Jeździłaś(eś) Dziś??? Czyli kto jeszcze daje radę a kto już odpuszcza

[MłodyVFR]

w 3City codziennię widuję kilku twardzieli ...

 

a dziekuje, nadrabiam stracony sezon :cool:

 

dzis wrocilem o 23:40, od znajomych. dodam, ze jechalem z malzonka. nawet mocno zimno nie bylo - powiedziala. pouczylem tez dresow w golfie gdzie ich miejsce :cool: no ale ogolnie to jazda bez trzymanki... vfr z 2 osobami na pokladzie, przy ostrych redukcjach zamiata tylem :O normalnie bylo to tylko solo. no i dzis jebnalem pieknego power slide'a przez cale przejscie dla pieszych po malym luku, i to mialem tak powyzej jednego zlotego.... wesolo jednym slowem :buttrock:

[Maryś]

Kurcze, nie wierzę jak niektórzy marudzą! ...że zimno, że łapy marzną... Wystarczy się odpowiednio ubrać i śmigać śmiało! Ja czasem ruszam do pracy o 5:15 rano, ale jest w porządku (mam komplet texów, więc zimno mi nie dokucza). Pogoda jest świetna - słońce i sucho.

Przypomnijcie sobie jak było w lipcu... upały takie, że szok! W mieście człowiek pocił się nawet będąc nago w bezruchu (sama nie testowałam) :buttrock: . Niestety na motocyklu trudno jechać na golasa i chociażby ze względów bezpieczeństwa trzeba założyć kurtkę, spodnie i rękawice. A wtedy to już dopiero robi się gorąco jak w piecu. Teraz jednak wystarczy założyć parę warstw więcej i nie ma problemu.

 

To tyle moich uwag. Ja jeżdżę do oporu, aż spadnie pierwszy śnieg.

Pozdrawiam wszystkich odważnych i zmarzluchów!

[krzycho]

kupiłem całe ubranko w Felixie w Łomiankach i jest naprawde ciepłe - nawet nie wpiąłem podpinki w kurtke i śmigam ostro. Zamówiłem sobie jeszcze podgrzewane manetki i chce folie grzewczą w siedzonko włożyć i bede dawać czadu aż jezdnia pozwoli ;-) Dzień w dzień 95 km ;-)

[Karol_85]

Witam wszystkich motozmarzlaków.

Ja również jeszcze dzielnie śmigam, codziennie ponad 60km, podstawa to ciepłe ubranko.

Mam zamiar jeździć jak najdłużej się da.

pozdrawiam

[veronx]

ja jak codzień zawsze mała rundka po mieście i do kobiety :D ale moja kurtka ze skóry z podpinką już nie wystarcza :/ za pierwsze pieniądze jakie bede mial kupuje jakieś kombi lub kurtke i spodnie osobno , no i kolana strasznie dostają a mam ocieplacze :D

 

pozdrawiam

[Jackuzy]

Ostatnie dwa tygodnei jeżdze i bez problemów ...tylko rańcem opatulić się trzeba żeby sobie czegoś nie odmorzić :D ale tak to super się jeżdzi :D oby nam zima nie przychodziła :D

[krzysiek8104]

Ja niestety musiałem zakończyć sezon z powodu podejrzanych stuków w silniku (przynajmniej na następny sezon go dobrze przygotuję). W innym przypadku dalej bym jeżdził. :D :D :D .

 

Pozdrawiam wszystkich którym nie straszny jest chłód i zimno. :D :D :D

[mierzwa2]

ja też nie jezdze ale jest tego inna przyczyna. Jestem na studiach we wrocku... ale idze jak jeszcze panowie smigaja i tylko pozazdroscić!!!

[Mar_Cin]

Ja jeździłem ostatni raz w niedzielę. Wracałem w deszczu z Mazur i tydzień chory jestem.

 

Dziś spotkanko na moto w 200 i jakieś krótkie śmiganie. Chyba moto pod pokrowiec czas wstawić. Nie ma frajdy z jazdy.

[maruha]

A ja dziś nie śmigałem heh. Ale tylko dlatego ,że byłem po texy, kupilismy z moją po 2 kurtki i po spodniach, rękawice zimowe i lepszą kominiarkę. Teraz będziemy latać aż do wiosny :D :D :D

[kisYZF]

na mazurach piekna pogoda, dzis zrobilem sobie przejazdzke po okolicach. Zrobilem 70 km , pociskalem troche sprzeta :D

[Majusz]

Ja mykam codziennie do szkoły około 7 km, zakupiłem ocieplacze na kolana któe zakładam pod jeansy i śmigam :D A, do tego jeszcze buty motocyklowe i oczywiscie skóra, kominiarka i czasem podwójne rękawice :D

 

Pozdro Mariusz :D

[reminator]

no a zima na jeziorku po lodzie bedzie sie pryskac ech .... to dopiero bedzie jazda ....

[Vassago]

ja jezdzę twardo codziennie. Jednak z tą temperatura trzeba uwazac... opony duzo wolniej sie rozgrzewają. Dzisiaj chcialem postawic moto na gume i w pewnym momencie kiedy przednie kolo bylo juz w powietrzu tył paskudnie sie uslizgnał... Rowny asfalt, zadnych pasów, po prostu za twarda guma, bardzo nieprzyjemna sytuacja. Uwazajcie na siebie...

 

Pozdrawiam

Edytowane 20 Października 2006 przez Vassago

[Marecki900]

Tak w dzień jest całkiem znośnie :D (podpinka i jedziemy :D ) natomiast wieczorami, gdy robi się luźniej na drogach, panuje chłód i z szybkim śmigankiem nad zalew do szanty na kawę trzeba będzie poczekać do przyszłego roku