Romualdo Opublikowano 17 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2006 Oto mój przypadek.Wyjechałem na zlot w Opolu, a tymczsem jestem w szpitalu w Środzie Wielkopolskiej. Podobno wypadłem z trasy do rowu. Nic nie pamiętam - chyba przysnąłem albo zasłabnąłem w tym upale. Musiałem pędzić bo wcześniej wyprzedzałem ciężarówkę. Obudziłem się dopiero w szpiatlu na prześwietleniu: nogi całe, kręgosłup też. Nie wiadomo jeszcze co z barkiem. Szew na nosie, wstrząśnienie mózgu i złamane żebra. Nie mogę się ruszać ze względu na ostry miejscowy ból kręgosłupa.Mam tutaj tel. z internetem. Tylko w ten sposób mogę być z Wami, P.S Żona już była. Podobno mam leżeć plackiem przez tydzień. Bawcie się grzecznie (nie konieczniem) na kolejnych zlotach.Zamawiam zdjęcia na maila: romuald@wia,pl Margaretka rozmawiała z Polcjantem (motonitą), podobo wyglądało groźnie - leżałem 25m od motocykla. Ten podobno lekko pognieciony. Musiałem wpaść do rowu z prędkością ok. 110 km.Kierowca wyprzedzanego auta powiedził, że nagle opadła mi głowa i zjechałem do rowu. Przez sen pamiętam, jak zjeżdżam do rowu, Przytomność odzyskałem dopiero w szpitalu.Czy ktoś z was zasabnął lub zasnął kiedyś na moto? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 17 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2006 Jak zyje nie moge sobie uzmyslowic jak mozna zasnac na moto przy takim podmuchu wiatru, moze to chyba raczej zaslabniecie bylo :icon_mrgreen: Mimo wszystko wracaj szybko do zdrowia... :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tuzmen Opublikowano 17 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2006 (edytowane) Jeździłem dzisiaj autem po miescie i kilka razy przylapałem sie na tym ze odlatuje. Dodam ze nie bylem zmęczony, a mialem uczucie cieżkiej glowy. Edytowane 17 Czerwca 2006 przez Tuzmen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robak Opublikowano 17 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2006 (edytowane) Ja kilka razy przysypiałem w aucie a raz na moto jak kupiłem sprzęta i wracałem nim na kołach - prędkosc przelotowa 90km/h bo jechałem za ojcem. Rozbudziło mnie, gdy ojciec zaczął przysypiac i jezdzić wężykiem a chwile później nas obu rozbudziło czinkłeczento w rowie - koleś też przysnął, tylko że w przeciwnieństwie do nas był na*ebany :icon_mrgreen: ... Edytowane 17 Czerwca 2006 przez robak Cytuj SPRZEDAM CZĘŚĆI HONDA XR XL NX 600 650, kontakt 600031499 lub [email protected] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miklas Opublikowano 17 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2006 Wczoraj o 12 w nocy wracalem z Wroclawia do Radomia (rano egzamin na uczelni). Musialem sie przespac na stacji benzynowej w Belchatowie (mniejwiecej polowa drogi) bo mi oczy lecialy i wyladowalbym w rowie. Da sie zasnac na moto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dianes Opublikowano 17 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2006 Ja też lekko przysnęłam :icon_mrgreen: Wprawdzie jako "plecaczek", ale i tak mogło być niebezpiecznie. Tak jakoś błogo mi się zrobiło :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-=Mefisto=- Opublikowano 17 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2006 Witam, ten może niezbyt dokładny opis wypadku (z względów oczywistych) dał mi do myślenia...czym może skończyś się kilka sekund braku świadomości w trasie. Próbowałem sobie wyobrazić ten wypadek, i nie mogę....moze to i lepiej !!!! A tym czasem coż mogę rzec.... WRACAJ NAM SZYBKO DO ZDROWIA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I całe szczęście, że to "tylko" w ten sposób się skończyło !!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agnes535 Opublikowano 17 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2006 (edytowane) Romualdo, dobrze, że nic poważniejszego Tobie się nie stało. Wracaj szybko do zdrowia. Ze swojego doświadczenia mogę dodać, że istnieje możliwość zasłabnięcia nawet z utratą przytomności przy raptownym spadku poziomu cukru we krwi (zdarza się to nie tylko ludziom ze stwierdzoną cukrzycą). pozdrawiam Edytowane 17 Czerwca 2006 przez agnes535 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olsen Opublikowano 17 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2006 Znajomy (taki po pięćdziesiątce) zasnął kiedyś na wuesce i obudził się w rowie; obyło się bez strat w sprzęcie i ludziach. Inny znajomy (taki w moim wieku) zasnął za kierownicą lanosa i obudził się... na bandzie. Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koobra Opublikowano 17 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2006 Przy mocnym sloneczku latwo dostac udaru. Dwa tygodnie temu wymienialem olej i czyscilem lancuch w swoim moto. Bylo bardzo goraco i slonecznie. Po dwoch godzinach ledwo sie zwloklem do domu, a tam padlem i spalem do wieczora. Szybkiego powrotu do zdrowia, dla moto tez :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paveire Opublikowano 17 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2006 W aucie owszem, zdarzylo sie, na powrocie z wesela. Ale na moto nie wyobrazam sobie. Widze, ze wszystko mozliwe :icon_mrgreen: W kazdym razie zycze szybkiego powrotu do zdrowia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati1411 Opublikowano 17 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2006 3maj sie stary!!! Bedzie dobrze!! A jak wyjdziesz na dobre to kupujemy Qady :icon_mrgreen: pozdrawiam Mati!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MYCIOR Opublikowano 17 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2006 a masz jakies problemy z serduszkiem?? Moj dziadek miał jakies zatory w zyłach i czasem tracił przytomnosc na 10-15 sekund. Ja tez jak dłubałem przy moto na kucąco to jak wstałem to sie ocknąłem na podłodze w garazu i łeb mnie bolał bo przysadziłem w sciane za mną.pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Romualdo Opublikowano 18 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2006 Aktualna diagnoza przyczyny: udar i przegrzanie.Na długą tarsę ok.250km założyłem kurtke Modeki, porozpinałem wszystkie wentylacje i rozluźniłem wszystkie paski. Kask miałem półotwarty. Wszytko było dobrze dopóki nie musiałem zwolnić i jechać slalomem pomiędzy robotami drogowymi. Tutaj zlałem się potem. Zastanawiałem się czy jechać w dżinsówce, ale to za daleko aby wytrzymać ten nadymający się balon. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danielos Opublikowano 18 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2006 Kurde nawet słońce nam już szkodzi. Szybkiego powrotu do zdrowia i na trasy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.