Skocz do zawartości

Pierwszy krok - robię prawko


Kaśka
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

No w końcu podjęłam tę najważniejszą decyzję, zapisałam się na prawko :-D. Jestem już po 2 jeździe (pierwszej glebie) i jestem zawiedziona. Pan, pokazał mi gdzie jest sprzęgło, hamulec, jak zmieniać biegi i zostawił mnie samą na 8. Babajaga zaproponowała mi podobno zajefajną książkę, Prot mi ją nawet zamówił i czekamy aż przyjdzie. Dajcie jakieś przydatne wskazówki (takie dla kobiety) jak powinnam sobie radzić SAMA na kursie, żeby się nie zrazić, bo w końcu ja bardzo chcę jeździć motocyklem już nie jako plecaczek.

A tak zapytam na koniec, czy to jest normalne, że kursanta zostawia się samego na 8:?:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to powodzenia :)

Instruktor nie powinien Cie samej zostawiac tak na poczatku, ale moze po prostu jestes stworzona do jazdy motocyklem i widac to na pierwszy rzut oka :)

Jakby nie bylo^grunt to sie nie zniechecac. Troche przydatnych rad znajdziesz na stronie www.pro-motor.pl no i oczywiscie w wyszukiwarce na forum.

Pozdrawiam i jeszcze raz powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No super że kobieta zdaje na A! Przede wszystkim musisz nauczyć sie 'obsługiwać' klamki sprzegła, klamki hamulca przedniego, hamulca tylnego oraz dodawania gazu-i trzeba to wszystko zsynchronizować. Moja kobietka chciała też bardzo nauczyć sie jezdzić na moto no i kilka razy nawet jechała ale nie miała 'wyuczonych zachowań' na moto i zaliczyła glebe. Oczywiście dalej chce sie uczyć- uczył będe ją ja, ale teraz na jakimś lotnisku :) A co do tego czy kursanta sie zostawia samego na placu boju-oczywiście że nie!!!!! Ja z kumplem jak miałem o tyle łatwą sprawe że jezdzić umielismy więc wyjezdzić godziny to była kwestia formalna.W czasie jak my jeździliśmy instruktor z parkingowym sobie chodzili na jednego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiatm życze powiodzenia ja czekam już na odbiór prawka wprawdzie A1 ale zawsze powiem tak z doświadczenia wiem że zostawianie samego kursanta na 8 lub slalomie jest jak najbardzej popularne na wyjeździłem 20 godzn z czego tylko 3 na mieście a na placyku anie razu nie stał koło mnie na 5 mint żeby ocenić jak robie 8 albo powiedzec jak to mam robić. Nauczyelm sie robić te 8 sam na honda rebel ale na egazminie miałem całkiem inne moto i za pierwszym razem oblałęm a dlaczego ?? a dodpowiedz jest prsota nieumiałem operowac własnie sprzengłem nieznałem sposobu na robie nie 8 nauczylem sie tylko jazdy jednym motocyklem. dopiero 2 godziny z kimś innym który znał sie na żeczy i mnie nauczył jeździc zaowocowaly bezproblemowym zdaniem mimo że uczyłem sie na innym motoże niż zdawalem tego nigdze niemozna było spotkać. Z tego wyniosłem jedną ważną żecz że warto sie upomniec o to żeby nauczyciele uczyli. Moja rada dla ciebie przyciśnij instruktora żeby poświęncał ci czas a jak tego niezrobi to zgłoś się do ośrodka w którym ci go przydzelili i zażądaj zmiany instruktora lub tego żeby się przyłozył.

Pozdrowienia i życze powidzenia w walce o swoje prawo jazdy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie licz Kasiu na tego instruktora, wiele cię on nie nauczy. To już lepiej prywatne lekcje Prota plus czytanie forum i innych materiałów i próby " na własna rekę". Bedzie dobrze!

 

a tak Off topic:

 

Wiatm życze powiodzeni ja czekam już na odbiur prawka wprawdze A1 ale zawsze pwiem tak z doświadczenia wiem że zostawianie samego kusanta na 8 tudzeż slalomie jest jak najbardzej popularne na wyjezidziłem 20 godzn z czego tylko 3 na miesicie a na placyku anie razu nistał koło mnie na 5 mint żeby ocenić jak obie 8 albo powiedzec jak to mam robić. Nauczyelm sie robić te 8 sam na honda rebel ale na egazminie nmieałem całkiem inne moto i za pierwszym razem oblałęm a dlaczego ?? a dospowiedz prsota nieumiałem operowac własnie sprzengłem nieznałem sposobu na robie nie 8 nauczylem sie tylko jazdy jednym motocyklem. dopiero 2 godziny z kimś innym który znał sie nażeczy i mnie nauczył jezidzic zaowocowaly bezproblemowym zdaniem mimo że uczyłem sie na innym motoże niż zdawalem tego nigdze niemozna było spotkać. Terz wyniosłęm jednom wżnamo żecz że warto sie upomniec o to żeby nauczyciele uczyli. Moja rada dla ciebie przycisnij instruktora żby posiwiencał ci czas a jak tego niezrobi to zgłoś się do ośrodka w którym ci go przydzelili i zazadaj zmiany instruktora lub tego żeby się przyłozył.  

Pozdrowieniea i życze powidzeni w walce o swoje prawo jazdy

 

Co to jest, chińszczyzna? Facet, nie zdołałem przeczytać nawet pierwszych linijek. nei pzdrowaiam, ruzomiesz?

Nie ma co płakać nad rozlanym szambem. Wsiąknie i smród minie [michoa]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

instruktor na pierwszych lekcjach powinien Cie nauczyc obslugiwac sprzeglo , gaz itp i jak juz w miare bedziesz kumala to dopiero powinnas jezdzic sobie po jakims placu ( w tarnowie jest to akurat parking autobusow) a pozniej po kolei 8 i slalom . Ty jako kobieta powinnas miec wpyw na instruktora takze go sobie podporzadkoj :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie licz Kasiu na tego instruktora, wiele cię on nie nauczy. To już lepiej prywatne lekcje Prota plus czytanie forum i innych materiałów i próby " na własna rekę". Bedzie dobrze!

No właśnie próbowałam Prota namówić na zakup motocykla do nauki ale wiesz jak to jest "nie dyskutuje się z osobami o 10 lat starszymi" itemat został przez Prota zakończony

 

[ Dopisane: 22-10-2005, 18:17 ]

Ty jako kobieta powinnas miec wpyw na instruktora takze go sobie podporzadkoj  :P  :)

No więc wpływu na Pana instruktora nie miałam, bo było zimno a on pewnie miał tam gdzieś gorącą "herbatkę"

 

[ Dopisane: 22-10-2005, 18:20 ]

No to powodzenia  ;)  

Instruktor nie powinien Cie samej zostawiac tak na poczatku, ale moze po prostu jestes stworzona do jazdy motocyklem i widac to na pierwszy rzut oka  :)

Dzięki bardzo za stronkę i wiarę we mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arek16

za pierwszym razem oblałęm a dlaczego ??

 

Jeżeli przykładałeś się do prawka tak jak do poprawnego pisania na forum to nie dziwne, że oblałeś :P

 

Kaśka nie martw się, początki zawsze są trudne. Musisz być cierpliwa, wszystko przyjdzie z czasem :)

Wytrwałości życzę.

 

pzdr ;)

Motorynka - Komar 50 - Jawa TS 350 x2 - Mz Etz 251e - Kawasaki zx6r 636

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to dobrze poczytać forum... można się dowiedzieć, że mój osobisty plecaczek jest po dwóch jazdach, jednej glebie i instruktor ją olał. ;) Z instruktorem porozmawiam. To mogę załatwić. Co do reszty ...

To już lepiej prywatne lekcje Prota plus czytanie forum i innych materiałów i próby "

Lekcji prywatnych odmawiam, bo za dużo ma do powiedzenie na każdą uwagę :) , a poza tym nie mam zdolności pedagogicznych. Natomiast usilnie zachęcam do studiowania Forum, bo jest w nim parę interesujących rzeczy. Właśnie dostałem książeczkę polecaną przez Babajagę - (a co ? mimo, że to kobieta to posłuchałem :P - tutaj ukłon w stronę Babajagi), to Ci ją pożyczę ! ( Książkę, nie Babajagę !) :buttrock:

No właśnie próbowałam Prota namówić na zakup motocykla do nauki ale wiesz jak to jest "nie dyskutuje się z osobami o 10 lat starszymi" itemat został przez Prota zakończony

:P zakończony czasowo, do momentu zdania egzaminu !!!!!!! Nie rób mi opinii despoty na forum :)

 

Trzymam kciuki, jak większość chyba i życzę powodzenia.

P.S. I pilnuj "literówek" bo dostaniesz ostrzeżenie od Pawła :-) :-) :-)

No w końcu się ktoś za "chińszczyznę" doigrał - tak trzymać !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze - instruktor nie umie jeździć.

Po drugie - jest gamoniem. Zostawić kursantkę samopas, to tak jakby nie liczyć się z tym że w razie niepowodzenia zrobi sobie krzywdę i rozbije motocykl.

 

A teraz konkrety:

 

- Nie trzymać się kierownicy. Trzymać kierownicę! Ręce luźne w łokciach, barki też luźno, plecy proste, głowa do góry. Nie garbić się.

- Kolana do baku. Czyli musi wystąpić syndrom pierwszej randki, nie czwartej...

Jeżeli kolana nie przylegają do zbiornika, nie ma mozliwości dobrego panowania nad kierownicą. Zrób sobie mały eksperyment:

Rozstaw szeroko kolana, tak by nawet uda nie dotykały baku. Następnie jadąc powoli staraj się zrobić slalom gdzie pachołki stoją co półtorej długości motocykla. Następnie powtórz przejazd trzymając się mocno kolanami baku, zarazem mając luźne ramiona. Różnica będzie kolosalna.

Następnie próbuj pokonać ten slalom prowadząc jedną ręką. Kolana trzymają bak, druga ręka blisko kierownicy, by pomóc w razie potrzeby. Co przejazd - zmiana ręki.

- Hamuj dwoma palcami, czyli wskazującym i grzecznościowym. Reszta palców trzyma manetkę gazu. Naciskaj na klamkę hamulca tak jakbyś ściągała spust w pistolecie (tylko obydwoma palcami). Czyli nie ciągniemy dłonią za klamkę, bo wtedy mimowolnie dodamy gazu, lecz ściągamy tylko palce oparte opuszkami na klamce. Hamowanie nie może mieć wpływu na gaz.

- Stawiaj stopy na podnóżki natychmiast z ruszeniem. Czyli pokonanie dziesięciu centymetrów obliguje do oderwania stóp ruchem pionowo do góry i postawieniem ich na podnóżki. Ciągnięcie nóg za motocyklem to gejostwo... Nie moze mieć miejsca sytuacja gdzie motocykl rusza a stopa zostaje na jezdni.

- Zrób sobie proste ćwiczenie na równowagę:

Zatrzymywanie i ruszanie bez podpierania się nogami. Co dwie długości motocykla staramy się zatrzymać motocykl na sekundę i ruszyć płynnie bez utraty równowagi. Czyli stopy cały czas na podnóżkach, ciało od pasa w górę pomaga w utrzymaniu równowagi przez sekundę, kręcenie kierownicą w stójce także pomaga.

- Kolejne ćwiczenie:

Ruszamy ze skrętem kierownicy. Ustaw się z kierownicą skręconą w 90%. Następnie próbuj płynnie ruszyć, starając się nie pozwolić maszynie na wyprostowanie kierownicy. Oczywiście podparcie i asekuracja nogą wewnętrzną. Noga zewnętrzna na podnóżku, kolano przy baku.

 

Na razie tyle, jest to z grubsza podany program pierwszej połowy pierwszej lekcji. Idę do garażu...

Polecam: http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...ika+lady+shadow

P.S. Sprzęgło staraj się puszczać do momentu gdzie motocykl zaczyna ruszać, czyli sprzęgło się skleja. Daj mu ruszyć na półsprzęgle - tak się mówi. Dopiero gdy maszyna obróci kołami ze dwa razy, puszczamy sprzęgło dalej, jednak spokojnie. Co wtedy robi prawa ręka? Pilnuje gazem by obroty silnika nie spadały. Czyli najpierw lekko dajemy gazu, natępnie natychmiast puszczamy sprzęgło do momentu gdy maszyna drgnie, gazu dodajemy tyle by obroty nie spadały puszczając sprzęgło spokojnie do końca po ruszeniu maszyny. Nie przesadzac z obrotami, wystarczy nie przekraczać 2 tys. obr, by móc ruszyć spokojnie lecz skutecznie.

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć Kasia, bardzo się cieszę, że zaczęłaś :)

wygląda na to, że instruktorów do dupy jest więcej niż dobrych (ukłon w stronę Tomka ;) ); mój pan instruktor też się nie interesował moją jazdą do pierwszej bardzo konkretnej gleby, ale nawet jak się już zaczął interesować to i tak nie miał wiedzy do przekazania bo po prostu nie miał pojęcia jak się jeździ na moto;

jak już zrobisz prawko, przyjedź do Wawy na wspólne weekendowe lekcje z Tomkiem - można się naprawdę wiele nauczyć.

a w ogóle to pamiętasz - twardym trzeba być, nie miętkim :twisted:

pozdr,

Ola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteście zajefajni. Wiele z waszych wskazówek (przede wszystkim Tomka i tych z linków) próbowałam właśnie dziś wykorzystać lecz nie wszystko mi wychodziło. Jak jeździłam jako plecaczek to mi się wydawało, że jazda na motocyklu to banalnie prosta sprawa, lecz teraz już wiem, że to strasznie katorżnicza droga do tego upragnionego A. Nie poddaję się i bardzo się staram. Mam nadzieję, że mi się uda. Dziś pan wyprowadził mnie lekko z równowagi bo dopiero dziś mi powiedział, że kurs odbywa się u nich także w zimę ale egzaminy są tylko do końca października, a następne dopiero na wiosnę :-x . Jak myślicie powinnam teraz wykorzystać wszystkie godziny na jazdę, czy zostawić sobie część na przed egzaminem??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...