Gość mar3cki Opublikowano 5 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2003 No ale jakas nazwe musie miec, zbyhu dobrze mowi :) , gdyby nie przywiazanie ludzi do nazwy to poco by to wszystko bylo :?: nie byloby wtedy junaka milenium bo i poco... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bees78 Opublikowano 5 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2003 Wyjaśnijcie mi coś,bo jeszcze nowego ŚM nie mm(i chyba raczej nie zakupię).Jakieś dwa/trzy lata temu już była wzmianka,że odrodziła się WFM-ka,zrobili ją uczniowie jakiegoś Mechanika,czy innej szkoły ,silnik i kilka elementów z Mińska 125.To ten motocykl??????Bo zdjęcie chiba to samo.To jest ten sam motorek, tylko na troche innej bazie, rozmawialem w zeszlym roku z Panem Włodzimierzem Gąsiorkiem (pomysłodawcą) i o ile pamiętam troche więcej miało być podzespołów polskiej produkcji. Ale nic to, wydaje mi się, że jest to bardzo dobry pomysł i jeszcze trochę, a ruszy całkowicie polska WFMęka (jak o niej mówiono). No oczywiście najpierw Ta musi się przyjąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzio Opublikowano 5 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2003 Cześć!Widzę, że zrobiła sie podobna dyskusja jak o Junaku Millenium. Chociaż jak porównuje te dwa motocykle to pomysł i wykonanie WFM jakoś bardziej za serce chwyta. I wydaje mi się, że poprzez pomysł stworzenia klasy wyścigowej "WFM" są większe szanse na sprzedaż i popularyzację tego modelu. Widać w niej "ducha" starej WFM, choć niektórzy na pewno się nie zgodzą z tym twierdzeniem. Tak przy okazji spójrzcie sobie na przykład reaktywowania i unowocześniania marek angielskich. W zasadzie udał się tylko TRIUMPH. Norton "zbańczył" nieudanym motocyklem z silnikiem Rotaxa (produkuje się tylko repliki Commando) Royal Enfield to także tylko replika. A gdzie Matchless czy BSA? Reinkarnacja marki jest bardzo trudna, ale życzę WFM powodzenia.PozdrawiamDyzio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 5 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2003 Cześć!Tak przy okazji spójrzcie sobie na przykład reaktywowania i unowocześniania marek angielskich. W zasadzie udał się tylko TRIUMPH. Norton "zbańczył" nieudanym motocyklem z silnikiem Rotaxa (produkuje się tylko repliki Commando) Royal Enfield to także tylko replika. A gdzie Matchless czy BSA? Nie masz racji, sytuacja jest zupełnie inna. Angole dobrze wiedzieli, że na samej marce daleko się nie zajedzie i próbowali łączyć nowoczesną technikę ze starymi założeniami konstrukcyjnymi i wychodziło takie nie wiadomo co czy replika, czy retro. W efekcie nikt tego za bardzo nie chciał kupować bo oryginał to nie był, a współczesnym motocyklom też nie dorównywał. Mnie marzy mi się sprzęt o współczesnej konstrukcji i założeniach technicznych, oczywiście wyprodukowany i zaprojektowany w Polsce. Wtedy nazwa Junak, WFM itd będą całkowicie uzasadnione. Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bees78 Opublikowano 5 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2003 Witam! Z mojej rozmowy z Autorem pomysłu wskrzeszenia WFM Panem Włodzimierzem Gąsiorkiem na zeszłorocznych targach samochodowych Racing Show w Warszawie zapamiętałem kilka głównych wątków jego inicjatywy:1) Kształt i pozdzespoły przedstawionego motocykla są efektem bezwzględnego działania na rzecz obniżenia kosztów.2) Pan Gąsiorek będąc w pełni świadom niedoróbek i słabych punktów komponentów zza wschodniej granicy starał się tak ułożyć współpracę z producentem aby wszstykie te usterki móc przed sprzedażą motocykla zlokalizować i wyeliminować. (co prawda nie wiem jak ma się to do ostatecznego wyniku, ale wzbudziła moje zaufanie kwestia poprawy jakości łożysk i elementów napędowych)3) Nikt (jak to ma swoje miejsce na oficjalnej stronie junaka millenium) nie mówi o zatwardeniu polskiej myśli technicznej i braku możliwości stworzenia dobrze działającego mechanizmu, z powodu braku odpowiednio wykwalifikowanej kadry inżynierskiej. Tu chodzi jedynie o ŚRODKI finansowe.No ale Drogie Panie i Panowie, od czegoś trzeba zacząć. Po mału. Dziś WFM test zbudowana z zakupionych komponetów, a jutro bedzie miała polski gaźnik, może po jutrze teleskopy, ramę i tylne koło. A może kiedyś i silnik. Może jakiś większy motockl....Moim zdaniem Pan Gąsiorek należy do ludzi, którzy bazują na doświadczeniach dobrych lat motocyklizmu i polskiej techniki motoryzacyjnej. Dajmy szansę nowej WFMęce, jeżeli nie kupując ją to chociaż pochlebnie myśląc o tej inicjatywie.Z motocyklowym pozdrowieniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzio Opublikowano 5 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2003 Mnie marzy mi się sprzęt o współczesnej konstrukcji i założeniach technicznych, oczywiście wyprodukowany i zaprojektowany w Polsce. Wtedy nazwa Junak, WFM itd będą całkowicie uzasadnione. W pełni się zgadzam i według mnie taka tez była wymowa mojego postu :D Właśnie Triumph poszedł tą drogą. Reszta próbowała coś klecić :? PozdrawiamDyzio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vlaad Opublikowano 5 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2003 . Dajmy szansę nowej WFMęce, jeżeli nie kupując ją to chociaż pochlebnie myśląc o tej inicjatywie.Z motocyklowym pozdrowieniem. Właśnie o to chodzi. Jeżeli nasze środowisko będzie wieszać psy na każdej próbie zbudowania maszyn jednośladowych, to efekt będzie taki, że wszystko trafi szlag. Kto w tym kraju kształtuje opinie??? To właśnie my!! Krytykanctwo jest bardzo wygodne. Nie trzeba nic robić, wystarczy pokręcić nosem, ponarzekać. To proste. Podejrzewam,że nikt z krytykujących nie zadał sobie nawet trudu, żeby wyobrazić sobie jak wiele pracy kosztuje taka próba (o pieniądzach nawet nie wspomnę). To zwykłe malkontenctwo, które jest w stanie wszystko schrzanić, bo roznosi się jak zaraza :D . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad1f Opublikowano 6 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2003 w sumie to projekt supermoto którego zdjęcie jest w ŚM można uznać już za polski motocyklwprawdzie polska to w nim jest tylko rama,jakiś tam osprzęt,"karoseria" a pochodzenia "zagranicznego" są:podwozie(koła,zawieszenia) oraz silnik(cz125)ale każdy z nas potwierdzi że np takie bmw f650 jest niemieckie chocoaż ma silnik austriackiego rotaxa,ktm jest ausriacki chociaż na zawieszenia firmy WP,koła zaplecione na obręczach DID,hamulce Brembo,kierownica Magura,karoseria(plastki) Acerbis-i włąsciwie to w fabryce montują moto z komponentów dostarczanych przez mniejsze firmy niekoniecznie z kraju w którym dany motocykl się produkujeważne jest już samo to że powstała inicjatywa Cytuj Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100 https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 6 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2003 Podejrzewam,że nikt z krytykujących nie zadał sobie nawet trudu, żeby wyobrazić sobie jak wiele pracy kosztuje taka próba (o pieniądzach nawet nie wspomnę). To zwykłe malkontenctwo, które jest w stanie wszystko schrzanić, bo roznosi się jak zaraza :D .Ech... chyba nie wyraziłem się jasno. Oczywiście że od czegoś trzeba zacząć i super że znalazł się ktoś kto ma zapał żeby to wszystko próbować rozruszać. Mnie się tylko nie podoba przyklejanie nazwy WFM czy Junak (za niedługo pewnie będzie Sokół). Tak na marginesie, brat planuje w niedługim czasie otworzyć firmę z obrabiarkami numerycznymi do wielkoseryjnej produkcji elementów metalowych o wysokiej dokładności wykonania. Jest pomysł żeby zacząć od produkcji elementów do motocykli (może na początek proste rzeczy, manetki, podnóżki itd). Wszystko zależy od rynku ale kto wie, może z czasem podzespoły do WFMek... :( Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 6 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2003 Witam! A ja utrzymuje swoje zdanie, ze jednak ta marka to teraz bulwersuje, bo moto w duzej czesci nie jest polskie. ALe nastepny model moze juz bedzie w wiekszym stopniu polski? To jest przeciez tylko poczatek (musimy w to wierzyc!), a lepszy taki niz zaden...Oczywiscie nie wypowiadam sie w kwestii Junaka, bo tam to przegieli na calej linii. W przypadku WFMki jednak istnieje duze prawdopodobienstwo, ze cos sie z tego urodzi i to POLSKIEGO. A Junak...? Szkoda slow.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PROC Opublikowano 7 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2003 Ja jestem ZA!!!Nie mamy prawa tak komentowac nowej WFM gdyż nie produkujemy motocykli!! Gdybyśmy mieli producentów takich jak Honda to można by krytykować taki pomysł. Początki są zawsze trudne.Mie powinniśmy krytykowac tylko wspierac.Gdy pojawił się Szot-motor to mówiliśmy Szrot motor i firma upadaGdy pojawił się junak to do tej pory są złośliwe komentaże (choc motocykl jest bardzo dobry)Nie pozwulmy by tak działo sie z WFM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzio Opublikowano 7 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2003 Ja jestem ZA!!! Gdy pojawił się junak to do tej pory są złośliwe komentaże (choc motocykl jest bardzo dobry)Nie pozwulmy by tak działo sie z WFM No. z tym bardzo dobry to można polemizować :? :D Ale nie chodzi o to. Za 17 tys. PLN można kupić naprawdę niezły motocykl, a w przypadku Junaka Millenium ze względu na to iż wszyscy i tak wiedzą, że to "przemalowany" koreańczyk to względy "patriotyczne" mają znaczenie drugoplanowe. Co innego jak by ten motocykl coś polskiego wyróżniało, albo byłby chociaż w Polsce montowany (vide WFM0PozdroDyzio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PROC Opublikowano 9 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2003 No, może troche przesadziłem ale "Junak" nie jest zły :D Słyszałem że rozpoczęto już prace nad nowym modelem "Junaka" który będzie produkowany u nas, ciekawe co to będzie :?: :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kazmir Opublikowano 10 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2003 Dlaczego jestem pesymistą WFM-ki (nie jej budowy - budowy jakiegokolwiek motocykla polskiego)Skłoniły mnie do tego własne doświadczenia jak wiecie zbudowałem Enduro opis kto nie wie to podaje grudniowy Świat Motocykli 2002 strona 84 zdjęcia są również w albumie 4-um. Mój brat zamówił sobie taki moto robiłem to dla niego. Jak był już finał braciszek zmienił zdanie i kupił sobie Hondę VT 500 Shadow z 85 roku w kiepskim stanie (3000PLN do włożenia na spoko żeby jeździć bezpiecznie) Włożyłem w tego sprzęta mnóstwo pracy i grosza składałem jak dla siebie. Efektem końcowym jest to co widać. Nie jest to KTM ale nie kosztuje też jak KTM. Sporo ludzi oglądając ten motocykl myślało że to jest fabryczny sprzęt co pocieszało mnie że dobrze go zrobiłem. Dlaczego WAM o tym piszę a dlatego że chciałem to sprzedać i co się okazało ZERO powtarzam ZERO zainteresowania cena tylko czy aż 2800PLN Jeśli uważacie że pseudo WFM-ka za 4000PLN jest lepsza od tego co zbudowałem to ja jestem ....... i więcej do tego nie wrócę uznając waszą rację. (o dostępności części zamiennych nie wspominam pozostawiam to waszej ocenie) Jestem jak najbardziej za reanimacją polskich motocykli i sam bym pomógł jeśli zaistniałaby taka sytuacja p. Gąsiąrkowi Tylko co innego mówić o motocyklu , a co innego go sprzedać Jeszcze jeden przykład. Każdy z Was był na giełdzie samochodowej. Ludzi od zajebania a kupujących ilu ??Pogadać jest fajnie ,ale jak już moto będzie stało w sklepie i nikt go nie kupi to już nie nasz problem Wracając do WFM-ki Moim zdaniem ubranie Mińska w puszki nawiązujące stylistyką do do WFM-ki jest trochę przegięciem To co ja mam powiedzieć że wskrzesiłem do życia WSK-ę !!! Gdyby ta WFM-ka paliła gumę stawała na gumę na III biegu i latała 200km/h to za 4000PLN by znalazła nabywców jakoś się tak teraz porąbało na tym świecie i są inne wymagania. Przeglądając posty z mechaniki nie widziałem żeby ktoś się pytał jak przedłużyć żywotność części czy mechanizmu. Za to wydusić jak najwięcej o tak tych jest sporo czasem wywołujących uśmiech na twarzy ludzi czytających i znających się w temacie tuningu Przepraszam za tak długie wywody ale temat ten nie dawał mi spokoju tak jak nie daje mi spokoju data otwarcia sezonu na Bemowie ale to inny temat Życie pokaże czy organizator pomyślał o tym??Kończąc optymistycznie odpalam spawarkę - robię płozy do moto to na wypadek śniegu jakoś trzeba dojechać na Bemowo :D :D :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość grzesiek Opublikowano 10 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2003 Mimo wszystko ja bym sobie chetnie kupil taka WFM-ke(oczywiscie jak bym mial te 4 tys.zl),poniewaz mam jeszcze kat.A1 a taka 125 ccm bylaby odpowiednia.Jeszcze jedno-nie ma to jak nowy motocykl ma sie przynajmniej pewnosc skad to pochodzi ze stanie idealnym itd. a do uzywanego nie ma takiej pewnosci.Zgadzam sie jesli bym mial kat.A(za klka miesiecy bede) to jasne ze bym sie nie zastanawial na WFM tylko wybral bym sobie w tej cene jakiegos GS-a. 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.