Skocz do zawartości

ANTY-SKUTER


PituŚ
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

ej tijo nie bedz taki mądry.

masz racje to moj 1 motor ale i tak jestem zadowolony mimo, ze jest zablokowany(jak narazie)

POzdro

 

 

no to musi miec nieziemskie przyspieszenie :biggrin:

 

skutery sa jak Mediamarkt powinni ich zabronic, a ten temat to taka sama patologia jak te odkurzacze... bzzzzzzzzzzzzzzzzz i slychac ze jedzie hehe ,

 

 

skuter jest dobry do 13 roku zycia a potem to totalna lipa, jechalem 5 minut i straszna sprawa , ja mu gaz do dechy a on nie jedzie, hamulce w raczkach , brak sprzegla i biegow itd. itp...

Edytowane przez RaY

Motocykle to nie wszystko, ale bez nich wszystko jest niczym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żeby pozałatwiać sprawy, pojechać do miasta, sklepu itp. zdecydowanie wole skuter, wystarczy praktycznie tylko kask i wio. jak chce sobie pośmigać na moto to odkładam sobie 4-5 H i śmigam motorkiem. W przyszłym roku zamiast skuta miał być jakiś chopperek ale chyba będzie burgi400 ze względu na funkcjonalność

transport bus + 4os

stała trasa Łódź-Paryż-Łódź
PW, GG lub 663 231 860

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurde, taki stary temat odkopal ktos kto dolaczyl wczoraj, no no no, niezle i od razu jak sie rozpisal :biggrin: A jak juz temat jest to moze ja cosik dodam. Jezdzilem najpierw skuterem 125 pozniej moto 600, 750, 1000, no i znow chyba bede musial wsiasc na skutera. Czemu?? Ano bo w Irlandii, gdzie obecnie jestem, niewiem czy wiecie ale ubezpieczenie jest strasznie drogie a potrzebuje czyms dojezdzac do pracy. I dlatego musze kupic sobie pierdzika bez mocy, ale prznajmniej nie bede musial z buta walic 20 km, albo placic 10 euro za autobus. Wiec wcale nie dyskryminuje skuterow, i skuterom nie mowie nie jak to bylo napisane wczesniej.

 

PS Do moderatorow:

Dojdzie do skutku ten poprawiacz bledow ortograficznych?? Sorki ze pisze bez polskich znakow ale nie posiadam takich na kompie. Pozdr

SUPPORT 18

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam zaczynałem od jawki 50, teraz posiadam bandita i jakos nie sprzedałem ani nie walnołem w kąt swej starej jaweczki. I jakies to dziwne jak ktoś wrzuca na skutery czy inne stare czy niestare motorowerki, bo co takie kozaki z was ze od razu na 600 wsiedliscie i smigaliscie???? Ma 2 kółka silnik i smiga to się liczy.A to że nie kazdy ma dogodne uwarunkowania finansowe nie ma wpływu na pasję 2 kółek. Kocham to i smigam na tym bez względu czy mam komarka czy hayabuse.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jak czytam to wszystko to sie łapie za głowe i padam ze smiechu.

Do włascicieli biegówek i nie tylko!!!Skutery mają biegi,ktos juz tu wspomniał o Burgmanie 650 i on własnie ma biegi,ten tamat ma dlatego tyle stron i sprzecznosci poniewaz ci co lubią miec cos miedzy nogami mają klapki na oczach i nie widzą nic poza swoim i nie mają zadnego pojecia o skuterach(bez obrazy ale tak jest) a ci co jeżdzą na skuterach to prawdziwe skutery widzieli tylko w telewizji lub katalogach(bez urazy),Burgman 650 ma 5 biegów sekfencyjnych i przy jego osiągach nie da sie nudzic i nie czerpac przyjemnosci podczas jazdy - 6s do 100km/h,v-max ok.180 km/h.Ktoś tez wspominał ze jednoslad z biegami jest ekonomiczniejszy od skutera ,i tu tez widac brak pojecia,dam tu za przykład Yamahe T-max która podczas jazdy po miescie nie spala wiecej niz 5 litrów,a na trasie podczas jazdy z predkoscią 170km/h spala około 6litrów,wspomne jeszcze tylko ze taka skromna Yamaha Tmax po malutkim tuningu jest w stanie osiągac predkosc bliską 200km/h i przyspieszenie około 5s do 100km/h.Kolejny temat to wielofunkcyjnosc i uzytecznosc,jak jade gdzies takim skuterem to ubieram tylko kask,rękawcziki i ewentualnie kurtke na moto,a jak chce gdzies jechac biegówką to trzeba miec duzo czasu przed jazdą na ubranie sie,trzeba ubrac kask,rekawiczki,buty,spodnie,kurtke, i np. wracając z trasy chce kupic cos na kolacje w przydroznym hipermarkecie no i tu jezeli chodzi o biegówke to zaczyna sie problem,bedziemy mieli problem z pomieszczeniem kolacji,a gdzie dac te wszystkie ciuchy które mamy na sobie??Do moto sie nie zmieszczą wiec trzeba je miec na sobie i w takich momentach mam zawsze duzo smiechu z biegówek i ich włascicieli,chodzą po całym hipermarkecie wyglądając jakos dziwnie(ala pajace) z kaskiem w reku i problemem jak zabrac np.kolacje do moto jak w reku trzymią swój ubiór:),skuter w takich sytuacjach jest sprzetem idealnym,ma tak duze schowki ze nie ma problemu z pomieszczeniem ciuchów podróznych i np.kolacji:).Jezeli chodzi o grzebanie przy sprzecie to wydaje mi sie ze im go mniej tym wygodniej,bo po co mi sprzet przy którym dziennie trzeba kopac,w biegówkach trzeba zmieniac naped dosc czesto bo co 10-12 tys.km,jest to kosztowne i wymaga grzebania,trzeba pilnowac smarowania lancucha co tez jest uciązliwe,we wspomnianym juz burgmanie do przebiegu 40 tys.km a moze i wiecej nie trzeba zadnego napedu wymieniac,i zadnego lancucha smarowac,w tym sie po prostu wymienia olej i leje benzyne i jeździ,ale widze ze ci co chcą miec cos miedzy nogami wolą sie cofac niz isc do przodu,zycie trzeba sobie ulatwiac i skutery wlasnie takie są i na przyszłosc radze pierw zapoznac sie dobrze z tematem niz pisac głupoty.

Trudno się z powyższym nie zgodzić (tzn. ja nie mam większych problemów z przewożeniem zakupów na motocyklu, tylko że muszę mieć zapięty kufer lub pojemną torbę pod "pająkiem"; sporo też można upchać do tankbaga*). Skuter (także maksi) to fajna sprawa, zwłaszcza w naszej strefie klimatycznej, ze względu na wydajne osłony skutecznie chroniące przed niekorzystnymi czynnikami atmosferycznymi. Mam skuter i motocykl - tym pierwszym da się jeździć w "cywilnych" portkach (i butach - które pozostają czyste nawet przy chlapie :biggrin: ) prawie przez cały rok, tym drugim jesienią i wczesną wiosną tylko w teksach, a w zimie nie jeździ się w ogóle.** :biggrin:

 

*Tylko że tych rzeczy na ogół nie ma się przypiętych do motocykla i wtedy kask i inne bambetle trzeba taszczyć w łapach (w skuterze kask zostawiam w schowku pod siodłem i po sprawie).

 

**Przynajmniej w Polsce, bo tacy np. paryżanie jakoś sobie radzą z eksploatacją motocykli w miesiącach zimowych, a klimatu tropikalnego bynajmniej nie mają - kto spędzał np. sylwestra w Paryżu, ten wie, o czym piszę.

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SQtery maja swoje wady i zalety... Wole mieć biegówke, ale sqterem bym tez nie pogardził, ważne, ze można posmigać, a taki sportowy sqter to też fajna sprawa, szczególnie jak trzeba po coś jechać... np. sytuacja z zycia wzięta... spróbujcie pojechac motorem po 20 browarów... : :biggrin: Pani w sklepie da 3 pełne siatki i wtedy problem co z tym zrobić, pająk nie pomoze, bo i tak browce by wyleciały, kufra nie mamy, a plecaka załózmy tez nie wzielismy... no i wtedy problem, bo jedziesz 15km/h, zeby nie potłuc... a w skuterze?? pod kanape i heya, dojedziesz, to jeszcze zimne będą... :biggrin: HEHE

POZDRO!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nigdy nie miałem skutera. Tylko patrząc na ich budowę czuję do nich jakąś niechęć. Nie ma silnika między nogami, rozwijają małe prędkości, wstrętnie brzmienie (oczywiście wymienione przeze mnie wady nie dotyczą wszystkich). Nie chcę nikogo obrażać, ale rzeczywiście sporo chłopaków (ale nie wszyscy), którzy jeżdżą na skuterach to lalusie. Według mnie skutery to pojazdy dobre do przemieszczania się z punktu A do punktu B. Ale to jest moje zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam was! Pare dni temu kupiłem sobie skuter Suzuki Sepia. Wcześniej miałem jak to wy mówicie "biegówki". Skuterek ma super przyspieszenie, duży kufer i w ogóle jest extra. Jeśli chodzi o gest odmachiwania lewą ręką to zawsze to robie! I jeżdżąc na skuterze inaczej się czuję, faktycznie "nie czuje klimatu" (niestety). Mimo wszystko skuter to prawie jak motocykl (motorower). Ale wszystko zależy od kierowcy a nie od pojazdu! Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co?? MBX miał gorszą przyspieche niż skuter??? To albo nie umiesz szybko biegów zmieniac, albo padliny same miałeś wczesniej... :/ Nie wiem czy mam przed sobą dobre dane, ale tu pisze, ze Twój Suzi ma mocy 2KW... tak jakby troche mało, a conajmniej, zeby przyspieszenie mial jak mbx...

Edytowane przez markos16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już odgrzebaliście ten temat to się też wypowiem.

Temat jest sam w sobie do bani. Nie maszyna lecz technika czyni z Ciebie zawodnika :biggrin:

Fakt faktem przesiadając się z Wieśka na skut brakuje mi biegów strasznie. I jazda jakaś nudniejsza się wydaje zwłaszcza póki jest zablokowany. :biggrin:

Ale w tym momencie nie zamieniłabym go na żadnego innego pierdopęda :clap:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam!

 

Myślę, że jeśli za tydzień temat odejdzie w zapomnienie, a za dwa tygodnie napisze taki sam, prócz tego ze stworze możliwość to sprzeczek, podniesienia rangi na forum itd., nic nowego nie wniose - poniewaz po raz kolejny nabijemy 9 czy 10 stron i nic z tego nie wyniknie... bo każdy z nas ma swoje zdanie i własne upodobania ( a czasem to jakim moto jeździmy nie zależy od nas samych -siła wyższa czyli niejednokrotnie rodzice, spalanie, bezpieczeństwo, kasa itd. ), Znacie ten tekst: "już każdy powiedział to co wiedział, trzy razy wysłuchał dobrze mnie, wszyscy zgadzają się ze sobą, a będzie nadal tak jak jest... " :biggrin:?? temat rzeka i nic nigdy nie wniesie, szanujmy wszystkich na moto, skuterzystów, romeciarzy, WSZYSTKICH!! Jeden czerpie przyjemnosc z jazdy skuterem inny biegowcem, 3 musi miec setke kucy pod dupskiem żeby mógł się konkretnie "lansować" po mieście, są jeszcze tacy którzy jeżdżą by jeździc, wolno, z gracja... KAŻDY MA SWÓJ STYL!! a łączy nas jedno, jestesmy adeptami motocyklizmu, każdy z nas od czegos i każdy na miare swoich możliwosc, zaczyna i dąży by rozwijać swoją pasję!! Dobrze, że mamy tyle do powiedzenia, że każdy jest inny, bo gdyby tak nie było to może teraz WSZYSCY jeździlibysmy jednym modelem motocykla... WYOBRAŻACIE TO SOBIE:P?? jeśli cieszy Cie wiatr we włosach, to że ściskasz w ręku manete, pod tyłkiem masz przynajmniej to 50 ccm i dwa koła to najprawdopodobniej jesteś BORN TO RIDE i 3m tak dalej!!

 

pzdr, Harry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiekszosc z tych co wyraza tutaj swoje zdanie ma biegówke i nawet niewie jak wygląda T-max lub B650 o jeździe nie wspominając,takich ludzi własnie nie lubie bo nie mają pojecia o skuterach(szczególnie tych maxi),piszą ze mają słabe osiągi i brzemienie i uważają sie lepsi ale to ich problem,kiedys dałem sie przejechać na moim Silverwingu gosciowi co miał podobne zdanie jak wiekszosc tutaj i po jeździe powiedział ze to co mówił wczesniej to ze to nie on mówił :biggrin: ,i tak samo pewnie by było z tymi sciemniaczami od biegówek,chętnie bym sie spotkał z takimi w drodze przez np.Katowice,napewno zmienili by zdanie na temat skuterów,i nie piszcie mi tu ze skutery nie mają biegów bo np. taki Burgman 650 ma biegi ale mało który z piszących tu o tym wie bo skąd ma wiedziec jak nigdy takim nie jeździł,sie nie zna,ma uprzedzenia,i pewnie nie wie jak to wygląda,na codzien mam do dyspozycji skuter i biegówke o tych samych pojemnosciach i chetniej jeżdze skuterem,na drodze traktuje wszystkie jednoslady tak samo,czesto macham komus na jednosladzie a on nie odmachuje i widze ze nie odmachuje bo jade na skuterze i takich to uwazam za czystych debili(bez obrazy),tak samo jest z kierowcami bmek tez sie uwazają za lepszych no ale głupszym trzeba ustepowac, takie jest moje zdanie .

Edytowane przez v-max
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko porównujesz np. Suzuki Burgmana z motrkiem 50ccm?? bo to dwie rózne rzeczy, porównaj burgmana z nie wiem, chociazby Suzuki GS 500, zresztą, co tu pie***ć, bez sensu, bo nie ma o czym, nie mam nic do skuterów, bo maja swoje niezaprzeczalne zalety i tez sa fajne, mi sie podobaja, bo maja 2 koła... :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko porównujesz np. Suzuki Burgmana z motrkiem 50ccm?? bo to dwie rózne rzeczy, porównaj burgmana z nie wiem, chociazby Suzuki GS 500, zresztą, co tu pie***ć, bez sensu, bo nie ma o czym, nie mam nic do skuterów, bo maja swoje niezaprzeczalne zalety i tez sa fajne, mi sie podobaja, bo maja 2 koła... :biggrin:

Proste popieram!!! Ja takze do skuterów nic nie mam, ale

ale denerwował mnie jeden motyw. W moich rejonach jest około 8 skuterowców, przeważnie są to malolaty po 15-16 lat. To że śmigają mi nie przeszkadza ale ten lansss...... No śmiac mi się chce postawi skuterka przed sklepem całe rodziny podlatują patrzą, dzieciaki się podniecają. Ale ostatnio koles mnie rozbroił zdją koszulke i siadł sobie na skuterze jak jakies 3 gorące 16 przełazily, no żeby bylo jeszcze co pokazac :biggrin: . Denerwowało mnie to do czasu az zakupilem swój pojazd. Wtedy to ja mogłem zacząc się lansowac:D czego nie robilęm gdyż uwazam ze jest to wieśniackie zachowanie jak podjeżdzasz do jakiegos skupiska ludzi gasisz z przegazówką zdejmujesz kask do tego szlug i kozaczysz;]. Nie lepiej elegancko podjechac zlezc i sobie przejsc normalnie?;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...