Skocz do zawartości

Kretyńskie jazdy moto po Warszawce


anulka
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

olaboga...

 

bez przesady z tym cierpieniem...

 

Slusznie!! I nie przesadzajcie juz tak z tymi opiniami o motocyklistach Ja sie jeszcze nie spotkalem zeby negatywnie o mnie mowiono tylko dlatego ze jezdze na motorze (a z racji rodzaju dosiadanego sprzetu zaliczam sie do grupy motocyklistow potencjalnie najbardziej narazaonej na tego typu opinie) To ze niby tak strasznie zle nas oceniaja to ja tylko na takich forach wyczytuje-z reszta owe komentarze nie sa poparte faktami Mowi/pisze sie tylko ze to jednostki-piraci motocyklowi przyczyniaja sie do tego ze obserwatorzy nas uogolniaja i ze niby wszyscy na tym cierpimy bla bla bla... Standardowa spiewka Wydaje mi sie ze to juz sie tak poprostu utarlo-powstal kolejny stereotyp

 

Jeszcze tak na marginesie do osob ktorych nie przekonalem Czym Wy sie w ogole przejmujecie?? Glupie gadanie ludzi ktore niby slyszycie naprawde jest w stanie Was zniesmaczyc do tego stopnia?? Panie i Panowie-nie badzmy infantylni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Jakby tego było mało jadę sobie dalej, wyjechałam z korka droga dwupasmowa (Wał w kierunku Otwocka), jedzie dwóch na golasach! Stanęli przed pasami, wiadomo między puszkami. Ja za nimi grzecznie. Ruszają, bo zielone - gaz do dechy, wyprzedzili te auta, które stały obok, rozjechali się na oba pasy i ... zwolnili do 40!!!! A wszyscy za nimi.

To co potem wyprawiali to już była szopka - raz jeden czekał, raz drugi. Zwalniali, przyspieszali, ścigali się a ostatni raz kiedy ich widziałam (bo w końcu udało mi się ich wyprzedzić) to pierwszy jechał lewym pasem a drugi po lini dzielącej oba pasy.(...)

Bo to pedały były...

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ze niby tak strasznie zle nas oceniaja to ja tylko na takich forach wyczytuje-z reszta owe komentarze nie sa poparte faktami Mowi/pisze sie tylko ze to jednostki-piraci motocyklowi przyczyniaja sie do tego ze obserwatorzy nas uogolniaja i ze niby wszyscy na tym cierpimy bla bla bla... Standardowa spiewka Wydaje mi sie ze to juz sie tak poprostu utarlo-powstal kolejny stereotyp

 

Sorry, że tak mówię ale:

 

Z kimTy o tym gadasz? Spytaj Paniunię lat 50 co jeździ puszką. Ja spytałam, a była to moja potencjalna pracodawczyni - to się dowiedziałam jak rysują lakiery, jak się przeciskają etc.

 

Oczywiście babsztyl nie miał pojęcia o czym gadał - po prostu zazdrościł - ja to wiem. Ale nie została moją pracodawcą ! I to ja nie chciałam , a nie onA HA HA.

 

Tomku, jak to były pedały, to w porno gejowskie w ich wykonaniu może na stałe posłużyć jako środek wymiotny!!! Każdy znich miał taki brzusio, że pod nim moto ginęło! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemyślałam,

 

Bardzo przepraszam, że naśmiewałam się z czyjejś nadwagi Serio, serio.

 

Ale nie wycofuję się z reszty zarzutów! Nagrabili sobie wystarczająco.

 

Takie pytanie: Czy jak jakiś motocyklista jeździ zachowawczo, przeciska się tylko jak mu zjadą, albo czeka normalnie w korku to jest dla Was koledzy i koleżanki ujma? Wstyd Wam za nich?

W pytaniu nie ma ani ziarnka retoryki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie pytanie: Czy jak jakiś motocyklista jeździ zachowawczo, przeciska się tylko jak mu zjadą, albo czeka normalnie w korku to jest dla Was koledzy i koleżanki ujma? Wstyd Wam za nich?

W pytaniu nie ma ani ziarnka retoryki.

 

Wiesz... W sumie zależy od motywu...

Jak nie pociska między katamarany bo nie umie jeszcze i nie ma takiego wyczucia sprzętu to dobrze robi, bo nie narobi bałaganu sobie i innym...

Jak się nię montuje między katamarany bo ma na tyle cierpliwości żeby na moto stać w korku to... W sumie podziw dla cierpliwości... Bo mnie szlag trafia jak stoję w korku bo jakiś kierowca niezuważył mnie (co w sumie ok, zdaża się, sam nie patrzę cały czas w lustaerkaw korku... więc luuuz...) albo co gorsza specjalnie zajeżdża drogę (oj wtedy jestem :D ...)... Nie po to mam moto żeby stać w korku... :icon_eek: ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz... W sumie zależy od motywu...

Jak nie pociska między katamarany bo nie umie jeszcze i nie ma takiego wyczucia sprzętu to dobrze robi, bo nie narobi bałaganu sobie i innym...

Jak się nię montuje między katamarany bo ma na tyle cierpliwości żeby na moto stać w korku to... W sumie podziw dla cierpliwości... Bo mnie szlag trafia jak stoję w korku bo jakiś kierowca niezuważył mnie (co w sumie ok, zdaża się, sam nie patrzę cały czas w lustaerkaw korku... więc luuuz...) albo co gorsza specjalnie zajeżdża drogę (oj wtedy jestem :D ...)... Nie po to mam moto żeby stać w korku... :evil: ;)

1. Nie czuje dobrze jeszcze maszyny i stoje grzecznie :icon_eek:

2. Nawet jak jest miejsce to i tak stoje, jakoś nigdzie mi sie nie spieszy :D

3. No ale jak mi jakiś zajedzie to trąbie, ale czasami :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka prawda czy w aucie czy na sprzecie zawsze znajda sie ludzie bez wyobraźni .... ps.nie obrażając nikogo :icon_eek:

 

 

Taka prawda czy w aucie czy na sprzecie zawsze znajda sie ludzie bez wyobraźni .... ps.nie obrażając nikogo :D

 

 

przeciskanie sprzetem miedzy autami w korku to jeden z plusów naszych jednośladów :P ale róznie to bywa zanm troche przypadków jak to kierowcy puszek specjalnie zajeżdzaja i blokuja przejazd co czasami konczy sie oberwaniem lusterka Jeżdzac z moim chłopakiem mielismy rózne sytuacje az czasami serce podchodzilo do gardla gdy jakis palant zajezdzal nam droge lub wyprzedzal na trzeciego a nam pozostawalo pobocze piskowe co przy duzej predkosci i zaskoczeniu mogło róznie sie skonczyc .... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam taka zasadę, że jak auta stoją w korku, to sie przeciskam miedzy nimi ;) (jesli jest miejsce, oczywiscie), ale kiedy tylko ruszaja to juz nie;

dzisiaj miejsce zrobił mi nawet autobus :P :evil: :D :D , hehe

 

Sylwia, Ty szatanie, widziałam jak śmigasz w korku, jak żeśmy Janusza odprowadzały :D

 

Co do mnie: staram się przeciskać, chociaż jeszcze nie wszędzie, ze względu na małe jeszcze obycie ze sprzętem . Jak jest za wąsko (wg mojej subiektywnej oceny ;) ) albo na przykład ten kawałek pasa, którym miałabym jechać między samochodami jest nierówny, ma jakieś uskoki czy koleiny, (np. Okęcie, Al. Krakowska w stronę Janek) to raczej grzecznie stoję w korku ;) Wolę nie narobić szkód sobie i innym.

 

Ale rozkręcam się powoli :icon_eek:

Edytowane przez madee
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...