Skocz do zawartości

Hond CBR 954 - po uderzeniu w samochod przy 50 km/h


Rekomendowane odpowiedzi

sorry za pomyłkę ale nie zwróciłem uwagi na ten szczegół w nicku.

Mam nadzieję że nie popierasz jego poglądów.

 

[ Dopisane: 12-01-2006, 14:06 ]

Hondzia będzie śmigać aż miło to pewne' date=' a reszta wypowiedzi to bełkot. Jeśli nawet kąt główki ramy uległ zmianie to co? Zyska na poręczności a bez amorka skrętu i tak nie da się tym sprzętem śmigać. [/quote']

I niech ktoś z motocyklistów powie czyż to nie BEŁKOT.

Ten cały cytat to szczyt głupoty lub prowokacja.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie zastanawia tylko jedno. Po co pisac na forum ze ktos tam kupil rozbity motocykl? Tym bardziej ze odnioslem wrazenie ,ze autor tematu sam jest negatywnie nastawiony do tego motocykla. Swiadczy chocby o tym tekst

Kolejna "igielka" bedzie smigac latac po Polsce..

Uwazam ze jak ktos chce jezdzic rozbitkiem-niech jezdzi. Ale na wlasna odpowiedzialnosc. Ale pisanie ze po wypadku motocykl bedzie lepszy jest co najmniej paranoja.

Jeden lubi rybki, drugi akwarium. Byc moze taki motocykl nada sie do stuntu. Nie znam sie na tym ,wiec sie niw wypowiadam. Ale robiac kilkanascie tysiecy kilometrow rocznie po drogach publicznych,wole miec pewne i sprawne moto-niespodzianki mnie nie bawia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast napisać posiadaczowi Hondy gdzie może wyprostować tą legę

a co? chciales uslyszec ze powiedza: tak poklep se lage tam troche poprostuj a tam zwiąż drutem i wszystko bedzie dobrze?nie przejmuj sie jak odpadnie bo przeciez nie miales kasy a musiales miedz 954 bo na f2 wstyd jezdzic i 300 nie pujdzie . Tak samo jest z samochodami jak nie mam kasy na utrzymanie 10 letniego eclipse to lepsze dwuletnie clio niz utrata przytomnosci po okazaniu rachunku w warsztacie.Sluchaj nikt tu nikomu na zle nie chce a szczegulnie motocyklista motocykliscie i takie przestrogi mu tylko na dobre wyjda a nie mydlenie oczu' date='ze wszystko bedzie dobrze bo inni jezdza i nic sie nie dzieje. Spojrz na zachod wiadome lepsze zarobki ale bezpieczenstwo ponad wszystko i nikt tam zlomow nie naprawia tylko nowa czesc kupuje.Jak kupujesz takie moto to targuj na nowe czesci zastepcze a nie prostowane bo nie sztuka dac sie w bambusa zrobic.Naprawiac to mozna plastiki itp bo na bezpieczenstwo nie wplywaja a lagi,tarcze itp sie wymienia jak nie nowe to uzywane ale nie prostowane i nie wyjezdzaj tu z dziecinada ,ze ty pokazesz jak sie jezdzi na moto bo to gimnazjum zalatuje.

 

[ [i']Dopisane: 12-01-2006, 18:01[/i] ]

a tak w ogule kumpel w tym tygodniu kupil 954 2003 za 15 tys po wypadku i jedziemy w sobote do Lodzi szukac czesci bo kleil bedzie tylko plastiki :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, spokojnie. Powiedzcie mi jedno. Czy jezeli sie laserowo sprawdzi geometrię ramy w zakladzie ktory sie tym zajmuje. Kupi sie nowe półki, lagi, felgę, nowe tarcze, chlodnice? niektorych czesci mozna poszukac na motobajzlu lub kupic uzywane aby zmniejszyc koszty. Jezeli ma to byc moto do stuntu to liczniki itp mozna sobie darowac. Czy ten motocykl naprawde bedzie kupą złomu? Jezeli rama jest prosta to ja mysle ze warto inwestowac. Takie jest moje zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ten motocykl naprawde bedzie kupą złomu? Jezeli rama jest prosta to ja mysle ze warto inwestowac. Takie jest moje zdanie.

oczywiscie ze warto inwestowac ale nie naprawiac rzeczy ktore powinno sie wymienic.Zwracam uwage kupowac moto z uwzglednieniem obnizki na dobre czesci a nie naprawy bo inaczej niech sobie sprzedajacy w dupe wsadzi cale to moto.

 

[ Dopisane: 12-01-2006' date=' 18:52[/i'] ]

w koncu robi ten motos dla siebie a nie do zyda wiec chyba powinno mu zalezec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie' date=' spokojnie. Powiedzcie mi jedno. Czy jezeli sie laserowo sprawdzi geometrię ramy w zakladzie ktory sie tym zajmuje. Kupi sie nowe półki, lagi, felgę, nowe tarcze, chlodnice? niektorych czesci mozna poszukac na motobajzlu lub kupic uzywane aby zmniejszyc koszty. Jezeli ma to byc moto do stuntu to liczniki itp mozna sobie darowac. Czy ten motocykl naprawde bedzie kupą złomu? Jezeli rama jest prosta to ja mysle ze warto inwestowac. Takie jest moje zdanie.[/quote'] no dobra ale po takim uderzeniu mogły powstac ( nie musiały !!!!) mikro pekniecia ramy które jednak cos znaczą w takim szybkim i lekkim motocyklu. pozdro :mrgreen:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

WITAM!

Tak czytam i czytam i zastanawiam się o co wam chodzi. Gość chciał 954 po dzwonku bo nie ma kasy na cała - ok! Sam kupiłem moto bez owiewek i jeżdże tak do dziś bo wolałem kupić sobie trochę ciuchów na moto zamiast owiewki. Ale dąże do tego że takich motocykli jak owa 954 jeździ po polsce od zajebania i 3/4 motocykli miało już dzwonka mniejszego lub wiekszego, także polecam kupić proste koło i nowe lagi i śmigać. Najlepszy byłby nowy motocykl ale mało kogo na to stać więc trzeba jakoś sobie radzić a przy tym byś rozważnym i odpowiedzialnym i wszystko będzie git.

pozdro ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazdy ma swoj sposób na życie ja mialem do wybory kupic sv nowe lub gsxr-1000 k5 do robienia i pozniejszej ruiny finansowej:), moje podejscie jest takie ze wole mniejsze na full opcji i nie myśleć o pieniadzach niż zgodnie z powiedzieniem ,,boso ale w ostrogach'':) , po prostu wybrałem sv zeby miec jescze na super ciuchy ktore wytrzymają kilka moto , miec na prezglady, opony benzyne zloty:)))) itd itp, niz kupic gixera i jezdzic na nim w podkoszulku 2 razy w tygodniu, to tak jak z autami, szczerze mowiąc wole seicento z salonu niz bmw 5 12lenie po dzwonach z full tuningiem i jezdzic nim potem na gaz, takie moje zdanie , pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sosna 83 sorki za określenie ale pieprzysz motorek ma spełniać marzenia tego co go kupuje i to jego sprawa czym jeździ i jak , a tak w ogóle to kup sobie GS to będziesz miał jeszcze na wyjzd do Chorwacji acha a te K5 to chyba po ciężkim dzwonie hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sosna 83 sorki za określenie ale pieprzysz motorek ma spełniać marzenia tego co go kupuje i to jego sprawa czym jeździ i jak , a tak w ogóle to kup sobie GS to będziesz miał jeszcze na wyjzd do Chorwacji acha a te K5 to chyba po ciężkim dzwonie hehe

 

no i po co ten post jak wszystko jest w moim , napisalem tylko SWOJE zdanie podkreślając ze KAZDY MA PRAWO DO INNEGO i ja to SZANUJE, ze po dzwonie k5 to napisalem ze sporo by mnie kosztowala naprawa wiec mozna sie domyslic, a i tak nie był tak walniety jak ten z tematu postu, a GS wyglada jak kupa dla mnie i nigdy sobie nie kupie, POZDRAWIAM WSZYSTKICH POSIADACZY GS, nikogo nie chcialem obrazic!!! wyrazilem tylko swoją opinie na temat jego wygladu! Co wy na tym fotum tacy wrazliwi? a Ciebie Quake pozdrawiam za quake:), choc ja zajmowalme sie q2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po mojim dzwone miałem krzywe lagi krzywe koło i półki. Miałem do wyboru albo to prostować albo kupić nowe. Kupiłem urzywane części i mój sprzęt jeździ prosto. Nie polecam prostowania lag ani kół.

Lepiej kupic urzywki ale proste. Chociaz jaką pewnośc mamy że nie kupimy właśnie prostowanych części. ;) :roll: Moje zdanie jest takie że sprzęta da sie doprowadzić do bdb stanu ale nigdy to nie będzie to co w fabryce. Swoją drogą jak ktoś tu napisał 3/4 sprzętów w polsce jeździ klepanych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No kurde dalej wtrące swoje 3gr. jak już wcześniej niektótzy mówili w poście występuje teoria i praktyka i to czesami w skrajnych postaciach (chłopaki nie przesadzajcie).

Pewnie że niektórzy wolą kupić nowe moto. z salonu i śmigać całe 120 na godzine bo nie chcą włożyć trochę pracy żeby móc polecieć 200 za taką samą cenę. I są tego różne przyczyny ato że mogą bać się szybko jeździć i dla tego tak twierdzą albo że za dużo czytali teorii :notworthy: i się boją eksperymentów po takich lekturach albo jeszcze mnustwo innych.

Ja nie jeździłem niczym oprócz MZki :notworthy: co nie było po dzwonie większym lub mniejszym, mikropęknięcia ramy też mi sopać nie dawały jak byłem jeszcze naszpikowany teorią :buttrock: ale jakoś nie dały o sobie znać. I powiem to że wole jeździć 200km/h jak 100, zdając sobie z tego świadomość że może coś piep..ć ale chodzi o samą jazdę emocje i to coś co niesie z sobą widok asfaltu przy takich prędkościach i kilka innyh rzeczy powodujących taki zastrzyk że... czujesz sie najarany (sportowym) motocyklem- a przecież jest to zabronione :clap: .Że nie jest to bezpieczne wynika też z braku kasy który w ten sposób można zniwelować.

To właśnie dlatego wolę jeździć używkami z przeszłością i wiesz co Sosna 83 musisz kiedyś się przyjechać się 12 letnią BMW7, nie każdy wypadek dyskwalifikuje tą przyjemność o jakiej nawet nie śni się "saiczento" (I NIE JESTEM DRESIARZEM!!!!).

W życiu nie kupił bym czegoś nowego jak za tą samą kasę miał bym możliwość kupna czegoś co śni mi się po nocach(mając ograniczoną ilość tej kasy) - teoria a praktyka a IVRP.

Inna sprawa to sytuacja w której nas stać na motocykl tak jak na paczke papierosów wtedy powyższe wywody nie mają sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sosna 83 musisz kiedyś się przyjechać się 12 letnią BMW7

akurat tak sie sklada ze jedzilem i to znacznie mlodsza' date=' i wieloma innymi znacznie lepszymi i gorszymi, sam jezdze e-klasą v6, ale mialem okazje przetestowac s500 i cayenne a nieobce mi sa jazdy żukiem i lublinem ( serio to nie zart:)) , nie pisze zeby sie teraz licytować kto czym jezdzi, napisalem tylko SWOJE zdanie, ja nie czerpie zadnej przyjmnosci z jazdy samochodem i jest mi obojetne czym jezdze ( stoje w korku:)))) auto to dla mnie tylko narzędzie do przemieszania sie jak nie ma warunkow na moto,obojetne mi to czy to merc czy seicento i dalej twierdze ze wole nowe mniejsze niz uzywane wieksze, poza tym nie o tym ten temat tylko o rozbitej fireblade, jak widac zdania sa podzielone po połowie, jedni by na takiej nie jezdzili inni tak i tyle, szanuje kazdy wybór, a moj jest taki ze wole bezwypadkowe i tyle, pozdrawiam

 

[ [i']Dopisane: 26-01-2006, 17:46[/i] ]

PS.

wole jeździć 200km/h jak 100' date='[/quote'] chodzilo Ci chyba o GS-a?:notworthy: bo moj sv do 200 radzi sobie bardzo dobrze a i 224 potrafi wyswietlić przy sprzyjających wiatrach co mi w zupełnosci wystarcza w naszych realiach:) pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...