Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

No ale zanim na litrze choćby pomyślisz o rozwijaniu skrzydeł to na mniejszym, zwinniejszym motocyklu masz już sufit możliwości. Dodatkowo litr to nie GS i sam jest dość zwinny i lekki. Nie jest najporęczniejszy poniżej 40kmh, przełożenia też na to trochę przydługie, ale nie ma szerokiej kierownicy, więc przejedziesz wszędzie lepiej jak rowerem. Jak dla kogoś jazda, to tylko z pełną łychą, no to się na litrze w mieście nie odnajdzie, ale jak pozycję przeżyjesz to jest całkiem fajnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie osobiście jazda litrem po mieście mija się z celem i jest mega nie wygodną, ku gwoli ścisłości chodzi mi o litrowe motocykle sportowe. Bardzo nie wygodną pozycja w miescie( pamiętajmy że przy stu i więcej opór powietrza ściąga trochę obciążenia z nadgarstkow A w miescie albo stoimy albo jedziemy powoli), słaby skręt, długie biegi z czego wynika słaby dół silnika, tony plastiku,  który  łatwo przerysowac, o kosztach eksploatacji w porównaniu do mniejszych motocykli nie wspominając. W mieście najszybciej i najprzyjemniej jeździ się skuterem albo motocyklem 300-400cm, A na duży ruch, korki to i 125cm wystarczy. Do turystyki zbytnio też  się nie nadaje litr z wiadomych względów. Niewygodna pozycja, słaba elastyczność silnika problem z bagażem, o dramacie pasażera nie wspominając. Żywiołem litra jest szybki tor wyścigowy typu Poznań, Silesia czy na Słowacji chyba też jest jakiś. Albo niepoprawne politycznie w tych czasach zap... po ulicach, ale tutaj mają mocną konkurencję w postaci power nakedow, chociaż są motocykle turystyczne które też pozwalają na wiele, typu ktm 1290 superadventure czy multistrada. Na koniec dodam swoją subiektywną opinie, mianowicie mam przyjemność mieszkać powiedzmy przed bieszczadami i drogi tutaj są naprawdę krete, jeżdżę już ponad 10 lat i zdążyłem zaobserwować jak różne motocykle radzą sobie na tych krętych drogach( np jak radzą sobie wyśmiewane przed chwilą traktory 1200GS) jacy kierowcy nimi jeżdżą i jakie mają umiejętności, nie umniejszac części pasjonatów,  którzy ogarniaja i jeżdżą dobrze na sportach 600 i 1000cm  wykorzystując sprzęt godnie i zgodnie z przeznaczeniem. Natomiast większość riderow sportowych 600 i 1000, to zwykli lanserzy bez jakichkolwiek umiejętności pedalacy sprzęt, i adorujacych się wzajemnie w kolorowych kombinezonach. Po krótce, na najbardziej wymagających i najtrudniejszych motocyklach często jeżdżą najsłabszy i najwolniejsi kierowcy, A u nas często nie ma gdzie pogonić na prostej, bo po prostu ich nie ma:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kosior899 napisał:

Dla mnie osobiście jazda litrem po mieście mija się z celem i jest mega nie wygodną, ku gwoli ścisłości chodzi mi o litrowe motocykle sportowe. Bardzo nie wygodną pozycja w miescie( pamiętajmy że przy stu i więcej opór powietrza ściąga trochę obciążenia z nadgarstkow A w miescie albo stoimy albo jedziemy powoli), słaby skręt, długie biegi z czego wynika słaby dół silnika, tony plastiku,  który  łatwo przerysowac, o kosztach eksploatacji w porównaniu do mniejszych motocykli nie wspominając.

czyli rozumiem że sportowa szejstetka nie ma tych wad ?? 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, kosior899 napisał:

Sportowa szejsetka to chyba jeszcze gorzej się jeździ po mieście niż litrem

Im gorzej jeździ po mieście, tym lepiej się sprawdzi na torze. I tu jeszcze jeden minus dla litra. Każdy bardziej poleci 600 na tor niż tysiąca. W takim razie do czego taki litr najlepiej się sprawdza? Wychodzi że w lansie 😉 

 

 

Edytowane przez Tommo

Audi Sport

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat brak elastyczności to nie prawda - przynajmniej w przypadku litra. Litr też mniej się poci w mieście jak 600 bo zwykle ma pojemniejszy układ chłodzenia. Jeśli cokolwiek jest dla mnie uciążliwe w jeździe w mieście na sporcie, to właśnie grzanie się w ruchu, gdzie od świateł do świateł są krótkie odcinki. Z resztą nie mam problemu. Moje nadgarstki nie narzekają, ale zdaje sobie sprawę, że takich chudzielcy jak ja to nie dotyczy.

3 minuty temu, Tommo napisał:

Im gorzej jeździ po mieście, tym lepiej się sprawdzi na torze. I tu jeszcze jeden minus dla litra. Każdy bardziej poleci 600 na tor niż tysiąca. W takim razie do czego taki litr najlepiej się sprawdza? Wychodzi że w lansie 😉 

 

 

No nie powiem .... 750 mi więcej frajdy na torze dawała, ale może nie każdy sobie zdaje z tego sprawę... litr jest szybszy 😉 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bimbuś wszedłeś w rolę adwokata diabła widzę. I bardzo dobrze. Powiem teraz szczerze i od serca nie rozumu. Sportowy litr na tą chwilę jest najbardziej nierozsądnym wyborem motocykla jaki możesz sobie kupić w salonie. I bardzo dobrze. Bo najważniejsze w tym są emocje. A ten motocykl daje nam ich bez liku. I w tym coraz bardziej spedalonym świecie ten biały kruk, jest dużą wartością za którą będziemy jeszcze tęsknić. Stety niestety mają coraz większą konkurencję w postaci hyper nakedów które są równie szybkie jednocześnie wygodniejsze i praktyczniejsze. ALE. Sportowy, klasyczny litr, to piękno samo w sobie. I nic tego nie zmieni. 

Audi Sport

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Beniamin napisał:

A o jakim mieście właściwie piszemy bo między Wawą  a np. Sandomierzem to chyba spora różnica jest😉

Tak samo też jest roznica między litrem np gsxr 1000 k5 A nowym gsxr 1000 z 2020, z reguły nowe litry są coraz mniej wygodne i mają coraz słabszy dol( elastycznosc)

Moim zdaniem kupując litra obojętnie czy nowy czy używany trzeba sobie zadać pytanie gdzie i jak nim będę jezdzil:) 

Edytowane przez kosior899
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym dołem to tak nie do końca, większość litrów ma go więcej ... dużo więcej. Bo prostu są nowsze, mocniejsze i silniki mają więcej wszystkiego (może poza niezawodnością 😉 ). Podstawowa różnica to jednak ilość miejsca jaką oferują na jeźdźca i bardziej bezkompromisowa pozycja za sterami, ukierunkowana na sport. Nowe litry w zdecydowanej większość skręcają już jak 600tki. Mój gix przy nich to parowóz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowo rozbudowane kontrole trakcji dodały jeden gwóźdź do trumny sportowym szejsetek, teraz w nowych litrach można targac gazem w zakrętach, jedna z zalet szejsetki że można było bardziej odkręcić w zakręcie niż w litrze bez obawy że odjedzie tył, przeszła do lamusa:)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra . ponieważ zachowujemy tutaj poprawność polityczną co by nie deprawować młodzieży 😉 to odniesiemy to do niemieckich autostrad 😉

W końcu autostrada to też droga 😉

Co się na niej lepiej sprawdzi ??

Litr czy szejset ?? 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...