Skocz do zawartości

podatek ekologiczny


Rekomendowane odpowiedzi

Mówi się że niebawem nasz rząd wprowadzi podatek ekologiczny ,na auta sprowadzane starsze niż osiem lat, nie spełniające dzisiejszych norm emisji spalin. Mam takie pytanie, czy dotyczyć to będzie również motocykli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno jest to kolejny sposób drenażu kieszeni obywateli :flesje: , ale moim skromnym zdaniem ma pewien pozytywny aspekt - być może powoli zaczną z naszych ulic znikać mocno posunięte w latach gruchoty, "znaczące teren" itp., a przede wszystkim przestaną się pojawiać nowe. Przy okazji może trochę luźniej zrobi się na drogach. ;) :crossy:

 

PS Uważam, że należy także wziąć się za stare, zdezelowane autobusy, np. te kursujące na podwarszawskich liniach.

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale moim skromnym zdaniem ma pewien pozytywny aspekt - być może powoli zaczną z naszych ulic znikać mocno posunięte w latach gruchoty, "znaczące teren" itp., a przede wszystkim przestaną się pojawiać nowe.

 

Nie rozumiem co złego jest w tych starych sprowadzanych samochodach ? Przeciesz większość z nich jest po roku 90' albo z końca lat 80' większość z nich jeszcze fajnie jeździ. Myśle że o wiele lepiej jak jezdzą teraz te sprowadzane fury niż miały by jeździć jakieś 5 raz spawane duże fiaty, dacie itd. Sprowadzane samochody są od nich o wiele bezpieczniejsze. Pozatym dzięki tym, że aktualnie możemy sprowadzać samochody tak tanio to wiele ludzi np. bezrobotnych (mój sąsiad) ma z czego żyć (ze sprowadzania). No i oczywiście mechanicy teraz niegłodują, bo zawsze znajdzie się coś do poprawki w takich autach.

 

 

Czy podatek dotknie też sprowadzane motocykle i w jakim stopniu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi się ,że mówicie o opłacie recyklingowej która JUŻ jest wprowadzona :flesje:

na szczęscie dla Nas nie obejmuje ona motocykli ;)

kataramaniarze płacą za to 500 zł

Edytowane przez robak

SPRZEDAM CZĘŚĆI HONDA XR XL NX 600 650, kontakt 600031499 lub [email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem co złego jest w tych starych sprowadzanych samochodach ? Przeciesz większość z nich jest po roku 90' albo z końca lat 80' większość z nich jeszcze fajnie jeździ. Myśle że o wiele lepiej jak jezdzą teraz te sprowadzane fury niż miały by jeździć jakieś 5 raz spawane duże fiaty, dacie itd.

 

Przede wszystkim jest ich za dużo (o wiele za dużo). Spora część z nich stwarza realne zagrożenie dla pozostałych użytkowników drogi (cieknący olej, niesprawne układy hamulcowe itp.).

Co się zaś tyczy wspomnianych przez Ciebie spawanych fiatów czy innych strucli wiązanych na druty, to one również powinny trafić na złomowisko.

 

PS Mam nadzieję, że wiecie, iż mam na myśli pojazdy użytkowe, bo trudno prześladować hobbystów pasjonujących się oldtimerami itp. Jednak ludzie kupujący za parę groszy leciwe ople czy inne volkswageny od laweciarzy-złomiarzy, żeby mieć czym wozić rowa do pracy/supermarketu, z pewnością do hobbystów się nie zaliczają.

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olsen gadasz jak byś miał salon samochodowy. Niewiem na ile interesujesz się samochodami ale spróbuj coś kupić za powiedzmy 30 tys PLN. Z nowych to może jakies Sejczento albo Matiza się uda. A z Reichu czy Holandii sprowadzisz sobie dużo lepszy i bezpieczniejszy samochód. A opłata ekologiczna to jak napisałeś - kolejny haracz dla maluczkich którzy pozwalają sobie na taki lusus jak 10 letni samochód ;)

 

P.S. Wszelkiej maści kolekcjonerzy i pasjonaci dostaną tak samo po kieszeni jak szczęścliwi posiadacze leciwych Opli :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi się ,że mówicie o opłacie recyklingowej która JUŻ jest wprowadzona :flesje:

na szczęscie dla Nas nie obejmuje ona motocykli ;)

kataramaniarze płacą za to 500 zł

to raczej są a raczej będą większe koszta, bo to jest obliczane od cm3 razy ileś tam zł. za 2l. silnik wychodzi ponad 3000zł tego podatku. coś gadali dzisiaj na TVN Turbo ale nie od początku słyszałem. to dopiero mają wprowadzić. pytanie czy motocyklom też dowalą ? bo jak tak to załamka. albo nas oszczędzą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olsen gadasz jak byś miał salon samochodowy. Niewiem na ile interesujesz się samochodami

 

Traktuję je jako zło konieczne - jak trzeba w zimie podjechać do metra czy pod 2oo i akurat nie chce mi się zasuwać skuterem, to czasami korzystam z katamarana.

 

 

spróbuj coś kupić za powiedzmy 30 tys PLN.

 

Pisząc o złomie od laweciarzy, nie miałem na myśli aut za 30 tys. zł, lecz raczej takie za, powiedzmy, 5-10 tys.

Poza tym nie każdy musi mieć samochód.

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te 5 stowek to chyba doliczaja do nowych aut. Po drugie czemu nie sprowadzac aut, duzo ludzi ma dzieki temu prace, tani w utrzymaniu samochod. Olsen jestes ekologiem jakims? Bo jesli by nie bylo problemow z zanieczyszczeniem to i ekolodzy by nie mieli pracy :flesje: Poza tym jestem zdania, ze te "zlomy" moga byc duzo duzo trwalsze niz te nowoczesne furki i jak Pompka wspomnial,ze za np 10000 mozna kupic ladna fure z zachodu, bezpieczna i jest niekoniecznie rozkraczona, a za taka kwote raczej nowego nie kupisz, no ale wg. niektorych taka osoba jest skazana na MZK czy inne srodki lub ma maszerowac z buta w kantach i pantoflach po 30 km.

Co do samego pomyslu, czy wszelkie oplaty drogowe nie wystarczaja z tych cen paliw co obecnie mamy ? ;)

Edytowane przez Maniek6r
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po drugie czemu nie sprowadzac aut, duzo ludzi ma dzieki temu tani w utrzymaniu samochod.

 

Chyba tani w zakupie, bo takie leciwe wozidło to raczej skarbonka bez dna.

 

 

Olsen jestes ekologiem jakims?

 

Do "zielonych" mnie nie mieszaj. ;) Owszem, zgadzam się, że zanieczyszczenie powietrza w polskich miastach przekracza wszelkie dozwolone normy i należy z tym walczyć, aczkolwiek termin 'ekolog' uległ w moim odczuciu pewnemu wypaczeniu i dziś kojarzy mi się nierozłącznie ze wszelkiej maści szantażystami, łasymi na łapówki w zamian za nieoprotestowanie budowy czegoś tam.

 

 

no ale wg. niektorych taka osoba jest skazana na MZK czy inne srodki lub ma maszerowac z buta w kantach i pantoflach po 30 km.

 

Należy walczyć o rozwój sprawnej sieci kolei na(d)- i podziemnej (metro, SKM itp.), a wtedy osoby nieposiadające własnych dwóch czy czterech kółek nie będą skazane na trudy podróży MZK czy PKS-em.

A ludzi posiadających już własne wozidła należy skutecznie zachęcać, by dojeżdżali najwyżej do najbliższej stacji, a w dalszą drogę udawali się na szynach (system PARK&RIDE, rozpowszechniony w bardziej cywilizowanych krajach*).

 

*Do dojazdów na pociąg/metro doskonale nadaje się rower, niepotrzebny jest samochód.

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisząc o złomie od laweciarzy, nie miałem na myśli aut za 30 tys. zł, lecz raczej takie za, powiedzmy, 5-10 tys.

Poza tym nie każdy musi mieć samochód.

 

 

Olsen, pieprzysz jak potłuczony lecz znam Cię troszkę i coś na ten temat wiem. Czy uważasz, że ujeżdżana przeze mnie Nexia jast lepsza niż np to http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=101270179 tylko dlatego, ze została zakupiona 8 lat temu jako nowa w kraju??? Ja uważam, że nie mimo, że takiej gównianej astry bym nie kupił ;)

 

P.S. To był przykład pierwszy z brzegu, w okolicy 10tys zł można wyrwać bardzo fajnego japońca ale nie chciało mi się szukać :flesje:

Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy uważasz, że ujeżdżana przeze mnie Nexia jast lepsza niż np to http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=101270179 tylko dlatego, ze została zakupiona 8 lat temu jako nowa w kraju??? Ja uważam, że nie mimo, że takiej gównianej astry bym nie kupił :flesje:

 

"Aktualna cena 6 200,00 zł" - za tę kasę to można kupić dobry skuter, ale nie samochód. ;)

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olsen, zacytuje za Dziadem :icon_mrgreen:

 

Czy uważasz, że ujeżdżany przeze mnie Lanos jast lepszy niż np to http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=101270179 tylko dlatego, ze została zakupiony 8 lat temu jako nowy w kraju??? Ja uważam, że nie mimo, że takiej gównianej astry bym nie kupił.

 

 

Albo czy uważasz ze starym motocyklem, jak np mój, nie powinno sie jezdzic? Czy stary samochód musi być niesprawny?

Edytowane przez Greedo

Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo czy uważasz ze starym motocyklem, jak np mój, nie powinno sie jezdzic?

 

Widzisz, Andrzeju, w przypadku motocykli(stów) sprawy mają się zgoła inaczej, tak jak w przypadku wspomnianych przeze mnie hobbystów od oldtimerów - motocykli raczej nie kupują prole po to, żeby mieć czym wozić rowa do pracy/sklepu (pomijając buraczano-wódczanych kmiotków kaskaderów rozbijających się po wsiach maszynami, których stan techniczny pozostawia wiele do życzenia), to nie motocykliści paraliżują ruch w wielkomiejskich aglomeracjach, na ogół* to nie oni "znaczą teren" na wszystkich możliwych pasach ruchu, itd., itp.

 

*Czasami jednak cieknące sprzęty się zdarzają, co jednoznacznie świadczy o ich właścicielach.

 

 

Czy stary samochód musi być niesprawny?

 

Nie musi, ale bardzo często jest. Jedną z naszych cech narodowych jest kutwiarstwo - jak taki dusigrosz kupi leciwe auto za, powiedzmy, 4-6 tys. zł (często kosztem wielu wyrzeczeń), to będzie mu szkoda dołożyć drugie tyle (czy nawet połowę wartości wozu), żeby doprowadzić samochód do stanu zbliżonego do dawnej świetności (o ile w ogóle będzie do takiego stanu doprowadzalny). Wiele ludzi, wychodząc z założenia, że już samo paliwo jest wystarczająco drogie, stara się maksymalnie ciąć koszty eksploatacji pojazdu, oszczędzając gdzie się da na bezpieczeństwie - swoim oraz innych. :icon_mrgreen: I nie mówcie mi, że nie znacie takich niereformowalnych przypadków.

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...