azot zamiast powietrza

[kudlaty_bytom]

słyszałem o tym, ze zamiast powietrza do kół pompuje się azot, chciałem się zapytać czy ktoś już próbował taki eksperyment, bo u mnie w mieście jest warsztat, co to proponuje

co w ogóle daje azot w kołach :?:

[Lunch]

ja mam azot w kolach, ale co daje to nie wiem. :)

[kubaDR600]

Daje satysfakcję, że jesteś "trendy" :lol: :lol:

 

Teoretycznie guma sie wolniej starzeje bez obecności tlenu to raz a dwa ktoś kiedyś dowodził że przy wysokich temperaturach może się tworzyć wewnątrz opony mieszanina wybuchowa z oparów gumy i powietrza.

Ale ja bym to między bajki włożył :)

[SuperCube]

z tego co ja słyszałem, to:

*pod wpływem roznic temp., cisnienie ulega mniejszym wahaniom niz w przypadku powietrza

*cząsteczki azotu są większe, dlatego azot dłuzej zostaje na swoim miejscu (w kole) :)

[Gość Zbycho]

Ja też mam azot w oponach, tak na oko około 75%, reszta to tlen, dwutlenek węgla, mała domieszka gazów szlachetnych ...

Tak poza tym pic na wodę i fotomontaż. Sposób by od jeleni wyciągnąć parę extra groszy.

[CosmoSquig]

Chodzi przede wszystkim o zmianę ciśnienia przy zmianie temperatury, która w przypadku azotu jest mniejsza, niż w przypadku powietrza. W ten sposób w nagrzanej oponie ciśnienie jest podobne, jak w zimnej, co poprawia właściwości trakcyjne przy szybkiej jeździe.

Wynika to z równania Clapeyrona (pV=nRT), jak ktoś chce sobie dokładnie policzyć, to zapraszam do poczytania literatury o termodynamice :)

A poza tym: http://www.wulkanizacja.pl/pompowanie_azotem.htm

[a!ntek]

Pompowanie azotem to lipa. Chyba, że wulkanizator najpierw próżniowo opróżni zawartość opony z powietrza atmosferycznego i dopiero zapoda azot. Inaczej ilość azotu w oponie będzie podobna.

[kudlaty_bytom]

zbycho oraz a!ntek, wydaje mi się, ze macie rację, w kmońcu w powietrzu jest azotu w pizdu, a pompowanie czystym gazem to tylko zwiększenie jego ilości procentowej o jakieś 2 - 3 % tak na oko

CosmoSquig, co do równania Clapeyrona, to mi nie musisz nic pisać, bo miałem termodynamikę w szkole i na uczelni i aż mi się chciało żygać przez to :( jednak to co w teorii, nijak ma się często z praktyką, dlatego pytam tutaj, bo wiem, ze są tu ludziska o tęgich głowach w życiowych sprawach motocyklizmu :mrgreen:

dzięki wielkie za odpowiedź, leję na ten azot :-D

:)

[moratar]

Można pompować wodorem :)

Moto mniej waży przez co ma lepsze osiągi!

Chodź w sumie można splunać i na to samo wyjdzie.

 

Pozdro

B6 W-wa

[Piotr Dudek]

Oj kudłaty chyba nie uważałeś na wykładach. Pompowanie azotem jest od dawna stosowane w sporcie wyczynowym. Największą zaletą jest stabilność ciśnienia w oponach bez względu na temperaturę otoczenia.

A w czasie pompowania koła azotem po wymianie opony w środku nie pozostaje powietrze tylko azot bo w trakcie wskakiwania opony na felgę azot wypiera powietrze.

[Pompka]

Może w sporcie wyczynowym ma to jakieś znaczenie ale w normalnej (szeroko pojętej :) ) eksploatacji to chyba strata pieniędzy :roll: . Jak napisał Zbycho mi wystarczy 75% azotu w kołach :(

[Piotr Dudek]

Jeżeli dla Was musi być powietrze w kołach i nieistotne jakie jest ciśnienie to faktycznie szkoda pieniędzy. Motocykl ma dla przykładu z przodu 2.5 atm. to po kilku godzinach w ostry słońcu ciśnienie wzrasta do 3.2 atm.

Po napełnieniu azotem normalnym manometrem nie można pomierzyć różnicy. Osobiście też nie używam azotu ale ciśnienie sprawdzam b. często.

[Gość Zbycho]

Jeżeli dla Was musi być powietrze w kołach i nieistotne jakie jest ciśnienie to faktycznie szkoda pieniędzy. Motocykl ma dla przykładu z przodu 2.5 atm. to po kilku godzinach w ostry słońcu ciśnienie wzrasta do 3.2 atm.

Po napełnieniu azotem normalnym manometrem nie można pomierzyć różnicy. Osobiście też nie używam azotu ale ciśnienie sprawdzam b. często.

 

I jak sądzę konstruktorzy opon i motocykli przewidzieli te zjawisko i widocznie tak ma być.

[Piotr Dudek]

I jak sądzę konstruktorzy opon i motocykli przewidzieli te zjawisko i widocznie tak ma być.

zbycho a ja sądzę że nie zrozumiałeś sensu dyskusji i problemów z ciśnieniem powietrza w oponach.

[hiszpan]

jedno co mnie zastanawia to fakt, że w normalnym powietrzu mamy 78% azotu a reszta (21%to tlen pozostałe gazy i pierwiastki to raptem 1%). W oponie nałożonej na felgę jest 1atmosfera więc zaczynamy juz z zawartością 22% mieszanki gazowej głównie z tlenu. Do tego dobijamy np 2,5bar czystego azotu. W oponie mamy więc nadal mieszankę gazową z tlenem i innymi gazami. nikt bowiem nie odsysa z opony/dętki powietrza przed dopompowaniem azotu!

Nadal nie mamy wiec opony napełnionej czystym azotem! stężenie innych gazów spada nam do około 1/3,5x22%=6,3% a nie do 0% mam rację?

PZDR!