BaNaN Opublikowano 27 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2006 z Policja jeszcze nie miałem do czynienia ale ze strażą gminną owszem :icon_mrgreen: czasami ganiamy się w okolicach mojej wsi ale jak narazie nie udało im się mnie zatrzymać ;] ale wydaje mi się ze oni tez maja frajdę z tej zabawy jak sobie na sygnale pośmigają ;] pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Petereq Opublikowano 27 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2006 Ja mialem doc zynienia ostatnio z jakimis pseudo policjantami i od tego momentu zero szacunku do nich. Jade sobie 3 pasmowka (no bylo w miescie - ale 3 pasmowka ) we dwojke jakies 140-150 km/h wiec to nie jest jakas oszalamiajaca predksoc i nagle widze jak policyjna octawia zajezdza mi droge i spycha mnie na kraweznik (chyba chlopy myslaly ze sie naogladalem ghost ridera i ze ebde uciekal :/ ) - a teraz takie pytanie retoryczne czy gliniarze widzac motocykliste traca rozum czy poprostu same matoly jezdza za kierownica radiowozow ???Ludzie opamietajcie sie , a gdybym nie wyhamowal i zabili by 2 niewinne osoby to czyja bylaby wina ?? Od tej pory jak jade na motocyklu i widze policje to czuje sie jak wrog publiczny numer jeden :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawelo Opublikowano 27 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2006 mnie zatrzymali kiedys do kontroli. wszystko fajnie, sprawdzali swiatla itd. (stali wozem z pełnym wyopsazeniem). po tym, wyciagneli jakies dziwne urzadzenie i sprawdzali mi głośnosc skuterka. zwalilo mnie to z nog i myslalem ze sie poleje ze smiechu. no ale coz. :wink: juz mialem powiedziec ze to tlumik akrapowic :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
babyy Opublikowano 27 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2006 Ja rowniez niedawno mialem mala przygode. Lecialem sobie i na trasie jakas wiocha niby teren zabudowany ale nie widac tego bylo poza znakiem to zwolnilem do 100 i jade. Niestety stali panowie oznakowana vectra strzelili suszarka i nic. Zero reakcji :icon_mrgreen: No to geba mi sie usmiechnela przyspieszylem do 120-130 i jade dalej. Przejechalem tak okolo 10km do nastepnego terenu zabudowanego juz prawdziwego to zwolnilem i nagle slysze syrene patrze w lustro ai gonia mnie panowie policjanci:P nie probowalem juz uciekac kosztowalo mnie to 200 ale powinni 400 dac. Panowie w sumie mili wiec mimo tych 200 wrazenia raczej pozytywne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SALAMANDRA Opublikowano 27 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2006 Ja miałam jedną nieprzyjemną przygodę z czeską policją. Natomiast w naszym pięknym kraju oprócz pogrożenia palcem nic nieprzyjemnego mnie nie spotkało i mam nadzieję, że nie spotka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubertmtx Opublikowano 27 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2006 HeH moim mtx-em jeździłem przez 3 lata dwa razy mijałem sie z policją oni sie zatrzymali chcieli zawrócić żeby za mną pojechać lecz ja już dawno byłem w polach :icon_mrgreen::D:D:D:DJedeń dzień przed sprzedażą mojego mtx-a pojechałem ostatni raz pojeździć po lasach polach itp.itd. Niestety jakoś niebardzo starczyło mi paliwa i skończyło sie 300M od mojego domu. No wiec pchanko :wink::D:D:d.Nagle z naprzeciwka radiowóz.Pisk opon.No i gadka ,,Prawojazdy dowód rej. ubezpieczenie itp'' Niestety ale nie mialem żadnego z tych dokumentów. Zaczełem sie tłumaczyć że jeżdże tym tylko po polach, że na ulice posiadam inny motor. Naszczęście skończyło sie tylko na spisanu moich danych. :eek::D:D:D:D:D: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nowy Kubi Opublikowano 27 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2006 Mnie na moto nie zatrzymali nigdy. Przygodę miałem jedną jak stałem na światłach przy Dworcu Wileńskim. Jechałem od centrum i chciałem prosto, ale przecisnąłem się na przód lewym pasem, natomiast nie było gdzie się ustawić na pasie na wprost, więc grzecznie przy linii stanąłem z założeniem że ruszę i wskoczę na srodek pasa. I zobaczyłem w lusterku dwa auta dalej radio-focusa. Stoję, a tu słyszę przez megafon z radiowozu: "Kierowcy na MOTORZE przypominam, że z tego pasa jedziemy w lewo". Zastanowiłem się, grzecznie włączyłem kierunek i pojechałem jak prosili, po czym nawróciłem i pojechałem swoje. W sumie lepiej, że tak zrobili, niż mieliby mnie zatrzymać za rondem i dać mandat. Natomiast samochodem zawsze mam zezowate szczęście i trafię na służbistów/idiotów skutkiem czego mam aktualnie 16 pkt, nazbierane w następujący sposób: - dwupasmówka dwujezdniowa za Tarnobrzegiem, nic poza trawą pusto, sobota rano, niezabudowany, jechałem 130 - 6 pkt- wjazd do wawy Krakowską, jechałem spokojnie, cały czas znak 70 a ja 80 z małym groszem, wjechałem w znak z domkiem w jankach i mnie zza znaku zdjęli jak zaczalem zwalniac - 6 pkt- też krakowska na radom, za grójcem, ciągle dwupasmówka dwujezdniowa, zdjęli mnie za 93/70 - 4 pkt Na szczescie za miesiac pierwsze 6 pkt odpadnie wiec raczej doczekam w jednym kawałku :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rYs Opublikowano 27 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2006 dwupasmówka dwujezdniowa za Tarnobrzegiem, nic poza trawą pusto, sobota rano, niezabudowany, jechałem 130 - 6 pkt-hihihih chyba wiem, w ktorym miejscu...zawsze tam stoja, a tak btw to ta droga jest bardzo niebezpieczna, wiec moze serio odpuszczaj tam...z megafonem ZAJEBISTE !pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wodar Opublikowano 28 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2006 Jak jeżdżę jeszcze mnie nie zatrzymali. Parę razy przejeżdżałem jak łapali wszystkie samochody po kolei a na mnie tylko popatrzyli i nic. Mam nadzieję, że tak bęzie dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darkronin Opublikowano 28 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2006 Jak jeżdżę jeszcze mnie nie zatrzymali. Parę razy przejeżdżałem jak łapali wszystkie samochody po kolei a na mnie tylko popatrzyli i nic. Mam nadzieję, że tak bęzie dalej. wiesz moze dlatego, ze wild starem?? ja jak jezdzilem dragstarem (ktorego jeszcze posiadam) kontroli nie mialem, lecz jak jezdzilem Suka a obecnie Z1000 - strasznie ich kordzi... pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano 28 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2006 Tak sobie to czytam i nachodzą mnie takie oto myśli - z wyjątkiem kilku przypadków rutynowej kontroli ( w kórych jak opisujcie, niebiescy zachowują się w porządku) WSZYSCY łamaliście obowiązujące przepisy. Teksty w rodzaju "była 3 pasmówka to leciałem 140 w mieście" po prostu mnie rozwalają. Czego innego się spodziewacie niż bardziej lub mniej gwałtownej reakcji na tak olewatorskie traktowanie przepisów? Przecież ich praca to te przepisy wprowadzać w życie, a to co robicie (jazda bez papierów, itp.) to jest baaaardzo głębokie tychże olewanie. Moja opinia jest taka - sami sobie zapracowalismy na takie traktowanie! Dlaczego nie zatrzymują (statystycznie) ludzi na dragach? Bo na dragu nie da się za bardzo kółka postawić itp. Na dragu trzema "dostojnie" pyrpyrpyr i nikogo to nie boli. tak więc sami się o to prosimy, to się nie dziwmy. I proszę nie piszcie "te psy wredne" itp, bo bardzo często sami to prowokujecie. A teraz żeby było jasno - ja też jeżdżę powyżej prędkości dozwolonych (no nie bedę jechał 50, nie? :icon_mrgreen: ), nie pracuję w policji, nie mam tam krewnych, czasem (ale rzadko ostatnio) płacę mandaty. Po prostu oddajmy im sprawiedliwość. Aha! A jak to jest za granicą? Jakoś tak inaczej jak w niemieckim mieście się pojedzie za szybko? raczej nikomu nie przychodzi ochota do dyskusji? (mieszkam blisko granicy....) Aha, mnie też kiedyś zatrzymali - autobus wyjeżdżał z przystanku, była podwójna ciągła i dalej przejście, a ja go myk po lewej..... No i halt. No i "zagrożenie, tralalala" a ja na to starałem się logicznie wytłumaczyć, że skoro autobus był maską na przejściu to nie mogło byc tam ludzi, a jakbym go próbował puścić toby mi wyszło (albo i nie...) stoppie i gdzie jest wieksze zagrożenie? A poza tym były moje urodziny. Sprawdził w dowodzie i mnie puścił!!! Ale fakt faktem - on miał rację a ja łamałem przepisy..... pozdrawiam! Cytuj Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziuT Opublikowano 28 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2006 Stoję, a tu słyszę przez megafon z radiowozu: "Kierowcy na MOTORZE przypominam, że z tego pasa jedziemy w lewo". LOL :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Meniu Opublikowano 28 Września 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2006 no widzę że temat w miarę ciekawy. Ja osobiście zaczynam dopiero przygodę z motocyklami, pierwszy sezon powoli się kończy i co do policji powiem wam tyle że jeszcze mnie nie zatrzymała mimo że przez całe wakacje stali min. 3 razy w tyg. po parę godzin 500m od mojego domu za takim ładnym zakrętem oczywiście teren zabudowany, asfalt ma ze 3 lata ,jeszcze gładziudki więc często gęsto nikt poniżej 80km/h nie jechał. Ja wiem gdzie u mnie w okolicy lubią stać dlatego zawsze tam zwalniam ale na trasie liczę albo na bystre oko albo na kierowców puszek chociaż muszę napisać że jeszcze nie zdażyło się żeby jakiś kierowca mrugną specialnie do mnie zawsze to było do innego auta albo w ogóle nie mrugną a za 300m policja sobie stoi. :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel5 Opublikowano 28 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2006 Kurka mnie się z nimi zawsze cięzka gada. Może dlatego, że jak zdejme kask albo wyjde z puszki to maja mina mówi im jak bardzo ich lubie i szanuję :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pepper Opublikowano 28 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2006 Prawko w ogóle mam od 9 lat, a motorkiem hulam 2 lata. Przez 9 lat zatrymali mnie 2 razy. Za kazdym razem na moto. 1 raz było krótko po tym jak kupiłem. Jeździłem sobie w takie odludne miejsce poćwiczyć trochę na nowym sprżęcie i wyjeżdżając z uliczki, sakręcając już widziąłem że stoją 100 metrow od skrzyżowania a to wjazdówka do miasta i łapią tam na suszarkę. Ledwo ruszyłem, jeszcze migacz chodził a on macha lizakiem. Podeszli obaj, pooglądali. Pytam co się stało odpowiedź była cokolwiek zaskakująca:-Pomyśleliśmy z kolegą, że może pozwoli Pan że cykniemy sobie zdjęcia na motocyklu :wink: :eek: :cool: Druga sytuacja, jadę po trasie, nagle na podjeździe maluch się turla chyba 30, nie wytrzymałem i w palnik. Wyskoczył mi zza krzaków i cóż...Nie dyskutowałem 102/50, 400, 10 punktów :icon_mrgreen: Kurde bolało. Zaobserwowałem za to coś innego. Często widze jak celują do mnie z suszarki, prawie zawsze mam więcej niż moge, a nie zatrzymuja. Ostatnio w niedzielę, pod Wrocławiem w stronę Wawy na 2 pasmówce, było 70, jechałem 100 widze że strzela i... opuścił radar i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.