Skocz do zawartości

Poniedziałkowe treningi na Torze Poznań


Fat
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

;) Primo

 

w przyszły Poniedziałek nie ma treningu

Faki i uwagi do AW, nie wiem dlaczego tylko powtarzam.

 

;) Drugie Primo

 

Ten poniedziałkowy trening :evil:

 

Stało się to czego się obawiałęm, Tor zamienił się w wielki plac nauki jazdy.

Pełno maneciarzy pyrkali sobie turystycznie wycackanymi motorkami i brali zakręty na kwadratowo.

 

Nie mowiąc o totalnym braku kursu w łuku typu: wchodzenie w zakręt po wewnetrznej i wychodzenie z zakrętu po wewnętrznej albo inne ;) :rolleyes: kombinacje....

 

Aż stało się:

 

Dojezdzam do Sławiniaka, łamię sie w zakręt i wyprzedzam po wewnetrznej. A kolega zamiast szeroko wychodzic z zakretu ( tak aby już byc dobrze ustawiony do kolejnego zakrętu )wraca na srodek Toru.

Mialem z 40-50km/h przewagi i nie uciekłem mu, otarłem się o niego i cud ze się nie wywalilismy.

 

Rozwaliłem sobie całą puche Carbonową wydechu a jemu przetarłem owiewke.

 

Teraz wracam do idei TORU

 

TO SĄ TRENINGI, JA TAM TRENUJE NA KOLEJNĄ RUNDE WMMP, I DENERWUJĘ MNIE TO ZE JEST AŻ TYLE BAAAARDZO WOLNIEJSZYCH MOTO

A NIE MAM LICENCJI WIEC NIE MAM ZBYTNIEGO WYBORU :D :D :P ;)

 

Co do innych kraks, R1 na duzej patelni, na wyjsciu chyba za bardzo odkręcił.

Thundercat zgruzował się na malej patelni

RR zgruzowała się tez na malej Patelni, lezała na wyjsciu z zakrętu... Karetka byłal, i cement też posypali.

FZR tez poleciała chyba.....

 

No cóż, tam gdzie się drzewo rąbię, wióra lecą

 

A tak, to dużo fajnych normalnych zawodników, fajnie się gadało jak zawsze, dopiero o 19h się zapakowalismy..

 

Ekipka z Bolca dała rade, Czasy poprawione nie ma lipy :biggrin:

Edytowane przez Bobo/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

TO SĄ TRENINGI, JA TAM TRENUJE NA KOLEJNĄ RUNDE WMMP, I DENERWUJĘ MNIE TO ZE JEST AŻ TYLE BAAAARDZO WOLNIEJSZYCH MOTO

A NIE MAM LICENCJI WIEC NIE MAM ZBYTNIEGO WYBORU :D :P ;) ;)

 

 

tak, to są treningi, ale dla amatorów :D . Zrób licencję to pojeździsz sobie bezstresowo i bez opłaty za wjazd we wtorki razem z zawodnikami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie pokonal upal i widze teraz ze dobrze sie stalo. szkoda ze za tydzien nie ma treningu :/ znowu tyle czekania

 

a treningi sa dla amatorow SPORTU MOTOCYKLOWEGO a nie dla niedzielnych kierowcow. jesli ktos jedzie wolno to niech przynajmniej pomysli torche i zrobi miejsce innym. bezpieczenstwo jest najwazniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było fajnie ja tym razem pyrkałem sobie bardziej turystyczniena prostych nie dobijając mojego moto za to w zakrętach bardziej technicznie masakrowałem slidery gleb troche było Thundercat poleciał obok mnie nie miły widok ale trzeba sie z tym liczyc ... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, nie ma co się kłócić, bo każdy ma trochę racji w tym co pisze. Motorków jest coraz więcej, i coraz więcej będzie ich trafiać na tor. I nie mozna raczej oczekiwać i wymagać, żeby ci "nowi" od razu wiedzieli co i jak, tym bardziej, że nikt z obsługi toru nie robi żadnego choćby ustnego wprowadzenia w reguły. Tak było 8 lat temu, jak przyjechałem na tor pierwszy raz - zapytałem kogoś jak tu sie jezdzi i w ogóle o co chodzi i usłyszałem w odpowiedzi - o jedź za tym, ten wie. No i pojechałem za jakimś zawodnikiem. Po chwili juz byłem osrany na maxa, bo wyprzedały mnie całe hordy Oskaldowiczów, Kedziorów, Wróblewskich w kazdym mozliwym miejscu. Ale wtedy motorków przyjezdżało mało, i można było sobie wyczaić luźniejsze momenty i rzeźbic pomalutku. No ale te czasy już nie wrócą, więc trzeba pomyśleć co zrobić, żebyśmy się nie pozabijali nawzajem. I pewnie wielu sie to nie spodoba co napiszę, ale myślę, że licencjonowani nie powinni mieć wstępu w poniedziałki, w końcu mają swój wtorek. Zawsze kilka sprzętów mniej. Po drugie, dla totalnych nowicjuszy powinny być jakieś jazdy wprowadzające - nie każdy sam z siebie wie jak jechać i nie można go dyskryminować z tego powodu. Mozna by spróbować wynegocjować z AW dodatkową powiedzmy godzinę lub 40 minut (najlepiej na początku treningu), kiedy ci nowi byliby poprowadzeni przez kogos doświadczonego powiedzmy z 5 kółek, tak żeby sobie mogli zobaczyć poprawny tor jazdy - tutaj widziałbym rolę dla takich ludzi jak Bobo , lub inni mający na tyle doswiadczenia żeby się tym zająć. Mysle, że po takim wprowadzeniu ilość niebezpiecznych sytuacji mocno by zmalała. Po trzecie, wydaje mi się, że na dłuzszą metę nieuniknione będzie ograniczenie ilości motocykli które jednocześnie sa na torze. Jak jeździ ich na raz 40 czy 50 to juz się ciasno robi. Wpuszczać powiedzmy z 20-25 sztuk na 20 - 25 minut i później wymiana na następnych. Inaczej sie raczej nie da. Ja muszę powiedzieć, że mi się też już nie najlepiej w tym tłoku jeździ - nie żebym wielce do czegoś trenował, ale na wiele rzeczy trzeba już mocno uważać, a nie chcę sobie ani nikomu krzywdy zrobić.

A tak BTW - widziałem dzis rano na asfalcie ślady po wczorajszej rzeźni :buttrock: oczywiście obsługa toru nie zadała sobie trudu, żeby na początek dzisiejszego porannego treningu sprzątnąć piasek i kamienie. Dopiero po interwencji się za to wzięli :D

 

Pozdrówki

 

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...