Komentarz zbędny !

[Stary Sierżant]

Nie znalazłem nigdzie info o poniższym zdarzeniu - jeśli było, to wiadomo gdzie to umiescic.

A jesli nie było , to co o tym myślicie ??

 

 

15-letni Rafał kierujący motorowerem wjechał w policyjny radiowóz, który zatrzymał się na skrzyżowaniu dróg. Chłopiec był pijany i wiózł pijanego pasażera, 16-letniego Grzegorza. Żaden z uczestników kolizji nie doznał poważniejszych urazów.

 

Ta niecodzienna kolizja miała miejsce wczoraj około godz. 18,30 na skrzyżowaniu dróg w Brzostku (pow. Dębica). Kiedy oznakowany radiowóz marki VW Vento zatrzymał się przed drogą główną, nadjechał Simson. Motorowerzysta i jego pasażer jechali bez kasków ochronnych. Gdy nastolatek zobaczył radiowóz skręcił nagle w prawo, w boczną drogę, gdzie zatrzymał się policyjny samochód. Chłopiec stracił panowanie nad kierownicą i wjechał w tył stojącego Vento.

 

 

Źródło: KWP Rzeszów

 

Motorowerzysta doznał otarcia nogi. Okazało się, że 15-latek miał ponad 1,2 promila alkoholu w organizmie, a jego pasażer blisko 1,8 promila.

 

Chłopcy przekazani zostali rodzicom, którzy muszą się liczyć z naprawieniem szkody wyrządzonej przez dzieci. Policjanci ustalają również osobę, która podała alkohol nieletnim. Za taki czyn, naruszający postanowienia Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, grozi kara grzywny.

[bartic]

no ba, idioci! skręcili, zamiast jechać prosto :icon_razz:

a tak, na poważnie, młodzi... głupi. szkoda tylko starych, muszą odpowiadać...

[Yaco]

Starzy maja nauczkę aby pilnować swoich "pociech". Nie potrafili wychować to teraz muszą płacić.

[Sofik]

Chłopcy przekazani zostali rodzicom, którzy muszą się liczyć z naprawieniem szkody wyrządzonej przez dzieci. Policjanci ustalają również osobę, która podała alkohol nieletnim. Za taki czyn, naruszający postanowienia Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, grozi kara grzywny.

 

Mysle, ze kara jest adekwatna do czynu - bez wzgledu na okolicznosci .

Nie ma tutaj mowy o wsadzaniu dzieciakow, lub rodzicow do wiezienia (lub wysylania na ciezkie roboty), ...a o grzywnie.

AFAIK To dobrze, bo jakakolwiek surowsza kara nic by nie dala.

Mysle, ze pedagodzy szkolni powinni tez zostac poinformowani o zajsciu... i zwrocic szczegolna uwage na zachowanie mlodych motorowerzystow... ale to juz z mej strony jest zyczeniowe myslenie - ciezko tego oczekiwac w XXI wiecznej Polsce :icon_razz:

[BELIAR]

ja jak pije zawsze daje komus kluczyki na przechowanie ( kij wie co pijanemu do łba przyjdzie).

Dzieciakom nic nie jest wiec moze juz nigdy nie wsiada za kierownice po wypiciu alkocholu.... jak wyzej ktos napisal szkoda rodziców ^^ :]

[awful]

Starzy maja nauczkę aby pilnować swoich "pociech". Nie potrafili wychować to teraz muszą płacić.

 

czy Twoi rodzice zawsze wiedzieli co i z kim robisz? jakoś wątpię.

 

rodzice słusznie poniosą karę za błędy wychowawcze,ale 'dzieci'(heh znałem kilku 15latków co 150 na klate brali) niesłusznie jej nie poniosą...przynajmniej nieadekwatną...

 

ciekawe czy pis się popisze i obnizy wiek odpowiedzialności karnej do 15lat... tenedencje młodzieżowe jakie sa każdy widzi...

 

zawalidroga: a co bys powiedział gdyby kogoś rozjechali? jazda po pijaku to przestępstwo. powinno dotyczyc także bachorów. nikt mi nie wkręci,ze 15latek nie rozumie co to jest prawo i zakazy :icon_razz:. nawet jeśli jest niedojrzały jak twierdzą niektórzy i nie rozumie niektórzy rzeczy to zrozumie: jazda po pijaku= fe = jak jezdzisz to do pierdla.

Edytowane 26 Maja 2006 przez awful

[Igor]

Złapanych amatorów jazdy na dwóch gazach powinno się sądzić jak za usiłowanie zabójstwa, bo jazda po spożyciu do tego się sprowadza.

[Sadek]

Złapanych amatorów jazdy na dwóch gazach powinno się sądzić jak za usiłowanie zabójstwa, bo jazda po spożyciu do tego się sprowadza.

 

jazda na gazie jest od pewnego czasu przestepstwem, a nie wykroczeniem, kary przewidziane w takich wypadkach tez sa wyzsze, ale nie zmienia to nastawienia spolecznego a co za tym idzie sedziow. kazdy przypadek konczy sie zawiasami, przy zabojstwie chyba tak wyrozumiali nie sa...

moim zdaniem kara powinna byc nieuchronna, z mniejszym naciskiem na surowa!!!

[aftys6]

wina nie leży tylko po jednej stronie. Zawinili rodzice, bo gowniarzy nie dopilnowali, zawiniła troche szkoła poniewarz to co sie w niej obecnie dzieje przechodzi ludzkie wyobrażenia. Zawinił także cały system i społeczeństwo, ktore nie piętnuje takich zachowań. Jak wiadomo w Polsce jest ogólne przyzwolenie na dewiacje, ktorych nik nie uważa za nic złego i wartego napiętnowania.

[KLAUDIUSZ]

Mają więcej szczęscia niż rozumu :icon_razz: No ale może to ich coś nauczy, chociaż to jest akurat tzw. "głupi wiek" i czasami takim małolatom odbija :) Miejmy nadzieje że nauczke dostali i będa sie pilnować :P

[Olsen]

Złapanych amatorów jazdy na dwóch gazach powinno się sądzić jak za usiłowanie zabójstwa, bo jazda po spożyciu do tego się sprowadza.

Nie popadajmy w skrajność, prawie każdy z nas popełniał tzw. "błędy młodości". Co nie znaczy, że należy gówniarzom* takie zachowania puszczać płazem. Moim skromnym zdaniem przede wszystkim należałoby ustalić, z jakiego środowiska wywodzą się chłopaczki, czy są notorycznymi chuliganami, czy też zdarzenie to miało w ich przypadku charakter jednorazowy - od tego jest wywiad środowiskowy - i w zależności od tego zastosować odpowiednie sankcje.

 

PS Nie żałujcie (sobie i Waszym pociechom [w przyszłości]) grosiwa na taryfę, jak trzeba będzie wracać z imprezy itp. Naprawdę lepiej dać 50 zł na taksówkę niż na paliwo do samochodu/motocykla/motoroweru.

 

*Zatrważający jest - przynajmniej dla mnie - młody wiek gagatków (w ich wieku pijałem soczki :biggrin: ).

[Maro]

Uważam, że za jazdę po pijanemu, a już na pewno w razie wypadku powinni zabierać i licytowac narzędzie przestępstwa czyli moto lub samochód. To jest naprawdę dotkliwa i skuteczna kara. Nawet rozwydrzone dupki z bogatych domów miałyby przechlapane gdyby tatusiowi merca zlicytowali. Biedny to i tak ma zawsze wiatr w oczy, a biedny i głupi to juz na 100%.

Edytowane 26 Maja 2006 przez Maro

[jurjuszi]

To nie jest chyba takie proste :biggrin: : Co, jeżeli sprzęt jest nie Twój?

Samochód może być firmowy. Samochód może być kolegi (członka rodziny, whatever), obie strony są pełnoletnie - dlaczego Janek ma odpowiadać materialnie za czyn Zdzisia?

A jeżeli Janek zawłaszczył samochód Zdzisia? To Zdzisio też straci samochód?

Tu nie chodzi o wysokość kary tylko o jej nieuchronność. Ciągle czytamy, słyszymy ile to policja zatrzymała tysięcy pijanych kierowców podczas tego, czy tamtego długiego weekendu. I co z tego? Czy wszyscy faktycznie tracą prawa jazdy? Powinno ich już zatem nie być na drogach, a są przecież cały czas...

[Kuba86]

To nie jest chyba takie proste :biggrin: : Co, jeżeli sprzęt jest nie Twój?

Samochód może być firmowy. Samochód może być kolegi (członka rodziny, whatever), obie strony są

 

 

to wtedy bedziesz musial splacic ten pojazd ten osobie ktora Ci go dała.

[Maro]

To nie jest chyba takie proste

Kto mówi, że proste. Jak się chce to można wszystko prawnie uregulować. Tylko komu się chce, jak posłowie pijani jeżdżą.

Edytowane 26 Maja 2006 przez Maro