ekimm Opublikowano 6 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2006 no tylko go nie sprzedawaj... pamietaj trza zrobic jeszcze test na czym jest w stanie jeszcze palic :-) no to chyba jeszcze tylko na gorzale nie jeździł :biggrin: zawsze mi było szkoda ją wlać do baku :bigrazz: jestem ciekawy na czym zamiast oleju pojedzie :lalag: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darkronin Opublikowano 6 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2006 no to chyba jeszcze tylko na gorzale nie jeździł ;) zawsze mi było szkoda ją wlać do baku :flesje: jestem ciekawy na czym zamiast oleju pojedzie :buttrock: nie zartuj... gorzale to wiesz gdzie trzeba tankowac :biggrin: a biopaliw probowales ?? :crossy: :bigrazz: :lalag: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 6 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2006 Tak ci się wydaje. jak się nie znasz to się lepiej nie ośmieszaj. jakoś zmieszałem kiedyś dwa nowoczesne oleje i jakoś się zważyły. więc po co ma chłopak ryzykować, tymbardziej że ma dosyć oleju, jak napisał. nie rozumiem twojego oburzenia "wbij to sobie raz na zawsze do głowy" :biggrin: Ja to oburzenie rozumiem. Bo następny znów wymyśla że się nie miesza... :bigrazz: :lalag: ;) Zaden olej z żadnym się nie zwarzy :flesje: i lejąc jeden do drugiego najwyżej zaryzykujesz zmianę klasy lepkościowej ale na pewno nie jakieś problemy.W trasie dolewałem minerlanego do syntetyka albo syntetyka do mineralnego i nigdy nic się nie działo. A po sprowadzeniu sprzęta pierwszą rzeczą jaką bym zrobił byłaby wymiana oleju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darkronin Opublikowano 6 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2006 Ja to oburzenie rozumiem. Bo następny znów wymyśla że się nie miesza... :biggrin: :bigrazz: :lalag: Zaden olej z żadnym się nie zwarzy ;) i lejąc jeden do drugiego najwyżej zaryzykujesz zmianę klasy lepkościowej ale na pewno nie jakieś problemy.W trasie dolewałem minerlanego do syntetyka albo syntetyka do mineralnego i nigdy nic się nie działo. A po sprowadzeniu sprzęta pierwszą rzeczą jaką bym zrobił byłaby wymiana oleju ja bylbym bardzo ostroznym w wypowiadaniu takich slow... pomimo ze rynek jest bardzo bogaty w produkty i ponoc mieszajace sie to zdaza sie ze oleje sie nie mieszaja... to sa informajce od mechanika... no coz tanczysz jeszcze na ladze, wiec masz jeszcze prawo... :flesje: pozdro P.S.oczywiscie bez obrazy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 6 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2006 ja bylbym bardzo ostroznym w wypowiadaniu takich slow... pomimo ze rynek jest bardzo bogaty w produkty i ponoc mieszajace sie to zdaza sie ze oleje sie nie mieszaja... OK. Inaczej. Oleje nie mają prawa się zwarzyć niezależnie od producenta - jeśli spełniają normy to można je mieszać bez ograniczeń. Wlewałem już do miski oleje tak "dzikich" producentów w Bułgarii i w Turcji że głowa boli. Jesli pisało na nich SAE 20w50 czyli to co mnie interesowało to nie patrzyłem czy to synetyk czy minerał i wlewałem. A sorry 15 lat temu u magika od wymiany oleju w Legnicy nasłuchałem się wielu opowieści dziwnej treści... dopiero potem okazało się że to bajki jak np ta największa bujda o zakazie przechodzenia z minerlanego na syntetyczny :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ekimm Opublikowano 6 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2006 (edytowane) przechodzenie z mineralnego na syntetyka to zadna bujda. mając starszą maszyne ktora śmigała już jakiś czas na mineralnym, olej mineralny ma wiekszą lepkośc i gęstośc co powoduje uszczelnienie silnika po wlaniu syntetyka do takiego silnika, syntetyk jest rzadszy, powodujemy wypłukanie oleju mineralnego a co za tym idzie czasem rozszczelnienie silnika i wycieki ma to również znaczenie w spalaniu oleju mineralnemu jest cieżej sie przedostać przez zurrzyte pierścienie a syntetyk gdzyż jest rzadży łatwo sie przez nie przedostaje co powoduje wrost spalania oleju Darkronin wiem coś o tym nie :biggrin: heheh p.s.nie tyczy sie to z rególy świezych silników gdzie jeszcze jest wszystko dobrze uczelnione jak rownież można bez problemu syntetyka wlać w starym silniku po wymianie uszczelek , uszczelniaczy i pierścieni (są wyjątki od regóły) Edytowane 6 Października 2006 przez ekimm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 6 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2006 przechodzenie z mineralnego na syntetyka to zadna bujda. mając starszą maszyne ktora śmigała już jakiś czas na mineralnym, olej mineralny ma wiekszą lepkośc i gęstośc co powoduje uszczelnienie silnika po wlaniu syntetyka do takiego silnika, syntetyk jest rzadszy, powodujemy wypłukanie oleju mineralnego a co za tym idzie czasem rozszczelnienie silnika i wycieki ma to również znaczenie w spalaniu oleju mineralnemu jest cieżej sie przedostać przez zurrzyte pierścienie a syntetyk gdzyż jest rzadży łatwo sie przez nie przedostaje co powoduje wrost spalania oleju Darkronin wiem coś o tym nie :bigrazz: hehehp.s.nie tyczy sie to z rególy świezych silników gdzie jeszcze jest wszystko dobrze uczelnione jak rownież można bez problemu syntetyka wlać w starym silniku po wymianie uszczelek , uszczelniaczy i pierścieni (są wyjątki od regóły) Widzisz i nie grzmisz..... :biggrin: Uważasz że syntetyk 10w50 jest rzadszy od od minrelanego 15w40????????????????????????? To faktycznie jesteś następnym co wierzy w bajki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dono Opublikowano 6 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2006 Uważasz że syntetyk 10w50 jest rzadszy od od minrelanego 15w40????????????????????????? tak chyba jest no nie? 10W jest rzadszy niż 15W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wowo Opublikowano 6 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2006 dono -> nie rzadszy tylko o mniejszej lepkości. Poza tym pierwszy parametr 10w, 15w jest to lepkość w niskich temperaturach, czyli podczas rozruchu i nagrzewania. Natomiast drugi 40, 50, 60 to lepkośc w temperaturze 90st. C czyli to co nas interesuje. Zatem syntetyk 10w-50 bedzie bardziej lepki, lepiej bedzie smarował silnik i bedzie go mniej ubywało niż minerał 15w-40. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 6 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2006 dono zanim zaczniesz brać udział w tak poważnej dyskusji najpierw wytłumacz kolegom forumowiczom jakim motocyklem jezdzisz i jak dużą masz praktykę bo piszesz bzdury Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 6 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2006 dono -> nie rzadszy tylko o mniejszej lepkości. Poza tym pierwszy parametr 10w, 15w jest to lepkość w niskich temperaturach, czyli podczas rozruchu i nagrzewania. Natomiast drugi 40, 50, 60 to lepkośc w temperaturze 90st. C czyli to co nas interesuje. Zatem syntetyk 10w-50 bedzie bardziej lepki, lepiej bedzie smarował silnik i bedzie go mniej ubywało niż minerał 15w-40. Wowo łatwiej się nieraz posługiwać sformułowaniem rzadki/gęsty zdając sobie sprawę że gęsty w tym wypadku nie oznacza czegoś o większej gęstości tylko o większej lepkości :biggrin: ale fakt oczywiscie masz rację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VAT Opublikowano 6 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2006 Temat jest goracy - jak to czesto bywa w olejowych watkach. Ja podlacze sie z malym offem. Kiedy przy silniku zasilanym za pomoca gaznikow mozna uznac, ze jest nagrzany i mozna go poddac pelnemu obciazeniu. Czy konieczne jest aby wskaznik temp cieczy chlodzacej ruszyl z miejsca. Ja czesto jezdze motocyklem do pracy. Zawsze stosuje ta sama procedure. wyprowadzam moto z garazu, mocuje plecak, odpalam na ssaniu, zamykam bude, ubieram sie w kurtale, kolnierz, kominiare, kask, okulary, rekawice - co zabiera calkiem sporo czasu. Wsiadam na moto i przed soba mam dystans 500m po osiedlowych drogach, gdzie najzwyczajniej nie ma warunkow, zeby odkrecic. A pozniej to juz... W okolicach godziny 7 we wrzesniowe i pazdziernikowe poranki bywa chlodno. Nie wiem, czy nie za wczesnie spinam rumaka do galopu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 6 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2006 Tak ci się wydaje. jak się nie znasz to się lepiej nie ośmieszaj. jakoś zmieszałem kiedyś dwa nowoczesne oleje i jakoś się zważyły. więc po co ma chłopak ryzykować, :biggrin: No jasne, ja tez bym wymienil.Co do nieznania sie szczeniaku :bigrazz: to juz dawno tego od nikogo nie slyszalem ( jesli chodzi o motocykle, w innych dziedzinach slysze to codziennie od zony i corki na przyklad ).Masz wogole szczescie duze ze nie zgodzilem sie zostac moderatorem mechaniki, bo zrobilbym ci zakaz wstepu do tego dzialu na rok w celu douczenia i egzamin po roku przed napisaniem pierwszego posta :lalag:Tak jak jest to proponuje ze zanim zaczniesz sie wypowiadac na tematy mechaniczne, ze szczegolnym uwzglednieniem olei to zebys uzyl opcji "szukaj" i poczytal stare watki na forum na ten temat, zanim cos napiszesz. To samo dotyczy drugiego znawcy - ekimma - jak jestem zmuszony czytac bzdury wypisaneprzez ciebie w tym temacie to mi dzemy w piwnicy gnija. To ze olej w butelce na zimno wyglada na gesty, absolutnie o niczym nie swiadczy.Ogolnie nie uzywa sie w odniesieniu do oleju pojecia gestosci, a lepkosci w danej temperaturze.Zreszta Marlew napisal juz kilka slow na ten temat, a ja nie chce sie powtarzac.Do Hansa - plastikowe okienko poziomu oleju w silniku starzeje sie z czasem co powoduje trudnosci ze sprawdzeniem poziomu, ale jest do dostania jako czesc zamienna i jego wymiana w deklu sprzegla to po prostu chwila nieuwagi. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dono Opublikowano 6 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2006 ano tak, mam 16 lat, jeżdzę 125ccm i jestem nowy to się wypowiadać nie mogę. to się nazywa tolerancja. ale looz, już nie będe pisał nic na temat olejów. może i się nie znam tak dobrze, ale jak to mówią "człowiek się uczy na błędach". dzięki tym bzdurą trochę się już na temat olejów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 6 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2006 To ze masz 16 lat i jezdzisz 125 ccm, oraz to ze jestes nowy nie ma dla mnie zadnego znaczenia. To co piszesz ma. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.