Skocz do zawartości

Czy wymienić olej przed zimą po 3 tys. km?


Adam Paweł
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A co byście radzili w moim przypadku? Mam cbr 600Fi 2001 r. W kwietniu zalałem ją motulem i zrobiłem przez sezon ok. 5 tyś. km. Teraz odstawiłem ją do ogrzewanego garżu i co jakiś czas będę ją przepalał. Olej miałem zamiar wymienić tak jak rok temu przed sezonem czyli w marcu lub kwietniu ale teraz tak mi namieszaliście, że sam nie wiem jak będzie lepiej. P.S. Jak często powinienem wymieniać olej w skrzyni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co byście radzili w moim przypadku? Mam cbr 600Fi 2001 r. W kwietniu zalałem ją motulem i zrobiłem przez sezon ok. 5 tyś. km. Teraz odstawiłem ją do ogrzewanego garżu i co jakiś czas będę ją przepalał. Olej miałem zamiar wymienić tak jak rok temu przed sezonem czyli w marcu lub kwietniu ale teraz tak mi namieszaliście, że sam nie wiem jak będzie lepiej. P.S. Jak często powinienem wymieniać olej w skrzyni?

 

mam ten sam problem ... olej ma ok 5k km (mam gs500e)- czyli do wymiany...wykonceptowałem sobie to tak,ze jak go co tydzien odpalę i dam pochodzic, to olej się wymiesza,a ze go nie przeciążam to chyba mu krzywdy nie zrobię... a na wiosnę się wymieni wszystko razem z filtrem i innymi...

 

więc co tydzien-dwa odpalam zabawkę , i sobie chodzi przez 5-10min,+ jak jest sucho to robie rundke po dzielnicy...

mam garaż niby dosc ciepły,ale wietrzony conajmniej 2x dziennie :P...

 

z tego co czytam powinienem wymienić olej- ale z pnktu widzenia ekonomiii to bez sensu- wchodzą mi 3litry( na nowy filtr) i na wiosne i tak bede musiał go wymienic(minerał,silnik o duzym przebiegu)...

robić tak jak robiłem czy zakonserwować gada i ruszać na wiosnę? jak bede zmieniał olej to i tak chyba na ciepłym silniku,(wiec bede go musiał odpalić :D) więc chyba lepiej zebym go regularnie mieszał niz probował bełtać po paru miesiacach...

 

co lepsze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytajcie sobie trochę tematów o zimowaniu, a znajdziecie tam informacje, ze takie przepalanie co tydzień nie jest konieczne, a czasami wręcz szkodliwe, jesli nie rozgrzeje się całego silnika i oleju to temperatury roboczej.

 

Co do pytań z dwóch poprzednich postów - wymieńcie olej spokojnie teraz i czekajcie spokojnie do wiosny, aż śnieg stopnieje i będzie można pośmigać.

 

Jak często powinienem wymieniać olej w skrzyni?

 

CBR jak też 90% innych motocykli ma wspólne smarowanie jednym olejem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

własnie przejrzałem sobie forum w sprawie zimowania i stąd pytania:

 

-jedynym minusem odpalania zo jakis czas(poza zgaszeniem zanim sie rozgrzeje) jest to,ze odpał zimnego kosztuje nas 800km ,gdyż silnik jest niedosmarowany. teraz pytanie:

moze pokręcenie wałem przed takim odpaleniem poprawi tę niekozystną sytuację?jaki wpływ na smarowanie(czy jest efekt) ma takie kręcenie?tj czy kręcąc posmaruję cokolwiek :D

 

-wydaje mi się ze odpalam m in po to zeby zamieszac olej(który się rozwarstwia jak stoi- przynajmniej minerały tak robią podobno)... a takze rozruszać go conieco... teraz pytanie: czy warto/czy ma sens/czy nie szkodzi stawiac moto na centralnym i jak jus sie silnik zagrzeje ,wrzucic mu 1,potem 2, 3 itd ale bez gazu?(w koncu bez obciazenia pracuje)... ma sens takie rozruszanie skrzyni? cel: zamieszania oleju i rozprowadzenie go po silniku... takie wrzucanie biegów tylko jak się nie ma mozliwosci przejechania się(np półmetrowe zaspy:> )...

 

 

i kozystajac z tematu: mam gs 500e, 1992r przebieg ponad 60k. mozna jeszcze lac mu półsyntetyka czy juz tylko minerał pozostaje? i co lepsze dla niego...

 

thank you from the mountain jak to mówią niekórzy...:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem po co tworzysz jakies nowe teorie, np. o konieczności mieszania oleju w silniku. Dwa - te 800 km w plecy na każdym zimnym starcie to duża przesadza, powiedziałbym wręcz mit. Niektóre motocykle mają 100 i więcej zimnych startów rocznie i jakoś nic się nie dzieje, wytrzymują wiele kilometrów nie wykazując praktycznie zuzycia silnika.

 

Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem po co tworzysz jakies nowe teorie, np. o konieczności mieszania oleju w silniku. Dwa - te 800 km w plecy na każdym zimnym starcie to duża przesadza, powiedziałbym wręcz mit.  Niektóre motocykle mają 100 i więcej zimnych startów rocznie i jakoś nic się nie dzieje, wytrzymują wiele kilometrów nie wykazując praktycznie zuzycia silnika.  

 

Pawel

 

sam odesałałes do przeszukania forum... duzo ludzi odsyła,a potem sie dziwią, ze ktos głupoty pisze... zupelnie jakby nie pamiętali, ze na forum duzo ludzi sie wypowiada, i mozna rozne rzeczy przeczytac...

 

co do mieszania oleju to słyszalem/czytałem - w kazdym razie wiem z źródła które zaufaniem darzę bądź darzyłem - ze mineralny olej jak dlugo stoi to się rozwarstwia(zwłaszcza uzywany) i po jakimś czasie przestaje spełniać swoją rolę...

 

a to ze warto co jakis czas odpalic zeby sie rozruszało wszystko i pokryło olejem ... to ze tak powiem prywatny pomysł/wymysł/idea- powstala na drodze dedykcji czy tam indukcji z posiadanych informacji z innych źródeł na inne tematy :(...

 

ponadto na kilku motorkach zauwazyłem, ze regularne odpalanie pomaga odpalic na wiosnę...

 

jesli jestem w błędzie- czytam, jak czytam i sie pojawiają wątpliwosci to się nimi dzielę- zadając pytania :P...po przeczytaniu ilustam stron na forum w tej tematyce moje wątpliwosci nie zostały rozwiane i nie znalazłem przekonywującej odpowiedzi na pytanie : odpalac czy nie odpalać, gdyż zdania są podzielone...pojawiło sie przy tym kilka dodatkowych kwestii...

 

Poczytajcie sobie trochę tematów o zimowaniu, a znajdziecie tam informacje, ze takie przepalanie co tydzień nie jest konieczne, a czasami wręcz szkodliwe, jesli nie rozgrzeje się całego silnika i oleju to temperatury roboczej.

 

Co do pytań z dwóch poprzednich postów - wymieńcie olej spokojnie teraz i czekajcie spokojnie do wiosny, aż śnieg stopnieje i będzie można pośmigać.  

 

sam tez nie odpowiadasz bezpośrednio- na podstawie tej wypowiedzi WNIOSKUJĘ, ze jesli rogrzeję silnik do temperatury roboczej to odpalanie co tydzien nie jest szkodliwe...

a że wiem, ze jak odpalam co tydzien- dwa moto to odpala on łatwiej niz po miesiacu, to znaczy ze warto odpalac co tydzien...(zakładając ze nie jest to szkodliwe)...

[ps co jest lepsze dla moto- odpalanie co tydzien , gdy odpalenie trwa ok 1sek, czy odpalanie po 3mcach gdzie trzeba piłować dość długo zanim odpali?]

 

a z drugiej częsci wynika, ze wymienic olej teraz a na wiosne na nim jechać? czy mam wymienic teraz (i wybulic 100zł za 3l oleju) i na wiosne znów?

 

 

jeśli piszę głupoty to proszę nie krzyczec tylko weryfikować :P ;) ;)...za wszelkie sensowne i użyteczne informacje jestem szalenie wręcz wdzięczny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymień olej teraz i jeździj na nim potem spokojnie od wiosny.

 

A tu masz dyskusję na temat odpalania silnika w zimę :

 

http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...t=22475&start=0

 

http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...er=asc&start=25

 

Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytałem-jeszcze przed napisaniem poprzedniego posta... nadal miałem wątpliwości-stad powyzsze pytania...

 

jednym podsumowującym 'słowem':

 

nie odpalać co tydzień,zmienic olej teraz i na wiosne na nim smigać...czyli olej mineralny nie rozwarstwia się jak stoi w silniku i nie traci własciwosci? i nie warto usuwać wody skraplajacej się w silniku poprzez odpalanie zabawki?(w sumie woda jest groźna głównie jak są związki siarki ,które sa w zuzytym oleju -więc jak jest nowy olej to woda neigroźna- dobrze kombinuję?)

 

albo jesli odpalać to dać mu sie rozgrzać solidnie(do dla tych co lubią dzwięk i zapach;) :( i lubią jak im moto bez problemu pali po zimie)...

 

sorki ze marudzę,ale lubię odpowiedzi pełne, nie pozostawiające wątpliwosci ani miejsca na domysły bo jak jest miejsce na spekulacje to potem jakies głupoty plotę ;):P...

najlepiej jak odpowiedz zawiera wyjaśnienie - z natury jestem dociekliwym stworzeniem, wdzięcznym za wszelką pomoc w dążeniu do oświecenia :P;):P;)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co tu wyczytałem to wnioskuję, że najlepiej jest wcale nie zimować motocykla albo odpalić i niech pracuje całą zimę :( albo wyjechać zimą do Australii i na wiosnę wrócić... Ja z kolei mam pytanie co jaki czas należy wymieniać płyn hamulcowy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 lat później...

Witam mam do was pytanie nie wiem czy piszę w dobrym dziale jeżeli nie to sory i proszę o przeniesienie.

I teraz mam pytanie jak wiadomo za nie długo czas koniec sezonu motocyklowego i za jakiś czas bede dawał motocykl na serwis i chodzi mi o to kiedy zmienić olej czy przed sezonem na zimowanie czy na sezon bo są różne wypowiedzi.Pytam bo już jak bedzie stał na serwisie to mogą to zrobić ale nie wiem czy sens ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ciuchy czy buty to czyścisz na drugi rok czy raczej jak skończysz sezon?

Stary olej jest agresywny bo zawiera między innymi związki siarki z paliwa - w połączeniu z wilgocią z powietrza tworzy kwas siarkowy.

Zawiera też inne produkty spalania paliwa, które w toku pracy zmywał z silnika.

Jeżeli motocykl nie będzie jeżdżony zimą, to powinien mieć nowy świeży olej i nie powinien być do wiosny w ogóle uruchamiany!

 

Żużu77, Cieszyn, R12RT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...