Gość Visuz Opublikowano 8 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2006 Interesuje mnie czy na codzień zakładacie ochraniacze do swoich kurtek (chodzi mi o naramienniki i podłokietniki) czy raczej tego unikacie. Kupiona przeze mnie "texowa" kurtka po założeniu ich robi się po prostu nie wygodna, a w dodatku zdarza się że ochraniacze w kieszeniach podszewki częściowo przesuwają się razem z nią tak, że nie chronią tego miejsca które powinny chronić.Czy to wina tylko mojej kurtki (retbike) czy jest to standard? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koniaczek Opublikowano 8 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2006 ZAWSZE jezdze w ochraniaczach. Kurtke mam ze skory BFa i czasem mi sie ochraniacze przesuwaja, mam zamiar to zlikwidowac przerabiajac je na mocowane na rzepy a nie wkladane w kieszenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drogowiec Opublikowano 8 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2006 Ochraniacze zamontowałęm w kapocie "raz na zawsze". W7yjmę tylko do prania. Kurtka Retbike nie ma regulacji obwodów rękawów, więc ochraniacze "wędrują", jak im jest luźno. Mam podpinkę, to nie wędrują. Nie mam podpinki.... wędrują... Pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Engels Opublikowano 8 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2006 Zawsze w ochraniaczach... U mnie w kurtce Modeki nie wędrują. Czasem tylko przy zakładaniu się lekko przesuną i trza poprawić ale w czasie jazdy i łażenia jest OK. Fakt że mam regulację szerokości rękawów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilvov Opublikowano 8 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2006 a po co mi kurtka bez ochraniaczy? zresztą żeby je wyjąć trzeba wyciągnąć podpinkę, a to jest nie tyle problematyczne co czasochłonne :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filip Opublikowano 8 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2006 Ochraniacze mam zawsze, nawet gdy jade przewietrzyc sprzęta po okolicy. Nigdy ich nie wyjmowałem, bo leniwa bestia ze mnie :wink: z resztą po co? Mam kurtkę FLM model Stream i leżą one idealnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
awful Opublikowano 8 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2006 nawet do sklepu zólwia zakładam :wink:. jak znam zycie jak raz nie załoze będzie gleba (tfu tfu). mam nadzieję,ze nigdy nie będą potrzebne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Visuz Opublikowano 8 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2006 a po co mi kurtka bez ochraniaczy? zresztą żeby je wyjąć trzeba wyciągnąć podpinkę, a to jest nie tyle problematyczne co czasochłonne :cool: W upały też z podpinką ganiasz bo ci sie nie chce odpiąć? :wink: nawet do sklepu zólwia zakładam :). jak znam zycie jak raz nie załoze będzie gleba (tfu tfu). mam nadzieję,ze nigdy nie będą potrzebne... No pancerzyka z pleców to ja też nie wyciagam, ale pozostale elementy opancerzenia są dla mnie piekielnie nie wygodne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Frencci Opublikowano 8 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2006 Zawsze wszystko i zapiete pod szyje! Jesli przemieszczaja sie ochraniacze...to znaczy, ze troszke rekawy sa za luzne. Powinny byc na miejscu i zawsze proponuje aby jednak ciuch zaraz po zakupie byl lekko niewygodny (jesli chodzi o kombi ze skory)- pozniej sie dopasuje- kazdy przeciez jest inny.No tak, to jest moja teoria dot. skorzanych ciuchow. Nie wiem jak z tex-ami ale wiem jedno napewno- jesli az tak sie 'rylaja' to zle- w razie wywrotki i przemieszczenia sie ochraniacza mozna przytrzec cialo w miejscu gdzie on powinien byc.Znam taki przypadek- kosc w kolanie starta jak kostka mydla o tarke...brr.Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
komalo Opublikowano 8 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2006 Ochraniacze mam zawsze i nie zdejmuję. Czasem przeszkadzają trochę nakolanniki ale można się przyzwyczaić. A w podpince jeździłem tylko w zimniejsze dni - teraz już nie potrzebuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
markus1 Opublikowano 8 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2006 Ja mam kurtke Probikera i powiem szczerze że zawsze jeźdzę w niej z ochraniaczami, nic mnie nie gniecie i zawsze protektory są na swoim miejscu :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rof Opublikowano 8 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2006 ja tylko zdjąłem ochraniacze z barków (wtedy jestem naprawde szeeeeroki), bo przy 110 kmh motorek nieprzyjemnie zaczyna wężykować :) bez nich jest duzo lepiej :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baribale Opublikowano 9 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2006 dopiero sie ucze jezdzic i opanowuje sztuke latania po zakretach. takze zawsze ochraniacze i rekawiczki. w koncu to moze kiedys uratowac moj pusty ale jakze sliczny lebek.zreszta bardzo lubie wszystkie moje czesci ciala :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anarch Opublikowano 9 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2006 No to złą kurtke kupiłeś :wink: ja na codzien chodze z ochraniaczami, praktycznie się ich nie czuje :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mierzwa2 Opublikowano 9 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2006 ZAWSZE bo nigdy nie wiesz co może ci się przydażyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.