Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • 11 miesięcy temu...

Ja mojej RSV-ki nigdy nie zamieniłbym na R4, no chyba że na nowszy model aprili :-)

Fstszonsajonce :P

 

Skoro temat juz odkopany to sie spytam, jaka jest dokladnie roznica miedzy tl-r'em a tl-s'em. Wiem ze ten pierwszy jest jakos poprawiony ale do tej pory myslalem ze R-ka zastapila S-ke, a okazuje sie ze obydwa byly produkowane rownolegle. Tylko po co?

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fstszonsajonce :icon_mrgreen:

 

Skoro temat juz odkopany to sie spytam, jaka jest dokladnie roznica miedzy tl-r'em a tl-s'em. Wiem ze ten pierwszy jest jakos poprawiony ale do tej pory myslalem ze R-ka zastapila S-ke, a okazuje sie ze obydwa byly produkowane rownolegle. Tylko po co?

 

Rka niby na tor, miala konkurowac z rzedowymi 750kami, a Ska na ulice.

 

Rka ma 10 koni wiecej, troche sie wygladem roznia. Czesto sa takie akcje, tak jak np suzuki GSX-R i GSX-F, Kawasaki 600 i 636,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

R-ka miała być superbikie'm odpowiedzią na dominację ducati w tamtych czasach, a S-ka dynamiczym sprzetem na codzień.

Rka ma lepsze zawieszenie, wytrzymalszą ramę i silnik, który osiąga wyższą moc(10kucy) ale max moment jest zbliżony do S-ki i osiągany 0 prawie tysiąc obrotów wyżej. R-ka waży ok 15kg więcej od S-ki....

Jeździłem obydwoma modelami-s-ka jest nieco wygodniejsza, sprawia wrażenie poręczniejszej, natomiast R-ka dużo precyzyjniej się prowadzi i nie ma skłonności do wynoszenia na zewnątrz winkla.

 

Ale od początku: zawsze byłem zwolennikiem R4, podobał mi się nagły kop w górnym zakresie obrotów. Swojego TL-a kupiłem nieco przypadkiem od kumpla, który przesiadł się na Bladego. Nie planowałem v-ki, gdyż suche dane techniczne raczej działają na niekorzyść V2 w stosunku do R4....no ale stało się.....później nadeszła zima, nie było możliwości pojeżdżenia a coraz więcej artykułów w prasie motocyklowej i opinii powtarzanych przez "znawców" nie jeżdżących TLami zniechęcało mnie do tego sprzętu.......

Moment pierwszej jazdy rozwiał wszelkie wątpliwości, sprzet prowadzi się poprawnie, trzeba zapomnieć o sposobie jazdy znanej z rzędówek....ciąg godny lokomotywy w zakresie 5700-8200obr/min i wbrew pozorom jest dość wąski,elastycznośc w tym zakresie jest co najmniej ponadprzeciętna, dźwięk rewelacyjny (kwestia gustu). Nie ma sensu kręcić silnika ponad ten zakres, bo za wyjątkiem hałasu i zwiększonego zużycia paliwa nic nie osiągamy. Najfajniej jest podczas zmiany biegu wpiąć tak, by wstrzelić się w 5500obr/min i pełna łycha...generator frajdy godny polecenia :lalag:

Jednym słowem silnik (jak dla mnie) to największy atut!!!

Podwozie wymaga przyzwyczajenia a motocykl zdecydowania....nie ma mowy o precyzyjnej korekcie toru jazdy w winklu itp (tak, jak ma to miejsce chociażby w F4)...po prostu najpierw wybieramy tor jazdy, potem pełna łycha i okazuje się,że gumy są praktycznie zamknięte :smile:

W swoim motocyklu wymieniłem oryginalny amortyzator łopatkowy, na konwencjonalny Willbersa, jest dużo lepiej!!!! W planach progresywne sprężyny na przód-to sugestia A.Wajdy, który od niedawna okazał się sąsiadem z bloku.

Zmieniłem rozmiar tylnej gumy z 190 na 180mm, moto zdecydowanie lepiej się prowadzi. Filtr powietrza K&N, dołożyłem PCII, ale w gruncie rzeczy zbędzny gadżet. Mitem jest zużycie paliwa, przy zdecydowanej jeździe w trasie, grubo powyżej dopuszczalnej na drogach TL nigdy nie spalił powyżej 8.5litra, najmniejsze ok 7.2l, w mieście korzystam głównie z F4, zatem nie wiem, ile TL wciąga w takich warunkach, poprzedni właściciel sugerował ok 8-9litrów przy pałowaniu.

Hamulce są ok, mimo to dołożyłem stalowy oplot i jestem w trakcie kompletowania zacisków i pompy hamulcowej ze SRADa750/HayabusyI -6tłoczkowe, zobaczymy, czy będą lepsze.

 

Ogólnie TLa mogę polecić wszystkim, pod warunkiem,że mają trochę oleju w głowie, są czujni, doświadczeni w jeździe przecinakami i cenią dynamiczną, jednodniową, najlepiej jednoosobową turystykę.....

 

Jeśli chodzi o wady:

-słabe, łatwo pękające ramy, w szczególności mocowania amortyzatora(tył)

-rozrząd wyjątkowo wymagający wnikliwej kontroli (luzy zaworowe i jak twierdzi Cygan z dawnych bydgoskich Motodawców szklanki, które potrafią pękać...)

-konieczność wymiany oryginalnego amortyzatora skrętu, na coś z pełną regulacją....moto lubi trzepnąć kierownicą; no chyba,że ktoś preferuje nadmiar adrenaliny i nie ma problemów z nadciśnieniem :P

-konieczność serwisu co 6000km :/

 

Z racji tego,że przez miesiąc miałem możliwość korzystania z Hondy VTR1000F moje zdanie jest takie:

Honda ma lepsze podwozie, wytrzymalszą ramę, jest chętniejsza do przekładania z zakrętu w zakręt, gorzej od TLa wypada pod względem hamulcy i ciągu silnika.....pali więcej i ciężej bawić się strojeniem silnika (gaźnik)-ma nieco bardziej turystyczną pozycję, jest wygodniejsza, ale siedzenie mogłoby być z TLa...

 

Reasumując, ktoś przedsiebiorczy mógłby zarobić (jak np TRITON, w latach sześćdziesiątych w Angli) produkując hybrydę tych dwóch modeli:

a więc do ramy od VTRa wsadzać silniki, hamulce i kanapy z TLa :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Honda :buttrock:

 

Pytanie mam: Czy Suzuki dalej robi TL 1000R? Jesli nie to kiedy przestali?

Przegladajac ogoszenia widze, ze roczniki 2002 sa najmlodsze. Ale tak dzis w pracy jestem zajety, ze takie cos wynalazlem: http://bikepics.com/members/fajerblejd/08tlr/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem rzedówki a teraz V-ke, i już chyba do rzędówki nie wróce. Praca i sposób oddawania mocy jest nie do porównania :biggrin: coś pięknego :buttrock:

niby Hornet 96KM i mój V-strom 96KM, ale moment nie ten, no i miejsce jego osiągania inne :icon_twisted: teraz to i na trójce na koło się Suczka rwie :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...
  • 9 miesięcy temu...

Honda :buttrock:

 

Pytanie mam: Czy Suzuki dalej robi TL 1000R? Jesli nie to kiedy przestali?

Przegladajac ogoszenia widze, ze roczniki 2002 sa najmlodsze. Ale tak dzis w pracy jestem zajety, ze takie cos wynalazlem: http://bikepics.com/members/fajerblejd/08tlr/

 

 

Europa - do 2002 USA do 2003 - jeżeli chcesz wiecej info o R pisz

 

co do zdjecia, to jak widzisz "tooning" - przerobiny zadupek z GSXR, nieoryginalne owiewki boczne (prawdopodobnie po glebie bo niestety oryginalne kosztują u nas ok 1 800 za jeden boczek ;) + paskudnie pomalowana na czarno rama (złażąca farba z wahacza)

Edytowane przez pgsxr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość psikus89

Chcę kupić crash pady do mojego TL. Z tego co się zorientowałem to łatwo dostępne i w przystępnej cenie są produkty womet-tech i zipser (obie firmy rodzime :biggrin: ). Czy ma ktoś "doświadczenia" z crash padami od nich? Które z nich będą lepsze?

Jakie jest Wasze zdanie na temat pozostałych bajerów, typu rolki/slidery wahacza, protektory zawieszenia itp.? Czy to faktycznie daje jakąś ochronę podczas szlifu (w przypadku TL, jak i ogólnie)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...