Skocz do zawartości

Bartoszyce i odosobniony przypadek trzeba to napiętnować


Rekomendowane odpowiedzi

Zlot motocyklowy sobota gdzieś tak 4 nad ranem .

Wpadłem na fajny pomysł zakopać motocykl w piaseczku tak po wahacz aby nie kusiło żeby po pijaku śmigać a pyzatym tak zaparkowany grat to pewnie stoi .

Jak pomyślałem tak zrobiłem =i co nagle wyłania się jakiś gość z kucykiem i mi mówi kto tu gumę pali ja mu na to ,że nie wiem bo im mniej wiesz tym lepiej ,a ta menda mówi to ja sprawdzę który motocykl ma ciepłe opony <myślę sobie pomacać sobie chce fajne moto ale się facet wstydzi zapytać> ale niestety nie okazuje się ,że gość wpadł na pomysł ,że poprzebija mi kosą opony .Tego było za wiele mówię mu chłopie co ty jesteś na spotkaniu katolickim pod brama rybą czy na zlocie bo ja to już sam nie wiem .Gość dalej swoje – no to mnie wkurwi.. totalnie i mu mówię stary przebijaj sobie jak masz ochotę ale pamiętaj ja też mam kosę i w rewanżu ci łeb przebiję więc mam nadzieje ,ze to ostatnie chwile twojego marnego żywota ? , jest też opcja nr 2 gość wydał się bardzo zainteresowany więc spokojnie mu klaruje jak dotkniesz mojego moto to najpierw ci wpierdole a potem zadzwonię po gliny , z racji takiej ,że pracuje w resorcie to oni ci poprawia i zawiozą na izbę .

k*rw… ja śmigam na zloty już ładnych parę lat ale z takim przypadkiem to się spotkałem po raz pierwszy i ostatni w życiu mam nadzieje .

Kończąc moją wypowiedź z żalem stwierdzam ,że na motocyklowej imprezie znajdują się goście którym przeszkadzają motocykle !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe -no o tej 4tej to troszkę przegiałeś :lol:

z kumplem mieliśmy podobną sytuację na zlocie w lubsku w zeszłym roku

zajechał pod namiot o 11stej wieczorem :lol: junakiem a z sąsiedniego namiotu wyszedł kolo i mówi żeby go zgasić :lol: bo chce spać, kumpel do niego żeby się wypchał no i było krótkie spięcie :lol:

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mega LOL!!! niezła sytuacja... zawsze twierdziłem, że na zlot nie jadę spać... nie twierdzę że cały czas przebywania na zlocie katuje maszynę bo zazwyczaj po przyjeździe stawiam ją (czasami jak pan starszy nieco ją stabilizując przez zakopanie) właczam alarm, zakładam blokadę na tarczę i zaczynam sie bawić ze znajomymi. Nie mam jednak nic przeciwko ludziom , którzy nagle stwierdzają potrzebę sprawdzenia jak szybko kolektory zaczynają świecić lub kiedy tylne koło wykopie w trawie rów o głębokości 30cm.

PZDR!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe dobrze ze mnie tam wtyedy nie bylo bo bym sie nie opanował wyjebałbym mu :lol:

 

ale z kolesia polewałem jak ze sciereczka wyskoczyl i czyscil namiocik :lol: pozniej go przenisl z jakims drugim prdałem :lol:

 

pozniej kazdego ostrzegalem kto sie kolo nas rozbijal ze tu sie ostro dzieje i kazdy byl zadowolony i odpowiadal "no stary przeciez to ku*wa zlot" :mrgreen: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie starszy zapomnail pan dodac ze sypalismy piachem we 3 ja ty i samotny wilk ;) osypane były wszystkie namioty wokolo w tym i nasz własne - ale nikomu to ni eprzeszkadzało poza tym cieciem - członkiem klubu moherowych beretów - na koniec palant zabral namiot i przeniósł sie w inne miejsce - i jego szczecie bo w to miejsce przybyła ekipa samotnego wilka i jak by on tam nadal był to kiepsko go widze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeżdże na zloty, żeby świrować na moto :-)

Krańcowo mnie drażni wszelkie ograniczanie ruchu, parkingi i takie tam.

Lubie z rana sobie wstać i pojechać spod namiotu do kibla na moto ;)

A potem kręcić ósemki, aż mi się waha prawie kończy.

Czuję się dziwnie jak na takim spotkaniu:

- nikt nie strzela w tłumiki

- nikt nie zakopie sprzęta

- żaden gość na rusku z koszem nie kręci bączków.

To tyle :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W bartoszycach był park maszyn - ale my naszych maleństw nie oddalismy na ten obowiązkowy parking - i w nocy dawalismy czadu , sypalismy piachem - bialy nawet sobie wydech odkrecił - jak kumpel spał to mu koncówke wydechu do namiotu wstawialismy i była pobudka ;) Jedyne co to nie podjechalismy pod scene popalic laka bo by nam ochrona kluczyki zabrała i na parking maszyny odstawiła

 

Ps . Pamietam tekst tego ciecia " a dlaczego kolego nie odstawisz maszyny jak wszyscy na parking " :) - nie pamietam co ale napewno mu brzydko odpowiedziałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...