Skocz do zawartości

TRANSALP KONTRA V STROM 650


Rekomendowane odpowiedzi

U schyłku sezonu motocyklowego doszedłem do wniosku, że nie bedę jęździł czoperami.Swój pierwszy sezon zakończyłem kilkusetkilometrową jazdą na suzuki LS 650 savage i wystarczy.W przyszłym roku

zammierzam kupić transalpa lub v-stroma.Wygoda podróżowania jest najważniejszanie nie tylko dla mnie

ale i dla mojej żony(do dzisiaj zachodzę w głowę, jak to się stało,że zgodziła się na kupno motocykla a teraz

bierze aktywny udział w wyborze nowego modelu).

Jaki, Waszym zdaniem. byłby najlepszy wybór ? Z góry dziękuję za pomoc w wyborze motocykla.

Edytowane przez Sasza58
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Transalp - super wygodny; lepsze prowadzenie w terenie i na luźnych nawierzchniach (przednie koło 21 cali). Mniejsze prędkości. Prostota konstrukcji ułatwiająca samodzielną naprawę w trasie, ale jakby nie było najmniej awaryny. Wkońcu to sprawdzona honda. Najlepiej z ABS:)

V-storm - super wygoda (chyba jeszcze większa); większe prędkości - 180km/h to dla niego nie jest nic specjalnego (150- 160km/h to luzik). Mniejsze spalanie. Nowe wersje mają już chyba ABS;)

TDM - Nie jeździłem na niej, ale z tego co dowiedziałem się od posiadacza takowej. Dobre prędkości przelotowe. Nie ma prawie owiewek, ale nie wieje na nie za bardzo;) W teren odpada. Co najwyżej polna droga i to trzeba uważać. Nawet jak jesteś mały (tzn. mam na myśli 175cm) to na TDM stopą do ziemi dostaniesz. 900-tka przy doskonałych osiągach pali bardzo mało. Jakby nie to że to nie ma zawiechów do terenu - ideał:buttrock:

 

Co byś nie wybrał to będzie dobre moto, bo każde z nich z pewnoścą jest godne uwagi :icon_mrgreen: .

Edytowane przez Kowal.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem V-strom 650! Sprzęt duzy i robi wrazenie, a przy tym naprawde swietnie sie go prowadzi. zarówno w trasce jak i w mieście. Nie wiem jak na pozostalych sprzętach, ale na DLu pasażer ma całkiem wygodnie. Poza tym mozna go zdrowo załadować. Naprawde POLECAM!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heya,

nie podpowiem Ci w silniku i całej tej mechanice o której nie mam bladego pojęcia, wiem jedno, jazda na plecaku na V-Strom...czysta bajka....to super wygodny motocykl :icon_twisted:

 

miłego główkowania :icon_exclaim:

 

Czyżby hrabia Drakula się przełamał i przewiózł Cię swoim czarnym potworem :icon_exclaim:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko ja bym polecał jego Starszą siostrę Africę.

 

Wydaje mi sie, ze Africa jest mlodsza od Trampka, tyle ze jej pozniejsze wersje maja wieksza pojemnosc od trampka i moze tylko dlatego mozna powiedziec, ze jest "starsza" majac na mysli "wieksza" :icon_twisted:

 

Ja polecam trampka, bo tylko jego znam :icon_exclaim:

Internetowy sklep komputerowy http://mirwit.com.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może ja dorzuce swoje 3 grosze. Jeździłem XF 650 Freewind a teraz przesiadłem sie na TDM'a i muszę powiedzieć, że lepiej się jeździ na twardych drogach wieksza maszynką. Jeżli chodzi o Afrikę to jej siodło jet do bani (rozcina tyłek na pół). Transalp z uwagi na 19'' przednie koło nadaje się do lekkiego terenu ale na nim nie latałem. Natomiast V-Strom 650 wygrał test motocykla w 2005 na najlepsze turystyczne enduro

Pozdro

Jaro

 

"Nie próbuj polemizować z idiotą bo ten najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, transalpem 650 przejechałem około 10, może 15 tys. km. Wg mnie moto wygodne, po zaopatrzeniu w trzy kufry pakowne, fajne światła, do duszy wskaźnik paliwa, spalanie od 5,5 l/100km w górę, bezawaryjny... Jeżeli chodzi o lekki teren, lepiej jeździło mi się po drogach szutrowych banditem 1200 niż transalpem... jednak po przyjżeniu się v-stromowi, chyba obecnie jednak jego wybrałbym, jest jakby... dojrzalszy i chyba tańszy, więc mozna różnice ceny wrzucić w zakup akcesorii turystycznych typu kufry.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nic konkretnego polecał nie będę, swoich doświadczeń z obydwoma sprzętami po raz kolejny też przepisywał nie będę, natomiast pozwolę sobie na małą polemikę :rolleyes:

 

Trampek będzie (...) najtańszy w utrzymaniu.

I tak i nie. Jeśli serwis będziesz robił w zaprzyjaźnionym garażu, to na pewno tak. Jeśli w ASO, to serwis Vstroma kosztuje mnie nieco mniej. Vstrom mniej pali.

 

Tylko ja bym polecał jego Starszą siostrę Africę.

:icon_biggrin:

 

Do trampka to i kostkowe opony można założyć

Do Vstroma też. Np. TKC80. Zasadniczo gumy terenowe przeznaczone do ciężkich enduro są dostępne zarówno w rozmiarach trampkowych, jak i Vstromowych. Gum wyczynowych w rozmiarze Vstroma jest niewiele, ale po co komu w takim moto kostka o żywotności 1000km?

 

Ma dobrze osłonięty silnik od dołu więc jak najdzie cię ochota wjechac w kamienie to nie będzie szkód a np w Vstromie słabo wygląda ochrona silnika.

 

Znów sprawa względna. Trampek ma plastikową osłonę od spodu, zresztą dość nisko poprowadzoną. Lekkie spotkanie osłony z glebą to nie problem, natomiast mocniejsze rozwala osłonę bez większego problemu (nie martw się Zalmen, nie robiłem eksperymentów na Twoim sprzęcie :bigrazz: ). Vstrom fabrycznie nie ma osłony (wiadomo - koszty), bo większość osób używa go jako moto szosowego. Wbrew powszechnym opiniom, że spotkanie spodu DLki z podłożem musi zakończyć się przynajmniej rozwaleniem filtra oleju wraz z jego osłoną, wcale tak źle nie jest - mój Vstrom ma wydech dość solidnie wyobijany od spodu i ma się z tym całkiem dobrze.

Sprawę załatwia i tak osłona za 80EURo, która jest wykonana z grubej blachy i wytrzymuje sporo. Wiele osób latających na trampach w terenie również inwestuje w akcesoryjne osłony, bo ta fabryczna daje radę jedynie w przypadku gałęzi czy niezbyt dużych kamieni.

Jeśłi nie zależy ci na prędkościach przelotowych w okolicach 150km/h to bierz Trampka.

Zgadza się. Trampek jest bardziej uniwersalny, solidniejszy, lepiej się prowadzi w terenie, a ew. usterki można usuwać w trasie przy pomocy prostych narzędzi. Choć to akurat mała zaleta, bo psuć się to nie chce :smile: W każdym razie, jeśli osiągi trampa są dla kogoś wystarczające, to jest to genialny motocykl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Natomiast V-Strom 650 wygrał test motocykla w 2005 na najlepsze turystyczne enduro

 

w 2006 roku też. W listopadowym motocyklu będzie dalszy ciąg testu Alpenmasters.

 

Poza tym faktycznie, cena nowego Trampka równa jest cenie nowego V-stroma z ABS. COś to wg mnie nie tak jest...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...