Skocz do zawartości

K&N + otwarte wydechy


Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

Tak za mną chodzi filtr K&N'a, tym bardziej, że moge go mieć w doskonałej cenie.

Eskimos jednak jak zawsze puka się w czoło, jak słucha moich pomysłów i mówi, że K&N plus otwarte przelotowe wydechy = duże zubożenie mieszanki, czytaj zły pomysł i Duka nie będzie jechać.

Jak Wy myślicie? Czy bez dynojetów da radę, czy raczej iść na całość?

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz jakas hamownie w Poznaniu to mozesz sie pobawic, ale ogolnie moze wyjsc tak ze bedziesz mial motocykl jezdzacy tylko na srednich i wysokich obrotach. W normalnym motocyklu uzytkowym na codzien taka wlasciwosc nie jest zbyt wygodna.

Poza tym nie polecam DynoJetow, za wele historii slyszalem o niemoznosci wyregulowania silnika po ich zakupie.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele razy spotkalem się z efektmi ubocznymi po zamontowaniu K&N`a, włącznie z nieosiąganiem przez motocykl pełnego zakresu obrotów pod obciążeniem. Nie ma tutaj reguły - w jednych sprzętach wpływ zmian oporów ssania ma duże znaczenie w innych nie. Możesz liczyć się z koniecznością pomanewrowania rozmiarami dysz głównych, najlepiej ostateczny efekt sprawdzając na hamowni.

 

Mi by sie nie chciało, nadmiar kasy odlozyłbym na 998 czy coś w tym stylu. Z Monstera Supersporta i tak nie zrobisz.

 

Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pompka kiedyś kombinował z dynojetami i filtrem K&N w swoim moto.

Co prawda dukat, to nie intruder 1,4, ale konkluzja jest taka, że z dynojetów zrezygnował na rzecz zestawu innej firmy ( nie pomnę nazwy). Zresztą opisywał chyba tą historię na tym forum.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Hmm, Eskimos też się puka w czoło na dźwięk słowa dyno-jet. Klientów z takimi patentami w gaźnikach wysyła za drzwi warsztatu mówiąc, że to uzylbym trudnoustawialne i czasochlonne.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam w gixie właśnie dedykowany przelotowy wydech i wkładke K&N. Moto na wtrysku i niby powinno być oki, a jest do bani. Moto przede wszystkim gubi obroty i ma nierówną pracę. W najbliższym czasie bedzie regulowane w PolePosition, zhamowane również. Zobacze co i jak wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam w bandicie wszystko co piszecie czyli K&N,dyno jety i przelotowy tłumik.Chodzi jak lalka i żadnych dziur w obrotach nie ma .NIe wiem od czego to zależy ale tuning robiła jakaś firma w austrii i naprawdę jest super.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast hamowni inercyjnej (99% w Polsce) wolał bym użyć sondy AFR do strojenia po zmianie dysz, lub chociażby poczciwej sondy lambda wspawanej w odpowiednim miejscu kolektora, plus prosty jej monitor.

Odradzam dyno-jety ze względu na kłopoty w zwykłej eksploatacji podczas zmian atmosferycznych (wilgotność, ciśnienie)

Jeżeli sprzęcik wykazuje duże kłopoty w przejściu przez poszczególne zakresy obrotów po wymontowaniu fabrycznego filtra, to po zamontowaniu K&N, wyeliminowanie "mulenia się" bez radykalnych posunięć, będzie trudne, jeśli jednak dukat poradzi sobie z takim testem,śmiało zakładaj filtr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie MaDaFaKa podpowiedział prosty test do zrobienia. Może zobacz jak moto będzie śmigać bez filtra. Krótka rundka po czystym asfalcie nie powinna mu bardzo zaszkodzić. Pamiętam jak podjechał kiedyć do mnie Kriters jeszcze na Kawasaki ER-5. Ktoś wcześniej nie dokręciłdobrze pokrywy filtra powietrza i moto bralo powietrze "bezpośrednio". Zero mocy, silnik dochodził do 5000 obrotów i zaczynał się "kaszel". Wiadomo że brak filtra to nie to samo co K&N, ale pewnie będziesz miał tendencje których możesz się spodziewać (być może trochę przerysowane).

 

Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może trochę off topic, ale z tą jazdą bez filtra to ciekawa sprawa.

 

Kiedyś miałem K-750, którą postanowiłem odrestaurować od podstaw. Zacząłem od wyglądu, ale przy okazji postanowiłem zrobić silnik na tip-top, chociaż nie było z nim wcale tak źle.

Jak kupiłem moto, to był bez filtra (swoją drogą nie wiem czemu, ale nie ważne) i silnik chodził normalnie. Po gruntownym remoncie, czyli tulejowaniu, nowych tłokach, robocie gniazd i zaworów, silnik za cholerę nie miał ochoty chodzić bez filtra na wyższych obrotach (nie zmianiałem składu mieszanki) :)

Ale jak wiadomo - ruski mają duszę :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bandit to troche inna historia bo jest tlumiony na wydechach i wbrew pozorom ladujac mu przelotowy wydech i K&N nie zmieniasz tak duzo jak sie wydaje ).

Poza tym jak jakas fma specjalizuje sie w Dynojetach i pracuje z nimi przez dluzszy czas to napewno daje rade. U mnie wszystkie tego typu fmy maja hamownie u siebie i moga wszystko sprawdzac na goraco bez zbednych kosztow. Przypadek Dominika jest troche bardziej skomplikowany.

Wracajac z kolei do postu Wowo to moze po prostu masz walniety ktorys z sensorow lub cewke i to skutkuje gubieniem zaplonow i innymi problemami ktore masz z praca silnika.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bandit to troche inna historia bo jest tlumiony na wydechach i wbrew pozorom ladujac mu przelotowy wydech i K&N nie zmieniasz tak duzo jak sie wydaje ).

Poza tym jak jakas fma specjalizuje sie w Dynojetach i pracuje z nimi przez dluzszy czas to napewno daje rade. U mnie wszystkie tego typu fmy maja hamownie u siebie i moga wszystko sprawdzac na goraco bez zbednych kosztow. Przypadek Dominika jest troche bardziej skomplikowany.

Wracajac z kolei do postu Wowo to moze po prostu masz walniety ktorys z sensorow lub cewke i to skutkuje gubieniem zaplonow i innymi problemami ktore masz z praca silnika.

 

Adam M.

 

 

Wsadzałem ostatnio silnik z bandziora 1200 do GSXRa 750 z 91 roku ( ostatni olejak )

Na Airboxie z GSXRa silnik za cholerę nie chciał chodzić ( gaźniki z GSF1200 )

Silnik chodził tylko do 4000-5000 obr/min potem dostawał czkawki ( fukał prychał itp. )

Sadząc po objawach bandzior jest ostro tłumiony także na Airboxie. Zestawiając ten silnik z oryginalnymi gaźnikami do Airboxa z GSXRa o dosyć swobodnym przelocie i przelotowym wydechem miał znacznie zubożona mieszankę.

 

Była zabawa z dyszami głównymi z oryginalnych 95 doszliśmy chyba do 130 i dopiero przestał się mulić przy wysokich obrotach.

 

 

Ale za to osiągi rewelacja – niedawno dostałem wiadomość że ten wynalazek poszedł 280 licznikowe i dalej chciał się rozpedzać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...