Skocz do zawartości

TRZMIEL MORDERCA !!!


Gość misiobaran
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

zeszły sezon, upał jak cholera , żeby sie trochę przewietrzyć pootwierane zamki w rękawach kutrki....... i nagle osa w rękawie .

Zanim sie zatrzymałem zdążyła mnie uwalić cztery razy

 

no to miałeś ostrą lipę, dobrze że nic ci się nie stało bo w takich przypadkach o wypadek nie trudno. A swoją drogą ręke miałeś pewnie ostro spuchnietą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś jak jechałem na ogarze to wleciał mi w nogawke od krótkich spodni jakiś owad.... poczułem straszny ból, zatrzymałem się... gad odleciał a ja patrze że nic niemam w miejscu ugryzienia.. tylko mała czerwoną kropeczke.... dojechałem do dom zsiadam z moto i coś mnie tyłek boli :/ zdejmuje gacie patrze a tam bąbel o średnicy 8cm ::D po oględzinach bąbla okazało sie że ugryzł mnie szerszeń...od tej pory jeżdże w dłógich spodenkach ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mialem bliskie spotkanie trzeciego stopnia z jakims duzym owadem, przy okolo 160 - 170 km/h na autostradzie Wrzesnia-Konin w weekend pierwszomajowy tego roku. Biedne zwierzatko rozsmarowalo sie dokladnie na srodku szybki kasku, zaslaniajac cala widocznosc. Przez nastepne pare kilometrow (do najblizszego parkingu) musialem jechac z glowa odwrucona w prawo, gdyz tylko lewa czesc szyby byla jeszcze jako tako przezroczysta :twisted: . Oczywiscie musialem zwolnic, zeby nie stwazac zagrozenia dla siebie i swojego plecaczka.

Od tej pory zawsze w dluzsze trasy woze ze soba buteleczke wody i sciereczke do przecierania szyby :lol:

 

Pozdrawiam

Internetowy sklep komputerowy http://mirwit.com.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jedziemy sobie ok. setki, ja jako plecak - ręce na baku... bez rękawic i jak naagle mnie coś nie przypier* w łape! :D w ręce zostało rządło i tyłek osy - reszta się oderwała :lol:

bak jest za owiewką, no nie? :roll: a jednak podstępny owad mnie uciął :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muchy, komary, osy i inne badziewia to norma, dlatego zawsze jeżdżę z zamkniętym kaskiem i w pełnym ubraniu. Nie raz już zgarnąłem dużego owada że aż głową mi do tyłu szarpnęło, ale raz przyjąłem na klate ptaszka wielkości wróbla przy prędkości ponad 100 km/h, tak mi przywalił że nie wiedziałem co się stało. Został mi po nim siniak choć jechałem w kurtce tekstylnej. Nie chce nawet myśleć co by się stało gdyby mi taki ptaszek przywalił w oko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm ja lecialem w krotkim rekawku moze z 120km/h nie wiem co to bylo w kazdym razie pierdyknelo w klate ból jak ...... ale jakoś nie mialem czasu sie zatrzymać. Drugim razem przygotowałem się do jazdy kurtka spodnie zakładam kask nie zdązyłem odpalić motoru jak mi coś przed oczami przeleciało to mógłbym na czas kask otwierać po prostu mgnienie oka niestety owad uciekł.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

osa wladowala mi sie w dlugie spodnie. Efekt: 3 ugryzienia. Blyskawiczny stop, maszyna na odstawiona, portki w dol i wypedzilem zwierza! Swiadkowie mieli radoche.

 

Disclaimer: z tego co pamietam osa moze zrec do woli, pszczola tylko dwa - pierwszy i ostatni. Osa zadli ryjem, pszczola zadlem, kotre pozostawia w uzadlonym pacjencie. Po ugryzieniu schodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem

To wyobraźcie sobie taki skecz z życia wzięty.

Sunie sobie motocyklista w ciepłe popołudnie, nitka drogi ciągnie się leniwie :) . Nagle na pustej drodze heble, moto na prawy bok (na szczęćcie były gmole) na rów 8O gostek zwija sie jak w ukropie, ździera z siebie skórę i rzuca pod nogi :lol:

Ten wariat to ja a powód to pszczoła która wpadła mi do rękawa kurtki i upier... prosto w żyłę w stawie. Ból był taki że gdybym nie zdjął odruchowo ręki z kierownicy to na bank ściągnął bym ją wraz z ruchem ręki.

A tak w ogóle doszedłem wtedy do wniosku że nie należy jeździć z krótkimi rękawicami. :)

Znów innym razem jadę i nagle trzask w okular, jakiś ciężki kaliber mnie zaatakował ale nie wiem co to było bo zostały tylko roztarte krwawe promienie na szkle. Pomimo tego że mam szybkę w moto i wizjer w kasku to jeszcze zakładam okulary. Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

a ja niedawno jechalem sobie po lesie bez kasku. i nagle mi jakas mucha wleciala do ucha i zaczela machac skrzydlami myslalem ze ochujam, zatrzymalem sie, zanim postawilem moto na podstawke nagle zaczela brzeczec, zlapalem sie rekami za uszy, motor sie wyjebal a ja sie darlem pare minut po godzinie przestala sie ruszac chyba umarla. laryngorog po wielkich bojach jakos ja wyciagnal dziwke zajebanom!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja niedawno jechalem sobie po lesie bez kasku. i nagle mi jakas mucha wleciala do ucha i zaczela machac skrzydlami myslalem ze ochujam' date=' zatrzymalem sie, zanim postawilem moto na podstawke nagle zaczela brzeczec, zlapalem sie rekami za uszy, motor sie wy**bal a ja sie darlem pare minut po godzinie przestala sie ruszac chyba umarla. laryngorog po wielkich bojach jakos ja wyciagnal dziwke zajebanom!!![/quote']

 

no bez kitu :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D

 

ale jazda :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...