Skocz do zawartości

JINLUN - Made in China


voti
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Chociaż swoją drogą ciekawe co to za silnik bo 125 to były kopie z Suzuki GN-125-podobno udanego konstrukcyjnie silniczka.Jednak jakbym miał kupić taki motocykl to zdecydowanie bym wybrał K-125,bo ma klasyczny wygląd tak jak motocykl,którego jest kopią.Te unowocześnione kopie starych klasyków to trochę tak jakby tuningować Poloneza na jakiś sportowy wóz...

 

Z silnikiem Suzuki GN 125 nie mają nic wspólnego. Główna różnica to brak wałka rozrządu w głowicy. Silniki Rometów Z,K 125 oparte są na konstrukcji silnika hondy CG 125 z rozrządem OHV. Natomiast silnik 150 jest po prostu rozwierconą wersją silnika 125.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc,

włączę się troche do dyskusji, zacząłem szukać info w sieci na temat chinczykow i trafilem na "swoje" forum :crossy:, zacząłem czytac wątek strona po stronie i dopiero po godzinie zorientowałem się ze jest ich tu w sumie 190 :flesje: tak wiec przeskoczylem o jakies 170 do przodu i z 2006 wskoczyłem na 2008 rok, i tak juz druga w nocy :biggrin: w każdym razie przysiadłem się na targach do tego Rometa V-roda :smile: i niestety mnie nie zaskoczył a przynajmniej nie pozytywnie, w wielu chinczykach widzialem lepsze wykonanie, jakies toporne (ale nie solidne) w nim wszystko bylo a najdziwniejsze bylo dobijanie tylnego zawieszenia w momencie siadania na moto. Ważę co prawda 100kg ale to lekkie przegiecie, zęby albo i cała szczęka będą do wymiany po pierwszej brukowej ulicy, mam nadzieje ze to egzemplarz testowy bo inaczej to byłaby porażka, podobnie zreszta jak przyklejone plastrem częsci w Royal Enfieldzie na innym stoisku:) hihi Ale najbardziej interesuje mnie choc to nie chopper zaden ale czy ktos z Was ma albo zna kogos kto jezdzi na skośnookim motorku enduro Magnus Corda 200 ?? Widzialem go na targach, byłem w salonie a i ŚM w 2006roku opisal ten model i nawet bardzo pozytywnie wypadl ale zastanawia mnie jego żywotność i codzienna eksploatacja i ew.jak firma Magnus traktuje klientów szczegolnie serwisowych, bo wszyscy pracownicy u dilera do którego trafiłem to jakas porażka wyraźna, nikt praktycznie najmniejszego pojęcia nie ma o tym co sprzedaje a i ciemnote wciska jakąś średniowieczną. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale czy ktos z Was ma albo zna kogos kto jezdzi na skośnookim motorku enduro Magnus Corda 200 ?? Widzialem go na targach, byłem w salonie a i ŚM w 2006roku opisal ten model i nawet bardzo pozytywnie wypadl ale zastanawia mnie jego żywotność i codzienna eksploatacja

Ciężko bedzie tutaj z tym modelem, z tego co wiem nikt takowego nie posiada.

 

Fajną modyfikację, jak na mój gust zrobili chińczycy w modelu JL 250-6 (mają ją niektórzy duńczycy) -

A cóz tam jest zmodyfikowanego? Zapodaj jakiegoś linka z przykładem.

 

Osobiście przeszczepił bym do swojej Visty tylnią tarczę /bęben pracuje raczej symbolicznie

No tylny hamulec nie jest rewelacyjny ale ma swoje plusy, żeby zablokować tylne koło to trzeba chcieć.

Wystarczy tylko mocniej przycisnąć butem i koło ciągnie na smyka bez problemu, on się tylko tak wydaje słaby bo z tyłu nigdy nie czuć tak siły hamowania jak przy przednim. Przy 60km/h tylne koło można spokojnie zablokować, tylko trzeba dobrze przydusić dzwignię. Przy 80km/h na suchym asfalcie mi się to nie udało ale jak prędkosc trochę spadnie to już mozna zerwać przyczepność.

Najlepiej hamować na oba jednocześnie ;)

 

Po pierwsze luca nie masz racjii nie da sie na kapciu w jinlunie dojechać gdziekolwiek.. jak ci pójdzie tylna to lezysz i kwiczysz - przepchanie moto graniczy z cudem a co mówic o jeździe.

Ja tam bym nie pchał. Jedynka, nogi szeroko rozstawionme i chrzanić oponę. Ważne by felgi nie uszkodzić i powolutku w kierunku cywilizacji a jak nie to telefon i laweta.

Edytowane przez Luca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Lefthandy

Czesc,

włączę się troche do dyskusji, zacząłem szukać info w sieci na temat chinczykow i trafilem na "swoje" forum :D, zacząłem czytac wątek strona po stronie i dopiero po godzinie zorientowałem się ze jest ich tu w sumie 190 :wink: tak wiec przeskoczylem o jakies 170 do przodu i z 2006 wskoczyłem na 2008 rok, i tak juz druga w nocy :clap: w każdym razie przysiadłem się na targach do tego Rometa V-roda ;) i niestety mnie nie zaskoczył a przynajmniej nie pozytywnie, w wielu chinczykach widzialem lepsze wykonanie, jakies toporne (ale nie solidne) w nim wszystko bylo a najdziwniejsze bylo dobijanie tylnego zawieszenia w momencie siadania na moto. Ważę co prawda 100kg ale to lekkie przegiecie, zęby albo i cała szczęka będą do wymiany po pierwszej brukowej ulicy, mam nadzieje ze to egzemplarz testowy bo inaczej to byłaby porażka, podobnie zreszta jak przyklejone plastrem częsci w Royal Enfieldzie na innym stoisku:) hihi Ale najbardziej interesuje mnie choc to nie chopper zaden ale czy ktos z Was ma albo zna kogos kto jezdzi na skośnookim motorku enduro Magnus Corda 200 ?? Widzialem go na targach, byłem w salonie a i ŚM w 2006roku opisal ten model i nawet bardzo pozytywnie wypadl ale zastanawia mnie jego żywotność i codzienna eksploatacja i ew.jak firma Magnus traktuje klientów szczegolnie serwisowych, bo wszyscy pracownicy u dilera do którego trafiłem to jakas porażka wyraźna, nikt praktycznie najmniejszego pojęcia nie ma o tym co sprzedaje a i ciemnote wciska jakąś średniowieczną. Pozdrawiam

 

Nie kojarzę Magnusa Cordy 200. W lipcu ubiegłego roku byłem u jakiegoś dealera w sprawie Feniksa 200. Bo na fotach ten motorek wyglądał nieźle. Obsługa byla miła odpowiadali wyczerpująco na wszystkie pytania. Tyle, że Feniks miał wejść na przełomie sierpnia/września do sprzedaży i gość nie mógł podać mi ceny. Zapewnił tylko, że nie przekroczy 10 000zł. Poza tym nie miałem więcej przyjemności ale myślę, że firma solidna. Przynajmniej myślałem.

Co do tego Rometa to taka laska w okularach, która tam siedziała przy stoliczku obok powiedziała, że to jest tylko, cytuję: "wzorzec" i to nie kompletny bo w zestawie ma juki i opcjonalnie kufer. Więc może dlatego to zawieszenie było takie zjechane. Ja na nim nie siadałem, bo sprzęt wyglądał już jak przyszedłem, na dosyć zmaltretowany (co chyba widać na zdjęciach) i bałem się, że się rozsypie. Zresztą nikt na niego nie siadł na wszystkie inne tak, a na tego nie.

 

 

Hejka, jeszcze parę fotek z expo

 

keeway zrobil cos w podobie do tego nowego rometa 1 2

 

jinlun made in zipp :D 3 4

 

magnus fenix 200 5

 

no i ten romet. ta oslona to chyba był plastik 6

 

w końcu dali obrotomierz i wskaźnik ładowania(przydalo by sie zalozyc to do mojego starego) 7

 

wydech ciety i nareszcie tarcza z tyłu 8

 

przedni błotnik faktycznie spory, oraz jak usiadłem to siedzenie twarde na maxa (mam nadzieje ze faktycznie drgan to nie bedzie miało) 9

 

Ten sprzęt Keewaya to żadna nowość. Jest w ofercie już od dwóch lat co najmniej. Ktoś od nas z forum zresztą kupił go i jest zadowolony bo podobno odpala się na pilota. Mi się nie podoba bo to pikowane siedzenie wygląda jak kanapa w kiepskim burdelu.

Te Jinluny Zippa, są super dopracowane i trzymają jakość. Zresztą Zipp to licząca się marka. A le co z tego skoro ten ze zdjęcia kosztuje prawie tyle ile nowy Romet? Wiem bo w grudniu kontaktowałem się z Zipp w sprawie kupna i żeby sprawdzić te plotki o EURO 3.

Magnus Feniks fajny by był zwłaszcza ten kolorek grafitowy wyszedł im ładny, fajny design, silnik chłodzony cieczą, siedzenie bardzo fajnie zaprojektowane ale silnik 200 natomiast masa ponad 160kg. będzie mulasty strasznie. No i taki fajny motorek upstrzyli tymi festyniarskimi wzorkami płomieni, które zaraz po zakupie trzeba zedrzeć.

Edytowane przez Lefthandy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mało tam motocykli, ale inicjatywa cenna

Dopiero zaczynają. Zobaczymy w którym kierunku się to rozwinie.

 

Co do tego Rometa to taka laska w okularach, która tam siedziała przy stoliczku obok powiedziała, że to jest tylko, cytuję: "wzorzec" i to nie kompletny bo w zestawie ma juki i opcjonalnie kufer. Więc może dlatego to zawieszenie było takie zjechane.

Zawieszenie na pewno ma regulację twardości i było ustawione na chudego Chińczyka. :icon_rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanko.

Zdejmował ktoś kiedyś manetkę gazu? Moja ma straszny luz przy samym końcu kierownicy i zastanawiam się czy można ją jakoś dokręcić.

 

Ten typ chyba tak ma, bo u mnie jest to samo. Czy można gdzieś kupić orginalny uchwyt do lightbar do naszych moto, czy trzeba adoptować od innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pchał ktoś 140 kg nieżywego Jinluna 150 pod góre przez 8 km :bigrazz: ?

nie polecam...

padło mi chyba sprzęgło ale że w temacie napraw usterek jestem zielony proszę o pomoc...

link do opisu http://www.freewebs.com/jinlun3citi/awarieinaprawy.htm

Z góry dziękuje! Nie mam szczęścia z moim chinczykiem :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,,Aleś mnie Pan zmusił do szukania.

http://www.kinojserklubben.dk/Medlemmer/cl...s_andreasen.htm "

 

No jak widać róznych wersji może być bez liku i każdy może sobie podpasować do gustu. Ciężko nadążyć za tymi Chińczykami :icon_question:

 

OT: a

trochę fristajlu, również na romecie

Znajdź coś takiego na nowym Romecie :bigrazz:

 

pchał ktoś 140 kg nieżywego Jinluna 150 pod góre przez 8 km :) ?

nie polecam...

padło mi chyba sprzęgło ale że w temacie napraw usterek jestem zielony proszę o pomoc...

link do opisu http://www.freewebs.com/jinlun3citi/awarieinaprawy.htm

Z góry dziękuje! Nie mam szczęścia z moim chinczykiem :)

Napisz coś więcej. Jechałeś i nagle Ci klamka sprzęgła przestała działać?

Na początku sprawdź, czy linka się nie naderwała i nie blokuje.

W środku stuka coś cicho, czy mocno? Nie dało się dalej jechać , czy po prostu nie chciałes ryzykować?

Przy jakim przebiegu Ci się to stało?

Jak coś stuka w środku to nie pozostaje ci nic innego jak wypuścić olej i odkręcić dekiel. Na pewno musisz liczyć się z tym, że będzie ci potrzebna nowa uszczelka pod dekiel bo stara nie będzie się już nadawała do niczego.

Bez śćiągnięcia dekla nie da się nic więcej powiedzieć.

Mogła pęknąć sprężynka odbijająca, lub zeskoczyć, mogło się rozsypać łożysko dociskowe, mogła też poluzować się któraś ze śrub w koszyku sprzęgłowym.

Jeżeli u ciebie sprzęgło wygląda tak jak w Jinlunie 250 to nie bardzo ma się co tam więcej zepsuć.

Nie ma rady, czeka cię ściągnięcie dekla, tylko jak poodkręcasz śruby nie wyważaj śrubokrętem, bo zniszczysz gładź i będzie potem ciekło. Kawałek drewienka i młoteczek załatwią sprawę.

 

 

O stary! Masz takiego samego farta jak ja. Dobrze, że to tylko Jinlun za niecałe 6000zł, a nie coś droższego (odpukać).

A to niby czemu? Też coś pchałeś?

Edytowane przez Luca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że to już gdzieś było na naszym forum, ale po raz trzeci nie będę go przegrzebywał :buttrock: : jakie dajecie świece (zamienniki) do swoich rumaków i czy ktoś pokusił się o wymianę przewodów wysokiego napięcia.

Ostatnio ( w tą sobotę) przeczyściłem świece, dolałem wody do aku i ... hajda w drogę (akumulator nie był ładowany w ogóle przez cały okres tzw. "zimowy"). Troszkę późnym popołudniem sobie pojeździłem, ale jak dla mnie to nadal trochę za zimno (7 stopni) chociaż banana miałem przez cały czas ;). I tak przy oględzinach tych świec (nie wiem, ale to chyba oryginalne ;)) tak mnie naszło na może lepsze zamienniki i w ogóle żeby trochę pogrzebać przy moto, bo jakoś tak nudno tylko lać benzynę i jeździć..... A, oczywiście czeka mnie w najbliższym czasie zmiana zębatki i wypolerowanie łańcucha. Właśnie się zastanawiam nad prostym patentem do podnoszenia tyłu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że to już gdzieś było na naszym forum, ale po raz trzeci nie będę go przegrzebywał ;) : jakie dajecie świece (zamienniki) do swoich rumaków i czy ktoś pokusił się o wymianę przewodów wysokiego napięcia.

Mam nadal oryginalne świece i nie zmieniam, bo pracują dobrze. Jak już chcesz wymieniać to na NGK.

Co do kabli wysokiego napięcia to nie wiem, czy przypadkiem nie są integralną cząścią z cewką zapłonową.

 

Właśnie się zastanawiam nad prostym patentem do podnoszenia tyłu....

Podnośnik motocyklowy ;)

Ja nie miałem i wsuwałem pod silnik kawał grubego płaskownika między rurę wydechową a silnik.

Z prawej strony pod płaskownik podstawiałem drewniany klocek a z lewej podnosiłem podnośnikiem samochodowym. Jest to trochę upierdliwe i dlatego zamarzyła mi sie stopka centralna :clap:

Moze jeszcze ktoś ma prostrzy sposób na podniesienie Jelonka. :buttrock:

Edytowane przez Luca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadal oryginalne świece i nie zmieniam, bo pracują dobrze. Jak już chcesz wymieniać to na NGK.

Co do kabli wysokiego napięcia to nie wiem, czy przypadkiem nie są integralną cząścią z cewką zapłonową.

Podnośnik motocyklowy ;)

Ja nie miałem i wsuwałem pod silnik kawał grubego płaskownika między rurę wydechową a silnik.

Z prawej strony pod płaskownik podstawiałem drewniany klocek a z lewej podnosiłem podnośnikiem samochodowym. Jest to trochę upierdliwe i dlatego zamarzyła mi sie stopka centralna :bigrazz:

Moze jeszcze ktoś ma prostrzy sposób na podniesienie Jelonka. :buttrock:

 

Tak tak te oryginalne świece całkiem ładnie palą - jak dzwoniłem do mojego kolegi Tomka (Luca zna :clap: ) to powiedział mi, że już trzy japońce odpalał w tą sobotę i w każdym musieli zmieniać świece na nowe bo te stare wprawdzie po przeczyszczeniu dawały iskrę ale gdzieś troszkę z boku i wtedy to moto już nie odpali. Ja te swoje oczywiście przeczyściłem ale jak sprawdzałem świece to iskra skakała sobie w różnych miejscach (oczywiście pomiędzy elektrodami :biggrin: ). Jak przyszło do odpalenia to najpierw musiałem przedmuchac silnik (bo na zimę zostawiłem z otwartym kranikiem ;) ) ale po przedmuchaniu i włączeniu ssania ładnie zagadał.

 

Co do podnośnika to widziałem taką jak gdyby kołyskę z długą wajchą z boku, która po przekręceniu w dół stanowiła jednocześnie podpórkę (tak że motor się nie chwiał) a ponieważ lubię baaardzo proste pomysły (i przy okazji podejrzewam że w poprzednim wcieleniu byłem jakimś leśnikiem lub drwalem) to chcę coś takiego wykombinować z drewna (żeby mi motoru nie porysowało i lakier nie odpadł na wahaczu :biggrin: ) jak coś będę miał działającego to zapodawm fotki.

Edytowane przez CJT7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadal oryginalne świece i nie zmieniam, bo pracują dobrze. Jak już chcesz wymieniać to na NGK.

Hej!

 

Ja też zmieniłem na NGK jeszcze w tamtym roku, ale po tygodniu wróciłem do oryginalnej :biggrin: , bo ma lepszą iskrę i nie ma żadnego problemu z odpaleniem ciepłego, czy zimnego silnika.

NGK wożę jako zapasową. :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kombinujecie jak koniki pod górkę :flesje:

Nie wiecie, że lepsze jest wrogiem dobrego?

Jak już tak przyciska pragnienie poprawiania, to proponuję kupić drugi komplet świec i trzymać na wszelki wypadek ale nie rezygnować ze starych, dopóki robią swoje jak trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...