Prawo jazdy kat A w Poznaniu, szkoła jazdy w Poznaniu

[dr.puniszman]

kiler Dzisiaj, 09:08

a może "lidera" ?????? http://www.osk-lider.com.pl/ kilku ludzi od nas robiło tam prawko i jakoś nie narzekali

Ja tam się uczyłem. Zdałem za pierwszym razem :buttrock: Spoko instruktorzy (jeden jest nad inspektorem

w drogówce, naprawdę spoko gość, sam jeździ motocyklami więc zna się na rzeczy a nie ze ma tylko papierek instruktora)

 

Polecam

 

Mnie w legnicy też nauczyli ze zdałem za pierwszym razem ale co z tego jak wiem że nie umiem jezdzić ? ;/ wszystkiego uczę się z tego forum czytam cwicze czyta, cwicze i tak w kółko ...

 

 

kiler Dzisiaj, 09:08

a może "lidera" ?????? http://www.osk-lider.com.pl/ kilku ludzi od nas robiło tam prawko i jakoś nie narzekali

Ja tam się uczyłem. Zdałem za pierwszym razem :crossy: Spoko instruktorzy (jeden jest nad inspektorem

w drogówce, naprawdę spoko gość, sam jeździ motocyklami więc zna się na rzeczy a nie ze ma tylko papierek instruktora)

 

Polecam

 

Mnie w legnicy też nauczyli ze zdałem za pierwszym razem ale co z tego jak wiem że nie umiem jezdzić ? ;/ wszystkiego uczę się z tego forum czytam cwicze czyta, cwicze i tak w kółko ...

[abu]

gratuluję sprzeta i życzę szerokości!

co do szkoły to podejście ja mam dosyć specyficzne - idź do jakiejkolwiek, byle byś zdał egzamin za 1. razem. Może ktoś Ci powie co to przeciwskręt i inne rzeczy o jakich motocyklista powienien wiedzieć,

ale co z tego jak nie powiedzą Ci jak i kiedy z tych wszystkich technik korzystać na drodze, nie przetrenuja z Tobą awaryjnego hamowania w winklu, omijania przeszkód w złożeniu itd. itp.

Dlatego po zdaniu egzaminu nawiń tysia na koła, zapoznaj się z maszyną, z jej hamulcami, zawieszeniem, osiagami i wtedy komiecznie udaj się na kurs doszkalający, gdzie właśnie pokażą Ci i najważniejsze przećwiczą różnie, stresujące dla świeżego motocyklisty sytuacje.

I nie zwlekaj z tym szkoleniem, bo zaczniesz jeździś i nabierzesz złych nawyków, których strasznie trudno sie później pozbyć

 

Nie wierzę w nauke jazdy na motocyklu na kursie, ktokolwiek w jakimkolwiek OSK by się nie szkolił, nie w 20 godzin kiedy na placu smigają 2-3 osoby, które pierwszy raz siedzą na motocyklu.

[coolargol]

sam jestes przypadkowy!!! ja bylem zaplanowany

 

Nooo, nie wiem co lepsze :flesje: ;) :) ! Jak sobie pomysle ze moze owoc szalonego uniesienia ...

 

Poza tym Ty jests ziuT, moze nawet ziuuuuT!, a nie jakis "pan Ziutek" :icon_biggrin: :) :icon_mrgreen:

[Kuba 89]

Ja także odbyłem, a w sumie jeszcze odbywam :biggrin: kurs u LIDER-a. Instruktor Robert - mega w porządku, motocyklista rozumie o co kaman....

 

Polecam..... :D :biggrin: :)

[marcinn72]

a czy ktoś miał do czynienia ze szkołą EFEKT?

http://www.efekt.poznan.pl

 

moja lepsza połowa chce z nich skorzystac a nic o nich nie wiem

[coolargol]

edit: cienki ten tajfun moja 50 idzie licznikowo 90 realnie ok 75km/h (na prostej)

Podobno teraz egzaminacyjne moto to ybr 250, przynajmniej w Poznaniu.

[Kuba 89]

Dokładnie zgadza się, że są YBR 250. Narazie możesz wybierać na czym chcesz zdawać , na Tajfunie czy na YBR. Z czasem oczywiście Tajfuny zostaną ostatecznie wyparte :icon_twisted:

[drex]

Chciałbym żonie zasponsorować prawko na motocykl i zastanawiam się gdzie najlepiej ma je zrobić - czy macie jakąś konkretną szkołę z naciskiem na technikę jazdy i w miare porządny sprzęt do jej nauki. Z góry dziękuję za podpowiedzi!!

[Egeba]

pare tematow nizej

http://forum.motocyklistow.pl/Nauka-Jazdy-Poznan-t73263.html

 

Ja polecam szkole High

[RubiX]

Wybór macie do 01.05.2008) - od 1 maja egzaminy będą prowadzone tylko na YBR 250

 

A tak na boku:

żaden ośrodek nie nauczy was jeździć motocyklem. (brak umiejętności i szkoda [niszczyć] motocykl, który służy tylko i wyłącznie do nauki [ruszania, hamowania, skręcania, ósemek, slalomu i częściowej jazdy po mieście]). Każdy OSK nauczy was tylko tych rzeczy jakie są wymagane na egzaminie. Tak samo na kat. B nauczyliście się ruszać hamować i skręcać - zdaliście egzamin - a reszty czyli praktyki przewidywania i doświadczenia podczas własnej jazdy już po egzaminie. To zdobywa się z czasem ! Na kat.B też nie mieliście jazdy w poślizgu, gwałtownych hamowań oraz jazdy w różnych warunkach atmosferycznych (aczkolwiek to już nie zależy od ośrodka).

Edytowane 17 Marca 2008 przez RubiX

[coolargol]

żaden ośrodek nie nauczy was jeździć motocyklem. Każdy OSK nauczy was tylko tych rzeczy jakie są wymagane na egzaminie.

Skąd takie kategoryczne twierdzenie? Mialem okazje porownac dwa osrodki (Kat.A): jeden kiepski, drugi dobry. Roznica byla tak ze w pierwszym bylo jak piszesz, w drugim (High w Poznaniu) zupelnie odwrotnie. Wymagajacy instruktorzy, uczacy prawidlowej techniki i taktyki jazdy motocyklem. Pewnie ze w ramach obowiazkowego kursu nie opanujesz motocykla perfekcyjnie, ale przynajmniesz wiesz o co loto. A uczyc (albo i nie) bedziesz sie przez cale zycie.

[Kuba 89]

Heh ja mam w czwartek egzamin, ale i tak będę brał YBR bo to pewny sprzęt, a Tafjun nie wiadomo czy zagada czy nie :D

[drex]

No i chyba ja dałem się przekonać co do nauki w szkole HigH, tak czytam czytam wszystkie wypowiedzi i lepiej bedzie wydać pare złotych wiecej ale miec wiekszą pewność że żona jednak dojedzie do domu cała i zdrowa. Jesli ktoś ma jeszcze jakies doświadczenie z tą wlaśnie szkołą jazdy to poproszę o wypowiedzi!

[coolargol]

lepiej bedzie wydać pare złotych wiecej ale miec wiekszą pewność że żona jednak dojedzie do domu cała i zdrowa.

Jesli wyslanie zony na katA nie jest arcycwanym pomyslem na pozbycie sie jej :bigrazz: to jesli zaczyna od zera nieglupim pomyslem bedzie wykupienie dodatkowych jazd.

[marcinn72]

ponawiam moje pytanie odnośnie szkoły Efekt

czy ktoś z was ma jakieś doświadczenia