ROZPIEPRZENIE MOTOCYKLA

[vx800]

Do jazdy po asfalcie robione są sprzęty, w których z przodu mamy wielkie heble, z tyłu o wiele mniejsze. Tak więc nie ma o czym dyskutować. Jakby tylne były zbędne, to by ich nie było (tarcza, szczeny - to kosztuje, waży). Jakby tył był ważniejszy, to by był większy i mocniejszy niż przód.

Zawsze droga hamowania będzie najkrótsza przy wykorzystaniu wszystkich hamulców na raz (aerodynamika, biegi, silnik, przedni hebel i tylny hebel ... można jeszcze szorować nogami uważając na nierówności). Generalnie tył jest na ogół trudniejszy do dozowania, więc w łuku, na śliskim, na piachu itd. się go unika. Przód się trudniej uślizgiwywuje ( 8) ), więc jest bezpieczniejszy w niesprzyjających warunkach.

 

Motocykle, które przede wszystkim mają wyglądać i ładnie brzmieć, a ich własności jezdne są na dalszym planie (ogólnie mówiąc rututnie, choppery, cruisery itd.) mają ten porządek zakłócony. W skrajnych przypadkach - z długim przodem w ogóle nie ma często przedniego hebla, lub jest mały bębenek, bo konstrukcja mogłaby się połamać.

 

O ile wiem (tylko ze słuchu i czytu) w terenowej jeździe tylne heble mają dużo ważniejszą rolę, niż w szosowej.

 

.... a w samochodach ... z tyłu są bębny tylko w tanich, wyższej klasy wózki mają zawsze wszystkie tarczówki, które są lepsze od bębnów i dlatego wyparły hamulce bębnowe z prawie wszystkich motocykli. Nie rozumiem tylko dlaczego bębny są tańsze w produkcji od tarcz.

 

 

Sorki za przydługie wynurzenie.

 

pozdro 8)

[Gość spawacz]

No niezupełnie bębny są tańsze w produkcji, jeśli porówna się hamulce stosowane zazwyczaj na tył o małej średnicy tarczy do tego nie wentylowanej i 1-tłoczkowym zacisku to podobnej skuteczności bęben będzie droższy w produkcji. Ceny raczej wymusza tu sytuacja rynkowa, a dokładnie nie wypada by coś montowane w wyższej klasie pojazdów było tańsze niż to co montowane w klasie niższej. Jeśli chodzi o skomplikowane układy hamulcowe stosowane np. z przodu motocykli sportowych to sytuacja jest inna, tarcze są wykonane ze stopów o wysokiej odporności na przegrzewanie i ścieranie do tego dochodzi skomplikowany układ 4-ro lub 6-tłoczkowy, tutaj bęben nie ma żadnego porówniania i koszt jego produkcji wypada bardzo nisko. Jaką średnicę musiałby mieć bęben hamulcowy by dorównać skutecznością dwóm tarczom o średnicy ponad 300 mm i dwóch 6-tłoczkowych zaciskach.

[Gość krzyzyk]

Krzyzyk jesteś rekordzisą już w drugiej kategorii! Chyba zacznę pilniej śledzić Twoje posty.Pozdrawiam, Paweł

:D :D mówisz o tym pomyśle z filtrem ??? :( :D

[Browarny]

Juz gdzieś wyżej o tym wspominałem, bębny z tyłu są tańsze głównie z powodu komplikacji związanej z hamulcem ręcznym. Próbując dać z tyłu tarcze powstają czasem takie potworki jak hamulce np w Polonezie. Wiadomo było że się spieprzy i to raczej szybko (jakieś nakrętki samohamowne, trzpienie wkręcające i inne cuda). W samochodach droższych hamulce tylne są dublowane tzn. tarcze jako zasadniczy i obok małe bębny jako ręczny. Poza tym założenia przy projektowaniu niedrogiego, niezbyt szybkiego samochodu niższej lub średniej klasy są inne niż motocykla. Tym sie po prostu jeździ inaczej.

[Pawel]

Krzyzyk - oczywiścia masz rację :(

 

Jeśli chodzi o hamulce, to nie wiem czy ktoś z was wie, że bębny są teoretycznie skutechniejszo od tarcz !!! Powierzchnia cierna jest większa, więc wydaje się że powinno być lepiej. Bęben o średncy 300 mm byłby skuteczniejszy od tarczy ale...

Po pierwsze masa - taki układ by ważył kilkanaście kg.

Po drugie - ciepło - tarcza jest lepsza bo się skutecznie chłodzi

Po trzecie - tracza ma lepsze właściwości oczyszczania z resztek okładziny.

 

Pozdrawiam, Paweł

[Gość krzyzyk]

Krzyzyk jesteś rekordzisą już w drugiej kategorii! Chyba zacznę pilniej śledzić Twoje posty.Pozdrawiam, Paweł

:D :D mówisz o tym pomyśle z filtrem ??? :( :D

[Pawel]

Stary nie serwuj mi takich opowieści, bo czytałem to o 1 w nocy i tak sie brechtałem, że wszystkicj obudziłem. Zajebiste, jak cały ten temat.

Pozdrawiam, Paweł

[Gość leon]

że kupiłem MZ, a nie coś szybszego jak planowałem, bo bym jechał 220km/h a nie 120km/h jak się wywracałem.

Nie umiesz dostosować prędkości do sytuacji?

[Sidewinder]

Sytuacja była taka:

 

- pusta, prosta, 5 kilometrowa, szeroka droga

[vx800]

To jak Ci się udało wyasfalcić???

[Sidewinder]

Nagle przed skrzyżowaniem zaczeła się mokra droga (prawdopodobnie padało na odcinku ok 1 km2) - wystarczył przedni hamulec i gleba

[Gość Misio]

Przyjacielu ja moją dziewczyna straciłem również przez to, że jestem motocyklistą, ale to była taka głupia p***a! Wieżę że twoja zrozumie twoje nie hobby, nie pasje, lecz całe twoje życie!!! Bo mam nadziweje, że motocykl to twoja najważniejsza rzecz w życiu!!!

Pozdrawiam MICHAŁ

P.S.Do zobaczenia na wspaniałych równych polskich drogach (i koniecznie zabierz ją na przejażczkę)!!!

[Sidewinder]

Już zrozumiała, nawet sama chce na wiosnę nauczyć się jeździć

 

:lol: :lol:

[Ostry]

A co powiecie na gościa który se jechał Simsonem i go Star trzepnął? Ten gość ma sporo szczęścia i jeszcze może posty pisać.

 

I zbierać kasę na Gienka

[Pipcyk]

Witam.

Mi wyjechała ciężarówka z bocznej (podporządkowanej) drogi. Na szczęście nie jechałem szybko.

-pisk tylnego koła, położyłem sprzęta, ale jeszcze zawadziłem tyłem o przód ciężarówki, a potem na przemian ziemia, powietrze ziemia……

Co jest najdziwniejsze że nic nie połamałem, ale kurtka wyglądała jak by ją ktoś potraktował papierem ściernym, ( na łokciu prawie się przetarła!)

O sprzęcie nie wspomnę.

Gościu miał szczęście że ledwo chodziłem :D