Carlos_ Opublikowano 18 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2006 do niedawna mialem vfr z 96roku i sobie bardzo ja chwale wiesz xx to wieksza pojemnosc i jeszcze chyba bardziej na turystyke nastawiony vfr to nowsza konstrukcja wiec teoretycznie lepiej bedzie chodzic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
.:SoBoL:. Opublikowano 18 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2006 Kumpel z bloku śmiga na Cebeerze i jak widze to nie ma zamiaru zmieniac na nic innego. Fantastyczny moment obrotowy pozwala na rzadką zmiane biegów, owiewki świetnie chronia przed wiatrem i deszczem a poza tym jak bedziesz miał ochote poszaleć troche to na pewno cię nie zawiedzie. Dla mnie minusem jest łańcuch, ale przecież przez długi czas XX była najszybszym moto świata ( zanim haya sie pojawiła ) wiec kardan tu w zaden sposób nie przystoi. O VFR wiem tyle, że fantastycznie brzmi na otwartych wydechach :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SirAdam Opublikowano 18 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2006 (wg. danych zuzycie paliwa jest podobne w obu' date=' a osiagi zdecydowanie inne. ale to nie jest najwazniejsze). [/quote'] zebys sie nie zdziwil.Moj kumpel jezdzi na XX i on pomimo wiekszego baku, pierwszy musi na tanke.Fakt ja mam ta starsza VFR bez VTEC.Ja wybralbym znowu VFR.XX jest bardziej "mulowata" na zakretach, VFR troche "lzej" sie prowadzi. SirAdam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vlaad Opublikowano 18 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2006 W moim przypadku zwyciężyła VFR. Dlaczego? Bo była tańsza w zakupie (dostępne starsze roczniki). Ale nie ukrywam, że XX był poważnie brany pod uwagę i nadal jest przy następnej zmianie motocykla (choć pewnie nie nastąpi to prędko). Rozumiem ten dylemat. Oba motocykle są świetnymi maszynami. Dobrze sprawdzają się w mieście i na trasie, nie są ułomne jeżeli chodzi o moc i właściwości jezdne a do tego bezawaryjne. Osobiście brałbym po prostu ten motocykl, który jest w lepszym stanie. Dlatego właśnie nie oddam głosu w ankiecie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vx800 Opublikowano 18 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2006 Oba motocykle są świetnymi maszynami. Dobrze sprawdzają się w mieście i na trasie XX nie sprawdza się dobrze w mieście, bo jest ku**ewsko duży i ciężki. Za to w trasie jest to zaleta, bo nim nie rzuca przy byle okazji. Jak jeździsz więcej po mieście, lepsza będzie VFR. Jak chcesz latać dalej i w dwie osoby, a po mieście rzadko - przewaga XXa. Jeszcze zależy, w jakim regionie będziesz śmigał. Na Podlasiu np. drogi są proste, ale na Mazurach, czy w górach - kręte. Na proste XX będzie lepszy. Na kręte gorszy. PZDRJ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart Opublikowano 19 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2006 XX nie sprawdza się dobrze w mieście, bo jest ku***sko duży i ciężki. Za to w trasie jest to zaleta, bo nim nie rzuca przy byle okazji. Jak jeździsz więcej po mieście, lepsza będzie VFR. Jak chcesz latać dalej i w dwie osoby, a po mieście rzadko - przewaga XXa. Jeszcze zależy, w jakim regionie będziesz śmigał. Na Podlasiu np. drogi są proste, ale na Mazurach, czy w górach - kręte. Na proste XX będzie lepszy. Na kręte gorszy.PZDRJJesli chodzi o ta masę to nie jest az taka piorunująca różnica, VFR wazy na sucho 213kg a XX rózniez na sucho 227. Stad tez sa moje wahania bo te motocykle tak bardzo od siebie nie odbiegaja (nie liczac oczywiscie mocy). Najwwazniejsze to to, ze nie bede go urzytkowal ekstremalnie (sport, bardzo ostra jazda) tylko w prywatnym uzytku oraz na wakacyjno, weekendowe wypady.Ciezko jest mi sie okreslic, oba moto powalaja mnie na kolana, dane techniczne sa stosunkowo podobne (poza silnikiem oczywiscie), na obu jezdzi mi sie wysmienicie ... tylko nie mam bladego pojecia co wybrac.Teoretycznie chyba wlasnie najlepszy bedzie wybór (jak napisał Vlad) motocykla w lepszym stanie, choc przy rocznikach 00'-> chyba wszystkie sa w dobrym stanie (chyba ze byly po dzwonie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SirAdam Opublikowano 19 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2006 Zwroc rowniez uwage ze kierownica w XX jest bardziej na "sportowo" robiona.Moj kumpel zawsze narzeka przy dluzszych trasach ze nadgarstki mu siadaja.Jego konsowki kierownicy sa nizej i bardziej na dol skierowane.Ja na VFR nie mam tych problemow. Jesli chodzi o ta masę to nie jest az taka piorunująca różnica, VFR wazy na sucho 213kg a XX rózniez na sucho 227 14 Kg to nie roznica ??? 8O Jezeli nie bierzesz pod uwage przyspieszenia bo w tej dyscyplinie XX nadrobi ten ciezar moca, tylko zwinnosc i porecznosc, to te 14 kilogramow to jest potega. Ale jak to w zyciu bywa - wybor nalezy tylko i wylacznie do Ciebie.Ja moge tylko tyle powiedziec; wybieraj to co Ci najbardziej odpowiada.Czasem lepiej jest wybierac nie rozsadkiem tylko sercem.Rozsadek mowi; kup ten, on ma lepsze osiagi, lepsze normy spalin, mniejsze spalanie..........a serce mowi; kup ten , ten jest ladniejszy, ten jest legenda, tego beda Ci wszyscy zazdroscic.Z tym motocyklem bedziesz szczesliwy. Posluchaj swego serca................ :) SirAdam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hun996 Opublikowano 22 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2006 Mnie nie interesują oba modele bo jestem za duży. Co prawda w XX się zmieściłem ale było niewygodnie. Koledzy z Komorowa jeździli na VFR z rozrządem na kołach zębatych - bardzo sobie to chwalili. Ale potem przesiedli sie na CBR 1100 XX. Kolega z pracy jeździ XX-em głownie po Warszawce i mimo drobnej postury nie narzeka na wagę i gabaryt. Ale on ma podstrojony silnik i moc mierzona na kole to 230KM. Wybór trudny. A może oba? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luka Opublikowano 22 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2006 Czy one się aż tak diametralnie różnią to bym się zastanawiał. Ani jeden, ani drugi nie jest supersportem, a raczej plasuje się na szybkiego, dobrego turystę. VFR jest znacznie słabsza, ale nie słaba, inny silnik więc pojawiają się wibracje, ale i inny moment obrotowy i jego rozłożenie. Na pewno VTEC daje szerszy zakres mocy, a nie jest to wysilony motocykl. Wibracji niektórzy nie znoszą, ich sprawa. VFR ma nieco ostrzejszą i bardziej agresywną stylistykę, przynajmniej moim zdaniem. Poza tym oba motocykle są dopracowane, ale ja wolę jak wygląda VFRa, jakoś bardziej mi pasi. Mała uwaga na koniec, mimo iż oba motocykle kosztują podobnie, myślę, że XX będzie znacznie droższy w eksploatacji jeśli chodzi o czętotliwość wymiany opon, klocków i tarcz. Aczkolwiek to jest zależne od stylu jazdy, podejrzewam, że można XX zrobić duży przebieg na oponach, ale trzeba się znacznie bardziej pilnować, a przynajmniej mi nie o to chodzi przy jeździe moto. Pozdro Łukasz Cytuj _______________Przechowalnia motocykli i skuterów - Warszawa i okolice www.motozima.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 22 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2006 VFR jest znacznie słabsza, ale nie słaba, inny silnik więc pojawiają się wibracje, ale i inny moment obrotowy i jego rozłożenie. Na pewno VTEC daje szerszy zakres mocy, a nie jest to wysilony motocykl. Wibracji niektórzy nie znoszą, ich sprawa. Czego jak czego ale wibracji to w VFRce na pewno nie ma Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MYCIOR Opublikowano 22 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2006 Przed zakupem mojego V-teca zastanawialem sie nad XX-em, ale wybrałem VFR, i teraz znowu zastanawiam sie nad XX.Dwie rzeczy mnie denerwują Zmenne fazy rozrządu i zuzycie łancucha napędowego.Czasami tez troszke brakuje mocy.Wybrałem V-tec bo mi sie podobał bardziej stylistycznie i jest technologicznie nowszy, ale nie wiem czy to był dobry wybór. Mam mieszane uczucia i przymierzam sie do zmiany motocykla ale raczej nie na XX a na FJR 1300. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart Opublikowano 26 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2006 Przed zakupem mojego V-teca zastanawialem sie nad XX-em' date=' ale wybrałem VFR, i teraz znowu zastanawiam sie nad XX.Dwie rzeczy mnie denerwują Zmenne fazy rozrządu i zuzycie łancucha napędowego.Czasami tez troszke brakuje mocy.Wybrałem V-tec bo mi sie podobał bardziej stylistycznie i jest technologicznie nowszy, ale nie wiem czy to był dobry wybór. Mam mieszane uczucia i przymierzam sie do zmiany motocykla ale raczej nie na XX a na FJR 1300.[/quote']I własnie tego sie boje Mycior co napisałeś :? Jesli moge spytac czemu denerwuja Cie zmienne fazy :?:I jak czesto wymieniasz łańcuch. Ostatnie pytanko eksploatacyjne ... jak ze zuzyciem paliwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MYCIOR Opublikowano 26 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2006 więc to co moge powiedzieć m VFR to:Zalety:- świetne prowadzenie- wspaniała widoczność i czucie motocykla- super zawieszenie- w dalszym ciągu super wygląd który mi się nadal podoba ;-)- stosunkowo małe spalanie w trasie ( 5,5 L/100km) lecz jak się przyciśnie to 8-9 L tez łyknie- bardzo wygodna dla mnie jak i dla mojej pasażerki - to jej opinia- super ochrona przed wiatrem Wady:- bardzo duże zużycie łańcucha napędowego przy 17 tys. nadaje się do wymiany, a nie jeździłem agresywnie wiec przy agresywnej jeździe łańcuch jest do wymiany po jakiś 10 tys.- denerwujące są zmienne fazy rozrządu ponieważ podczas przyspieszania kiedy właśnie załączają się pozostałe zawory następuje szarpniecie i akurat wtedy jest najlepszy moment na zmianę biegu na wyższy, wiec jak wbijamy bieg to obroty spadają, połowa zaworów się odłącza i następuje znowu szarpniecie lecz dławiące. Trzeba się do tego przyzwyczaić. Poprzez to szarpanie w jedną i drugą stronę następuje wyrabianie się łańcucha dużo szybciej niż w normalnym motocyklu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
legut7 Opublikowano 26 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2006 Mowisz ze potrzebujesz moto rowniez na miasto, a XX napewno bedzie mniej zwinny niz VFR... Cytuj www.legato-motocykle.plOdzież, części i akcesoria do motocykli, skuterów i ATVWszystkie marki w jednym miejscu! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart Opublikowano 26 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2006 Mowisz ze potrzebujesz moto rowniez na miasto, a XX napewno bedzie mniej zwinny niz VFR...Mysle ze z racji mieszkania w miescie i codziennej pracy moto bedzie glownie (niestety) w miescie eksploatowane i bedzie czekalo na weekend 8) Przy tak duzej roznicy w mocy, XX bedzie mniej zrywny :?: A jak plasuje sie żużycie paliwka w XXie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.