MOC Opublikowano 7 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2005 nie mam pojecia skad wy takie napiecia bierzecie ?? trzeba sie do elktryka wybrac zeby wam porzadnie reglery stawil, jezeli bedziesz jezdzil na takich napieciach to wszystko szlak trafi! ja esploatuje juz kilka ladnych lat i zero problemow, z tym ze wszystko jest robione jak fabryka nakazala...:mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madras30 Opublikowano 7 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2005 chyba dokładnie mnie nie przeczytalaś albo niedokładnie sie wyraziłem jak kupiłem swój sprzęt-po niedługim czasie zaczeło się gotowanie aku-woltomierz i 17,45V pokazał padł orginał czeski ale zanim sie skapowałem o co chodzi ( chyba widzisz z czego sie przesiadłem!) pogotowało aku trochę od 9 lat mam polaka-z czarna plastikowa obudową i gites! a aku siada bo wiadomo 4-5 latek na światłach i z poj 5.5Ah Mirek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 7 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2005 ok, kapuje :lol: ale wciaz ja mowie o eksploatacji akumulatora w warunkach przewidzianych przez fabryke a wy podajecie przypadki kiedy wam padl. Logicznym jest ze jezeli uzytkujesz cos niezgodnie z zaleceniami to chocby byl zloty to i tak sie zepsuje....:mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 8 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2005 nie moge znaleść Potrzebnuych informacji zwracam honor:) Niedługo zamieszcze te dane:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anarch Opublikowano 8 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2005 czytam i czytam, i chyba kupie żelowy na wiosne, dolewanie elektrolitu mnie wpienia i wogole, irytujacy jest ten aku czasami, tylko musze znalezc taki o takich samych wymiarach jak stary Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madras30 Opublikowano 8 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2005 Masz racje MOC-u tylko nikt nie ekspoatuje motocykla mając śwadomośc uszkodzonego regulatora stąd moje czy nasze odbieganie od tematu. Sądze jednak że mając na uwadze przypadki mozliwej awari instalacji skutni nawet krótkiej czy (nieswiadomie) długższej eksploatacji aku np żelowego może mieć ..? własnie jakie skutki? ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 8 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2005 No niestety tutaj nie zabryluje :lol: wydaje mi sie, ze juz pipcyk napisal co sie stalo z zelowka przy niewlasciwym uzytkowaniu. Raz mialem przypadek z niewlasciwa praca regulatora ale zorientowalem sie po tym jak dwukrotnie w bardzo krotkim odstepie czasu spalily mi sie zarowki, szybko wiec dzialajac sprawdzilem napiecia i okazalo sie ze regulator walniety. Radze wiec zwracac uwage na kazde objawy odchodzace od normy i nie lekcewazyc chocby blachych objawow, a bedziemy jedzic i cieszyc sie nasza zelowka dlugie lata...:mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madras30 Opublikowano 9 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2005 i to jest sedno sprawy MOC-u popieram! ( mi tez paliło zarówki ale zanim doszedłem co jest grane pogotowałem aku i kwas) i w pełni sie zgadzm Mirek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 13 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2005 I właśnie dlatego odradzałem akumulator żelowy w ( tak to nazwijmy ) demoludach.Nie jestem wrogiem akumulatorów żelowych bo taki stosuje w swoim japońskim motocyklu, ale z uwagi na jego mniejsza tolerancje na zwiększenie ( awaryjne ) napięcia zasilania odradzam taki w motocyklach rosyjskich i innych.Chyba że ktoś jest na 100% pewny swojej instalacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 14 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2005 z tego co ja sie orientuje to na 100 % pewna jest smierc i podatki...:mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 14 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2005 A powiedzcie mi jeszcze taka jedna rzecz: do tych aku zelowych to trzeba jakies specjalne prostowniki do ich podladowywania. Niby tak jeden gosciu gadal twierdzac ze zwykly prostownik je wykancza. Ladujac te zele to napiecie musi byc wyprostowane i odfiltrowane czy co? Co to za magiczne prostowniki sa do tych zeli potrzebne? A co do kwasu :http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=68086543 dobra firma i cena ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 15 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2005 powiem szczerze ze nie mam pojecia o specjalnych prostownikach i ich istnieju do zelowek, laduej je tym samym prostownikiem co wczesniej ladowalem kwasowki i nie mialem dotychczas zadnych klopotow 8) dodam ze przez zime wogole ich nie laduje...:mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 15 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2005 Do akumulatorów Żelowych potrzebny jest specjalny prostownik z ograniczeniem napięciowym.Zmierzcie sobie napięcie na rozwartych zaciskach zwykłego prostownika. Będzie ono wynosić około 18-20 V .Wynika to z konstrukcji samego prostownika. Napięcie skuteczne będzie w okolicy 13-14V ale szczytowe 18-20. I tu jest pułapka. Przy akumulatorach żelowych nie możemy przekraczać napięcia maksymalnego które najczęściej określone jest na obudowie.18-20 V na pewno ten zakres przekracza, co może doprowadzić do zniszczenia akumulatora, lub do znacznego skrócenia jego czasu eksploatacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 16 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2005 Chwila, chwila przeciez jezeli ladujesz prostownikiem to napiecie sie nie zmienia (ok 13 do 14 V w zaleznosci od kraju produkcji ;) ) ja nie widzialem zeby w 12V prostowniku napiecie siegalo 18 - 20 V 8O Prady sie zmieniaja w zaleznosci od ustawienia i rozladowania akumulatora natomiast nigdy nie widzialem takich napiec przy sprawnie dzialajacym prostowniku...........:mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 16 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2005 U mnie w prostowniku na najmniejszym ladowaniu to na zaciskach rozwartych jest napiecie 12,5 V. No a jak aku jest juz porzadnie naladowane, to na podlaczonym prostowniku napiecie jest ok 15V. Dobrze czy zle? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.