Skocz do zawartości

Ducati... ogólna dyskusja


Rekomendowane odpowiedzi

witam!

szukam motocykla dla siebie. musi to byc naked. poczatkowo mial byc hornet/bandit/fazer ale zainteresowal mnie bardzo motocykl ducati monster. glownie przez dzwiek jaki sie z niego wydobywa jak i wyglad zewnetrzny. cos pieknego;) ale do rzeczy:

 

1. to by byl moj pierwszy motocykl

2. nie wiem jak z jego eksploatacja, dostepnoscia czesci awaryjnosc itp

3. jedna z wazniejszych kwestii teraz. mianowicie chcialbym motocykl 2osobowy. w sensie zeby zabrac gdzies dziewczyne co jakis czas. teoretycznie monster to 2 osobowy motocykl ale jak widze na zdjeciach/filmikach to tam szalu z miejscem nie ma. jak to sie ma w praktyce?

 

bardzo bym prosil o odpowiedzi i doradztwo. aha myslalem nad zakupem monstera 900 lub 1000. w porownaniu do np fazera i tak ma sporo mniej KM(?) wiec wydaje mi sie ze powinno byc ok:)

 

pozdrawiam

 

A może taki wynalazek:

 

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M2052583

EdHaust-bo nie liczy się ilość a jakość decybeli-506436737

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam!

szukam motocykla dla siebie. musi to byc naked....

 

I bardzo fajnie, ze o nakedzie myślisz. Ale Monstera 900... wybij sobie z głowy. To naprawdę narowiste maszynki.

I już nawet nie napisze, ze nie ogarniesz (bo nie ma sensu), ale po prostu taki motocykl Cię ograniczy.

Z wielu powodów na początek polecane są pięćsetki i sześćsetki. I to nie te stukonne.

 

Druga rzecz: Czy na pewno chcesz od razu śmigać z pasażerem? Weź pod uwagę, ze to odpowiedzialność za dwie osoby... A i jeździ się ciut trudniej.

 

No i trzecia: Na swoim własnym Monsterze raz jechałam jako pasażerka, raz z pasażerem.

Da się... Pewnie, ze się da. Da się i maluchem z Zakopca nad Morze. Ale sam sobie odpowiedz, na ile to wygodne ;)

 

Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość ludzkości jest zwyczajnie głupia, należy oczekiwać z dużym prawdopodobieństwem, iż powszechnie panujące przekonania będą raczej idiotyczne niż rozsądne.

Bertrand Russell

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

ostatnio też mnie dopadła zajawka na Ducati.

Kręci mnie strasznie S4r, trochę czytałem i wiem czego mogę spodziewać się po V-ce. Ostatnio miałem TL1000s z 99roku i było .... ech rozmarzyłem się.

Interesuje mnie bardziej eksploatacja takiego lub podobnego motocykla.

- spalanie (wiem że mam konia to i jeść trzeba dać ale...)

- serwisowanie

- i ogólnie...

 

Nie jest tani to motocykl, a ja narazie gdybam. Ale kto wie może kiedyś...

 

Dzięki pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

ostatnio też mnie dopadła zajawka na Ducati.

Kręci mnie strasznie S4r, trochę czytałem i wiem czego mogę spodziewać się po V-ce. Ostatnio miałem TL1000s z 99roku i było .... ech rozmarzyłem się.

Interesuje mnie bardziej eksploatacja takiego lub podobnego motocykla.

- spalanie (wiem że mam konia to i jeść trzeba dać ale...)

- serwisowanie

- i ogólnie...

 

Nie jest tani to motocykl, a ja narazie gdybam. Ale kto wie może kiedyś...

 

Dzięki pozdrawiam

Mam S4R i jedno co mogę powiedzieć, to POLECAM !! Ma kilka delikatnych niedogodności : mały bak, duży promień skrętu, przy dużych prędkościach czuć że rama jest rochę za miękka, ale poza tym : piękny, mocny, żwawy, zgrabny, lekki, po prostu ideał. Przy takich maszynach trudno mówić o spalaniu, wszystko zależy od tego jak się jeździ. U mnie bak starcza na 160 do 200 km. Serwisowanie : części typu filtry, uszczelki, śruby itp są tanie i można je spokojnie kupić w sklepie internetowym, części typu czujniki, elementy silnika itp są drogie jak skur.... . i też można je kupić w necie :cool: . Serwisuję sam, więc nie wiem jak to wygląda na mieście, ale z tego co słyszę to ludzie boją się robić dukaty. Jest jednak kilku fachmanów, którzy robią to porządnie. Ogólnie - zajebista maszynka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbyszekm – jeśli chodzi o koszta eksploatacji (paski, zawory)to na pewno dwuzaworowiec np. S2R 1000 będzie tańszy, ma wprawdzie trochę mniejszą moc ale za to korzystniejszy przebieg momentu obrotowego, a dzięki prostszemu silnikowi całość jest też lżejsza. O zużycie paliwa raczej bym się nie martwił - mój ST4S 996ccm, (gotowy do drogi 245 kg), przy dwóch osobach , z trzema kuframi i przy przelotowej ok. 120-130 wypija ok. 5,3 litra, więc zupełnie akceptowalny wynik z tym tylko że ST ma sporą owiewkę. Aker – całkowicie się z tobą zgadzam i popieram, może poza jednym - monster oparty jest na zmodyfikowanej (dla potrzeb nakeda) ramie z superbika 851/888 – więc pochodzenie jak najbardziej szlachetne, i moim zdaniem problemy ze stabilnością przy szybkiej jeździe wynikają raczej z mocno zaburzonej aerodynamiki.

DESMOBSESSION www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

............... a Ja dalej walcze ze swoim ........ ciągle to samo .... PROBLEM Z ODPALENIEM ................... już powoli pomysły nam się kończą ..... chyba trzeba będzie do Kompa podpiąć u Motomaniaxów :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za opinie

W sekrecie powiem że jak wszystko będzie toczyło się jak w tym miesiącu, to zgodnie z planem kupie moto na wiosnę :) i raczej będę szukał S4r :-D

 

Narazie jednak cicho-sza... nie zapeszać :)

 

Pozdrawiam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne to trochę i dla mnie niezrozumiałe, szczególnie że pamiętam bardzo niepochlebne słowa rossiego n/t Ducati w 2003 roku...

Świat staje na głowie: wielki gaj na Ducati sic... :eek:

Dobrze że jeszcze jest Hayden , Kalio to będzie komu kibicować :icon_razz:

Pozdr. J-999

 

Dziwne bo raczej to mial niezlego zgryza czy przejsc do ducati czy do yamahy

 

Tak, mozna tez kibicowac Haydenowi, ktory przyjezdza 4 albo 624, co do Kallio to realizator jeszcze w tym sezonie nie pokazal jak przejezdza przez mete:)

 

Rossi jest jedyna nadzieja:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś, gdy na pytanie kolegi (nie mającego z motocyklami nic wspólnego) „a jaki masz motor ?” odpowiedziałem – ducati , po chwili namysłu odparował „a wiem – one wygrywają na wyścigach !” Moje tłumaczenie że to nie jest do końca tak jak on myśli jest już nieistotne – ważne jest jakie skojarzenia wywołuje u przeciętnego zjadacza chleba nazwa danej marki, i w tym wszystkim właśnie o to chodzi, bo nie wiadomo kiedy komuś takiemu zachce się motocykla. Sukcesy w sporcie są dla firm motoryzacyjnych (motocyklowych) najlepszą reklamą - menedżerowie BMW chyba też to wreszcie pojęli. Myślę że bolończycy mają już nowy bolid , a do kompletu brakuje mistrza kierownicy który zapewni marketingowy sukces. Starzy entuzjaści marki chyba „nie odejdą” z tego powodu , a jeśli nawet to … , a dla przyszłych klientów ducati bez znaczenia będzie jakie nazwisko nosi zwycięzca, najistotniejsze będzie jedno - „ Campioni del Mondo!”

DESMOBSESSION www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że bolończycy mają już nowy bolid , a do kompletu brakuje mistrza kierownicy który zapewni marketingowy sukces.

 

No i dobrze ze dodales "mysle" bo interpretacja bedzie taka jaka napisze scenarzysta - Zycie (cos jak w Na Dobre i Na Zle). Marketingowy sukces Ducati juz ma, teraz brakuje im mistrza kierownicy ktory na kubkach, koszulkach i tego typu nic nie znaczacych pierdolach zarobi na to zeby Ducati moglo w krolewskiej klasie pozostac.

 

Poza tym "Campioni del Mondo" to kierowca czy producent? Bo jezeli chodzi o producenta to jeszcze trzeba drugiego mistrza kierownicy z jako takimi "cojones", zeby o to powalczyl. Patrzac na przewidywane sklady w przyszlym roku to nie sadze zeby Nicky Hayden namieszal pomiedzy Stonerem i Pedrosa a takze Jorge i Spiesem :)

 

I na dodatek jezeli dla przyszlych klientow nie ma znaczenia ze maja taki motocykl na jakim jezdzi Valentino Rossi, to proponuje "Marketing" P. Kotler'a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. czy po stronie zachodniej stronie Warszawy (Ursus, Pruszków, Grodzisk itp) jest godny polecenia serwis zajmujący się przeglądami Ducati (nie ASO)? Czy w okolicach Warszawy w ogóle jest ktoś warsztat znający się na Ducati któremu można zaufać?

 

2. ile mniej-więcej kosztuje przegląd co 6000km motocykla Ducati 749 lub 999?

 

3. ile kosztuje wymiana pasków rozrządu w silniku typu 749 (testastretta)?

 

4. gdybyście mieli zakupić 749 to jaka to by była wersja i o jakiej kwocie byście myśleli? Proszę, pomińmy urodę motocykla, wiadomo że każdy chce 916 albo 848.

 

5. Gdybyście mieli polecić sportowy V2 równie fajny co 749 ale z innej stajni to jaki to byłby sprzęt? Oczywiście w podobnym zakresie cenowym... Czy gdybyście mieli wybór 749 lub Daytona 675 to nadal wzięlibyście Ducati? Zakładamy samotną jazdę do 400km dziennie typowo rekreacyjną, bez bagaży.

 

6. czy standardowe czynności serwisowe typu: wymiana oleju z filtrem, wymiana płynu hamulcowego, wymiana klocków, czyszczenie zacisków, naciąg łańcucha, wymiana opon można bez obaw wykonywać w zaufanym warsztacie (polecam i pozdrawiam Liberty Motors na Łopuszańskiej) czy musi być serwis Ducati?

 

7. Czy w sterowanych elektronicznie silnikach Ducati (powiedzmy po roku 2005) należy obawiać się komplikacji przy wymianie puszek wydechów na markowe, dedykowane dla modelu? Nie będzie gasł albo się dławił?

 

8. Czy Ducati 749 nadaje się do codziennych dojazdów do pracy, czy też koszty będą tak astronomiczne, że trzeba od razu myśleć o równoległym zakupie skutera?

 

A pytam bo GSX przestał mi odpowiadać (brak osiągów i charakteru przy jednocześnie wysokim spalaniu). Więc jeśli nie pójdę w samochody (na razie rozważam Nissan Silvia S14a) to pewnie skończę szukając ostrego Ducati. Ale potrzebuję danych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. akurat w Wawie macie komfort pod tym względem: jest Probike, CafeRacer, Darek Musielak i pewnie inne miejsca o których nie wiem. Jak chcesz to skontaktuj się z Konradem w Wawy-naszym klubowiczem(link masz na dole). On Ci pomoże.

2. a po co co 6 tys?? w tych modelach się robi co 10 tys. 749/999 jako 4-zaworowce są wyraźnie droższe w serwisie niż dwuzaworowce ale dokładnej ceny Ci nie powiem

3.paski też są duże droższe ale komplet powinien kosztować koło 500zł maks.

4. w 749 dużo wersji nie masz tzn. jest S-ka i R-ka ale S-ka jest bardzo rzadka a R-ka w PL ma już chyba wartosć kolekcjonerską. Co Ty chcesz od urody 749??!! Ja wolę 999/749 od 848/1098 a porównując z 916 to miałbym problem co kupić. Rzecz gustu...

5.w innych nie siedzę to Ci nie polecę. Mogę Ci polecić coś z punktu nr.8 bo w tym siedzę :crossy:

6. oczywiście,ze dadzą radę. Ja też takie rzeczy robię w zaufanym serwisie.....Yamahy :bigrazz:

7. Hmm, nie powinno być problemów ale róznie bywa...

8. Ducati raczej mało palą i generalnie nadają się do codziennej eksploatacji. 749 powinien się zamknąć w 5-6 litrach w normalnej jeździe. Musisz jednak pamiętać,że to motocykl sportowy i wartosci użytkowych ma tyle co kot napłakał. Ja właśnie dlatego oprócz Dukata mam własnie skuter Yamaha X-max 250 z którego jestem bardzo zadowolony. Odwala kawał dobrej roboty i nie przejmuję się czy pada i czy jest brudny. Jest pakowny, pali ok. 3.5 /100 a czasy dojazdu mam podobne co Ducati bo idzie nawet 150/h. W ten sposób w tamtym roku zrobiłem 22 tys. km, 15 na skuterze a 7 na moto. Tak się oszczędza Duke :icon_mrgreen:

Pozdr

Edytowane przez duke75

DESMOBSESSION DOC POLSKA

 

www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcinek dużo już powiedział...

Ja ze swej strony dodam, jeżdżąc na 999:

- czasami kicha prycha i przy dojeżdżaniu do skrzyżowania gaśnie( wydech Edhaust + filtry Ducati Performance)

- nie wyświetla mi indexu szybkości i przebiegu- mam inny komp(ECU)

- w tym sezonie zdzieram już 2 komplet opon - przednia to nie wytrzyma do końca sezonu

- spalanie na poziomie 6-8 l/ 100

- serwisu nie liczę bo wsio samemu się robi( oprócz kosztów części)

- cięższy ok. 20-30 kg od Daytony 675

Mimo to nie zamieniłbym na inny...

A jak chcesz naprawdę ostrego Ducati to szukaj co najmniej 1098 - ja już nie dałem rady go ogarnąć na drodze publicznej...

Pozdr. J-999

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...