Piasek80 Opublikowano Wtorek o 18:42 Udostępnij Opublikowano Wtorek o 18:42 (edytowane) Tradycyjnie w niewłaściwej kategorii ale nie mam dostępu do właściwej. Jakoś na początku czerwca zmieniałem linkę sprzęgła bo stara się już przetarła przy klamce. Wyregulowane, działało cacy. Moto od tamtej pory zrobił z 500-700km może. Jakoś w połowie lipca ostatni raz jechałem nią i było wszystko OK. Dzisiaj chciałem się bujnąć, siadam palę i coś to sprzęgło gdzieś zniknęło. Jakiś luz się duży pojawił, jedynki wbić nie mogłem, pchnąłem moto i dopiero wskoczyła. Wyjechałem za bramę, do drogi, sprzęgło hamuję i sru zgasła. Odpalam i czuję że ciągnie na biegu mimo iż trzymam na sprzęgle. ruszyłem 2-3 i biegów wbijać nie idzie, sprzęgła jakby nie było. Już sam zgłupiałem. Taki jest skok 0-1 dźwigni na pokrywie. Poz. 0 czyli rozpięte sprzęgło (klama puszczona) i poz. 1 czyli rozsprzęglony układ (klama zaciągnieta) ze 2cm tego skoku tu jest... może 3. Nie więcej No i w klamce pojawiła się bardzo duża "martwa strefa". W zasadzie 2/3 skoku klamki napina to cięgno ale nic się nie dzieje. Jest miękko jakby w gó*nie mieszało. Klamka w spoczynku Klamka gdzie kończy się "nic nie robienie" i dopiero ostatnia 1/3 skoku to jest jakiś opór mimo iż nie rozsprzęgla układu do końca Kuźwa od stania się zesrało ? Czy skończyło się coś tam pod pokrywą, jakies tarczki czy coś... Edytowane Wtorek o 18:44 przez Piasek80 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano Środa o 05:53 Udostępnij Opublikowano Środa o 05:53 Może przy zmianie linka się gdzieś zaczepiła przy klamce i potem "przeskoczyła" na właściwą pozycję? Próbowałeś skasować ten luz na lince? Da się to w ogóle zrobić? Bo może to taki banał? Cytuj Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piasek80 Opublikowano Środa o 06:29 Autor Udostępnij Opublikowano Środa o 06:29 Od tego zacząłem. Wszystko tak jak było po montażu. Zakontrowane, na swoich pozycjach. Ale i tą dźwignie w pokrywie palcem dopychałem to dalej nie pójdzie. Jest opór. Skręcenie jeszcze bardziej linki doprowadzi do jej zerwania. czy tam się mogło coś skleić... czy zakleszczyć ... że nie rozsprzęgla układu... Bo gdyby się np linka w jakiś magiczny sposób wyciągnęła od stania to pojawiłby się luz na klamce - a nie ma takowego. Czy jestem w błędzie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonaszko Opublikowano Środa o 06:42 Udostępnij Opublikowano Środa o 06:42 Jeżeli linka założona i wyregulowana ze sztuką a poprzednia jak wynika z opisu się rwała, to prawdopodobnie tam już nie ma sprzęgła bo tarcze spalone albo wyzerowane. Tak czy owak, dekiel do zrzucenia celem diagnozy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano Środa o 07:55 Udostępnij Opublikowano Środa o 07:55 Godzinę temu, jonaszko napisał: Tak czy owak, dekiel do zrzucenia celem diagnozy. +1 zwłaszcza że to nie jest bardzo kłopotliwe. Postaw na bocznej w jakimś zagłębieniu (żeby moto się bardziej pochyliło) i nie musisz się o olej bać. Tylko z uszczelką pod pokrywą delikatnie i może się ją uda użyć jeszcze raz. Powodzenia. Cytuj Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lysy76 Opublikowano Środa o 09:20 Udostępnij Opublikowano Środa o 09:20 Ze zdjęć jak po powodzi... Uszczelka koszt 3 dyszki. Nie warto się bawić. Olej zmieniany był? Po mojemu to sobie nowe sprzęgło zamów, Cytuj pis(s) off🦆 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piasek80 Opublikowano Środa o 11:49 Autor Udostępnij Opublikowano Środa o 11:49 Był w czerwcu razem z linką. Jak pisałem po robocie koło 700km maszyna przejechała chodząc jak przystało na japońca. Awaria sprzęgła pojawiła się po ok 2-tygodniowym postoju. Z dupy... Tak o... było i nima. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano Środa o 13:46 Udostępnij Opublikowano Środa o 13:46 stąd dopóki tego nie otworzysz to się raczej nie dowiesz... Cytuj Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IZO Opublikowano Środa o 14:51 Udostępnij Opublikowano Środa o 14:51 8 godzin temu, jonaszko napisał: Jeżeli linka założona i wyregulowana ze sztuką a poprzednia jak wynika z opisu się rwała, to prawdopodobnie tam już nie ma sprzęgła bo tarcze spalone albo wyzerowane. Tak czy owak, dekiel do zrzucenia celem diagnozy. Ale tu problemem nie jest ślizgające sprzęgło, tylko brak wysprzęglenia. Albo się skleiły tarczki, albo coś z mechanizmem wyciskającym sprzęgło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piasek80 Opublikowano Środa o 20:17 Autor Udostępnij Opublikowano Środa o 20:17 No więc sytuacja przedstawia się następująco: Moto na garaż wepchnąłem, na zimno próbowałem wrzucić jedynkę, no to jakoś się udało ale po wrzuceniu moto cały czas na biegu. Sprzęgło wciśnięte a silnik blokuje - jak bez sprzęgła. Wypiąłem linkę z uchwytu celem sprawdzenia co tam robi ta dźwigienka w pokrywie kiedy nie jest naciągnięta linką no i jej pozycja jest krótko mówiąc dużo dalej niż kiedy jest wpięta na linkę. Tak wygląda całkowicie zwolniona a tak kiedy pojawia się jakiś delikatny opór Można porównać z pierwszymi fotami jak wygląda kiedy jest wpięta w linkę. Zatem postanowiłem dobrać się do tej pokrywy i sprzęgła zobaczyć co tam się odjaniepawliło. Odkręciłem korek wlewowy oleju żeby zajrzeć czy tam ... nic się nie rozpięło czy odkręciło czy może pękło, ale przy próbie zajrzenia poczułem intensywną woń ... benzyny. Podstawiłem zlewkę, odkręciłem filtr oleju i wraz z wyciekiem oleju uderzająca woń benzyny. Olej w kolorze oleju ale jakiś taki wodnity - jakby 0W-20 wlane a nie 10-40 jakie wlane zostało. Odkręciłem korek spustowy i poszło... jak się przyjrzycie zlewka ma 7L pojemności. Do pełna brakuje max 2... choć obstawiam że litr z kawałkiem i by się przelało, zaś pojemność układu smarowania to 2.2L. Woda prawie zleciała tak żadka ciecz spłynęła choć silnik zimny żeby nie parzył kolektor. No i smród benzyny. Ewidentnie olej rozcieńczony benzyną a w zasadzie to benzyna olejem bo tam zeszło dobre 5L czyli 3L benzyny i 2 litry oleju. Skąd tam się wzięła benzyna ? I czy ona mogłabyć przyczyną braku pracy sprzęgła albo jego zgonu - wiadomo - poślizgu jakiegoś nie ma czy co to tam się robi z tymi tarczkami podczas kiedy pracują w ... benzynie zamiast oleju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IZO Opublikowano Środa o 21:05 Udostępnij Opublikowano Środa o 21:05 Zaworek iglicowy nie trzyma i grawitacyjnie paliwo ściekło do cylindra i potem do miski olejowej, to jedna z opcji. No i jak to się stało po postoju a nie dolał ci wcześniej podczas jazdy, to kranik do przeglądu bo jest podciśnieniowy i nie powinien puszczać paliwa na zagaszonym. Czyli gaźniki na stół i cholera wie czy do sprzęgła też nie trzeba by zaglądnąć i zobaczyć co się tam podziało, ale bardzo prawdopodobne że je skleiło od takiego miksa. Bardziej doświadczeni by musieli ci podpowiedzieć czy da rady to "rozchodzić" czy trzeba to rozbierać i zobaczyć czy benzyna nie uszkadza w jakiś sposób tarczek i ewentualnie rozkleić je ręcznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano wczoraj o 05:35 Udostępnij Opublikowano wczoraj o 05:35 (edytowane) Izo, ale kranik też, bo jak podciśnieniowy, powinien trzymać, chyba, że ma pozycję PRI i był na nią przestawiony, jak zwykły bez podciśnienia, to na OFF tez powinien trzymać... ale z praktyki to wiem, że trzeba tam zajrzeć, + gaźniki... Aha ja ten dekiel bym zrzucił tak czy owak i sprawdził o co kaman... P.S Na dłuższy postój zalecałbym zrzucenie paliwa ze zbiornika oraz z komór pływakowych... Edytowane wczoraj o 05:36 przez jannikiel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piasek80 Opublikowano wczoraj o 08:24 Autor Udostępnij Opublikowano wczoraj o 08:24 Z kranikiem sprawa wygląda tak, że odkąd moto kupiłem i był na ON - ja tego nie dotykałem. 8 lat tak stał i ja kolejne 4 nim jeździłem i wszystko było w porządku ale na początku czerwca gaźniki przeszły jakaś tam małą regulację bo już nie chciał obrotów trzymać nawet na ciepłym - nie wiem co było robione - na pewno nic gruntownego ale po tej robocie silnik zaczął chodzić KOLOSALNIE lepiej. Jakby ze 20KM odzyskał, wkręcał się ochoczo na obroty itp i nie wiem czy przy tym zabiegu nie było manipulowane kranikiem przy zbiorniku. Zauważalną zmianą był gorszy rozruch zimnego silnika ale to też cieżko stwierdzić na ile zimny to zimny bo 20-25*C otoczenia to zimny czy nie. Do "przed-roboty" gaźników przy takich temperaturach nigdy ssania nie ruszałem. Leciutko manetę odkręcałem, minimalnie, rozrusznik i dosłownie 2-3 obr wału i juz chodził. Nie trzymał obrotów (trzeba było podtrzymywać gazem) ale chodził. Po zabiegach gaźnikowych znacznie gorzej odpalał - nie mogłem go wyczuć czy był zalany czy nie dolany. Zaskakiwał nierówno na wszystkie, czasem zaśmierdziało niespaloną benzyną a parę razy nawet kichnął se przy tym. No ale jak juz odpalił to trzymał obroty mimo iż silnik jeszcze zimny. Także może na skutek w/w zalewało te gaźniki a w konsekwencji ściekało w silnik i do oleju ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano wczoraj o 08:57 Udostępnij Opublikowano wczoraj o 08:57 hmm.. jezelli wcześniej nie przelewało się paliwo to kranik trzymał. Otwierał się podczas jazdy i działało - ale słabo. Ale po skończeniu nie puszczał paliwa. Po serwisie lepiej jeździł - czyli coś było nie tak w ustawieniach w gaźnikach, ale to się ma nijak do tego czy kranik trzymał czy nie. Jak dla mnie jedno z drugim się nie łączy. Bo gdyby wcześniej miał np. za bogatą mieszankę, czyli gaźniki brały więcej paliwa do siebie niż trzeba, to wcześniej miał byś paliwo w oleju. A nie miałeś. Czyli podczas serwisu gaźników coś się stało (pewnie przypadkiem) kranikowi i zaczął puszczać. No nie widzę jak kranik ma inaczej sie łączyć z serwisem i zmianą stylu pracy gaźników... Cytuj Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piasek80 Opublikowano 21 godzin temu Autor Udostępnij Opublikowano 21 godzin temu U mnie kranik nie ma poz. OFF czy tam zamknięty. Od czegoś trzeba zacząć - myślę że od wymiany jakiegoś zestawu naprawczego kranika coby wyeliminować od góry jedną z możliwych przyczyn. Tylko tak patrzę to wszędzie pełno tych zestawów do sztuk `92-97 itp. Taki siedzi u mnie Macie jakiegoś linka do dedykowanego zestawu naprawczego czy brać te od `92r---> czyli już chyba od Diversion Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.