weekend majowy 28.04-3.05 lub 7.05 WĘGRY

[Prot]

a na zegarku sie znasz ? :twisted: przecież trzeba policzyć godzinę dojazdu na miejsce lub innymi słowy godzinę wyjazdu z miejsca zamieszkania .... :twisted: zegarmistrzu !!!!

[Pablo2x]

W końcu będzie tak, że ten wyjazd w ogóle nie wypali, bo każdemu wypadnie ,,coś". Echhhhh........ Załamka :D

 

ADu - co jak co ale ja z kumplami jade na 100 % - no chyba ze beda ulewy i gradobicia

 

A PGR nie bądź menda- wesele w sobote - wiec w niedziele dobijesz na Wegry - i nieróbcie z PGR inwalidy co nie pije na weselu - zaaplikuj sobie tylko witaminke C przegryzaj pomarańczmi + 2 KC to szybciej alkohol z krwi zgubisz i w niedziele jazda na Węgry :)

[adu]

ADu - co jak co ale ja z kumplami jade na 100 %

I to mi się podoba!!! :lapagora:

[SajGoN]

Fajnie Wam !!!!

Ja wybieram sie tam ale w wakacje. Jak ktos byl na Wegrzech to niech poleci mi fajne miejsca. Preferuje nature, gory, woda, przestrzen i oczywiscie super ciasne winkle po ktorych chce sie zawracac by jeszcze raz je pokonac.

 

Z gory dzieki.

[Kaśka]

Bo ja i tak z Kaśką będę wracał znad Balatonu gdzieś do połowy maja

O żesz Ty Cholero jedna, no przecież przez cały temat tak mi dowalasz, że jeszcze ktoś pomyśli, że Ty prawdę powiadasz :mrgreen:

 

No więc informuję, że po wczorajszej wizycie Mishelowej odpadła nam jedna osoba z zespołu technicznego, niestety ale Mishelowa prawdopodobnie nie jedzie :buttrock: także Burek będzie musiał zaszczycić grono w/w zespołu technicznego :mrgreen:

Ja mam wolne do 07.05 także dla tych osób co nie będą musiały wracać 03 mam propozycję aby wybrać się w drogę powrotną przez Wiedeń (i karuzele, karuzele, karuzele) 8) :P :(

[adu]

Ja mam wolne do 07.05 także dla tych osób co nie będą musiały wracać 03 mam propozycję aby wybrać się w drogę powrotną przez Wiedeń (i karuzele' date=' karuzele, karuzele) Cool Razz Very Happy[/quote']

To jest myśl! :lapagora:

[PGR]

A ja ogłaszam, iż wesele zostało przeniesione, więc powracamy do Planu A. tj. Piątek wieczór zbiórka w Goorce :!: :buttrock:

[Kaśka]

PGR jesteś kochany :!: :!: :!:

Jak Ty to zrobiłeś :?: 8)

No to super to mamy jeden dzień więcej na dojazd :buttrock: . Także ruszamy z Goorki :?: :mrgreen:

[PGR]

Zapomniałem dodać, że specjalnie pod wyjazd majowy ustawiłem sobie tak plan na Polibudzie, ze czwartek i piatek mam wolne... :evil: :mrgreen: :D

[Pablo2x]

PGR jesteś kochany :!: :!: :!:

Jak Ty to zrobiłeś :?: 8)

quote]

 

PGR tu nie ma nic do rzeczy - zal mi sie go zrobiło że nie pojedzie no i odwiedził niedoszłą panne młodą = slubu nie nie ma :lol:

[adu]

A ja ogłaszam' date=' iż wesele zostało przeniesione, więc powracamy do Planu A. tj. Piątek wieczór zbiórka w Goorce Exclamation Buttrock

[/quote']

Hurrrrrrra!

[PGR]

Oby oby oby wszystko wypaliło bo już mnie ta zima w.a na maxa. 28 kwiecień- 7 maj. DLA MNIE BOMBA :!:

 

[ Dopisane: Poniedziałek Luty 20, 2006 8:24 pm ]

No i jak :?: Temat ucichł z deka lae mam nadzieje, że wszyscy sie dalej piszą na pacyfikacje Węgier :D

[Prot]

z deka lae mam

on oc yT ? ydgiN w uicyż ? Ołatsoz ezczsej 63 ind !

Marlew - i jak PGRa i mój węgierski ? :mrgreen:

 

[ Dopisane: 24-02-2006, 14:20 ]

A i jeszcze jedno - może wcześniej jakiś wypad na rekonesans ? Sprawdzić czy Balaton nie wysechł po zimie ...?

[Marlew]

z deka lae mam

on oc yT ? ydgiN w uicyż ? Ołatsoz ezczsej 63 ind !

Marlew - i jak PGRa i mój węgierski ? :mrgreen:

 

[ Dopisane: 24-02-2006, 14:20 ]

A i jeszcze jedno - może wcześniej jakiś wypad na rekonesans ? Sprawdzić czy Balaton nie wysechł po zimie ...?

 

Mówiłem przecież - wpadnę do Ciebie i w sobotę smigamy zobaczyć czy beczki pełne w Tokaju na nasz przyjazd... taki zwiad.

 

a mój węgierski to tylko podstawowe słowa - renderseg, kici, jonapodkiwanok, keszenem, tokaj, egribikawer, palacinsta ;):):P:) tyle żeby przezyć w tym dzikim kraju parę dni :twisted:

[CosmoSquig]

Raczej z Wami nie pojadę, bo na Węgrzech spędziłem majówkę 2005, mam jednak małą wskazówkę - genialna jest nstępująca trasa przez Słowację:

przekroczenie granicy w Niedzicy, następnie kierunek na Poprad, potem przez Slovensky Raj, i dalej do Egeru. Jeśli traska jest niejasna, mogę zarzucić jpg z mapką.

Nie jest to na pewno najszybsza, ani najkrótsza trasa, ale wierzcie mi - warto ;). Z Niedzicy do Popradu wiodą przyjemne górskie winkielki, podobnie w Slovenskim Raju. Widoki przez całą drogę rewelacyjne. No i cała traska przebiega przez region o bardzo małym natężeniu ruchu.

Jeśli chcecie, mogę zapodać foty z tego odcinka, jak z całego zesłorocznego wypadu do Węgier :P