weekend majowy 28.04-3.05 lub 7.05 WĘGRY

[Prot]

Dobra to w temacie konkretnym podaję że:

odległosci w km wynoszą:

- Węgierska Górka - Hewiz 440 km

- Hewiz - Hajduszoboszlo - 400 km

- Hajduszoboszlo - Tokaj - 100 km

- Tokaj - Węgirska Górka - 415 km

 

a w kwesti dojazdu do Węgierskiej Górki - z Poznania- 415 km' date=' z Wrocławia 288 km i z Wawy 377 km [/quote']

 

Z Wrocka 2000 km ... hmmmm... To ja mam pytanie - czy nowicjusz (praktycznie zerowy przebieg na motocyklach), uparty, jak osioł, krnąbrny i nieposłuszny, zarozumiały do bólu da radę zrobić taką trasę ? Czy może powinien pojechać jako "serwis techniczny" katamaranem ? Pytanie wyjatkowo poważne. Proszę o opinie.

by maruderzy przyjechali na gotowe i zostali przywitani symboliczną butlą wina

i to z piwnicą pełną wina z beczek za niewielką dopłatą

 

Raczej symboliczna beczka wina

Nie cierrrrrrrpię wina :twisted:

P.S. Nauczcie się wreszcie dobrze wypowiadać! PROT a nie Port

seks ... tfu znaczy thanks

[PGR]

ZOstałem wybrany Prezesem wyprawy :?:

A płaci ktoś coś za to :?: (prezes powinien nieźle zarabiać 8) )

 

No cóż. Jak dla mnie to traska jest w miarę lajtowa (na razie dzienny rekord to 900km z groszem). Ale faktycznie nasze kochane żółtodziobki mogą mieć nie lada zadanie przed sobą.

 

Najważniejsze to przeliczyć siły na zamiary, bo z motyką na słońce to nie jest dobry pomysł, ale na Węgry traska jest spokojna, można się spokojnie turlać i odpoczywać w knajpkach i na stacjach benzynowych... Ważne jest nastawienie i żeby nie gonić nikogo na siłę.

[adu]

Herubinek

O nieeeeeeeeee!!!!!! :mrgreen: :twisted: :mrgreen: :twisted: :mrgreen: :twisted: :mrgreen:

 

więc raczej GS500 nie zdążysz....

Kasia damy radę! :(

 

[ Dopisane: 19-01-2006' date=' 02:40[/i'] ]

seks ... tfu znaczy thanks

No' date=' tak i wszystko jasne! Głodnemu chleb na myśli :mrgreen: ;) :twisted:

 

A płaci ktoś coś za to Question

Jak noc będzie udana, to się zastanowię :P :( :P :D :P

A reszta, co o tym sądzi? :mrgreen:

 

Ale faktycznie nasze kochane żółtodziobki mogą mieć nie lada zadanie przed sobą.

yhy yhy yhy :roll: ;)

[Pablo2x]

PGR -ja mysle ze stanowisko prezesa jest juz zajete przez Marelwa - ale mozesz zostac ...... sam nie wiem kim ... v-ice prezesem ds zaopatrzenia - bedziesz cała wycieczke w wino zaopatrywał

 

 

Adu- niech sie tylk oHerubinek dowie ze tak zareagowałas t okiepsko widze Adu(pke) :(

[adu]

Adu- niech sie tylk oHerubinek dowie ze tak zareagowałas t okiepsko widze Adu(pke) Razz

To ja nie jadę :(

[PGR]

Adu słowo się rzekło.... Czyli już wiemy z kim jedziesz :?: :mrgreen:

[Marlew]

 

Z Wrocka 2000 km ... hmmmm... To ja mam pytanie - czy nowicjusz (praktycznie zerowy przebieg na motocyklach)' date=' uparty, jak osioł, krnąbrny i nieposłuszny, zarozumiały do bólu da radę zrobić taką trasę ? Czy może powinien pojechać jako "serwis techniczny" katamaranem ? Pytanie wyjatkowo poważne. Proszę o opinie....[/quote']

 

Prot - z jednej strony faktycznie 2000 km a z drugiej jednak 5 dni... po drugie jeżeki nie byłes na Węgrzech to nie wiesz że tamtejsze drogi mają jakość iscie zachodnioeuropejską więc cały czas jedziemy po gładziutkim asfalcie a wszyscy użytkownicy dróg w katamaranach raczej ułatwiają a nie utrudniają jazdę... tak więc bez obaw dasz radę. Tylko z tym winem ciężko... chyba trzeba będzie Cie zmuszać :twisted:

 

Prot napisał:

seks ... tfu znaczy thanks

 

Tylko w czasie jazdy koniec myślenia o sexie... bo jeszcze komuś w du..e wjedziesz :(

 

Pablo - ja tam wole byc szarą eminencją od wyboru trasy... W razie czego wtedy wszystko zwala się na fatalnego kierownika :lol:

[PGR]

Ale ogólnie plan pasuje większości ekipy z tego co widze...

[Mishel]

Kuźwa... wszyscy na maszynkach... a ja jako serwis techniczny ;) lipa i to wielka... będzie trzeba się

wtedy codziennie znieczulać... :mrgreen:

 

a wszyscy użytkownicy dróg w katamaranach raczej ułatwiają a nie utrudniają jazdę...

A założymy się ;) Nie będe pokornie patrzył jak jacyś motórzyści będą mnie wprzedzać :P Z tarana ich wezmę :twisted:

A tak powiażnie, Prot dasz rade przejechać taką trase :mrgreen:

(Bo dla Kaśki to trzeba będzie przyczepke załatwić... moto na przyczepce, a Kaśka na moto :( )

[adu]

Adu słowo się rzekło.... Czyli już wiemy z kim jedziesz Question Mr. Green

Nie' date=' nie, skasuj natychmiast tego posta :mrgreen:

 

Z tarana ich wezmę

Czym? :(

[Mishel]

Czym?

 

Wielkim demonem prędkości... Escortem WRX cosworth 1.4 w gazie...

Bo niestety na moto jeszcze nie będe mógł... :(

W końcu podobno potrzebna jest pomoc techniczna(gdzieś ten alkohol trza wozić)

pozdr.

[PGR]

Qr&* Ja Pier^&^*( KRuca FUX Alleluja :!:

 

 

Właśnie się dowiedziałem, że moj kuzyn się żeni w OSTATNI WEEKEND KWIETNIA.

 

...bez odbioru...

[Pablo2x]

PGR to dojedziesz w niedziele - slub w sobote -poprawiny sobie darujesz

[PGR]

W takim razie zmieniamy plan. Nie będzie najprawdopodobniej "zbiórki" W Goorce. Ale na razie musze to jeszcze potwierdzic...

[Pablo2x]

Czym?

 

Wielkim demonem prędkości... Escortem WRX cosworth 1.4 w gazie...

Bo niestety na moto jeszcze nie będe mógł... :(

W końcu podobno potrzebna jest pomoc techniczna(gdzieś ten alkohol trza wozić)

pozdr.

 

Mishel - a masz przyczepke zeby zabrac wszystkim bagaze ?? ;)