ANTY-SKUTER

[Raven]

Moja opinia na temat skuterów :wink: :

 

Nie podobają mi się, dlaczego:

 

- Pozycja kibelkowa

- Brak sprzęgła nie można mieszać skrzynią

- Mizerna dzielność terenowa (ale przecież nie są do tego stworzone)

- Ogólnie wizerunek

 

Do czego mogą byś dobre skutery, może mnie zlinczują niektórzy ale jako tani środek transportu w wielkich metropoliach jeżeli chcesz mieć narzędzie do taniego przemieszczania się po mieście.

 

Jak to się mówi "Żeby napić się piwa nie musisz kupować browaru", jeżeli mieszkasz w jakimś wielkim mieście np. London i masz z jakieś 20-30 km do pracy i będziesz sprzęta używał tylko do tego to kupujesz sobie skuter bo po co ci jakaś R1 jeśli masz jeździć do pracy pomiedzy korkami nawet było by to brutalne dla takiego motorku bo kto widział żeby w korku wyciągnąc 100 km/h.

 

Podsumowując, NIE LUBIĘ SKUTERÓW, ale dla niektórych jest to dobre rozwiązanie ja tam wolę moją Yamaszkę DT-50 SM :icon_biggrin:

[Marta69]

Sratatata pierdzielisz głupoty Raven.

Pozycja kibelkowa - na czopkach podobna - co się komu podoba kwestia gustu.

I uwierz mi ze nie wszyscy traktują skutery jako środek lokomocji do przemieszczania się z punktu A do punktu B.

[enduromaster]

Kto wozi takie pudła na moto????? :wink:

 

 

np. ja bo nie posiadam własnego samochodu

[Banan_007]

Mi też skutery się nie podobają, ale jeśli ktoś je lubi to co mi do tego?

 

I skuterki są małe... może dlatego, że mam 190cm wzrostu? :wink:

Sprzęgło też by się przydało :icon_mrgreen:

 

nie wszyscy traktują skutery jako środek lokomocji do przemieszczania się z punktu A do punktu B.

Samochodem zaleciało :icon_biggrin:

[Marta69]

Banan mi sprzęgła w skuterze trochę brakuje, ale co zrobić :wink:

 

Czemu zaleciało samochodem?

[Gość brys]

Sratatata pierdzielisz głupoty Raven.

Pozycja kibelkowa - na czopkach podobna - co się komu podoba kwestia gustu.

I uwierz mi ze nie wszyscy traktują skutery jako środek lokomocji do przemieszczania się z punktu A do punktu B.

 

W czopkach przynajmniej jest co kolanami złapać :icon_biggrin: Skuter jak dla mnie dziwnie się prowadzi... Może mi praktyki brakuje, bo przejechałem w sumie skuterami 3 km...

 

Lubie te sprzęty (oczywiście te 4T :wink: ), ale na pewno nigdy nie będzie stanowił u mnie podstawowego jednośladu.

[Damiano_2013]

Ogólnie to nie nie mam nic to skuterów pokroju NRG, Aerox itd. one przynajmniej mają jakieś osiągi natomiast nie rozumiem osób które kupują sobie np. Wilge50 bo ten skuter nie ma ani wyglądu ani osiągów jedyne co to atrakcyjna cena ale maim zdanie za te pieniądze lepiej kupić używany skuter.

[mwichan]

dla mnie skuter to nie jest pojazd do przemieszczania sie z punktu A do punktu B. Gdybym miał kase to bym miał porządną biegówke ale jej nie mam wiec posiadam skuter- 12 letnia Honde . (94 rok)

[Bartos_SzPaQ]

wiesz takie sqtery jak wilga sa przewaznie dla dziadkow ktore mocy niepotrzebuja smiigaja tylko nimi na ryby i chca zeby nic w nich nieruszac i miec gwarancje

[lysy2108]

Osobiście nie przepadam za skuterami ale ewentualnie mółbym mieć jakąś aprilie sr albo speedfighta :icon_biggrin: Na skuterze nie ma takiej frajdy z jazdy nie zmienia sie biegów nie można zrobić przegazówki na światłach :icon_mrgreen: :wink: Trzeba czuć że sie jedzie motorem :biggrin:

[Agabusa]

Powiedziałem, że będzie taki temat wiec jest.

UWAGA: WYPOWIADAM SWOJE ZDANIE

Kiedyś chciałem mieć skuter, ale jak wsiadłem na prawdziwa maszynę to mnie oświeciło, na skuterze też siedziałem miałem okazje, ale to nie było to samo!!! Po pierwsze ten sposób trzymania nóg jak się siedzi nie jest dla faceta, facet powinien mieć coś miedzy nogami a nie tak jak na skuterze pustkę!!!

Nie ma kopniaka! To co zostało z motoru to chyba tylko to, że jest to jednoślad no i jeszcze te biegi w starych skuterach bo są manualne a nie automatyczne. W tych nowych skuterach to się wsiada, naciska guzik, i pyr pyr pyr biegi automatyczne i jedzie, bo jedzie (beznadzieja). A w naszych pięknych sprzętach jest tak(przynajmniej u mnie) podchodzę, przekręcam kluczyk, odkręcam kranik, uruchamiam z kopniaka i brum brum brum już mnie niema to jest prawdziwy jednoślad!!!!!!

Kiedyś powiedziała Mary z Legnicy, że skutery „Nadają się dla dojeżdżających na castingi modelek”

Uważam, że to prawda, skutery są dla takich modeleczek, co się boja, że paznokieć złamią to nie jest sprzęt dla prawdziwego faceta!!!!!

 

 

a Gilera Runner?...to tez skuter...no chyba,ze lubisz miec wikeszy kaliber pod soba.....ale to jak z kobietami jedni lubia kosciotrupy inni puszyste...kwestia gustu:)

[Banan_007]

Wychodzi na to, że nikt oprócz posiadaczy nie lubi lub jest neutralny wobec skuterów.

 

Czemu zaleciało samochodem?

Chodziło mi o te przemieszczanie się z punktu A do B, bo właśnie samochód do tego służy (moim zdaniem) :wink:

 

Osobiście nie przepadam za skuterami ale ewentualnie mółbym mieć jakąś aprilie sr albo speedfighta Na skuterze nie ma takiej frajdy z jazdy nie zmienia sie biegów nie można zrobić przegazówki na światłach Trzeba czuć że sie jedzie motorem

Zrobiłeś w tym poście jeden bardzo poważny błąd :icon_biggrin:

[hefaistos]

Mi skutery podobająs ię za ich funkcjonalność- dużo schowków, nie tzreba koniecznie jeździc w butach tylko można w klapeczkach w lato popylać, :icon_biggrin:, nie wieje w nogi, nie trzeba się brudzić, można po deszczu jeździć bez większych zamoczeń, nie jest potzrebne wielkie doświadczenie żeby skuterkiem jeźdezić i ogólnie prostota w jeździe. Ale podobnie jak większość wypowiadających się na tym forum miedzy sqtem a moto biegowym wybrał bym to drugie.:wink:

[mlekosh]

SKutery są spoko jako początek przygody z motorami. Wolał bym markowy skuter typu runner aerox czy f12 niż ''ścig'' 50ccm to jest dopiero porażka. Wy śmigacie teraz na maszynach >400ccm to sie niedziwie że nielubicie skuterów. Ale jak sie niema nawet kat. A1 to taki skuter spoko sprawa. MI to wisi koło H*uja kto co myśli o tym że jeżdze na skuterze. Ja tak samo sądze o chopperach jak niekturzy o skuterach. Każdy jeździ tym czym sie mu podoba i czy może jeździć (prawko). pzdr

Edytowane 17 Lipca 2006 przez mlekosh

[aker6]

Skutery sa do bani!!!!!!!!

ale jeszcze gorsi sa ich kierowcy (zazwyczaj) nie maja pojecia o przepisach ruchu drogowego, nie maja kart motorowerowych i co gorsza policja ich nie kontroluje!!!!!! sam dzisiaj widziałem jak dziewczyna na krzyzówce prawie wjechała pod TIRa (tir miał pierwszeństwo), a jakoś w zeszłym tygodniu widziałem łepka ktory jeszcze nawet 10 lat nie miał i jechał najbardziej ruchliwa droga w naszym miasteczku.

Nie znam gorszego dzwieku wydechu niz skuterowy.

Skutery wcale nie pala mało. kolegi wciaga 4,5-5l, a przecież wyregulowana WSK pali 3-3,5.

osobiście wole Komarki Simsonki i Jawki