercedes dla biedaków".

 

DSCF1506.jpg DSCF1510.jpg DSCF1511.jpg DSCF1512.jpg DSCF1513.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co powiedzieć ... hmmmm ... każdy ma swoje zboczenia :cool: . Ja tam widzę masakryczną różnicę między tamtą a tą twoją , już tylko po tych 4 zdjątkach . Ale twoja i tak ładnista , jak za 4 tysiaki to dałeś to zwyczajnie prezent zrobiłeś komuś ;) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale twoja i tak ładnista , jak za 4 tysiaki to dałeś to zwyczajnie prezent zrobiłeś komuś ;) .

 

W 2008r jak sprzedawałem swojego to najdroższa 190tka była wystawiona za 6500zł :D 4000zł to była taka średnia cena, nie za dużo, nie za mało. Teraz to trochę przeginka z cenami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

racja , dużo zwyczajnej parchowacizny jest za którą sobie kolesie wyobrażają kwoty z kosmosu bo zwyczajnie się modne zrobiło mieć starego Meśka . Zobacz ile zwyczajnych złomów ma wpis "kolekcjonerski" w aukcjach . To może i jest śmieszne do póki się nie zacznie szukać i robić kilometry żeby te złomy wypicowane oglądać i weryfikować . Ja osobiście tracąc czas i chajs przejrzałem 70 ( siedemdziesiąt ) aut żeby znaleźć wartą zachodu sztukę . Są tacy kretyni , że wołają po 20 tysiaków za dojechane parchy , serio .

 

Podczas moich poszukiwań mistrzem kretynów okazał się nawiedzony koleś ( ok 25 letni ) w dresiku który w ogłoszeniu miał opis że samochód jest w perfekcyjnym stanie ( W124 ) . Miałem ustawioną objazdówkę po Polsce na oglądanie 30 samochodów , więc go też wpisałem . I co ?

 

Ano czekam na umówionym miejscu na jakiejś stacji paliw gdzieś pod Warszawką . Nagle wpada z piskiem opon , bokiem , po wejściu na ręcznym merc . Auciczko na jakichś chińskich alumach za 300 zł , tłumik zdjęty z jakiegoś 15letniego ściga , szyby wszystkie na dole i muza z podbitym basem na full ofkors . Auto po kradzieży , bez tabliczki !!! Numery nabite przez diagnostę . Środek samochody cały wybebeszony , zamiast drewna przy lewarku , ryflowane alu ( takie na podłogi do busów ) . Odpalanie nie z kluczyka tyko po kablach . Auto po stanie ok 7 stówek nalotu a na wajzelku 120 000 . Bajer był taki że auto stało na policji po kradzieży , dlatego tak mały nalot :blink: Czujesz taki kit ?!?

 

Chciałem zwyczajnie kolesia bić ! Miał szczęście że z kobietą byłem , serio . Wiesz ile wołał za to "cudo" ?

 

18 patoli :banghead:

 

Ale dobra sztuka , musi jednak kosztować . Przekopałem też Niemcy ( i z tamtąd w końcu kupiłem ) , ale tam to już w ogóle ładny 124 to kasa dla niemaniaków chorobliwa . Widziałem tam np piękną sztukę 250D w automacie ( autentycznie 65 000km , za jedyne .... 7000 jurków :biggrin: )

Edytowane przez giemul
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja była 190tka, bez picowania, zdjęcia z 2008r. Gdybym władował w nią kilka puszek plaku i kilka past Tempo to też by się zbytnio nie różniła od tej za 19 tysia ;) Poszła za 4000zł co i tak uważam, było dobrą ceną jak za takie 21 letnie auto. Ani to kultowe, ani żaden z tego klasyk, ot zwykły "Mercedes dla biedaków".

 

Quadrat

 

Najwiekszy chyba blad jaki zrobiles ! Moja miala byc w tym roku doprowadzona do porzadku bo od kilku lat stala w garazu, niestyty zona Gofra V kupila, bo bajerancko wygladal.

 

Moja zejestruje dopero po maju 2016 i na dziendobry jako Oldtimer. W planach cdo osiagniecia cena 5 - 6 tysiecy Jurkow, zobaczymy, czy sie uda :icon_mrgreen:

 

Wodzu, jeszcze tego W 124 nie kupiles ? Chyba bede szybszy od Ciebie. :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widze,ze Mesie są poszukiwane...

Moj Meś bedzie w pazdzierniku do sprzedania.. mam go 12 lat sprowadzony przeze mnie osobiscie z D

W124 E220 automat rok 1995 275tys przebiegu.

Nie mowie ,że stan kolekcjonerski ale określe go na bardzo dobry.. technicznie i wizualnie.

zadnej rzeźby.. prawie wszystkie czesci orginał.

jak są pytania odpowiem na priv.

nezka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wodzu, jeszcze tego W 124 nie kupiles ? Chyba bede szybszy od Ciebie. :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Mam już mam . Od roku ponad .Byś właził czasem na Beemowskie forum to byś wiedział :biggrin: . Przepiękny stan i w dodatku najlepszy model pod słońcem . 250D bez turbiny na wąskiej listwie i w automacie . Cały w oryginale , caluśki ,nic nie malowane . Zdrowy jak 3 latek , stan jak ta 190 powyżej . Nalot 175 000 udokumentowany niemieckimi papierami ( książka serwisowa i wszystkie druki z przeglądów z Niemiec ! ) Wersja prawie ABC , jak by nie pipcony szyberdach. Jeden właściciel od nowości , rocznik 1943 !

 

Zresztą co ci będę opowiadał :wink: .Oglądaj :

Edytowane przez giemul
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leeeeeeee, ale nawigacja nie oryginalna :icon_mrgreen:

 

Ladny, moje 190 D tez w tym kolorze.

 

W 124 bede jednak szukal w 300 D

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yuby

 

ja mam klime i zadko kiedy jezdza. Klime wlaczam jezeli zona sobie zazyczy.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...