legut7 Opublikowano 3 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2006 Zgadzam sie ze Starym Sierżantem w 100%, jak ktos chce popycic to niech jedzie na obwodnice albo najlepiej na tor... Nauczony juz doswiadczeniem w terenie zabudowanym nie przekraczam dozwolonej predkosci... Cytuj www.legato-motocykle.plOdzież, części i akcesoria do motocykli, skuterów i ATVWszystkie marki w jednym miejscu! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anulka Opublikowano 3 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2006 Po dzisiejszych mailach jestem przerażona! Kolega z forum odszedł, kierowcy wymuszają. No po prostu wsiadasz na moto i masz jazdę na krawędzi. Miałam czołówkę 4 lata temu, ja - nic, mąż złamany mostek, żebra, ręka (ja prowadziłam). To nie był zamach. To był (podobno) rowerzysta nieozankowany - tak mówił sprawca. Od tamtej pory unikam niebezpiecznych uderzeń adrenaliny. Żona sprawcy nie chodziła przez 3 lata!Jak sobie pomyślę, że to samo mogło by mnie spotkać na moto.... W końcu gościowi z przeciwka to za jedno czy widzi jedno - czy dwa światelka. Jak sobie pomyślę, że chyba każdy przez to przeszedł zanim zaczął zdroworozsądkowo jeżdzić to umieram ze strachu o synków. Pierwszy w przyszłym roku miał prawko na moto zrobić u Tomka albo Piotrka, ale nie wiem. Na moto nie ma szans zdobyć takiego doświadzcenia. jeden bład - i co? Chyba najpierw prawo na samochód co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JĘDRZEJ Opublikowano 3 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2006 Zgadzam się z sierżantem , b. rzadko w terenie zabudowanym przekraczam 50.Jadąc i widząc puszkarzy przewiduję najgorsze scenariusze ich zachowania na drodze, jak sie nie sprawdzają to i lepiej.Prawdą jest też że jak jedziesz przepisowo to prawie wszyscy chca mnie wyprzedzić, mam to głeboko z tyłu.Raz tylko jeden gostek nie mógł mnie wyprzedzić ,apotem jak mnie wyprzedziłto zajechał mi sku... droge hamując.Stracił lustereczko i tyle .Pozdrawiam wszystkich. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stary Sierżant Opublikowano 3 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2006 Greedo !!!! Nie opieprzaj BaNaNa , bo chłopak jest młody , wyrywny i dopiero się uczy. Na razie kręci go odwinięcie manetki i jazda z prędkością światła. Mam nadzieję , że się gdzieś nie rozwali , ale po pierwszym zdarzeniu po którym będzie musiał zmienić gacie , na pewno wyluzuje. Każdy tak miał w większym lub mniejszym stopniu.A to że oficjalnie mówi o tym na 4um świadczy o jego szczerości i checi poznania naszych poglądów w tym temacie.Wolę spokojniej docierać do zdrowego rozsądku młodych motonitów , bo na hura - bura ,to każdy z nich się wypnie.Pozdro !!! PS. BaNaN - policzyłeś już ???? To podaj wyniki - porównamy z moimi wyliczeniami i innych userów .Ludzie - podajcie ile Wam wyszło w zadaniu które podałem powyzej - wynik działa na wyobrażnię . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JĘDRZEJ Opublikowano 3 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2006 80 km/h to22,2m/s,czarno widzę to wyhamowanie na 40m.W coś trzeba przypieprzyć.Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz-aprilia Opublikowano 3 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2006 80 km/h to22,2m/s,czarno widzę to wyhamowanie na 40m.W coś trzeba przypieprzyć.Pzdr Eee - no bez przesady. Z takiej predkosci 40 metrow wystarczy. Moj pomiar ze 100km/h na stalowych przewodach wyniosl 39 metrow. A przeciez moto nie pierwszej mlodosci... Tylko jesli spojrzec na rozrysowany dystans to 40 metrow to cholernie duzo. A niektorzy zarowno w miescie czy na trasie tak lubia trzymac sie bardzo blisko dupy poprzedzajacego pojazdu... Cytuj Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JĘDRZEJ Opublikowano 3 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2006 Lukasz,a czas reakcji?Moim zdaniem chyba jednak braknie paru metrów.Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M. Opublikowano 3 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2006 Dokładnie, czas reakcji będzie wynosił w granicach 1-1,2 sek, a i to przy zalozeniu, ze masz dobry refleks i prawidłowe odruchy. Czyli w najlepszym wypadku Zanim rozpoczniesz hamowanie, zostanie ci "całe" 20 metrów miejsca. W tym momencie swoje przewody w stalowym oplocie będziesz mógł zrolować i wetknąc sobie w...... ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz-aprilia Opublikowano 4 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2006 No i to wlasnie wskazuje, ze jazda przez centrum z predkoscia 50-60km/h jest najbardziej odpowiednia. A moze niektorzy po prostu nie potrafia wolno jezdzic? Podpowiem, ze w wiekszosci motocykli do takiej predkosci mamy do wyboru az trzy biegi: I,II i III. ;) Cytuj Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurjuszi Opublikowano 4 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2006 w usa na higwayu gdzie w zabudowanym jest limit 55mph nawet school busy nieschodza ponizej 70mph a psiarnia czepia sie od 80 Może w Płn Dakocie? W L.A. na speed wayach jest 65mph a na autostradzie do Vegas 70mph. Co mnie właśnie dziwiło to fakt, że jak zapiąłem tempomat na 70 mph to ani razu nie hamowałem, a wyprzedziło mnie na całej trasie może 10 samochodów i wcale nie dużą różnicą prędkości. Full relaks, radyjk gra a ja sobie jade prawie jak pasażer. Fakt - brak adrenaliny znanej z naszych dróg powoduje senność ;) pozdr Cytuj "Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartic Opublikowano 4 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2006 (edytowane) hehe, o amerykańskich wayach też się nasłuchałem duże przekleństw, że przycisnąć nie można i nagle wszyscy całowali polskie drogi ;) :flesje: może polska nie taki zły być kraj? Edytowane 4 Maja 2006 przez bartic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stary Sierżant Opublikowano 4 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2006 Do powyższych wyników dodajcie jeszcze ok 1-1,5 sek. na zorientowanie się GDZIE pojedziemy tj. w TIRA , Lublinka czy na chodnik.A pozostałe sprawy typu zimne hamulce i nawierzchnia ?????Wychodzi na to , że tzw. hamowanie właściwe zacznie być skuteczne dopiero w chwili uderzenia w którąś z w/w przeszkód. I w ten oto prosty sposób udowodnione zostało , że jazda z większą prędkością ma terenie zabudowanym i w centrum dość szybko wyeliminuje nas z grona czynnych motocyklistów. PS.Ciekawe jak tam wyliczenia BaNaNa ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 4 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2006 PS.Ciekawe jak tam wyliczenia BaNaNa ??? Pewnie nadal rachuje. Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek_7 Opublikowano 4 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2006 Zgadzam sie ze Starym Sierżantem w 100%, jak ktos chce popycic to niech jedzie na obwodnice albo najlepiej na tor... Nauczony juz doswiadczeniem w terenie zabudowanym nie przekraczam dozwolonej predkosci... Chłopak, a jaka jest różnica między przekaraczaniem prędkości w mieście czy poza miastem...? Piszesz że zgadzasz się z SS w 100 %, a on pisze że za miastem nie przekracza 80 km, bo psy, koty, zające, ufoludki... Mówisz że można popycić na torze... a byłeś? Bo motosykl masz taki bardziej wyrywny :icon_mrgreen: Czy ja dzisiaj śnię, czy to forum gazety Fakt? CO wy za farmazony o przepisach i jacy to święci jesteście pierdzielicie? Rosumię SS bo on taką linię przyjął i konsekwentnie się jej trzyma. Rozumię skuterowców, którzy i tak nie mogą jeździć szybciej niż 50 km/h bo skuterki są blokowane... Ale jak ktoś kupuje 100 konny motocykl, i pieprzy to przepisach, bezpieczeństwie itd... to po kiego kupił taki motocykl? Bo ładnie wygłąda? Jeśli tak, to czemu od razu nie zblokował do 27 KM (jak w D) coby niechcący nie przekroczyć prędkości? PS. Legut7, to nic osobistego, posłużyłem się Tobą tylko dla przykładu. Nie jestem Greedo który swoje kompleksy i frustracje nosi jak na zewnątrz, jak odzież wierzchnią... Cytuj Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JĘDRZEJ Opublikowano 4 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2006 Maniek,olał bym Twoją wypowiedż ,gdyby nie to że jakiś młody biker weżmie ją za aksjomat i raczej długo nie pojeżdzi.Czy jak w barku masz dwa litry wódy to wszystko musisz wypić od razu.Chyba nie.W poprzednich postach zostało pokazane wyrażnie co się stanie jak za mocno odkręcisz manete w mieście.Pewnych sytuacji się nie przewidzi i potem zostaje modlitwa do patrona przypadków beznadziejnych św.Tomasza Judy.Ponad 100 konnym motocyklem jeżdzić można też w miarę iszybko, i bezpiecznie,ale trza to robić z głową,ale nie cały czas do dechy bo tyle się da.Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.