Komentarz zbędny !

[jurjuszi]

Jestem jak najbardziej za bezwzglednym karaniem pijakow za kółkiem, ale nawet jezeli powstanie taka regulacja prawna, to wyobraźcie sobie sytuację, że pijak - sprawca nie jest w stanie fizycznie spłacić tego auta. Wchodzi mu komornik i kolesiowi odpisują z zarobków 300zł miesięcznie. Ile to będzie trwało?

Może inaczej - czy ktoś wie czy jakieś kraje mają takie przepisy i jak to dokładnie wygląda?

 

to wtedy bedziesz musial splacic ten pojazd ten osobie ktora Ci go dała.

A teraz inaczej. Koleś - nawalony - spowodował wypadek Twoim samochodem. Samochód jest cały, jakieś tam drobne wgniecenie. Wg Twojej logiki nie dostaniesz go spowrotem, tylko Ci go zlicytują, a koleś albo Cię spłaci w 10 lat, albo nie... To chyba nie jest ok...

 

A co jeśli samochód został zawłaszczony?

Edytowane 26 Maja 2006 przez jurjuszi

[Maro]

A teraz inaczej. Koleś - nawalony - spowodował wypadek Twoim samochodem. Samochód jest cały, jakieś tam drobne wgniecenie. Wg Twojej logiki nie dostaniesz go spowrotem, tylko Ci go zlicytują, a koleś albo Cię spłaci w 10 lat, albo nie... To chyba nie jest ok...

 

A co jeśli samochód został zawłaszczony?

Po pierwsze to patrz komu pożyczasz pojazd. Jezeli osobie nieodpowiedzialnej to sam sobie jesteś winny i się bujaj z kumplem i przez 15 lat spłaty.

A jeżeli chodzi o zawłaszczenia to może powstać fundusz z aut zlicytowanych prawowitych właścicieli/ dzień w dzień zatrzymują dziesiątki pijanych/. Ja prawa tworzyć nie zamierzam, ale powtarzam jak się chce to można zrobić porządek, a pijani na drodze mnie wnerwiają.

[Kuba86]

A teraz inaczej. Koleś - nawalony - spowodował wypadek Twoim samochodem. Samochód jest cały, jakieś tam drobne wgniecenie. Wg Twojej logiki nie dostaniesz go spowrotem, tylko Ci go zlicytują, a koleś albo Cię spłaci w 10 lat, albo nie... To chyba nie jest ok...

 

A co jeśli samochód został zawłaszczony?

 

hmm nie wiem jak do prawko ma wygladac i czy w ogole one wejdzie w PL...ale wiem jedno ze za narzedzie zbrodni (pojazd) bedzie zabrane kierowcy nawet jesli nie jechal swoim.

[Olsen]

Tu nie chodzi o wysokość kary tylko o jej nieuchronność. Ciągle czytamy, słyszymy ile to policja zatrzymała tysięcy pijanych kierowców podczas tego, czy tamtego długiego weekendu. I co z tego? Czy wszyscy faktycznie tracą prawa jazdy? Powinno ich już zatem nie być na drogach, a są przecież cały czas...

Śmiem podejrzewać, że wiele (większość :biggrin: ) z tych osób, którym odebrano prawko za jazdę w stanie "wskazującym", drwi sobie z orzeczonego wobec nich zakazu prowadzenia pojazdów i dalej jeździ w najlepsze. A zapoznałby się jeden z drugim z treścią art. 244 kk, który wyraźnie mówi, że za niestosowanie się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.

[jurjuszi]

Po pierwsze to patrz komu pożyczasz pojazd. Jezeli osobie nieodpowiedzialnej to sam sobie jesteś winny i się bujaj z kumplem i przez 15 lat spłaty.

A jeżeli chodzi o zawłaszczenia to może powstać fundusz z aut zlicytowanych prawowitych właścicieli/ dzień w dzień zatrzymują dziesiątki pijanych/. Ja prawa tworzyć nie zamierzam, ale powtarzam jak się chce to można zrobić porządek, a pijani na drodze mnie wnerwiają.

Ejze, koles jest pelnoletni nie odpowiadam za niego. I nie ponosze konsekwencji za czyjes dzialania. Takiego prawa nie ma nigdzie w cywilizowanym swiecie. Z pijanymi trzeba zrobic porzadek bezwzglednie, bo "wnerwiaja" to troche za lagodne slowo, ale dlaczego ma zostac ukarany ten, ktory nie dosc, ze nie jechal to jeszcze byl trzezwy? To co piszesz to jakas demagogia.

 

Moim zdaniem nie trzeba zadnych radykalnych zmian w prawie. Potrzebne jest jego bezwzgledne egzekwowanie. Polska ma jeden z najbardziej skomplikowanych systemow prawnych i uwazam, ze nie powinno sie wprowadzac nowych zawilych regulacji tylko wzmoc skutecznosc sadow (patrz sposob orzekania kar przez sedziow)Pijany - zakaz prowadzenia pojazdow, grzywna - nie stosuje sie do wyroku - do pierdla. Bez zadnej taryfy ulgowej. Tylko, tak jsk mowisz, musi sie komus chciec.

 

pozdr

Edytowane 26 Maja 2006 przez jurjuszi

[mierzwa2]

precz z alkoholem piłeś nie jedź po co ryzykować? ehhhhhh głupota młodzi się popisali :biggrin:

[Sofik]

rodzice słusznie poniosą karę za błędy wychowawcze,ale 'dzieci'(heh znałem kilku 15latków co 150 na klate brali) niesłusznie jej nie poniosą...przynajmniej nieadekwatną...

 

stary mu tak dupe spierze za grzywne ktora bedzie musial za synalka zaplacic - ze sie wyrowna :biggrin:

[jurjuszi]

Postanowiłem ożywić wątek...

 

ONET.PL:

Ministerstwo sprawiedliwości przygotowało wytyczne dla prokuratorów, by wnioskowali o surowsze sankcje wobec pijanych kierowców - poinformował minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Minister podkreślił podczas konferencji prasowej, że sankcje te "mają uderzać w kieszeń kierowców". Dodał, że w resorcie trwają prace nad zmianami w prawie karnym, które mają zakładać obligatoryjny przepadek samochodu, w sytuacji gdy nietrzeźwy kierowca spowodował groźny wypadek, miał ponad 1 promil alkoholu we krwi, a także w przypadku pijanych kierowców, którzy już wcześniej byli skazani.

 

Planowane zmiany wprowadzą także - w takich sytuacjach - możliwość przepadku równowartości samochodu, gdy samochód ten nie jest własnością kierującego.

[Agabusa]

Postanowiłem ożywić wątek...

Niech sie tlyko do tego zastosuja prokuratorzy...ech szkoda gadac,ale nasz kraj jest troche zepsuty pod tym wzgledem.

[Fidel5]

dobrze ze pisza tylko o sprzepadku amochodu anie o motocyklu

[Chri$]

Jestem jak najbardziej za bezwzglednym karaniem pijakow za kółkiem, ale nawet jezeli powstanie taka regulacja prawna, to wyobraźcie sobie sytuację, że pijak - sprawca nie jest w stanie fizycznie spłacić tego auta. Wchodzi mu komornik i kolesiowi odpisują z zarobków 300zł miesięcznie. Ile to będzie trwało?

...

 

prosta sprawa - wtedy niech pol roku lupie kamienie na drodze i uklada przykladowo kostke / asfalt/ cokolwiek fizycznego - generalnie roboty publiczne. to ze jest zulem i nie ma kasy nie zwalnia go od odpowiedzialnosci, niech zapieprza fizycznie az sie ze..ra !

 

Postanowiłem ożywić wątek...

 

[......]

 

Zbigniew Ziobro zaczyna mnie denerwowac, tylko "informuje" ze "trzeba zaostrzyc" itp itd

wiec zanim zacznie znow "informowac" i jakis pierdolach ze znow cos "trzeba zmienic" niech poinformuje

 

CO POSTALOWILI I CO JUZ ZMIENILI W PRAWIE W ZWIAZKU Z PSEUDOKIBICAMI (sprawa sprzed ponad miesiaca, kiedy zdemolowali m.in Starowke) i mialy byc wprowadzone ostre kary i jednodniowe sądy.

[jurjuszi]

prosta sprawa - wtedy niech pol roku lupie kamienie na drodze i uklada przykladowo kostke / asfalt/ cokolwiek fizycznego - generalnie roboty publiczne. to ze jest zulem i nie ma kasy nie zwalnia go od odpowiedzialnosci, niech zapieprza fizycznie az sie ze..ra !

Zmierzam do czegoś innego: Ja mam 2 promile i jadę 20letnik kaszlem, Ty masz 0.7 promila i jedziesz furą za 100.000.

Ja swoje odrobię w 2 miechy, Ty w trochę dłużej.

Z całym szacunkiem, ale przepadek samochodu nie jest sprawiedliwy. Nie można za to samo bardziej karać bogatszych a mniej biednych. Uważam, że powinna być konkretna, surowa i zawsze wykonywana kara.

Samochód może byc zajmowany NA POCZET kary, która wynosi np zawsze 100.000 zł i to chyba ma większy sens. Co sądzicie?

 

pozdr

Edytowane 20 Czerwca 2006 przez jurjuszi

[Chri$]

jak najbardziej :buttrock: ze dla wszystkich kara rowna

 

however, mialem na mysli to, ze jesli trafi na jakiegos czlowieka, co nie ma pracy, nie ma majatku, ma tylko na przyslowiowego patyka, i kare finansowa mialby splacac np 10 lat , to zamiast tego niech zap.. fizycznie - nie ma zmiluj

[EdgeCrusher]

Zmierzam do czegoś innego: Ja mam 2 promile i jadę 20letnik kaszlem, Ty masz 0.7 promila i jedziesz furą za 100.000.

Ja swoje odrobię w 2 miechy, Ty w trochę dłużej.

Z całym szacunkiem, ale przepadek samochodu nie jest sprawiedliwy. Nie można za to samo bardziej karać bogatszych a mniej biednych. Uważam, że powinna być konkretna, surowa i zawsze wykonywana kara.

Samochód może byc zajmowany NA POCZET kary, która wynosi np zawsze 100.000 zł i to chyba ma większy sens. Co sądzicie?

 

pozdr

 

Ja uwazam ze to dobrze wykombinowali, bo taka forma uderzy kazdego po kieszeni wedllug ich statusu majatkowego. Bo wiadomo jak jest - zamozniejszy posiada lepsza fure, biedniejszy gorsza. Bo jak boli kogos to wiadomo, najbardziej boli po kieszeni...

 

Pozdrawiam

[Olsen]

Uważam, że powinna być konkretna, surowa i zawsze wykonywana kara.

Może cielesna? - ta każdego zaboli tak samo, bez względu na status majątkowy. :buttrock:

 

Ja uwazam ze to dobrze wykombinowali, bo taka forma uderzy kazdego po kieszeni wedllug ich statusu majatkowego. Bo wiadomo jak jest - zamozniejszy posiada lepsza fure, biedniejszy gorsza.

A ja mam mieszane uczucia. Jurjuszi przynajmniej częściowo ma rację. Weźmy taki przykład: dwóch tatusiów podobnie zarabiających kupuje dwóm synalkom po bryce w nagrodę za zdaną maturę: pierwszy używanego poloneza, bo nie chce za bardzo inwestować w dzieciaka (bądź woli miast lepszej bryki zafundować dziecku wypasione wakacje), a drugi wysila się na markową nówkę z salonu (kosztem wielu wyrzeczeń, których nie ponosi tatuś nr 1). Obydwaj chłopcy powodują wypadki na bani. Tatusia nr 2 sąd puszcza z torbami, a tatuś nr 1 wyjeżdża z synem do ciepłych krajów i w jeden weekend przepuszczają równowartość poldka naśmiewając się ze sfrustrowanego sędziego...