..następne moto po virago 535...

[eric535]

:-D ,witam.jeszcze słonko mocno praży, ale jesien nieuchronnie przyjść musi. i właśnie sobie powoli zaczynam mażyć, co by tu na przyszły sezon lepszego wykombinować/większego/.pojeździłem jeden sezon na virago 535 i już mi brakuje paru rzeczy.moc, prędkość i mniejszej wrażliwości na wiatr boczny, bo czasem przy 100 mn ą tak rzuca,że przyjemność z jazdy się kończy.w grupie mam najmniejsze moto iczasem muszę ostro dokładać,żeby dogonić resztę.a 535 najbardziej chyba lubi 80-90.poprzedni włściciel twierdzi,że pociągnął 150 ale ja nie kamokadze-tak jej łoił nie mam zamiaru.co polecacie na następne moto? moje warunki=koła szprychowe,kardan,50km,do 1100 poj. icena ostateczna do 15000zł.będę wdzieczny za wszelkie sugestie.pozdrawiam :twisted: /myślałem też o bandicie!!!!!600 ale to chyba profanacja?lubie v2.a tu 4r?co myślicie.?taki mały świr na winkle,które barrrdzo lubię i których w moich okolicach nie brakuje/ :!:

[Pawel]

Sam się mieszasz w zeznaniach :-). Mówisz na końcu, że lubisz winkle - zatem kupuj Bandita, według mnie nie jest to profanacja, ładny golas ma tez swój styl. Za 15000 kupisz stosunkowo młody, zdrowy motocykl (o ile mówimy o 600, ale można też dostać 1200 w tej cenie). Pomyśl oczywiście też o chopperach 1100, ale nie są one za bardzo zwinne.

 

Pozdro, Pawel

[krasnal]

Mam ten sam dylemat - zamiana 535 na coś większego, z tym że postawiłem sobie lekko zmienione warunki: V2, kardan, poj.około 1000 i pozycja "nogami do przodu" :-)

Wybór padł na DragStara 1100 Custom ale to chyba jeszcze poczeka (echhh ta cena :twisted: ), ale chyba na przyszły sezon uda mi się zamienić moją pszczółke na Virago1100 - co prawda moto starsze od obecnie posiadanego ale mam nadzieję pośmigać nim 1-2 sezony. Jednak brak mocy w 535 jest dość odczuwalny - szczególnie przy dalszych wyjazdach z plecaczkiem.

 

A winkle też lubię - na obecnej Viagrze przytarcie spacerówek to żaden problem :-)

[PROC]

krasnal a może by tak Honda vt1100.

pod koniec lat 80 zaczęły wyglądać dość konkretnie

sam się nad tym sprzętem zastanawiałem

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=62368664

[krasnal]

Nawet ładna, ale jakoś Drag zapadł mi się w głowie a moto przecież kupuje się dlatego że ma nam się podobać :)

 

pozdro

 

 

PS. No i to przywiązanie do marki :(

[Niedzwiedz]

virago 1100 bedzie idelanie do opisu pasowala :)

[Staszek_s]

tak nieśmiało zapodam - a może yamaha bulldog? Vałka, 1100 pojemnosci a do śmigania po winklach lepsza niż dragstar... może mniej chromu ale w grupie choppero-cruiserowej nie razi wyglądem...

Staszek

[siwypfk]

myślałem też o bandicie!!!!!600 ale to chyba profanacja?lubie v2.a tu 4r?co myślicie.?taki mały świr na winkle' date='które barrrdzo lubię i których w moich okolicach nie brakuje/[/quote']

 

Ja bardziej proponuje SV 650 od Bandziora , a jezeli choper to VT1100 eXtra maszynka.

[Dymo]

A ja czekam na INTRUDERA 1400 jak tylko obecny właściciel się zdecyduje sprzedać to jadę do Nadrenii i biorę. Oczywiście wtedy moje BABY 535 idzie pod młotek. Ale narazie jestem NAPRAWDĘ z niej zadowolony. Jak sie nie uda to na przyszly sezon bedę szukał DRAG STAR 1100 lub Virażkę 1100 (dzieci powiedziały ze ma być YAMAHA i koniec)

[eric535]

dzięki dzięki,ale ta hondzia mi nie leży-kolejny warunek co do czopero-kruzera muszzzzą być szprychy,alu odpada.w/g mnie i mojego gustu to w grę wchodziłyby intruder1400,dragstar1100,szadołka750 od 2004-bo z kardanem albo 1100.ale wszystkie chyba niemożliwe do zdobycia do 15tys?chyba,że po przygodach.żal mi trochę virażki,bo zrobiłem na niej marne 1500,a kupiłem nowe kapcie z dętkami i aku.ogólnie sprżet ok,nawet bardzo al pow.100 już się nerwuje.tylko raz się zapomniałem i 130pękło.mało jeździłem w tym sezonie bo córa mi się narodziła w lipcu,a ja dobry tatuś chcę,żeby wiedziala jak wyglądam/praca,praca,praca/ale jesień będzie nasza/virago+ja/.v2 ma jednak odejście z dołu.dziś lecę 80 na piątce i jakieś volvo mi depta po piętach.odwijam gaz, agość w tyle daleko zostaje...tak do 120:))))....co do wymiany na bandziorka-jest śliczny-najchętniej po2000r.ale najpierw muszę znaleźć jakiegoś "kolesia" co by mi dał się karnąć,bo po przejażdżce może okazać się,że wrócę na kolanach do garażu i będę blagał 535 o wybaczenie.dzięki i pozdrawiam. :roll:

[Pawel]

co do wymiany na bandziorka-jest śliczny-najchętniej po2000r.ale najpierw muszę znaleźć jakiegoś "kolesia" co by mi dał się karnąć' date='bo po przejażdżce może okazać się,że wrócę na kolanach do garażu i będę blagał 535 o wybaczenie.[/quote']

 

 

Nie będziesz :-). Jak przełamiesz się po kilku pierwszych kilometrach, to załapiesz klimat i przyzwyczaisz się że nogi niekoniecznie muszą być z przodu.

 

Pozdro, Pawel

[Pompka]

Pawel -> co Ty za dywersję tu uprawiasz :?: Ten dział jest poświecony chopperom i cruiserom a Ty w kazdym temacie w stylu "co następne VS 1500 czy Virago 1100" piszesz "bandit 1200" albo " CBR 600" :) .

[Pawel]

Nie mam zamiaru nikogo kierować na inną niż choperrową drogę, ale czasami warto jest otworzyć się na inne gatunki :-). Dlaczego obstawiam za golasami? Bo moim skromnym zdaniem są to motocykle, które potrafią łączyć cechy choppera (wygląd, możliwość polerowania szmatką co wieczór, co sam bardzo lubię) z dobrym prowadzeniem, mocą, jednocześnie z możliwością spokojnej cruiserowej jazdy. Kolega wspomniał o skłonności do winkli, więc zasugerowałem nakeda. Ale nie jestem przeciwnikiem chopperów - jeździłem ostatnio popularną Virago 535 po naprawie i wróciłem z bananam na twarzy :-). Właśnie przez ten spokój, typowy gang silnika itp. A że najlepiej czuję się na "plastiku" ?? No cóż, tak się stało :-).

 

Pozdro, pawel

[Klaus]

Ja osobiście jestem zakochany w indianach. No ta sylwetka mnie powala na nogi. Jednak po przejechaniu się kilkoma motocyklami typu neked można inaczej patrzeć na jazdę motocyklem - nie na motocykle!.

I coś w tym jest - nogi nie koniecznie z przodu.

15 tys to niewiele na crusiera ale jak ktoś się upiera.

Pozdrawiam

[Pompka]

Za 15 tys. PLN można już kupić dużego choppera. Powinło se udac znaleźć Virago 1100, VN 1500 (w starszej wersji) a może nawet VS 1400. Jak lubisz zakręty i jazdę (a mniej zalezy Ci na stylu) to bierz Virago. Te motocykle mają najmiej "chopperowy" charakter a prowadzenie jest lepsze niż w VS 1.4 (o VN 1500 nie powiem bonie jeźdizłem).