Skocz do zawartości

WSK docieranie


Pimpek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Po pierwsze primo na pewno musisz zastosowac bogatsza mieszanke, byle bys tylko z nia nie przesadzil :( Co do predkosci to staraj sie bardzo nie wysilac silnika, mniej przejmowalbym sie predkoscia bardziej zwrocil uwage na prace silnika i jego obroty - ale to juz bardziej na sluch. CO do ilosci kilometrow to tutaj madrych nie ma, wszystko zalezy od jakosci zakupionych materialow i samego wykonania honowania, wraz z przyjetmi tolerancjami, a wiadomo ze dzis nie sztuka jest sie naciac :? Wg. mnie zeby to wszystko mialo rece i nogi to jakies 500 km musisz nia spokojnie zrobic....

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasadnicza sprawa to czy ty docierasz silnik (cylinder ,tłok, pierścienie ewentualnie korbowód jak miałeś po regeneracji) czy skrzynie(a może jedno i drugie?). Bo w przypadku silnika to oczywiście większa ilość oleju mieszankowego (normalnie 1:30/33 , na dotarciu 1:20/25) ,Nieduże obciążenie silnika(wg. instrukcji to przez pierwsze 500km nie otewierać gazu więcej niż 1/3 obrotu 8O -nie przekraczać 50km/h, następne 500km nie przekraczać 60/65km/h , dopiero po przejechaniu 1000km można wykonać pierwsze próby jazdy z predkościa maksymalną-tyle że na dystansie nia dłuższym niż 1km ,po czym nie przekraczać 60km/h, a za silnik dotarty to uznaja po przejechaniu 1500km).Oczywiście kiedyś jakość obróbki gładzi cylindrowej była gorsza jak i oleje(lux 10) gorsze, dlatego dzisiaj (jak wspomniał MOC) ten proces przebiega szybciej -ale wszystko zależy komu tę pracę zleciłeś tzn honowanie i jakiej produkcji masz tłok :(

Jeśli chodzi o skrzynię to ona dociera sie dłużej wg . instrukcji jest dotarta po 2500km przebiegu . Z tym ,że pierwsze 500km jest najważniejsze i trzeba wtedy z wiadomych przyczyn zmienić olej.

PZDR :mrgreen: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

ja docierałem swój silnik jeżdżąc spokojnie po lesie z manetką nie więcej niż do połowy. Bez pasażera i bez obciążenia zbędnego. Delikatne ruszanie. I bez wkręcania na duże obroty (na takie gdzie silnik się nie męczy, ale też nie poci).

Mieszanke dawałem na oko około 150/170ml oleju na 5litrów paliwa (normalnie daję 100ml).

Tak jak opisałem wyżej wyjeździłem około 47litrów benzyny.

 

ale teraz też jej nie łoje bez opamietania, bo szkoda maszynki :icon_eek: Na maksymalnie odkręconej manetce jeżdże góra 1,5 kilometra (łącznie) podczas tras 10/15 kilometrów.

Edytowane przez loonasek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wymieniłem pierścionki , przed wczoraj no i dziś śmiga . Tylko nie wiem ile mam km nią zrobic zanim się dotrą . Lałem dawke 1:20 (czyli 47ml oleju na 1 litr benzyny) , czy dobrą zrobiłem mieszankę ? .

 

Jeśli wymieniłeś tylko same pierścienie, bez robienia szlifu, to powyższe wywody o docieraniu nie do końca mają sens. Przy zużytym cylindrze (a zapewne tak jest, bo najczęściej "naprawia" się silnik tak jak ty to zapewne zrobiłeś, czyli wymieniając same pierścienie w sytuacji braku mocy i słabej kompresji) taki zabieg ma krótkotrwały efekt. Pierścionki bardzo szybko dopasowują się do powierzchni bo są jedyną częścią która musi się dotrzeć (tłok i cylinder są już zapewne dawno dotarte a możliwe, że i "przetarte"). Dla tego już po ok. 50-100 km można mówić o dotarciu pierścieni, które równie szybko zakończą żywot. Również przestrzeganie wymiany oleju w takim wypadku nie ma wielkiego sensu bo podawane w instrukcjach reżimy dotyczą całościowej naprawy silnika. Ale oczywiście bogatsza w olej mieszanka nie zaszkodzi i dobrze, że ją stosujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie wiem po co sie tak pieprzyćz tym docieraniem;] wiecej oleju= wiecej nagaru= wiecej pasty sciernej od strony wydechu wiec daruj sobie;] Delikatna jazda szybko przegrzewa ten słaby silnik, 2T ma sie krecić a nie stać w miejscu;] Jazda taka jak zwykle pilnowac tylko temp silnika iglice podniesc maxymalnie do góry i niehamowac silnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motocykle z silnikiem 2T lubią obroty, nie można też sprzęta zamulić ani przegrzać, nie męcz go niskim obrotami bo wał dostaje po dupie to ma być płynna jazda, średnie obroty, krótkie odcinki, unikać wysokich temperatur.

 

W 2T nigdy się nie hamuje silnikiem, gdyż przepustnica jest wtedy zamknięta i nie ma wystarczającego smarowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na stronie motor techu pisze że przy docieraniu należy na krótkie okresy odkręcać przepustnice na maxa ..............ja tak docierałem mtx80c (też swoisty weteran 82 rok pozatym konstrukcja ta sama żeliwna tuleja i szlif)i nie narzekam po 500km mam kompresje 11 :biggrin:

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...