Witam wszystkich motorzystów. Jest niby zima i che przez ten czas przynajmniej coś zrobić z swoją WSKą. Pierwsze co musze zrobić to silnik właśnie go dziś rozpołowiłem iiiiiii jutro go będe czyścił. ale wcześniej jak nią jeżdziłem to miałem problem ponieważ, strasznie mi dymiła (czy zimna czy gorąca nie było różnicy). Igdy dziś spusciłem olej to było go połowe mniej niż go wcześniej wlałem . I gdy gdy ją paliłem rano gdy była zimna czy nawet po długiej jezdzie stanolem postałem z 2 min. i kopie i dalej przerywa. Przerywa tak z 1-2min. i sie uspokaja lecz dymi cały czas. Ja myśle że to wina simeringu od strony sprzegła, bierze olej i dymi i zawala świece i przerywa, a jak przeczyszcze świece to pali normalnie czyli musi być czymś zasyfiona. No ale nie wiem czy to napewno to bo jak rozlożyłem silnik to chce już go porządnie zrobić żeby póżniej drugi raz go nie rozkładać. Czyli co to może być Pomużcie. Ale co jeszcze można zrobić jak sie ma ok 300zł, z silnikiem co należy powymieniać bo napweno wymienie tłok i pierścionki i co jeszcze żeby już go drugi raz nie rozpoławiać. Piszcie na a co jeszcze to założe amortyzatory tylne od mz i pomaluje bak i błotniki spreyem . I co jeszcze. Może jakis tuning bo mam całął zime. Piszcie Proszę.!!!!