Skocz do zawartości

REKORD


radzia
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

jechałem 86 km/h moim ogarem (w normalnych warunkach jedzie 75 km/h). Jak to możliwe? Jechałem za autobusem, tworzyło się za nim coś w stylu tunelu aerodynamicznego- żadnych oporów powietrza. JEZDZIJCIE ZA AUTOBUSAMI wspaniałe przeżycie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taaa

a ja jechałem rowerem 120 za maluchem ciągnącym lawete z autobusem

 

a tak na serio to masz szczęście że autobus nie miał awaryjnego hamowania

Edytowane przez enduromaster

transport bus + 4os

stała trasa Łódź-Paryż-Łódź
PW, GG lub 663 231 860

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.. tak niesamowite przeżycie... szczególnie jak jakiś Ikarus z niesprawnymi światłami stopu da po hamulcach....

 

Nie wróże ci długiej kariery na forum, jeśli będziesz zakładał podobne tematy,

a to że jechałeś szybciej to nic niezwykłego, tylko podstawowe prawa fizyki.

Edytowane przez Karol-Derbi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Punkbuster

on tu sie chciał pochwalić swoim ogarem i wytłumaczyc że mogą jezdzić ponad 70km/h a poza tym to miałes duże szczęscie 80km/h to juz niebiespieczna prędkosc i jak by on zachamował to z ciebie i ogara został by placek

PS.sorry za pisownie POZDRO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hamowanie autobusu hamowaniem... gorzej jak jakiś puszkarz w czapce Cie nie zauważy (zasłoniętego) i będzie chciał się włączyć do ruchu zaraz za autobusem, chcąc to zrobić jak najszybciej...

 

Polecam książkę 'Strategie uliczne' do poduszki na zimowe wieczory.

 

A wszystkim mniej doświadczonym porada: NIE SŁUCHAJCIE radzia !... Im krócej jedziesz obok dużego poruszającego się obiektu, który Cię zasłania przed wzrokiem innych uczestników ruchu tym lepiej. Uciekajacie od autobusów, TIR-ów i naładowanych furmanek.

Edytowane przez mario_BS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eh kiedys tak na rowerze jezdzilem.... 72km/h najwiecej rowerem, ale pzrestalem bo oni specjalnie hamuja. Kupel tak walnal w tyl autobusu, wywalil sie i pzry kilkudziesieciu km/h tarl o aswalt a rower za kilka tys poszedl sie je....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poza miastem :banghead:

Pokaż mi taki autobus, to zrozumiem twoje bangheady. Tyle to tylko busami jeżdżą (a nawet szybciej, zdarzało się stać w sprinterze pędzącym ponad 100 km/h). Ale nie widziałem żadnego autobusu, który tyle jeździ (przez dłuższy czas, a nie w chwili wyprzedzania), przynajmniej z pasażerami.

 

A z tym tunelem aerodynamicznym, to durnowaty pomysł. Nawet nie biorąc pod uwagę możliwosci awaryjnego hamowania takiego "holownika". Kto próbował przez dłuższy czas jechać np. za ciągnikiem siodłowym z naczepą do cementu, wie, że targa wtedy człowiekiem na wszystkie strony świata. Szczególnie jakimś leciutkim sprzętem.

Edytowane przez Arcer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:bigrazz: Masz sie czym podniecać, ja chartem leciałem 95 :biggrin: Z góry... :cool: HEHE Myslalem, ze mi silnik zaraz tłok wypluje! :biggrin: Ale dał rade.... HEHE Za autobusem to mi polecial coś ok. 88, po 3 kilometrowej prostej z dwóch stron las, zero wyjazdów, autobus nówka neoplan, czy solaris, nie wiem do ilu one tam blokowane są, ale na tej prostej zdarza sie kierowcą nieraz 90 poleciec! :P Mialem swiadomość tego jakie to głupie i jak ryzykuje, ale nic za to nie mogę, że chęć sprawdzenia ile jeszcze może wygrala z logicznym mysleniem.... :P ale to tylko ten jeden raz, wiem ile moge i wiecej nie próbuje.... :P szkoda życia... :bigrazz:

 

ciekawe gdzie autobusy jezdzą po 86km/h??

Tu uwierz mi, ze jeżdzą.... :P Może nie jakies tam złomiaki, ale Neoplanki, Solarisy itp. nieraz tyle depną, żadko, bo żadko, ale jeżdzą... Sam nieraz sie dziwie jak kierowca leci u nas po takiej drodze.... Zdarza mi sie nawet pofatygować, żeby wstać i looknąć mu na licznik....

 

JEZDZIJCIE ZA AUTOBUSAMI wspaniałe przeżycie

Idź sie lecz! :banghead: Namawiasz jeszcze do takich głupot! A jutro bedziemy znowu komus stawiać świeczke (mam nadzieje, ze nie)! Zastanów sie 10000 tysięcy razy zanim coś takiego napiszesz!!!!!! jak już robisz coś takiego, to nie namawiaj innych... nie twierdze, ze ja jestem Święty, owszem, też mi sie zdarzyło, ale nie namawiam do tego nikogo! Bo sam mialem świadomość czym to grozi i powtarzać tego juz nie będe! Zycie mi miłe stary, raz sie udało, sprawdzilem ile da rade, wiecej nie chce, bo może się tym razem nie udać!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...