Gdzie chowacie...

[RuDeK]

Gdzie chowacie jak jedziecie w teren klucze od domu/garazu :buttrock: :buttrock: Bo ja dzisiaj jadąc MZ po ostrym błocie itd zgubiłem klucze które miałem w kieszeni od spodni :biggrin: Naszczęście je CUDEM znalazłem... :biggrin:

[kristi_rx125]

Gdzie chowacie jak jedziecie w teren klucze od domu/garazu :buttrock: :buttrock: Bo ja dzisiaj jadąc MZ po ostrym błocie itd zgubiłem klucze które miałem w kieszeni od spodni :biggrin: Naszczęście je CUDEM znalazłem... :biggrin:

 

 

Odpowiadajcie wszyscy, gdzie zostawiacie klucze, żeby w razie czego złodziej nie musiał długo szukać gdy przyjdzie opróżnić wam garaż :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: :icon_razz:

 

P.S.

Oczywiście nie piję do autora posta :biggrin:

[RuDeK]

Hehehe chodzi mi oczywiście o to gdzie przy sobie chowają :buttrock: Jakieś dorobione kieszonki z zamkiem itd... :buttrock:

[SEBOOL]

Są pasy które sie zakłada wiedomo gdzie :buttrock: kieszonki zapinane w kurtkach i itp.

 

Ale temat do CLOSED!!

[rzemyk90]

Dla mnie nieciekawy temat. W akcesoriach enduro mozna kupic narzedziowki takowe. One sa zamontowane na blotniku zaraz za siedzieniem. Tam mozna takie pierdoly powkladac.

[lon_91]

ja mam przy kluczach od motoru:] razem spięte, a te wszystkie klucze mam lancuchem do kierownicy przyczepione (łancuch odpinany) :buttrock: i jeszcze nie zgubilem :buttrock:

[Iluminat]

Klucze przypięte na chromowany łańcuch i do spodni :buttrock: taki pęczek do kieszeni i nie ma prawa wylecieć :buttrock:

[robak]

sam miałem założyć podobny temat, z tym że dotyczący tego W JAKI SPOSÓB zabezpieczacie telefon komórkowy przed skutkami upadku i ewentualnym wbiciem się go w d*pe :biggrin: ja puki co woże go na pasie dodatkowo wsadzonego w twarde pudełko (od okularów, bo tak twardego i specjalnie do telefonu nie znalazłem) a całość jest zapakowana w plastikowy worek (taki jak dragi, tylko że większy :icon_mrgreen: ) tak samo zabezpieczam dokumenty przez skutkami wodowania :buttrock:

 

znam dwie osoby, które zniszczyły telefony podczas upadku :/ jakby jeszcze pomyśleć, że może obić nam narządy wewnętrzne to robi sie nieciekawie :biggrin:

 

z innych moich patentów to ostatnio wymysliłem, że w narzędziówce warto wozic zwykłe cieniutkie rękawiczki robocze (takie za 1zł bawełniane białe od dołu jakby pomalowane farbą w handlu nazywane wampirkami). już raz uratowały mi łapy przed zimnem bo założyłem je pod zwykłe rękawice :buttrock: no a w razie awarii w środku lasu można je założyć, naprawic moto i mieć czyste ręce nie brudząć od wewnątrz rękawic motocyklowych :biggrin:

Edytowane 30 Maja 2006 przez robak

[RuDeK]

Dzięki wszystkim za odpowiedzi, może niektórym nie pasuje ten temat ale ja poprostu chciałem sie czegos dowiedziec to zapytałem... :buttrock:

[BaRy]

robak w sklepach żeglarskich, nurkowych itp można kupić specjalne wodoszczlne worki różnej wielkości.

 

A w narzędziówce też zawsze wożę drugie rękawiczki ale motocyklowe.

Jak jest zimno zakładam jedne na drugie albo zmieniam jak się jedne przemoczą.

 

Jeżeli już wożę ze sobą klucze to lądują też w narzędziówce.

Edytowane 30 Maja 2006 przez BaRy

[kristi_rx125]

Hehehe chodzi mi oczywiście o to gdzie przy sobie chowają :biggrin: Jakieś dorobione kieszonki z zamkiem itd... :buttrock:

 

Sorki za moją szybką reakcję, ale po ostatniej kradzieży naszych motocykli jestem przeważliwiony :buttrock:

[Tomy M.]

Hehe ... ja jak jeżdże w crosowym ubraniu (bez kurtki a jedynie w buzerze i bluzie) to chowam komórkę do jednego buta ... a fajki i zapalniczkę do drugiego :-) Chowanie telefonu do buta ma też tą zaletę że czuję gdy drży wibrator i wiem że ktoś właśnie do mnie smaży (na sekreterkę ...hihihihih)

 

Oczywiście telefon może szlag trafić ... ale ja normalny jestem i mam telefon za 50 zł więc mi go nie szkoda ... (zresztą mam jeszcze kilka (kilkanaście ?!) zapasowych telefonów :-))) A numery z ksiązki zgrywam z SIM do komputera co jakiś czas więc odtworzenie to też nie problem. Pozatym nie wiem co to wywrotki na moto ... bo mi się nie zdażają (a latam już hmmm 19 lat)

[Piocho]

Dzięki wszystkim za odpowiedzi, może niektórym nie pasuje ten temat ale ja poprostu chciałem sie czegos dowiedziec to zapytałem... :buttrock:

 

Rodziców o takie rzeczy zapytaj. Taka moja rada. Bo okaże się, że 4um będzie twoim jedynym źródłem życiowych mądrości. To byłoby przykre. Tymczasem, jak widać po twoim poście, mądrości ci jeszcze trzeba.

[nitroMCZ]

Piocho- moim zdaniem,to pytanie nie jest az tak bezsensowne.Ty jeżdząc na swojej VFR'ce masz duzo wiecej mozliwości chowania roznych gadzetów a chłopak idzie w stronę ENDURO wyraznie i takie porady mu się przydają...Co mają do tego rodzice :biggrin: pyta kolegów praktykujących w temacie...Chyba,że Twoja cała rodzinka śmiga razem z Tobą i doradzacie sobie w tym i w tamtym... :buttrock: Nie czepiaj się chłopaka,kto pyta nie błądzi :buttrock:

[aLLy]

zawsze jak sie zapuszczam w teren jade w kurtce... Wtedy nie ma problemu , daje sobie na przednia kieszen boczna na klacie , zapinanie na guziki + rzepa :buttrock: Nie ma mozliwosci wypasc.