weekend majowy 28.04-3.05 lub 7.05 WĘGRY

[Marlew]

Ponieważ z kolegą Protem sobie konwersujemy na temat wyjazdu omawiając jego rózne wersje... i ponieważ spadła ilość uczestników którzy wolą wybrać Bieszczady... to analizując traskę Cosmo i łącząc ją z nieco inną propozycją dotycząca Wegier otrzymalismy przed chwilą trasę 1000 km zamiast 1500 i to zdecydowanie niższą kosztowo.

Propozycja jest taka aby ominac oazę emerytów niemieckich i osikać Balaton z góry. I :

- wyruszyć z Wegierskiej Górki w sobotę i dojechac tylko do Tokaju (360 km) po górach i fajnych traskach....

- zostac na campingu (są domki i pole namiotowe) ceny baaardzo konkurencyjne

- nawalic się dobrym winem

- w niedziele tuz po śniadaniu (koło 14-15) wyjechac w spokojną i leniwą (max 160) wycieczkę do Hajduszoboszlo (90 km) , znaleźć fajna kwaterę (ok 30-40 pln) na dwie doby

- poniedziałek to otwarcie basenów wiec moczymy tyłki cały dzień, zjezdzamy na zjezdzalniach i pijemy wino i jemy langosy :)

- we wtorek po sniadaniu wyjechać do Budapestu (200 km) pozwiedzać, przynajmniej wzgórze Gellerta, parę mostów i moze baseny na Wyspie Św. Małgorzaty, i na wieczór wyjechac z Budapesztu i poszukać noclegu poza.

- w środe spokojnie dojechać do Wegierskiej Górki (300 km)

 

Dla zainteresowanych - ta trasa obniża koszty, jest ciekawsza (fajniejsze drogi, troche górek), i lepsza dla tych z małym doświadczeniem.

 

Co Wy na to??

Aha - niestety ja moge tylko wziąc wolne od 29.04 do 3.05 -sorry

pozdr

[Prot]

Aha - niestety ja moge tylko wziąc wolne od 29.04 do 3.05

Podobnie, jak ja.

Trasa mi pasuje, zaniżenie traski przebiegu o 500 km - to dodatkowe 30-40 € w kieszeni :) Jestem jak zwykle za. :mrgreen: Wypada spytać pomysłodawcę. MarianKa - podoba się ? Powiedz, że "TAK" !!! :mrgreen:

[PGR]

PomyS JeS GIT :!: :mrgreen: :)

[Bodzyn]

mi pasi :) chyba ze moj pracodawca zaprotestuje :(

[Staszek_s]

dla mnie trasa bomba, a ponieważ Prot mam nadzieje już mnie wkręcił do ekipy, to tylko wypada stwierdzić, że już się cieszę na majowe pierwszomajowe święto!

Pzdr

[zbyhu]

Czolem!

 

Ile trzeba miec siana na calosc przy spalaniu 6l/100km :)?

Bo ja ciagle tez chce jechac, a nie wiem czy sprzedawac nerke :(.

Sevenka 170 umi (ale wtedy zre 8l :D), wiec nie bede spowalniaczem :D.

 

Pozdrowki

[MarianKa]

Prot, dzięki za PW.

 

Mie to wali. Byłem na Węgrzech wiele razy autem, a tu chodzi o to, zeby pojeździć po dobrych drogach w fajnej okolicy Z DOBRĄ EKIPĄ.

 

Jestem na 100% zapisany na wyjazd do 03.05. , a jak mi sie uda, to może z jakąś podekipą powrót przez Wiedeń, albo co innego po drodze.

Ustalajcie smiało.

 

zbyhu - nie chcę publicznie sie wyżywac, ale powiem krótko - nie pieprz!

jedziesz!

[Staszek_s]

no ja w zasadzie też chciałbym napic sie kawy we Wiedniu, więc jakby co, jestem za przedłużeniem wyjazdu

Pzdr

[PGR]

ja tam moge do 7go "rządzić" pytanie tylko czy kasa pozwoli na "przedłużkę"...

[Prot]

Sevenka 170 umi (ale wtedy zre 8l

No to się poświęcę i pojedziemy tak, żeby palił 6 l/100.

A wtedy 1500/100*6=90 l; po 4 zeta -> 360 zł

Zbychu zaciskasz pasa przez 1,5 miesiąca i jak mówi Marian - dasz radę :)

[PGR]

1000 nie 1500 Prociu - przecież Marlew sprytnie zredukował dystans...

[Prot]

hhehehe z marketingu masz piątkę ! :mrgreen: tak Zbychu o czywiście, że 1000 :) jeszcze taniej

[Pietra]

Witka

 

Obserwuję ten wątek od dluzszego czasu i nabieram coraz wiekszej ochoty na ten wyjazd.

Przygarniecie mnie i moją panią do swojej grupy?

 

Obiecuje nie opozniac. W tej Wegierskiej Gorce to kto moze lokum zalatwic? Z Warszawki to na wyjazd sobotni na pewno nie zdaze chyba ze o 4 rano wyjade :)

 

Pozdrawiam

[Prot]

Co Cię mamy przygarniać lub nie. Wyrażasz chęć wyjazdu, oświadczasz, że jesteś cool i dymasz z nami. Opóźniać możesz, nie ma to znaczenia. Czekamy na ustalonych punktach kontrolnych i już. Panie mile widziane :twisted: :arrow: :mrgreen: . Noclegami w Węgierskiej Bzdurce się nie kłopocz - meldujesz, że chcesz i masz.

Co do ostatniego zdania:

Z Warszawki to na wyjazd sobotni na pewno nie zdaze chyba ze o 4 rano wyjade

to nie za bardzo kumam. Nie możesz dojechać w piatek, czy martwisz sie o nocleg w Wegierskiej Goorce ? Bo nocleg - to czytaj wyżej, a jak nie możesz dobić w piatek i wyjedziesz o czwartej rano w sobotę z Warszawki to spoko - bo my wyjedziemy pewnie skoro świt o 13.00 więc zdążysz dobić.

P.S. Warto jednak dobić w piątek :twisted: :split: ... wiesz ... integracja :mrgreen:

[Pietra]

Chcialbym ale jedyny problem to jak zwykle praca - nic to dogra sie jak bedzie troche blizej maja bo na razie snieg lezy i lipa staszna.

 

Chcialbym przyjechac w piatek bo to i trasa na 2 rozlozona i pointegrowac sie mozna ale...

zobaczymy

 

Pozdrawiam