Adam M. Opublikowano 17 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2006 tak irbit, robilismy remont ale lozyska, pierscienie, oleje i inne duperele trzeba sila rzeczy zmienic po sezonie. Hmm, to co to byly za swietne lozyska i pierscienie ktore wytrzymaly caly sezon ???I ile km zrobiliscie w tym sezonie ?Moze warto zastanowic sie nad czyms co moze wytrzyma kilka sezonow ? :rolleyes: Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wild Opublikowano 17 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2006 lozyska polskie, piercienie mielismy zaraz wymienic po dotarciu a zrobilismy na nich pow. 2000km :rolleyes: wole wydac kase na nowe czesci niz robic w sezonie remont i sluchac jak mi lozyska hucza.. Goska Cytuj Dzika, tak jak natura chciała Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 17 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2006 Przyznam ze albo robisz jakies skruty myslowe, albo nie rozumiem co piszesz. Czy to znaczy ze wsadziliscie nowe polskie lozyska (gdzie ? ) i w trakcie tych 2 tys km zaczely sie odzywac ?Co znaczy ze pierscienie mieliscie "wymienic zaraz po dotarciu" - takie dzialanie kluci sie troche z idea docierania silnika. Pierscienie docierasz po to zeby jako juz dotarte zostaly w silniku i pracowaly, a nie zeby je wymienic i znowu bawic sie w docieranie nastepnych :icon_evil:. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojt@s Opublikowano 17 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2006 Pan Adam ma jak zwykle zupełną racje, wymiana pierścieni w czysto dotartym motocyklu mija się z celem. Łożyska nie mają prawa się nawet odezwać, chyba że w jakiś magiczny sposób je założyliście. Po co pierscienie, przeciez to wlasnie one się docierają do gładzi cylindra. NIe rozumiem ale róbta jak chceta;] to nie mój rus;d p.s a tak w ogóle to pełen szacunek i oby więcej takich kobiet!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skrzydlaty Opublikowano 18 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2006 ;) No dziwne.. Albo się robi remont, albo remont.Albo remont, po to żeby wyremontować, to co zostało wyremontowane :crossy: Aby to potem następnie wyremontować.... Drodzy mili, wydaje mi się, że motocykl marki M-72 /K-750 w zasadzie bez remontu, a nawet na silniku na zejściu, jest w stanie zrobić 2 tyś.km. wszak to odporne stworzenia. Wiem bo miałem i niedawno znowu nabyłem. Tak czy siak powodzenia, życzę i mam nadzieję, ze obecny remont będzie bardziej efektywny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wild Opublikowano 18 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2006 (edytowane) male sprostowanie- w sezonie raz silnik zostal zajezdzony(olej uciekl w masakrycznych ilosciach) http://img221.imageshack.us/my.php?image=wyprawy15ox1.jpg ( z skad uciekalo? ze sruby mocujacej pod bakiem silnik, pozniej to juz pieron wie..jak uslyszalam jak zgrzytal wal z ukreconym kolem zamachowym to flaki na druga strone mi wywracalo :crossy: ) trafilo wal (przestawilo wagi), pierscienie, tloki, pradnice i kolo zamachowe. remont byl zrobiony na szybko (kupilismy nowe pierscienie, tloki- szlif zrobiony chonownica reczna, kolo zamachowe, wal i pradnice nowa dostalismy a lozyska zostaly. z tego co ja sie orientuje to pierscienie powinno sie wymienic po 300km od szlifu ;) a nie jezdzic na nich dopoki kompresja ucieknie bokiem. Edytowane 18 Listopada 2006 przez wild Cytuj Dzika, tak jak natura chciała Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prince Opublikowano 18 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2006 Tam olej w środku jakiś był? Przy takim wycieku mozna wanienkę pod spód podstawić i zrobić obieg zamknięty.Pierścionki raczej markowe (odpowiednio twarde do tuleii)i pomysły z wymianą pierścieni na każdej stacji benzynowej można zostawić ludkom co składają "orginelne".Co z kołem zamachowym?-wymiana? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojt@s Opublikowano 18 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2006 z tego co ja sie orientuje to pierscienie powinno sie wymienic po 300km od szlifu :crossy: a nie jezdzic na nich dopoki kompresja ucieknie bokiem. Wild źle się orientujesz. Odpowiedz sobie na pytanie co się dociera podczas okresu docierania?? co 300km to byś nigdy nie dotarła silnika. Troche logiki.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wild Opublikowano 18 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2006 pierscienie sa do dupy- m.in dlatego ze przylapalo nam tloki (4razy) to raz a dwa kompresji prawy baniak juz nie ma. wojtas wiem ze po szlifie docieranie silnika ma trwac dlugo- pierscienie robia gladz, lifwiduja ryski i przy okazji sie scieraja. 3 osoby siedzace w temacie na dzien dobry powiedzialy to samo- po 200-300km zmien w kasce pierscienie bo ruskie sa robione ze stali gwozdziowej :biggrin: prince- nowe zalozylismy, stare mialo zjechany stozek Cytuj Dzika, tak jak natura chciała Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IRBIT Opublikowano 18 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2006 No to powodzenia życze i wytrwałosci przy pracy :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 18 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2006 Wild jak chesz tym troche pojezdzic to zrob tulejowanie tej Kasce na tloki Malucha. Wtedy 10 tys. km nie bedzie zadnym problemem, nie wspominajac juz o zuzyciu oleju. Babranie sie z tymi ruskimi pierscieniami, szlify, itd - nie ma sensu. Ma byc RAZ A DOBRZE ? Zrob tulejowanie. Dobrze robia to w Poznaniu (przynajmniej kumpel kiedys tam dawal), zreszta wal tez mu tam robili. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 18 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2006 pierscienie sa do dupy- m.in dlatego ze przylapalo nam tloki (4razy) to raz a dwa kompresji prawy baniak juz nie ma. wojtas wiem ze po szlifie docieranie silnika ma trwac dlugo- pierscienie robia gladz, lifwiduja ryski i przy okazji sie scieraja. 3 osoby siedzace w temacie na dzien dobry powiedzialy to samo- po 200-300km zmien w kasce pierscienie bo ruskie sa robione ze stali gwozdziowej :) prince- nowe zalozylismy, stare mialo zjechany stozek Do kazdego z twoich powyzszych stwierdzen mam pytanie, albo kilka : " pierscienie sa do dupy" - jakie tloki zalozyliscie i z jakim luzem, ze przylapalo je kilka razy? - czy jestes przekonana ze brak kompresji to pierscienie, a nie podparty / podpalony zawor ? - czy masz mozliwosc zmierzenia kompresji i zrobienia proby olejowej ? - jak docieraliscie silnik ? " 3 osoby stwierdzily - po 200 / 300 km zmien w kasce pierscienie bo ruskie sa zrobione ze stali gwozdziowej" - to po co je wkladac na 200 / 300 km ?To wlasnie pierscienie docieraja sie do tulei cylindra, jak je zmienisz na inne po takim przebiegu to process docierania zaczyna sie od nowa z nowymi pierscieniami. Poza tym pierscienie w tych silnikach stosowane to pierscienie zeliwne, dosc miekkie dlatego ze tuleje cylindrow tez nie sa specjalnie twarde i to trzeba wziac pod uwage szukajac zamiennikow. Twarde pierscienie nowoczesnych silnikow np japonii spowoduja szybkie zuzycie tulei cylindrowych i przedmuchy / brak sprezania.Identyczna sytuacja wystepuje w anglikach z lat 60 - 70, ktorymi sie teraz zajmuje - dlatego jestem na to uczulony. Dobrze zrobiony silnik takiego British Twin, na miekkich zeliwnych pierscieniach i z jego dosc miekkimi tulejami potrafi przechodzic miedzy remontami 50 tys km - nie widze powodu dlaczego kaska nie moglaby przechodzic tyle samo. Wazne jest zeby szlif cylindrow byl pozadnie zrobiony tzn tak zeby tuleje byly cylindryczne bez stozka i owalizacji i z wykanczajacym honowaniem, luz miedzy tlokiem a cylindrem nie byl mniejszy niz 0.10 mm, a tloki byly osadzone na korbowodzie centrycznie i byly wykonane na chociaz takim poziomie jak tloki angielskie czy niemieckie z lat 30 - 60. W razie niepewnosci co do rozszerzalnosci tlokow nalezy zrobic im wygrzanie w oleju do chyba 150 C i pozniej wykanczajaca obrobke.Wiele osob z forum robilo juz te silniki z powodzeniem, wiec moze warto zapytac kto co zastosowal i z jakim skutkiem ( ile km to wytrzymalo ). Pamietam taki temat na forum ale dotyczyl chyba silnikow gornozaworowych, moze w tym napisac co pracuje dobrze w rosyjskich dolniakach ? Adam M. Sorry zapomnialem o ostatnim - docieraliscie te nowe kolo zamachowe na stozku walu czy nie ? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wild Opublikowano 18 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2006 przepraszam adam ale teraz nie przeczytam calej twojej wypowiedzi bo jestem zmeczona. jutro wrzuce zdjecia jak wyglada sytuacja. tloki pierscienie, cylindry zatarte. dobranoc Goska Cytuj Dzika, tak jak natura chciała Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 19 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2006 Po przeczytaniu calego watku moge stwierdzic, ze poza praca fizyczna przy tym remoncie, to czeka Cie jeszcze mnostwo pracy umyslowej, bo straszne jej tu braki uzewnetrznily sie :) Jak ci madrzy ludzie z doswiadczeniem staraja sie pomoc i naprowadzic na odpowiedni tor zebys nie musiala dwa razy jednej pracy wykonywac to postaraj sie to przyjac do siebie i zrob jak ci mowia, chyba ze masz nieograniczony dostep do szelestow i mnostwo wolnego czasu, wowczas mozna ponownie kolo odkrywac... :crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wild Opublikowano 19 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2006 sila rzeczy... nie chcialabym objezdzic na tych tlokach kolejnego sezonu :) http://img512.imageshack.us/my.php?image=warsztatru7.jpghttp://img516.imageshack.us/my.php?image=warsztat1xe8.jpghttp://img511.imageshack.us/my.php?image=warsztat13lm4.jpg pier.. ruskie wyroby, rozwiercam na 800 i zakladam polonezowskie tloki.. Goska Cytuj Dzika, tak jak natura chciała Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.