Skocz do zawartości

JINLUN - Made in China


voti
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Romet uzupełnia stronę www

http://www.romet-motors.pl

Wstawili w końcu w ofercie nową V-łkę, tyle, że nie mozna sobie jej zobaczyć bo sotki się nie otwierają na stronie.

Zbiornik ma spory, będzie można jechać i jechać bez tankowania.

 

Ja Chopper Magazin czytam aktualnie (od 3 numerów) i polecam

Dostałem dwa ostatnie wydania Chopper Magazin i są w deche. Nie żebym reklamował ale warto zaglądać do tego kwartalnika tym co lubią klimaty chopper/criuser. Mi tam się podoba ich podejście do tematu, teksty w przyjemnym stylu, fotki bardzo dobrej jakości i śmiesznie niska cena 4zł. Raz na kwartał to każdy z nas moze sobie pozwolić na takie szaleństwo. ;)

 

 

Kingway chyba też, dodane są motorki z wystawy i brakuje Challengera 200

http://taniskuter.pl/

Przecież w ofercie mają po 5500PLN.

Mi się wydaje, że Kingway idzie w stronę quadów i skuterów a motocykle sobie trochę odpuścili, sądząc po wprowadzanych nowościach na ten rok.

Edytowane przez Luca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Przecież w ofercie mają po 5500PLN.

 

Ach pomyliłem się. Mają bajzel w archeo. taniskuter.pl i kingway.pl to to samo. Na tej stronce chyba nic od kilku miesięcy się nie zmieniło. Oni maja też taki flashowy portalik superskuter.pl wykonany ala romet, podobny do tych które maja inni importerzy. Tam chyba też będzie sklep. W każdym razie tam jest, jeśli się nie mylę ten "ścigacz" 125 pokazany na tragach i sfotografowany przez któregoś z kolegów z forum na stronce kingway.pl go chyba nie ma. Wszakże nie wykluczam, że coś mi się pomieszało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jawos jasne, że jeden :notworthy: to, że się zwie orzełek nie znaczy jeszcze, że lata aż tak wysoko jak na dwóch gaźnikach :clap: tak mi sie skrobnęło w liczbie mnogiej - sorrki :D

A chopper lada moment będzie nowy, początek marca. Sprzedaje się bardzo szybko poza tym ma niewielki nakład jak na razie - 5tys. Pozdrawiam nowych Fanów :D kwartalnika :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Typ motocykla - wiadomo: Jinlun 150-5, jazda - szosa, do 120 km/h

Przejrzałem ofertę Metzelera, wybór opon szosowych jest duży, jakie zakupić do jinluna?

Z Metzelerow polecam model typowo dla kruzerow czyli ME 880 Marathon.

A na swoim motorku poki co mam zamontowane Pirelli MT66 Route.

 

Pytanie, czy jest sens wymieniać chińską na markową. Na razie na chińskie opony nie narzekam. Nie miałem żadnych kłopotów. Sprawdzały się w każdych warunkach, na suchej i mokrej nawierzchni, w różnych temperaturach, w czasie zwykłego hamowania, jak i awaryjnego. Czy mimo to warto zainwestować w markowe? Szczególnie, że zbliżający się sezon wygląda motocyklowo-pracowicie.

Moze na razie jest ok bo opona jest malo zuzyta? A pozniej gwaltownie straci swoje wlasciwosci co jest

niedopuszczalne u markowych producentow...

 

Odnośnie Chopper Magazine, to pamiętam to czasopismo z początków jego działalności (jakieś 1,5 roku temu). Dostałem od nich darmowy numer i cennik reklam (przyszedł do mojej starej firmy) w cenniku była oczywiście pozycja "artykuł sponsorowany" i pamiętam, że chyba nieistniejący już PANON był bardzo ładnie i pozytywnie opisany. Nie wiem jak jest teraz z treścią ale jak dalej za napisanie samych superlatyw można zapłacić, to ja wolę darmowe ulotki z targów :(

Tez pamietam ten egzemplarz... O ile sie nie myle to wydawca tego czasopisma byl wlasciciel firmy

dystrybucyjnej Panona. Nawet tworzyl klub tego motocykla.

Belgu1.gif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Metzelerow polecam model typowo dla kruzerow czyli ME 880 Marathon.

A na swoim motorku poki co mam zamontowane Pirelli MT66 Route.

Moze na razie jest ok bo opona jest malo zuzyta? A pozniej gwaltownie straci swoje wlasciwosci co jest

niedopuszczalne u markowych producentow...

 

Poszperałem na forum i właśnie m.in. marathony były polecane. Może rzeczywiście jest ok, bo opona jest mało zużyta. Pytanie, czy czekać aż się zużyje i w nieprzewidziany sposób mnie zaskoczy na trasie, czy lepiej wymienić i mieć spokój?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie, czy czekać aż się zużyje i w nieprzewidziany sposób mnie zaskoczy na trasie, czy lepiej wymienić i mieć spokój?

Moje są już po trzech sezonach i nie widzę by była jakaś róznica. Nie zmieniam, aż się zetrą lub przebije.

Z tymi chińskimi oponami moze być róznie i mogą też być lepsze i gorsze.

W Bieszczadach Shipp dokazywał bardziej niz ja i nie miał żadnego uślizgu a ja dwa razy, raz na smole a drugi troche przegiołem na zakręcie.

Dobrze jest sobie trochę poćwiczyć w bezpiecznym miejscu hamowanie do utraty przyczepności, wtedy łatwiej wyczuć granicę.

Sam zdecydujesz, czy zostawić, czy wywalić, jednego nie musisz się obawiać, że gdzieś na trasie niespodziewanie zmienią swoje własciwości ze starosci, to się dzieje powoli, nie nagle.

Guma na tych oponach jest bardzo twarda i kleją się do asfaltu dopiero w upały a u nas wiadomo jaka aura jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje są już po trzech sezonach i nie widzę by była jakaś róznica. Nie zmieniam, aż się zetrą lub przebije.

Z tymi chińskimi oponami moze być róznie i mogą też być lepsze i gorsze.

W Bieszczadach Shipp dokazywał bardziej niz ja i nie miał żadnego uślizgu a ja dwa razy, raz na smole a drugi troche przegiołem na zakręcie.

Dobrze jest sobie trochę poćwiczyć w bezpiecznym miejscu hamowanie do utraty przyczepności, wtedy łatwiej wyczuć granicę.

Sam zdecydujesz, czy zostawić, czy wywalić, jednego nie musisz się obawiać, że gdzieś na trasie niespodziewanie zmienią swoje własciwości ze starosci, to się dzieje powoli, nie nagle.

Guma na tych oponach jest bardzo twarda i kleją się do asfaltu dopiero w upały a u nas wiadomo jaka aura jest.

 

Luca jak chcesz czekać aż cisie opony zetrą to ja zycze powodzenia.. one nigdy nie stracą bierznika :bigrazz: tzn motor tego nie dorzyje :wink: prędzej guma puści co bym nie polecał na to czekać bo juz wiele wypadków było właśnie przez starą gume jak dzieciak leci w powietrze i traci życie bo chciał oszczedzić pare groszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też w tą sobotę przygotowywałem moto do jazdy: zmiana zębatki, smarowanie łańcucha i testy z nową zębatką. Muszę stwierdzić że jednak ta zębatka dużo daje - na motocyklu jedzie się bardziej elastycznie (to 60km/h na trójce jest super :lalag: ) i w ogóle wydaje się jakby dostał więcej mocy (choć teoretycznie to niemożliwe ale takie wrażenie).

Jednak w tą sobotę udzielałem sie bardziej terenowo/krosowo na maluszku z ściętym dachem (taka fanaberia mojego kolegi i moja) - to bydle jest nie do zarżnięcia a jazda po piachach jest lepsza niż terenówką (wyjeżdzał z każdego miejsca zakopany po podłogę - tylko sprzęgło trochę się zgrzało :smile: ) a drift to cudo (szkoda że już śniegu nie ma - co ja gadam :icon_eek: ). Sorki za OT. :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Lefthandy

Po zakupie motocykla od razu wymienisz opony?

 

Najszybciej jak się da!!! Nie mam zbyt dużego doświadczenia w jeździe motocyklem, ale cztery gleby już zaliczyłem. Wiem jak łatwo można się wysypać i to z przyczyn zupełnie niezależnych od ciebie. Ja akurat mam bardzo podobnego farta jak twój brat. Nie chcę więc kusić losu.

Edytowane przez Lefthandy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

darekdoc Super Shadow jest bliźniaczym motocyklem względem mojego :biggrin: dobry wybór. Bardzo udana konstrukcja Lifana. Generalnie to Yamaha Virago 250 możesz serwisować sprzęta w salonie firmowym :) pasują wszystkie filtry, dane regulacyjne... wsio :bigrazz:

W sumie bezproblemowy w obsłudze i eksploatacji motocykl. W moim odczuciu jedyny mankament to brak bagażnika :buttrock: teraz zamówiłem sobie w Road Styler bagażniki od Hondy VF 750 jak spasuje dam znać czy można adaptować czy zbyt wiele przeróbek.

Zmieniłem też w zeszłym sezonie kierownice na prostą na wypustach tzw T (patrz Suzuki Marauder) zdecydowanie lepiej się czuje przód motocykla. Życzę sporo wrażeń i samej radości z eksploatacji :clap:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będą psioczyć to temat nie zginie :icon_razz:

 

Shipp chińczyka się nie wyzbywa to poniekąd dalej będzie użytkownikiem chińszczyzny a jak japonia mu się zepsuje to będzie się miał czym poratować :crossy:

Mimo całej życzliwości, ale nie uwierzę że china motor jest szczytem marzeń motocyklowych każdego z Was. Byle pojawiła się okazja, a napewno pozmieniacie na lepsze, mocniejsze maszyny. Wcale nie musi to oznaczać, że zaraz zacznie się krytykować chińskie motocykle, przeciwnie, mamy w przeciwieństwie do innych duże doświadczenie w obchodzeniu się z motocyklem nieco wadliwym i pomimo jego wad umiemy wydobyć z niego wszystko to, najlepsze.

Ja myślę o nabyciu nowego tylko i wyłącznie z powodu niedosytu mocy. Jednak brakuje mi, kiedy muszę jechać za puszką "mknącą" 100 km/h bo motocykl nie ma już siły przyśpieszyć, znaczy ma ale droga wyprzedzania jest już baaardzo długa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No chyba nie ma tu takiego, kto by nie marzył o czymś lepszym. To pewnie kwestja tylko kasy i czasu.

 

Ja się cieszę z tego co mam w tej chwili, gdyż w sumie przez tego chinczyka zrobiłem prawko "A" i poznałem kolejnych wartościowych ludzi myślących podobnie jak ja a to już samo w sobie jest wartością. Nie mam odczuć w stylu, że muszę mieć teraz lub w przyszłości coś lepszego (może to rzeczywiście przyjdzie z czasem... :biggrin:) i tak jak pisałem przy przyjściu na to forum bardziej zależy mi na poznaniu tego klimatu i ludzi, a motocykl jest środkiem do osiągnięcia takiego celu i w sumie lepiej, że jest to chińczyk bo dzięki temu wychodzą (u niektórych :buttrock: ) prawdziwie charaktery ludzi traktujących te maszynki (i użytkowników) jako coś gorszego i wtedy można mieć bardziej realny pogląd na całą tę atmosferę.

A co los przyniesie to "srebrne w głowie nici..." :biggrin: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeci sezon na chińczyku to niemało. Znam takich, którzy co sezo jeżdżą czymś innym. Ja podobnie jak z samochodami, nie jestem zwolennikiem częstych zmian, a jeśli zmieniam to wtedy, kiedy wiem że zmiana będzie bardzo duża, w sensie osiągów, technologii czy rocznika.

Jak wcześniej pisałem /już dawno temu/ moc motocykla potrzebna mi jest do bezproblemowego wyprzedzania a nie jeżdżenia na maksa. Teraz pomimo że pociągnie do 130, ja rozwijam około 100-110, ale strasznie nie lubię jeździć "za zderzakiem" a nasze rozwijają tę najgorszą prędkość, bo większość puszek tak jeździ, więc albo musimy jechać "w sznurku" albo mocno zwolnić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...